Remigiusz Okraska:
Tymczasem na blogasku napisałem o miłym, sympatycznym, bezpretensjonalnym winie w sam raz na lato, za to zrobionym nie w cysternach, nie w milionach butelek, nie przez gigantyczną firmę, jak to zwykle bywa z winami na lato, lecz przez ziomka na wsi na Morawach, w ciekawy sposób i bez dewastacyjnego wpływu na ekosystem. Szczegóły w linku:
Biodynamiczny riesling na lato
Źródło
Opublikowano: 2021-07-15 22:26:12