Adrian Zandberg:


W wielu branżach wielkie firmy mają dziś rekordowe zyski. Czas, żeby podzieliły się nimi z pracownikami. Tu, w Bolechowie, i w całej Polsce!

W Solarisie ludzie robią autobusy, którymi jeździ cała Europa. Dostają 2900. A przecież polscy pracownicy nie są gorsi niż hiszpańscy! Mają do porządnych płac. Dlatego OPZZ i w Solarisie połączyły siły. I to jest duża rzecz. To nie jest strajk tylko pracowników Solarisa. Parę miesięcy temu Bolechowo patrzyło na zwycięstwo pracowników w Trzemesznie. Dziś to na wielkopolskie zakłady Solarisa patrzy wiele miast w całej Polsce.

Przyjechaliśmy do Solarisa, żeby firmie nie przyszły do głowy głupie pomysły. do strajku, prawo do godnej płacy to jest konstytucyjne prawo każdego pracownika!

Ten strajk wybuchł, bo firma nie chciała rozmawiać o poważnych podwyżkach. Teraz będzie tracić przez niepotrzebne skąpstwo. Niech to będzie lekcja dla innych. Mam nadzieję, że władze firmy siądą do poważnych rozmów z załogą. To opłaci się wszystkim.



Źródło
Opublikowano: 2022-01-24 11:54:48