Siksa:
Mam tak samo ☔ Codziennie czytam i oglądam relacje, które mnie dobijają. Zastanawiam się przez chwilę jakim cudem my tu jeszcze żyjemy. Też się boję się, czuję absolutny brak siły i przygnębienie. Wiem też, że nie jestem sama i akurat tego dnia, w którym ja czuję, że nic nie mogę – aborcyjne anielice i strażniczki nad nami czuwają ❤️🔥 Prawo do aborcji to prawo, które wreszcie zostanie przez nas wywalczone, ale nie wydarzy się to w miesiąc. I chociaż czasami brakuje nam sił i wydaje nam się, że to co robimy nie ma sensu, bo na protest przyszło mniej ludzi, a rząd ma to wszystko w dupie – nie! Realne zmiany przyjdą właśnie dzięki nam wszystkim! ⭐ Dzięki tym wydawać by się mogło małym działaniom, które naprawdę doprowadzą nas do legalnej aborcji i kiedyś ze łzami szczęścia będziemy stać na ulicach i to świętować. Do tego czasu wydarzy się pewnie jeszcze dużo zła, a przed nami mnóstwo stresujących dni, bo antyaborcyjni fanatycy chcą zrównać aborcję z morderstwem i odkleiło się tam mocarnie pod łbem. Ale legalna aborcja jest kurwa naszym prawem! 💥 Jeśli zastanawiacie się co możecie zrobić (mam tak samo) to na pewno możemy to:
🔥 Nie wyciszajmy tego tematu, śledźmy ciedzienną pracę Aborcyjny Dream Team, Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, i udostępniaj informacje – np. na Queerowyfeminizm znajdziesz zawsze dużo infografik, możesz je udostępniń
🔥 Chodź na protesty jeśli czujesz się na siłach – w najbliższą sobotę 6 listopada o 15.30 protest w Warszawie. Na stronie wydarzenia (link w komentarzu) znajdziesz w opisie aktualną listę protestów w innych miastach. Bo protesty poza Warszawą też są ważne – nie każda osoba ma możliwość się tam pojawić, a pokazanie swojego sprzeciwu to nasza bezcenna, anielska broń! 🌈
🔥 Wlepiaj wlepy, pisz po murach, wyszywaj, maluj! Uprawiaj aborcyjną partyzantkę! Bo zaznaczamy takimi gestami obecność tematu aborcji w przestrzeni, w której żyjemy, a poza tym naprawdę te numery powinny być widoczne wszędzie, bo mogą uratować życie:
Jeśli potrzebujesz aborcji dzwoń na numer Aborcyjnego Dream Teamu: +48 22 29 22 597
Albo napisz: kontakt [at] aborcyjnydreamteam.pl
🔥 Wpłać kieszonkowe na aborcyjny dream team (link w komciu)
🔥 można zbierać podpisy – potrzeba ich 100 tysięcy, by można było go złożyć w sejmie (link w komciu)
🔥 jeśli nie masz sił, czujesz, że sytuacja w tym kraju Ciebie przytłacza, a Twoje zdrowie psychiczne jest nadwyrężone – są organizacje i osoby, które Ciebie wesprą! Nigdy nie będziesz szła sama!
Foto takie wrzucam nie po to, by pokazać jaka byłam rok temu ura bura tylko dla lepszego zasięgu. FOTO: Michał Adamski
Źródło
Opublikowano: 2021-11-05 10:42:40