Daria Gosek-Popiołek:


Dziś artyści i artystki związani z Teatrem im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, pracownicy i pracownice teatru, razem z widzami mówią #TeatrJestNasz.
Uważam, że ja, jako nie powinnam tak mówić – bo nie jest rolą polityków narzucać artystom kierunków ich poszukiwań, cenzurować i ograniczać. Jak kończy się podporządkowywanie teatrów czy instytucji kultury władzy widzimy w całej Polsce: we Wrocławiu w Teatrze Polskim, w Krakowie w Narodowym Starym Teatrze – gdy władza zdecydowała się rozstrzygnąć konkurs na dyrektora i przekazać tę funkcję osobie, której kompetencje były wątpliwe.
W przypadku Teatru im. Słowackiego sprawa jest szczególnie oburzająca. Po aferze dotyczącej inscenizacji “Dziadów” wywołanej przez małopolską kurator oświaty Barbarę Nowak, która postanowiła odegrać rolę cenzorów z 1968 r., Zarząd Województwa Małopolskiego zdecydował się rozpocząć procedurę odwołania dyrektora teatru w połowie jego kadencji. W sytuacji, w której teatr odnosi sukcesy artystyczne, a cały zespół – i aktorzy i pracownicy – popiera działania dyrektora.
Dziś o sytuacji w Teatrze im. Słowackiego wraz z Maciej Gdula rozmawialiśmy z jego aktorami: Mateuszem Janickim i Karoliną Kazoń. Będziemy wspierać protestujący zespół i widzów.

We wtorek podejmiemy kontrolę w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Domagać się będziemy wglądu do dokumentów uzasadniających – według Zarządu Województwa – decyzję odwołaniu dyrektora.
Bo politycy są po to, by patrzeć na ręce tym, którym władza uderzyła do głowy.


Źródło: Daria Gosek-Popiołek
Więcej w kategorii: Daria Gosek-Popiołek

Opublikowano: -02-18 15:49:08