Świat nie zna prawdopodobnie ani jednego przypadku, żeby posiadacz jakiegoś poglądu, adept jakiejś postawy, człowiek o c

Remigiusz Okraska:

Świat nie zna prawdopodobnie ani jednego przypadku, żeby posiadacz jakiegoś poglądu, adept jakiejś postawy, człowiek o coś racjonalnie lub bzdurnie zalękniony i tak dalej, zmienili zdanie pod wpływem obelg. Można zmienić zdanie pod wpływem przykładów, argumentacji, porównań, choć są to przypadki, wbrew naiwnej "racjonalistycznej" wierze, rzadkie, gdyż człowiek nie jest laboratorium naukowym czy kalkulatorem, lecz wypadkową wiedzy, emocji, lęków, nadziei, interesów, przeżyć, sytuacji życiowej i bytowej itd. Dlatego znacznie częściej zmienia zdanie pod wpływem przypadku, splotu okoliczności, zmiany otoczenia społecznego, przeobrażeń jego realiów socjobytowych, przeżyć czy faktów dokonanych w postaci decyzji politycznych (bo wtedy, gdy są to decyzje mądre i dobre, odczuwa, że wcześniej miał poglądy fałszywe lub lęki irracjonalne; świetnym przykładem takiej zmiany jest 500+, które dla promocji socjalu i zdjęcia z niego odium uczyniło stokroć więcej niż setki pogadanek, tekstów i ideologii) itp.

Natomiast nikt nigdy nie zmienił poglądów i postaw, gdy nazwało się go/ją idiotą, ciemniakiem, zacofańcem, faszystą, homofobem, komuchem, ciemnogrodem, płaskoziemcem, incelem itd., itp. Nikt nikogo nie nawrócił obelgami. Jedyne, co nimi osiągnął, to wepchnął go w jakieś postawy i poglądy znacznie głębiej, ugruntował takie przekonania, a jeśli obraźliwe wywody były częste i dotkliwe, to w dodatku wzbudził chęć zemsty, odpłaty i odwetu przy pierwszej nadarzającej się okazji.

Źródło
Opublikowano: 2020-09-16 23:17:21