Robert Maślak

Kobieta przez godzinę stała sama naprzeciwko policjanta, który wcześniej rozpylił gaz w stronę protestujących. Zofia Presz trzymała transparent "Polska świecka, nie każcie mi rodzić martwego dziecka”. Próbowała również patrzeć funkcjonariuszowi w oczy. Policjant utrzymał z nią kontakt wzrokowy tylko przez kilka sekund, a w pewnym momencie wycofał się na tył kordonu. Jego koledzy bawili się za to świetnie.
"Pierwsze, co powiedziałam temu panu, to że mu współczuję. I mówiłam szczerze. Rozumiem, że jest na służbie, rozumiem, jaką funkcję pełni. Natomiast każdy człowiek ma też swój rozum, którego należałoby chyba użyć. …Podejrzewam, że ma on żonę, dziewczynę, może nawet córkę. Nie życzę mu, żeby go spotkało to, co może spotkać wszystkie osoby, które dotknie zmiana prawa aborcyjnego.".
Więcej: https://www.tokfm.pl/…/7,103085,26538433,przez-godzine-patr…


Źródło
Opublikowano: 2020-11-23 19:47:20