Magdalena Biejat:


Dzisiaj TVN przedstawił materiał pokazujący jak łatwo jest kupić w Polsce fałszywy certyfikat na covid. Wystarczy wyłożyć 450 zł w gotówce.

Już w wakacje interweniowałam w sprawie fałszywych certyfikatów szczepień. Pod koniec lipca o tym coraz powszechniejszym procederze alarmowała również Naczelna Izba Lekarska. Skierowałam wtedy interpelację do Ministerstwa Sprawiedliwości z pytaniem, jakie działania są podejmowane w sprawie sprzedaży fałszywych certyfikatów szczepień oraz ile osób pociągnięto do odpowiedzialności. We wrześniu otrzymałam krótką, ogólnikową informację z Prokuratury Generalnej, że wprawdzie prowadzone są postępowania, ale do tamtej pory akt oskarżenia skierowano wobec raptem dwóch osób.

Od wakacji minęły miesiące, handel fałszywkami wciąż kwitnie, a rząd znów lekceważy problem. Kiedy trzeba było ścigać nastolatków za udział w Strajku Kobiet, służby państwowe działały błyskawicznie. Kiedy trzeba zadbać o publiczne, rozkładają ręce i działają dopiero, kiedy ktoś wykona połowę roboty za nich – jak stało się w przypadku kliniki ze śledztwa dziennikarskiego.

Domagamy się od rządu zdecydowanych działań, a nie bezradnego rozkładania rąk i kalkulacji pod sondaże. Rozwiązania są, wystarczy po nie sięgnąć i przestać bać się własnego cienia.

(A o rozwiązaniach będzie w kolejnych postach!)


Źródło
Opublikowano: 2021-11-25 15:12:51