Robert Maślak:
Wciąż trudno mi uwierzyć. Jerzy Bokłażec nie żyje. Odszedł nagle. Osobiście tylko raz z nim rozmawiałem. Podszedłem do Niego w Warszawie po proteście pod kurią w sprawie kościelnej pedofilii. Znaliśmy się wcześniej z Twittera. Poznał mnie. Dość długo gadaliśmy o polskim kościele. Z każdą minutą nachodziła mnie refleksja, że rozmawiam z niezwykle inteligentną osobą i ogromnie niedocenioną w życiu publicznym. Jak zawsze, tam też był ascetycznie ubrany, jakby chciał powiedzieć, istotne jest tylko to co w środku, nie na zewnątrz. Był gitarzystą, tłumaczem, kompozytorem, dziennikarzem (wiele lat w „Trójce”), a nade wszystko krytykiem kleru. Temu poświęcił swój vlog „Jerzy Bokłażec TV” na YouTube i liczne wpisy na TT. Mówił o sobie, że jest szczęśliwym ateistą. Przekonywał do ateizmu, ale nigdy nie okazywał braku szacunku wierzącym.
Będzie mi brakować jego felietonów i aktualności z życia kleru. Ogromna strata dla polskiego życia publicznego.
Cześć jego pamięci.
Notka w Polskim Ateiście: https://polskiateista.pl/obserwator/jerzy-boklazec-nie-zyje/
Link do kanału na Youtube: https://m.youtube.com/c/JerzyBok%C5%82a%C5%BCecTV/videos
Profil na TT: https://twitter.com/boklazec
Źródło: Robert Maślak
Więcej w kategorii: Robert Maślak
Opublikowano: 2022-07-06 22:43:17