Rok 2007, wakacje. Wtedy byłam tuż przed klasą maturalną, więc jeszcze przed

Obywatel:

Rok 2007, wakacje.
Wtedy byłam tuż przed klasą maturalną, więc jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności. Od koleżanki dostałam cynka, że potrzebni ludzie do zbierania wiśni. O 5 rano wsiadam na rower, by na 6 stawić się w umówionym miejscu i stamtąd razem z koleżanką pojechać do małżeństwa w średnim wieku. 12h zbierania wiśni w temperaturze 34 stopni, koleżanka stwierdziła, że to najgorętszy dzień na zbiorach, jaki miała, a pracowała tam dobry miesiąc. I 12h. Po pracy mi przygotowała deser lodowy i jak zobaczyła moją wymęczoną twarz to prawie z płaczem mnie błagała bym już nie jechała. Pojechałam, bo bardzo chciałam. Tym razem na dołach drzew wiśnie już pozrywane, więc żeby mieć w… More

Źródło
Opublikowano: 2021-02-22 19:44:14