Magdalena Biejat:


Personel Pomocniczy Radomskiego Szpitala Specjalistycznego w ubiegłym roku został pozbawiony dodatków za pracę w nocy i dni świąteczne. Z dnia na dzień pracownicy stracili nawet 700-800 zł, czyli w zasadzie 1/3 pensji. Wówczas w ramach porozumienia otrzymali dodatki niższe o kilkaset złotych. W tej chwili nie mogą liczyć już nawet na to skromne wsparcie, a ich wynagrodzenie na poziomie 2500 zł ledwie pozwala im wiązać koniec z końcem.

Byłam dzisiaj w Radomiu wesprzeć niemedycznych pracowników w ich walce o godne płace. W porozumieniu z OMZZ Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia wielu tygodniach udało się w końcu doprowadzić do spotkania pracowników z dyrekcją szpitala. Niestety, było ono rozczarowujące – dyrektor nie przedstawił żadnych propozycji, zasłaniając się brakiem pieniędzy. Nie sądzę, żeby podwyżka o kilkaset złotych dla 150 pracowników, którzy zarabiają najgorzej, stanowiła niemożliwe do przyjęcia obciążenie budżetu szpitala.

Dyrektor obiecał kontynuację rozmów za dwa tygodnie, otrzymaniu nowych wyliczeń finansowania kontraktu z NFZ. Mam nadzieję, że jak najszybciej uda się osiągnąć porozumienie i zapewnić tak potrzebne, zwłaszcza w obecnej sytuacji gospodarczej, podwyżki. Pracownicy niemedyczni mogą liczyć na moje i radomskich struktur partii Razem dalsze wsparcie w tej sprawie.


Źródło
Opublikowano: 2022-04-22 19:16:52