W dzisiejszej „Wyborczej.pl Warszawa” :

Piotr Ikonowicz:


W dzisiejszej „Wyborczej.pl Warszawa” :

Wilanów wymienia swojego jedynego kopciucha. To jednak pechowa wiadomość dla mieszkańców kopcącego do niedawna budynku. Wygląda na to, że dzielnica ich także chce wymienić.

Dom przy ul. Przyczółkowej 58 w Powsinie do niedawna był jedynym w Wilanowie budynkiem komunalnym ogrzewanym kopciuchem. I do niedawna mieszkało w nim pięć rodzin, niektórzy lokatorzy nawet od 43 lat. Wygląda jednak na to, że będą ofiarami walki ze smogiem.
Wilanów wymienia kopciucha, lokatorzy wynoszą się na Targówek

Zaczęło się od tego, że jesienią 2020 r. dzielnica poinformowała lokatorów, że zdecydowała o wymianie kopciucha, gdyż zwalczanie smogu jest priorytetem prezydenta miasta. Remont miał objąć budowę kotłowni na tyłach nieruchomości, doprowadzenie do niej instalacji gazowej, wodnej i kanalizacyjnej, a do mieszkań – cieplnej. Z pisma od urzędników mieszkańcy dowiedzieli się, że w związku z tym czeka ich tymczasowa przeprowadzka do lokali zastępczych. Zgodnie z prawem można to zrobić na czas nie dłuższy niż rok.

Wilanów nie dysponował innymi mieszkaniami komunalnymi, więc lokatorzy dostali propozycje przeniesienia się do nowego bloku komunalnego przy ul. Odrowąża 23 na Targówku. Trzy rodziny podpisały w ZGN nowe umowy najmu. – Kto to widział, żeby ludzi wyprowadzać po to, żeby zamontować grzejniki? Ale dostałam pismo, że proponują nam lokal zamienny. Pojechaliśmy z mężem zobaczyć i zgodziliśmy się. Mówili, że nie dostanę kluczy, jak nie podpiszę nowej umowy. Podpisałam – opowiada Maria Strzelczyk, jedna z lokatorek. – Dopiero za jakiś czas zorientowałam się, że to umowa nie na rok, ale na czas nieokreślony. Czy teraz już wszystko stracone? Tęsknię za Powsinem, 43 lata tam mieszkałam.
Wilanów. Dzielnica odłączyła gaz w budynku komunalnym

Dwie rodziny nie opuściły jednak na czas remontu swoich mieszkań przy Przyczółkowej. To m.in. Bożena Grodzicka i jej mąż Włodzimierz Sowiński. Napisali do dzielnicy, że udostępnią mieszkania na czas przeprowadzenia remontu. I się stało. Remont praktycznie się zakończył, trwają odbiory. Jednak lokatorzy dostali w październiku ub. roku wypowiedzenia najmu.

Czytamy w nim, że w razie nieprzekazania lokalu do 30 listopada miasto przystąpi do eksmisji zajmowanego bez umowy lokalu. Dlaczego umowa została wypowiedziana? „Osoby zamieszkujące w tym lokalu utrudniały prace instalatorskie, nie wpuszczając wykonawcy. Poza tym zadanie inwestycyjne nie zostało zakończone” – informuje dzielnica w odpowiedzi przesłanej do redakcji.

Jednak w mieszkaniu są już urządzenia, które miały być zainstalowane w czasie remontu. – Od końca listopada nie było tu ani jednego pracownika, roboty stanęły – mówi pani Bożena. 26 października w budynku został odłączony gaz. – Do teraz go nie ma, nie mamy ogrzewania i ciepłej wody. Nie możemy korzystać z prysznica – dodaje Grodzicka.

Kiedy pytam w dzielnicy, kiedy w budynku znów będzie gaz, dostaję taką odpowiedź: „Aktualnie przygotowano i wysłano zapytanie ofertowe do PGNiG. Przy obecnej sytuacji na rynku paliw i energii ważnym elementem decydującym o zawarciu umowy jest kwota złożonej oferty przez dostawcę”.
Wilanów wymienia kopciuchy. A co z mieszkańcami?

Pani Bożena i pan Włodzimierz nie chcą się wyprowadzić z Powsina. Oboje są niepełnosprawni – on jest niewidomy, a ona ma problemy z poruszaniem się. W okolicy mają lekarzy i wsparcie sąsiadów. W swoim lokalu zrobili remont, m.in. zamontowali dwufunkcyjny piec gazowy. Bo byli pewni, że w nim zostaną.

Czy mają na to szanse? I czy wrócą tu rodziny przeniesione na Bródno? Bartosz Wiśniakowski, wiceburmistrz Wilanowa informuje, że plan dla budynku przy Przyczółkowej to remont. – Potem będzie wykorzystywany zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem – zapewnia.

Dotychczasowe przeznaczenie to mieszkania komunalne. Ale, jak twierdzi Wiśniakowski, najprawdopodobniej zostaną zasiedlane przez nowych lokatorów. Nie odpowiada na pytanie, dlaczego nie przez tych, którzy wcześniej je zajmowali.

Bożena Grodzicka uważa, że jej umowa najmu lokalu została wypowiedziana w sposób niezgodny z prawem. Zapowiada, że wstąpi na drogę sądową. – Złożymy wniosek do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w sprawie przywrócenia umowy najmu – mówi.

Źródło
Opublikowano: -02-08 12:22:06