Anka Górska:


Wyobraźcie sobie, że miasto wielkości Skierniewic nagle pustoszeje. Po rynku hula wiatr, nikt nie czeka na na dworcu, wszędzie panuje absolutna cisza. Brzmi jak scena z filmu o apokalipsie? Być może, ale jedno się zgadza — od stycznia do października zmarło prawie 42 tysiące osób, czyli mniej więcej tyle, ile liczą Skierniewice. Były to osoby niezaszczepione, które przegrały walkę z koronawirusem. Nie chcemy, aby kolejne miasta „znikały” z mapy Polski. Dlatego postulujemy obowiązkowe szczepienia, które ratują życie.


Źródło
Opublikowano: 2021-12-22 09:21:21