Łukasz Kowalczuk:

Dziwne, że w cywilizowanym kraju nie można wywłaszczyć fragmentu ważnej wspólnej przestrzeni jak dworzec, wejście na perony, na drugim chyba pod względem natężenia ruchu przystanku w Gdyni. Tu nie o komunizm ani kapitalizm chodzi ale o rozwój miasta. Teraz staje się jasne dlaczego ten fragment jest zaniedbywany od lat.

Gdybyście szukali kasy na SKM Wzgórze, to przenosi się do kontenera. Powód – spór właścicielski. Nie każdy wie, że kawał terenu przy SKM Wzgórze należy do prywatnych właścicieli i ani miastu ani SKM przez 30 lat nie udało się spraw własnościowych załatwić. To, co prywatne – zakreślone na żółto.



Źródło
Opublikowano: 2021-02-27 11:22:09