Adrian Zandberg:


Zabytkowe jeziorko, przy pałacu w Wilanowie jest wartościowe nie dlatego, że współtworzy założenie pałacowo-parkowe, ale również dlatego że jest miejscem godów żab, ryb i owadów. Zwłaszcza teraz wieczorami można usłyszeć, jak na jego brzegach kumkają żaby, dla których jest to najważniejszy w roku. Niestety może on zostać zakłócony, przez wykonawcę Południowej Obwodnicy Warszawy, który twierdzi że żeby dokończyć prace melioracyjne musi spuścić z jeziorka wodę, bo tak jest taniej.

Cieszy mnie kategoryczny sprzeciw dyrekcji muzeum dla tego typu działań. Ja również nie odpuszczam tej sprawy. Wysłałam do GDDKiA wraz z Daria Gosek-Popiołek i Adrian Zandberg zapytanie kontrolne, czy Gulermark na etapie przystępowania do konkursu zakładał spuszczenie wody z jeziorka w Wilanowie, pytam również o ustaloną praktykę dla prac melioracyjnych w okresie lęgów żab. Bo do sytuacji, jak ta z Wilanowa nie powinno dochodzić nigdzie.

Zdjęcie: Radio ESKA


Źródło
Opublikowano: 2021-05-14 11:57:06