Aborcyjny Dream Team:


jest stara jak i poród.
jest starsza niż jakiekolwiek prawo. Osoby w niechcianych ciążach od zawsze je przerywały, niezależnie od tego, czy prawo na to zezwalało czy nie. ? decyzja i tak jest nasza.

Na co zatem wpływa prawo?
Na dostępność aborcji, na jej cenę, na społeczne postrzeganie samej w sobie i osób, które aborcje robią ?

Prawo to kontrola, nawet jeśli spełnia ono swojej roli. Wspierając Was w aborcjach widzimy, że wcale nie pytacie o to czy to legalne, ale przede wszystkim zastanawia Was cena – czy Was będzie na tę aborcję stać- oraz czy na pewno się uda, czy będzie boleć. ?

Jaki wpływ na nas ma restrykcyjne prawo antyaborcyjne skoro i tak przerywamy ciąże? Odbija się ono na naszym samopoczuciu. Bardziej się boimy i wiemy czy możemy poprosić o pomoc, czy możemy komuś powiedzieć, czy możemy jechać do szpitala i tam uzyskać pomoc, gdyby była taka potrzeba. Boimy się, że ktoś się dowie. Potrzebujemy się wytłumaczyć, uzasadnić naszą decyzje. ?

Już nawet przeciwnicy i przeciwniczki aborcji wiedzą, że żaden zakaz wpływa na liczbę aborcji. Im chodzi wyłącznie o stygmatyzację przerywania ciąży, chodzi o kształtowanie poczucia winy, strachu i lęku. Im chodzi o to, żebyśmy były w tym same?

Dlatego musimy się wspierać.
Solidarność aborcyjna jest naszą wielką siłą, a była, jest i będzie zawsze ✌?a decyzja zawsze należy do osoby w ciąży!

[opis grafiki: na różowym tle tabletka z opisem: kto powinien decydować o aborcji?
Sejm i senat?
Kościół?
w referendum?
Personel medyczny?
Osoba w ciąży?

Przy każdej odpowiedzi suwak oznaczający zaznaczenie odpowiedzi. Przy „osobie w ciąży” zaznaczony potwierdzająco]


Źródło
Opublikowano: 2021-08-22 19:55:17