Fundacja Ocalenie:


Bardzo ważny wywiad, chyba pierwszy taki od początku kryzysu humanitarnego na granicy: Dorota Borodaj z OKO.press rozmawiała ze strażnikiem granicznym, który dokonywał pushbacków.

„A po ogarnięciu papierów, jak się ściemni – na ciężarówkę i do „okna życia”. się mówi. Czyli do dziury w płocie. Mówi się na to też „paczkomat”. Jedziesz ciężarówką, noc, leśna droga, strasznie telepie. Niektórzy koledzy mówili po akcjach: „Osiemdziesiąt prułem, tylko się ciapaci obijali głowami o sufit”. „

Czytajcie:

https://oko.press/pogranicznik-spowiedz-granica/

Ona mówiła, że jest w ciąży, ale jej nie uwierzono – pojechała za drut. Spowiedź pogranicznika

Źródło
Opublikowano: -01-02 16:16:46