Sąd pracy odc. 2477. Po raz pierwszy odcinek otrzymuje swój tytuł – „Zwalniać

Grzegorz Ilnicki:

odc. 2477. Po raz pierwszy odcinek otrzymuje swój tytuł – „Zwalniać będziemy do skutku”, a negatywna inspiracja przypłynęła do niego niestety z Sądu Rejonowego w Gdyni. Zawsze mi się wydawało, że gdy komuś postawi się nieprawdziwy zarzut, np. wyłudzenia (jak w tej sprawie) to warto przeprosić, pokajać się, wyjaśnić sprawę i jakoś zadośćuczynić temu, kogo niesłusznie posądzono. Sąd Rejonowy w Gdyni ma inne zdanie. Jeśli pracodawca zwolni pracownika z nieprawdziwym zarzutem, to czymś zupełnie akceptowalnym dla tego sądu jest to, że dyscyplinarkę się cofnie, a pracownika i tak zwolni. Tym razem za wypowiedzeniem, ale już bez podawania przyczyny, bo w zakładzie pracy stosuje się zatrudnienie terminowe, a to nie wymaga konieczności stosowania uzasadnienia pracownika. Jak pisałem w odc. 2472, sąd nie poczuł się zbulwersowany zwolnieniem „za nic” i powództwo oddalił. Zbulwersowany za to poczułem się ja takim wyrokiem i liczę, że Sąd Okręgowy w Gdańsku to uczucie podzieli. Apelacja właśnie do niego powędrowała.

Źródło
Opublikowano: 2020-12-24 22:26:28