Fundacja Kaleckiego:


„W porównaniu ze szczytem górki z listopada zeszłego roku, gdy za bitcoina płacono 69 tys. dol., dziś ta sztandarowa kryptowaluta jest warta już prawie o dwie trzecie mniej. W sumie branża kryptowalut od listopada 2021 r. skurczyła się o ponad 1,7 biliona dolarów.

Mimo szumnych obietnic, że w przyszłości kryptowaluty zastąpią dolara, czas gra na korzyść sektora. Załamanie kursu cyfrowych tokenów to wierzchołek góry lodowej. To może być pierwszy symptom znacznie większego problemu – nadchodzącej recesji.

Wydarzenia ostatniego roku pokazują, że system finansowy oparty na bitcoinie z punktu widzenia drobnych ciułaczy coraz bardziej przypomina grę w pokera z przeciwnikiem, który ma nieograniczoną linię kredytową. Budowana wokół bitcoina i spółki legenda „wehikułów bogactwa”, oparta na założeniu nieskończonego wzrostu, jest właśnie tym: baśnią zbyt piękną, aby być prawdziwą.

Brak mechanizmów kontrolnych czy prawa antymonopolowego osłabia, a wzmacnia pozycję małych graczy. Blisko 40 proc. posiadaczy kryptowalut niedawno przekonało się o tym na własnej skórze. Kluczowe dla przyszłości tokenów będzie to, czy na ich miejsce nadal przychodzić będą kolejni entuzjaści, gotowi płacić za wiarę w „pewne, błyskawiczne i bezpieczne” bogactwo.”.

Analityk Fundacji Filip Konopczyński opisuje dla @Tygodnik Polityka aktualny stan sektora kryptowalut oraz stawia prognozy co do jego najbliższej przyszłości.

Link do artykułu: https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka//2166847,1,katastrofa-czy--jak-zwykle-szalony-rok-kryptowalut.read


Źródło
Opublikowano: 2022-05-25 18:30:02