Adriana Rozwadowska:


Jeśli myśleliście, że dzwoniąc pod numer 112 otrzymacie fachową niezależnie od okoliczności – jesteście w błędzie. W państwie PiS (nie, mam obsesji, tak prostu jest) jest to uzależnione od pochodzenia, koloru skóry, i tego, czy macie przy sobie odpowiednie papiery.
Zawsze może odebrać znudzony pan, który – zamiast wystrzelić serią pytań o stan zdrowia, miejsce pobytu i cokolwiek przydatnego – zacznie dopytywać Was, skąd Wy w ogóle macie numer do poszkodowanego, i cholerę dzwonicie i zawracacie głowę, skoro pewnie już ktoś się tym zajął.
„No proszę pani, skąd pani ma informację, że oni umierają?” – pyta dyspozytor 112. I potem tłumaczy, że wszystkie hipotermie obchodzą obecnie służby samo: „ ma znaczenia, czy umiera czy nie umiera. Jest to osoba nielegalnie przebywająca w Polsce, tak?”
Do MSWiA, które jest odpowiedzialne za numer 112, wysłałam pytania o dalsze losy pana, którego egzemplifikacji profesjonalnej pracy zawodowej można posłuchać na nagraniu.

Dyspozytor 112 odmówił przyjęcia zgłoszenia o wyziębionych nastolatkach z Konga. „Nie ma znaczenia, czy umiera, czy nie umiera” [NAGRANIE]

Źródło
Opublikowano: 2021-09-23 16:59:20