Jan Śpiewak:



Co roku miałem pod opieką dzicze sieroty. Zawsze szybko dołączały do jakiejś watachy i wracały do lasu. Te dwa warchlaki Chrumcia i Pumba zdecydowały inaczej. Mam nadzieję, że zmienią zdanie i dołączą do innych dzików żyjących w lesie. Niestety w okolicy nie ma śladów buchtowania, dzicza pustynia. Pewnie dlatego tak bardzo się do mnie przywiązały, a ja do nich. To naprawdę dobre dziki.


Źródło
Opublikowano: 2021-09-18 21:15:16