Remigiusz Okraska:
Ciekawy tekst Jana Śpiewaka o ideologii organu gdańskich liberałów i o tym, jak na jego łamach planowano zdradę interesów pracowniczych już długo zanim jej dokonano. A ponieważ jednym z czytelników jestem ja, a ja jestem złośliwy, to a propos niedawnego ślepego kultu zmarłych idoli zachęcę do lektury takim fragmentem: "Zaczęła nasilać się krytyka związku zawodowego. W 1984 roku emigracyjne czasopismo opozycyjne „Aneks” opublikowało tekst »Myśli o sytuacji politycznej i moralno-psychologicznej w Polsce« filozofa Andrzeja Walickiego. Autor nie przebierając w słowach, zaatakował „Solidarność” za „roszczeniowy etos sprawiedliwości dystrybucyjnej”. Charakteryzował on związek jako „ruch demokratyczny, ale nie ruch liberalny, ruch walczący z autorytarnym, biurokratycznym kolektywizmem nie w imię wartości indywidualistycznych, lecz w imię demokratycznego kolektywizmu mas”. W emancypacyjnych roszczeniach klasy robotniczej Walicki widział zagrożenie totalitaryzmem". Reszta w linku:
Dla części zaangażowanej politycznie inteligencji wydarzenia Sierpnia 1980 roku były jedynie wypadkiem przy pracy, który należało wykorzystać do własnych celów. Narzędziem odpolityczniania „Solidarności” stała się koncepcja społeczeństwa obywatelskiego.
Źródło
Opublikowano: 2020-09-11 21:04:37