Maciej Konieczny:


Lewicowy rząd w Hiszpanii ogłosił, że od 1 września do końca grudnia w Hiszpanii pociągami będzie można jeździć za darmo.

Program będzie dotyczył pociągów podmiejskich oraz średniodystansowych obsługiwanych przez państwowego przewodnika Renfe. Rząd chce przede wszystkim odciążyć budżety domowe Hiszpanów i Hiszpanek i pokryć ich koszty dojazdu do pracy. Jest to jeden z elementów rządowego planu walki z inflacją, która w Hiszpanii sięga już 10%.

Oczywiście taki program nie jest tani i pojawia się tradycyjne pytanie: KTO ZA TO ZAPŁACI? Odpowiedź jest dla koalicyjnego rządu hiszpańskiej Partii Socjalistycznej i Podemos jasna. Zapłacą Ci, których na to stać, i którzy na kryzysie zyskali najwięcej. Program zostanie sfinansowany ze specjalnego podatku od nadzwyczajnych dochodów banków i firm energetycznych, które ze względu na wzrost stóp procentowych i cen energii notują rekordowe zyski. Ponieważ rząd szacuje, że wpływy z podatku przekroczą koszty wprowadzenia darmowych przejazdów koleją, to nadwyżkę planuje przeznaczyć na budowę mieszkań komunalnych.

Lewica w Hiszpanii pokazuje jak można łagodzić skutki wysokiej inflacji. Niestety w Polsce rząd nadal tchórzy przed sięgnięciem do kieszeni banków i spółek energetycznych, a samorządy masowo obcinają i skromne rozkłady jazdy transportu publicznego. Nie tędy droga!

W Sejmie czekają już gotowe propozycje lewicy: ustawa zamrażająca WIBOR, ustawa wprowadzająca maksymalne marże dla koncernów paliwowych. To są rozwiązania, które realnie tu i teraz pomogą polskim rodzinom. Długofalowo musimy oczywiście zacząć poważne inwestycje w transport publiczny.

Niech tym razem za kryzys zapłacą nie zwykli ludzie, ale ci, których na to stać!


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-18 16:06:13