Razem:


8 lat – tyle czasu musi dzisiaj pracować ktoś, kto zarabia średnią krajową, żeby kupić w Warszawie niewielkie M2. Zakładając oczywiście, że przez ten czas nie będzie jeść, pić ani płacić czynszu. To absurd.

Miasta sprzedały swoje mieszkania komunalne, prywatnego szaleje, raty kredytów wystrzeliły w kosmos. Nowe mieszkania to dzisiaj opłacalna inwestycja dla kogoś, kto ma za dużo pieniędzy, a nie miejsce do życia dla zwykłych ludzi.

W Razem uważamy, że ma obowiązki wobec obywateli. Każdy powinien mieć własny kąt. Nie możemy pozwalać na miliardowe zyski banków kosztem kredytobiorców, na dziki bez regulacji czynszów. Potrzebny jest program budowy tanich państwowych mieszkań na wynajem. Mieszkanie to nie kaprys, to podstawowa potrzeba każdego z nas!

1 maja to dzień pracy. Z tej okazji mówimy: opłaty za mieszkanie nie mogą zjadać połowy naszych pensji. Przyjdź o 11 na Kopernika w Warszawie i skanduj z nami “Mieszkanie prawem nie towarem!”.


Źródło
Opublikowano: -04-30 09:06:03