Za Wami pójdą inni Demokrację w Polsce wywalczyli robotnicy, którzy domagali

Piotr Ikonowicz:

Za Wami pójdą inni

Demokrację w Polsce wywalczyli robotnicy, którzy domagali się prawa do strajku.Po czym przez 30 lat transformacji ludzi pracy chwycono tak mocno za twarz, że strajków praktycznie nie było. Niezależnie jak się potoczy strajk nauczycieli. Czy wygrają czy nie, ich zasługą jest pokazanie innym grupom zawodowym, że masowy strajk jest możliwy, że można się odważyć i przerwać pracę, mimo gróźb i medialnej nagonki. Dziękuję Wam za to serdecznie nauczyciele i nauczycielki. Daliście przykład. Za Wami pójdą inni.


Źródło
Opublikowano: 2019-04-12 07:03:49

Za Wami pójdą inni


Za Wami pójdą inni

Demokrację w Polsce wywalczyli robotnicy, którzy domagali się prawa do strajku.Po czym przez 30 lat transformacji ludzi pracy chwycono tak mocno za twarz, że strajków praktycznie nie było. Niezależnie jak się potoczy strajk nauczycieli. Czy wygrają czy nie, ich zasługą jest pokazanie innym grupom zawodowym, że masowy strajk jest możliwy, że można się odważyć i przerwać pracę, mimo gróźb i medialnej nagonki. Dziękuję Wam za to serdecznie nauczyciele i nauczycielki. Daliście przykład. Za Wami pójdą inni.

Źródło
Opublikowano: 2019-04-12 07:02:19

Popieram strajk nauczycieli

Paulina Matysiak:


Popieram strajk nauczycieli❗️❗️❗️

Wszyscy chcemy edukacji na najwyższym poziomie. Dlatego wspieram nauczycieli, bo bez spełnienia ich postulatów nie uda się tego osiągnąć. Praca nauczycieli to odpowiedzialność za rozwój, bezpieczeństwo i dobro dzieci oraz młodzieży – zasługuje więc na najwyższy szacunek!

Ze smutkiem przyglądam się rządowej propagandzie, której celem jest kompromitacja całej grupy zawodowej. Nie zgadzam się na dzielenie społeczeństwa na MY i ONI – w interesie nas wszystkich jest dobra edukacja, bo od tego zależy nasza dobra przyszłość.


Źródło
Opublikowano: 2019-04-11 20:25:03

Jak wiedzą odbiorcy i odbiorczynie moich tutejszych wywodów, nie darzę zbytnią atencją polskiej inteligencji, nie padam

Remigiusz Okraska:

Jak wiedzą odbiorcy i odbiorczynie moich tutejszych wywodów, nie darzę zbytnią atencją polskiej inteligencji, nie padam na kolana przed ludźmi robiącymi w słowach i wizjach, nie wyznaję mitów mówiących, że oto jacyś oświeceni wybrańcy rozświetlają umysły ciemnych mas, wiele tego typu zaklęć i sloganów tu wyszydzałem, sugerowałem inteligentom zejście na ziemię, wskazywałem ich nadęcie i wcale nie mniejszą niż u "ciemniaków" skłonność do błędów, wiary w bzdury, stadnych i ślepych mód itp. Ale to wszystko nie oznacza, że nie cenię wiedzy, rozwoju umysłowego, nauki, myślenia abstrakcyjnego, popychania świata do przodu przez wizje i idee, albo że chciałbym faktycznego utrwalenia "ciemnoty".
Kto nie ceni pracy nauczycieli, nie chce ich szanować, płacić im dobrze, uczynić z sektora edukacji bezpiecznej przystani dla solidnych umysłów, ten chce tego, żebyśmy na wieki byli nikim i niczym. Żebyśmy tylko wydobywali węgiel, kruszyli skały, cięli drzewa, kopali piasek, lali beton, wozili to wszystko ciężarówkami, orali pola, podcierali tyłki i kopali rowy.
Te wszystkie czynności nie są złe, nie są gorsze, są ważne, często bardzo ważne, a ich wykonawcy robią rzeczy warte docenienia i dobrej płacy. Tyle że oparcie życia zbiorowego na prostych fizycznych pracach (auto)eksploatatorskich skazuje cały nasz kraj i nasze państwo na wieczną marginalizację, zaplecze surowcowe i zagłębie taniej siły roboczej, na przedmiot eksploatacji, na wiecznie niską rentę zysku i bycie pariasem i wyrobnikiem na usługach możnych i silnych. Oznacza to utrwalenie ciągnącej się gdzieś tak od XVI wieku peryferyjnej roli tego kraju i jego mieszkańców, nasze pozostawanie w ogonie rozwoju, zysku, możliwości i podmiotowości.
Gdy władza, która wyciera sobie buzię patriotyzmem i wstawaniem z kolan czyni właśnie tak, że za nic ma wiedzę, kadry oświaty i wychowania, dowartościowanie wysiłku edukacyjnego i formacyjnego, to jej wkład w wieczne polskie poddaństwo i zależność nie jest wcale mniejszy niż tych, którzy za bezcen wyprzedawali i rujnowali fabryki, czapkowali możnym tego świata, byli głębiej zgięci w ukłonach niż tego od nich oczekiwano w salonach i stolicach potęg.
Nie będzie żadnej Polski wielkiej, suwerennej, samoświadomej, wewnątrzsterownej, dopóki nie będzie tu solidnej, szanowanej i dobrze płatnej pracy z umysłami kolejnych pokoleń. I co z tego, że część dzisiejszych nauczycieli jest na taką pracę za słaba – niskie pensje w oświacie i podłe traktowanie tego sektora są najlepszą gwarancją, że nikt lepszy tam nie przyjdzie.

Źródło
Opublikowano: 2019-04-11 20:09:27

Strajk trwa już czwarty dzień. Nauczycielki i pracownicy szkół walczą o godne pensje – ale ta walka wiąże się z utratą z

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:

Strajk trwa już czwarty dzień. Nauczycielki i pracownicy szkół walczą o godne pensje – ale ta walka wiąże się z utratą zarobków za czas strajku. Jeśli zależy Wam, by wytrwali w swoim proteście, wpłaćcie co możecie na Fundusz strajkowy. To bardzo konkretna i potrzebna pomoc.


Źródło
Opublikowano: 2019-04-11 16:17:23

Wczorajsze spontaniczne zgromadzenie w Opolu zgromadziło tłumy. Nauczycielki, rodzice, uczniowie – wszyscy solidarnie ws


Wczorajsze spontaniczne zgromadzenie w Opolu zgromadziło tłumy. Nauczycielki, rodzice, uczniowie – wszyscy solidarnie wsparli strajk o godność nauczycieli.

Byliśmy tam, bo nie ma żadnego podziału na nauczycieli, dzieci i rodziców. To walka o lepszą edukację, na której skorzystamy wszyscy.

A jak było w Waszych miastach?




Źródło
Opublikowano: 2019-04-11 16:13:39

Zandberg: Najostrzej przeciwko nauczycielom pyskują politycy, których dzieci nie chodzą do państwowych szkół

Politycy partii rządzącej bardzo ostro atakują nauczycieli, a jednocześnie nie przedstawiają żadnych nowych rozwiązań. Zachowują się tak, jakby protest w szkołach zupełnie im nie przeszkadzał; jakby chcieli go po prostu przeczekać. Nie obchodzi ich to, że dzieci tracą kolejne dni nauki, ani to, że sytuacja w szkołach jest dramatyczna; sprawiają wrażenie, jakby zupełnie sytuacją w szkołach państwowych nie byli zainteresowani. Dlaczego? Bo oni swoje dzieci wysłali do szkół prywatnych. Im nie przeszkadza to, że szkoły państwowe będą niedofinansowane, że nauczyciele są źle wynagradzani, czy wreszcie to, jak długo będzie trwać strajk, bo to nie chodzi o ich dzieci.

https://wiadomosci.dziennik.pl/…/595556,strajk-nauczycieli-…

Zandberg: Najostrzej przeciwko nauczycielom pyskują politycy, których dzieci nie chodzą do państwowych szkół

Ci, którzy najostrzej pyskują przeciwko nauczycielom, to politycy, których dzieci nie chodzą do państwowych szkół – ocenił w czwartek we Wrocławiu jeden z liderów Partii Razem Adrian Zandberg. Zaapelował do polityków, aby ujawnili, czy ich dzieci chodzą do szkół państwowych, czy pryw…

Źródło
Opublikowano: 2019-04-11 14:46:47

Marszałek Karczewski znowu błysnął. Mówi strajkującym nauczycielkom i nauczyciel

Marszałek Karczewski znowu błysnął. Mówi strajkującym nauczycielkom i nauczycielom, żeby – tak jak on – pracowali "dla idei". Karczewski miesięcznie zarabia prawie 20 tys. złotych.

To nie pierwszy raz, gdy Karczewski poucza w ten sposób protestujących. Wcześniej dokładnie to samo mówił lekarzom-rezydentom. Polska edukacja, tak samo jak polska ochrona zdrowia, nie potrzebuje dyrdymałów o "pracy dla idei". Potrzebuje pieniędzy.

Nauczycielki i nauczyciele nie zapłacą czynszu "misją". Nie najedzą się "etosem". Tak, powołanie jest ważne. Ale nie może zastąpić godnych wynagrodzeń. W pełni popieramy strajkujących nauczycieli. Walczcie do zwycięstwa!

[Opis dla osób niewidomych i niedowidzących: W górnej części grafiki zdjęcie marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Nagłówek głosi: "Stanisław Karczewski* (PiS) do strajkujących nauczycieli:", a pod nim fragment wypowiedzi Karczewskiego: "Ja pracowałem dla idei, pracuję dla idei i będę pracował dla idei", a jeszcze niżej symbol gwiazdki i informacja: "zarabia 19704 zł miesięcznie". Pośrodku grafiki napis: "Powołaniem się nie najem!". W dolnej części tekst: "Marszałku! Spróbuj zapłacić rachunki i wyżywić rodzinę „ideami”. Za ważną pracę należy się uczciwa płaca!". Na samym dole logo Lewicy Razem i oznaczenie KKW Lewica Razem – Razem, Unia Pracy, RSS.]


Źródło
Opublikowano: 2019-04-11 12:54:58

Na dnie mojego czerwonego serca zbiera się czerń i czasami kusi mnie, żeby liberałom, egoistom, konformistom itp. odpowi

Remigiusz Okraska:

Na dnie mojego czerwonego serca zbiera się czerń i czasami kusi mnie, żeby liberałom, egoistom, konformistom itp. odpowiadać ich językiem i ich logiką. Na przykład pod komentarzami, że nauczyciele nie powinni strajkować kosztem dzieci, pisać: zrobiłeś sobie dzieci, to się nimi przejmuj i zajmuj, opłać prywatną niańkę i guwernantkę zamiast raty kredytu lub wczasów w Chorwacji, nikt nie ma obowiązku zajmować się twoimi dziećmi w ogóle, a tym bardziej za psie pieniądze; skoro ty nie musisz się przejmować sytuacją i potrzebami nauczycieli, to nikt nie musi się przejmować twoimi dziećmi i tobą. Mówisz, że nie ma obowiązku pracować w szkole? Posiadać dzieci też nie ma. Pod komentarzami, że nauczyciele powinni się zwolnić z pracy, skoro nie pasują im stawki, pisać: niech się zwolnią, najlepiej wszyscy na raz, wtedy zostaniecie z gigantycznym problemem, setki tysięcy dzieci bez opieki, radźcie sobie, niech niewidzialna ręka rynku przytuli wasze bobasy, ale najpierw przypomnijcie sobie, że skończyły się w tym kraju czasy wywodów, że na twoje miejsce mam 10 chętnych albo że możesz iść zlecić usługę gdzie indziej, w coraz większej liczbie zawodów i sektorów rynku brakuje chętnych do pracy, za chwilę zacznie ich brakować w szkołach. Na wywody, że nauczyciele zarabiają lub chcą zarabiać za dużo, chciałoby się pisać, że w takim razie idź do sklepu i żądaj, żeby wymarzony telefon czy zegarek sprzedali ci za pół ceny, bo tyle chcesz dać, więc oni mają obowiązek ci go sprzedać, choć przecież na takie wywody zaledwie popukają się w głowę lub wezwą radiowóz, a nie sprzedadzą cokolwiek. Na wywody, że ktoś płaci podatki na ich etaty, a oni mają czelność strajkować, odpowiadać, że płacicie zazwyczaj niewielkie podatki (kwotowo indywidualnie to są w ogromnej większości przypadków marne grosze gdy odliczysz ZUS, czyli własną przyszłą emeryturę, a z tego znikoma część idzie na oświatę), kantujecie na nich przy każdej okazji (tak, tu jest kraj "bez fakturki będzie taniej"), nie wystarczyłoby wam z tego na 5 godzin korepetycji miesięcznie, a co dopiero mówić o tych dziesiątkach godzin, w czasie których twoimi dziećmi ktoś się zajmuje, a ty nie musisz, w dodatku czegoś ich uczy. Na wywody, że szkoły mogą być prywatne, odpowiadać, że już takie istnieją, sprawdź czesne i zobacz, czy cię stać, a dopiero później posyłaj tam dziecko, a poza tym w szkole prywatnej też mogą być strajki, a wtedy będziesz się w sądzie przez rok handryczył z właścicielami, żeby uzyskać zwrot pieniążków. I tak dalej.
Taką czasami mam ochotę, tak brzydko pisać, bo ten obrzydliwy jazgot ciągnie człowieka w dół i trzeba się mocno zapierać, żeby się nie dać skundlić.

Źródło
Opublikowano: 2019-04-10 23:19:11

Kilka słów w sprawie okrągłego stołu dotyczącego sytuacji w oświacie. Społeczne ruchy reprezentujące rodziców od 2016 ro

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:

Kilka słów w sprawie okrągłego stołu dotyczącego sytuacji w oświacie. Społeczne ruchy reprezentujące rodziców od 2016 roku prosiły o spotkanie z Anną Zalewską. Pani Minister nie uznała za konieczne konsultowanie czegokolwiek z rodzicami. W kwietniu 2017 roku napisaliśmy pismo z prośbą o spotkanie do ówczesnej premier – a obecnej wicepremier prowadzącej negocjacje – Beaty Szydło.
Do spotkania nie doszło. Zostaliśmy na tyle zlekceważeni, że premier Beata Szydło nawet nie odpowiedziała na nasze pismo.
I to by było na tyle jeśli chodzi o wolę dialogu tego rządu.
Nauczycielki i Nauczyciele, nie dajcie się nabrać. #StrajkNauczycieli



StrajkNauczycieli

Źródło
Opublikowano: 2019-04-10 21:29:20

Studiowałam niemal z samymi dziewczynami. Większość z nich wybrała specjalizację nauczycielską. W czasie studiów i po ni

Maja Staśko:

Studiowałam niemal z samymi dziewczynami. Większość z nich wybrała specjalizację nauczycielską. W czasie studiów i po nich widziałam, jak moje koleżanki z pełnych pasji i zaangażowania osób, które kochają uczyć polskiego, stawały się zrezygnowane i wypalone. System edukacji je niszczył. Podobnie jak tysiące innych nauczycieli i uczniów.

To wszystko pozostaje niewidoczne. Uznajemy nauczycieli i panujący od lat system edukacji za coś oczywistego. Opuszczamy szkołę i natychmiast o nich zapominamy.

Nauczycielki i nauczyciele od lat są poniżani przez władze. To praca, która właściwie się nie kończy. Nie wiąże się z tytułami, prestiżem i wysokim wynagrodzeniem. W większości zajmują się nią kobiety. Jest niewidoczna, często w ogóle nietraktowana jako praca, raczej jako pasja i poświęcenie. Przeszkadza w pielęgnowaniu w sobie mitu o self-made manie – przyznanie, że jesteśmy zależni od innych, którzy nas wychowują i edukują, nie jest zbyt popularne ani przyjemne. Łatwiej wierzyć, że wszystko osiągnęliśmy sami – i wymazać nauczycieli.

Obecna niechęć do nauczycieli wynika z niechęci do pracy opiekuńczej. Nauczycielki walczą o uznanie pracy opiekuńczej. Wcześniej o to uznanie walczyły pielęgniarki w białym miasteczku, kobiety podczas czarnego protestu i opiekunki osób z niepełnosprawnościami w trakcie okupacji Sejmu. Nie ma osoby, której to by nie dotyczyło – wszyscy byliśmy uczniami, wszyscy potrzebujemy opieki, czasem jej udzielamy. Zwykle ta praca jest niewidoczna. Dzięki strajkującym osobom to się zmienia.

Wszyscy powinniśmy popierać strajk nauczycieli. A także protest uczniów o bardziej demokratyczną, równościową szkołę. Tylko w niej nauczyciele i uczniowie będą mieli realny wpływ na jej kształt – bo obecny system edukacji jest nie do przyjęcia. Nauczyciele dają uczniom świetną lekcję walki o siebie.

#MuremZaNauczycielami #StrajkNauczycieli #StrajkNauczycielek #StrajkNauczycielski #WspieramStrajkNauczycieli


MuremZaNauczycielami,StrajkNauczycieli,StrajkNauczycielek,StrajkNauczycielski,WspieramStrajkNauczycieli

Źródło
Opublikowano: 2019-04-10 19:00:02

Gdy w Sosnowcu strajkujący nauczyciele jednej ze szkół powitali dzisiaj w czarnych ubraniach i ustawieni w szpaler, milc

Remigiusz Okraska:

Gdy w Sosnowcu strajkujący nauczyciele jednej ze szkół powitali dzisiaj w czarnych ubraniach i ustawieni w szpaler, milcząc i nic więcej nie robiąc, wchodzących do szkoły łamistrajków z komisji nadzorującej egzaminy, oburzony na nauczycieli zabrał głos prezydent Sosnowca, który stwierdził, że to wszystko "kojarzy się z najgorszymi czasami w polskiej historii". Nie wiem, z czym się to temu facetowi kojarzy. Wiem, że jest on z PO i to wyjaśnia wszystko, cały ten jego śliski konformizm.
Gdyż tak jak PiS jest odpowiednikiem schyłkowej, coraz bardziej antyspołecznej, ultracentralistycznej, paranoicznej sanacji każącej się całować po rękach za każdy ochłap i pragnącej pałować każdy objaw niezadowolenia, tak PO jest historycznym odpowiednikiem nie czego innego, lecz endecji, z jej konformizmem, mieszczańską obroną "ładu i porządku", "normalnością" itp., tyle że czasy są inne, więc i z pewnych elementów programu endecji już można było, a nawet wypadało zrezygnować.

Źródło
Opublikowano: 2019-04-10 16:39:36

Nauczycielu, nauczycielko, strajkuj, a ja zrobię Ci kawę!

Daria Gosek-Popiołek:


Nauczycielki i nauczyciele nadal strajkują. Walczą o lepszą szkołę: i robią to w naszym imieniu. Pokażcie im, że nie są w tej walce osamotnieni. Zajrzyjcie do najbliższej szkoły: powiedźcie, że trzymacie za nich kciuki. Wpadnijcie z ciastkami, owocami, dobrym słowem.
Pokażmy swoją solidarność. A nasza obecność i dobre słowo są (uwierzcie mi) naprawdę robią różnicę!

Przy okazji: pozdrawiam strajkujące nauczycielki i nauczycieli ze Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi Nr 107! Mam nadzieję, że babeczki smakowały i do zobaczenia!

Źródło
Opublikowano: 2019-04-10 14:38:23

Zandberg: Politycy, którzy najostrzej atakują nauczycieli, sami mają dzieci w szkołach prywatnych

Politycy PiS, którzy dziś atakują nauczycieli, sami wysyłają dzieci do szkół prywatnych. Warto, żeby wyborcy to wiedzieli: panom ministrom jest obojętne, czy państwowa szkoła działa dobrze. Nie przejmują się przyszłością dzieci ze szkół państwowych, bo to nie są ich dzieci. Nie obchodzi ich, jak długo potrwa strajk, bo ich dzieci tam nie chodzą. Niestety, mimo tego brylują w mediach i opowiadają bzdury, jak na przykład pan minister Dworczyk, który twierdzi, że "nie ma sensu wsypywanie większych pieniędzy" w publiczny system edukacji. Politycy, którzy posyłają swoje dzieci do szkół prywatnych, powinni mieć choć trochę przyzwoitości i milczeć w tej sprawie. Dziś na konferencji w Krakowie apelowaliśmy do rządu o natychmiastowe rozmowy z nauczycielami i o to, by wyznaczyć do nich ludzi, którzy mają jakiekolwiek pojęcie o szkołach państwowych.

https://www.rp.pl/…/190419952-Zandberg-Politycy-ktorzy-najo…

Zandberg: Politycy, którzy najostrzej atakują nauczycieli, sami mają dzieci w szkołach prywatnych

– Posłowie i ministrowie, którzy wysłali dzieci do placówek prywatnych, niech w tej sprawie zamilkną – powiedział Adrian Zandberg z partii Razem, komentując trwający strajk nauczycieli.

Źródło
Opublikowano: 2019-04-10 12:41:24

Posłuchaj podcastu: Czy strajk nauczycieli rozpocznie poważną debatę o stanie edukacji w Polsce? – TOK FM

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:


O tym, że strategia rządu „na przeczekanie” #StrajkNauczycieli może się nie sprawdzić i dlaczego oraz o nadziei na to, że edukacja na stałe zagości w centrum polskiej debaty publicznej mówiłam wczesnym rankiem w Radio TOK FM – zapraszam do odsłuchania audycji:

https://audycje.tokfm.pl/podcast/Czy-strajk-nauczycieli-rozpocznie-powazna-debate-o-stanie-edukacji-w-Polsce/74459

Posłuchaj podcastu: Czy strajk nauczycieli rozpocznie poważną debatę o stanie edukacji w Polsce? – TOK FM

Źródło
Opublikowano: 2019-04-10 08:17:22

Jest jeszcze jeden ciekawy aspekt, który pojawia się przy okazji strajku w oświa

Bartosz Migas:

Jest jeszcze jeden ciekawy aspekt, który pojawia się przy okazji strajku w oświacie.

Otóż wbrew często pojawiającej się opinii, że za chwilę roboty zabiorą nam pracę i będą za nas wszystko wytwarzać, oświata jeszcze bardzo, bardzo długo będzie opierać się na pracy ludzkiej, a wraz z rozwojem społeczeństwa i nauki będzie potrzeba coraz więcej, coraz lepiej wykształconej i opłacanej kadry

Źródło:Bartosz Migas
Wiecej w kategorii: Bartosz Migas
Opublikowano: 2019-04-10 00:02:15
Opublikowano: 2019-04-10 00:02:15

Do wszystkich strajkujących pracownic i pracowników oświaty. Jesteście wszyscy,

Bartosz Migas:


Do wszystkich strajkujących pracownic i pracowników oświaty.

Jesteście wszyscy, a my wspierający razem z Wami, w historycznym momencie. Już dawno nie było takiej mobilizacji i tak dużo społecznej uwagi na problemy oświaty. Już dawno żaden strajk w Polsce nie był tak masowy, nie osiągnął takiego zasięgu i takiego społecznego poparcia.

Dziś trzymacie w rękach nie tylko swój los, ale przyszłość oświaty. Kiedy padają na Was światła kamer i uwaga całej Polski możecie wreszcie podnieść wszystkie problemy, które toczą edukację od lat z największą od wielu lat szansą, że zostaną wysłuchane. Możecie pchnąć debatę na temat oświaty na nowe tory.

Organizowanie jutrzejszych egzaminów to wielki błąd. Kiedy tylko egzaminy zostaną zakończone strajk zacznie się sypać i rozchodzić, uwaga opinii społecznej skieruje się na wybory do Parlamentu Europejskiego, na zbliżające się święta, majówkę, wakacje, a po nich wybory do parlamentu i nowe rozdanie.
Z dnia na dzień będziecie mieć coraz słabszą pozycję i osłabicie się za darmo, bez żadnych ustępstw ze strony rządu, który po okresie największego zainteresowania będzie mógł Was wziąć głodem albo obiecać jakieś gruszki na wierzbie, których realizacja spadnie ma przyszły rząd.

Mówią Wam, że to dla dobra uczniów musicie organizować egzaminy? Tak samo protest medyków pacyfikowano zasłaniając się pacjentem i jak się skończył? Procent budżetu przeznaczany na służbę zdrowia nie tylko nie wzrósł, ale spadł, a kolejki jak były długie, takie są nadal. I nikt obecnie w służbie zdrowia nie strajkuje.

To samo czeka Was jak dacie się podzielić i osłabić. Jak oddacie pola to przeczekają Was, a potem zaatakują gdy będziecie słabi. Kiedy przyjdzie chwila słabości najbardziej aktywne osoby ze strajków znajdą się na celowniku, najbardziej pomocne dyrekcje – w okresie wakacyjnym, kiedy społeczeństwo straci zainteresowanie protestem przyjdzie miotła i pozamiata. Dziwne roszady w planach lekcji, obcinki etatów, likwidacje i połączenia placówek przy których znów zabraknie dla kogoś krzesła. W najlepszym wypadku Wasza determinacja i postulaty zostaną rozmemłane w jakichś nudnych spotkaniach z w kuratorium i pozorowanych konsultacjach społecznych, o których wszyscy zapomną jak skończy się kampania wyborcza.

Boicie się szkody, jaką wyrządzi uczniom przeniesienie terminu egzaminów? Obecna, jak i wiele poprzednich władz, ma gdzieś dobro uczniów dopóki słupki poparcia się zgadzają. Zmielili gimnazja bez mrugnięcia okiem i jeśli ten strajk nic nie zmieni, to będą dalej olewać uczniów – bo uczeń nie głosuje, to nie jest elektorat na dzisiejsze wybory, a setki tysięcy nauczycielek i nauczycieli wraz z rodzinami – już tak. Nie dajcie sobie wybić z ręki największej broni, a o egzaminy się nie martwcie. One muszą być zrealizowane, bo nikt nie dopuści jednorocznikowej wyrwy w edukacji. To rząd będzie się pocił z każdym dniem zwłoki, bo to ministerstwo musi zorganizować te egzaminy żeby cały system się nie załamał.

Strajk jest pewną formą buntu i chaosu, to prawda. Jest też jednak najdemokratyczniejszym aktem sprawowania władzy przez społeczeństwo – nie za pośrednictwem, ale bezpośrednio. Dziś jeszcze macie w rękach los uczniów obecnych i przyszłych, a także swój własny – jutro może Wam wypaść z rąk i prędko do nich nie wrócić.

A jeśli uważacie, że ktoś doceni Waszą uległość, pochwali za odpowiedzialność za uczniów i zyskacie w czyichś oczach ustępując rządowi w kwestii egzaminów, to przypomnijcie sobie jak kończą buntownicy, którzy składają broń przed rozegraniem bitwy.

Jesteście już tak daleko, kto ma być z Wami ten będzie, kto na Was pluje i tak będzie pluł. Możecie walczyć i wygrać albo przegrać wszystko.


Źródło:Bartosz Migas
Wiecej w kategorii: Bartosz Migas
Opublikowano: 2019-04-09 23:48:18
Opublikowano: 2019-04-09 23:48:18

Podsumujmy dotychczasowe pomysły rządu na działania w sprawie #StrajkNauczycieli

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:


Podsumujmy dotychczasowe pomysły rządu na działania w sprawie #StrajkNauczycieli:

☑Przez 3 tygodnie od ogłoszenia daty strajku nie kiwnąć palcem w sprawie dogadania się ze związkami zawodowymi;

☑Na czas strajku schować szefową MEN do szafy – niech się tam pakuje do Brukseli;

☑Podpisać „porozumienie” nie do końca na temat i to z politykiem własnej partii;

☑Doprowadzić do chaosu z egzaminami, które – stan na dzień przed – albo będą, albo ich nie będzie;

☑Na pytania dziennikarzy i rodziców o te egzaminy mówić „nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem, proszę pytać samorządów”.

¯_(ツ)_/¯


Źródło
Opublikowano: 2019-04-09 19:12:00

Obejrzyj Adrian Zandberg, Dorota Olko, Partia Razem – Mocna Rozmowa


Dziś naszymi gośćmi są liderka listy Lewica Razem w wyborach do Europarlamentu Dorota Olko oraz Adrian Zandberg z partii Razem.
Rozmawialiśmy o strajku nauczycieli i funkcjonowaniu oświaty a także o wyborach do Europarlamentu i wyrównywaniu różnic między Polską, a innymi krajami Europy

Rozmawia


Źródło
Opublikowano: 2019-04-09 13:06:29

Jeśli w ostatnich latach zdarzyło się Wam słyszeć narzekania „A gdzie jest młodz

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:


Jeśli w ostatnich latach zdarzyło się Wam słyszeć narzekania „A gdzie jest młodzież, kiedy trzeba protestować?”, to odpowiedź brzmi: Tam, gdzie trzeba! ❤ W tej chwili Strajk Uczniowski pod Ministerstwem Edukacji Narodowej manifestuje poparcie młodych dla #StrajkNauczycieli. ???

Uczniowie wspierają nauczycieli, protestują przed budynkiem MEN w Warszawie



StrajkNauczycieli

Źródło
Opublikowano: 2019-04-09 12:09:45

Obejrzyj Jak żyć w Warszawie za 800 zł? #strajknauczycieli


"Czemu w szkołach kadra się nie wymienia?" "Jak chcą, to niech sobie znajdą lepiej płatną pracę!"
Nie wymienia się, bo ludzie zarabiają grosze, za które nie da się przeżyć, więc młodzi nauczyciele znajdują inną, lepiej płatną pracę. Tak, da się, ale w taki sposób nasze dzieci może jeszcze skończą jakąś szkołę, ale wnuki już na bank nie. Chyba, że wszystkich będzie stać na posyłanie dzieci do prywatnych szkół.
Maciej Chojnowski pyta europosła o najważniejszą rzecz.
#1000więcej i ani grosza mniej #strajk #TenStrajkJestDlaNas



1000więcej,strajk,TenStrajkJestDlaNas

Źródło
Opublikowano: 2019-04-09 11:41:44

Ze wszystkich ludzi krytykujących strajk nauczycieli (i inne strajki przeciwko rządom PiSu) najbardziej nudni, banalni i

Remigiusz Okraska:

Ze wszystkich ludzi krytykujących strajk nauczycieli (i inne strajki przeciwko rządom PiSu) najbardziej nudni, banalni i przewidywalni są ci, którzy obwieszczają, że dokopali się do głębin spostrzegawczości i refleksji nieznanych innym, więc zdiagnozowali, że strajk jest polityczny i ma na celu odsunięcie PiS od władzy.
To jest taki rodzaj myślenia spiskowego, który obserwuję od wielu, wielu lat, a jego świadectwa historyczne sięgają setek lat wstecz. Wszystko według takich ludzi jest intencjonalne, wszystkim rządzi spisek, wszystko jest ukartowane i zaplanowane. 10 milionów ludzi w pierwszej "Solidarności"? To proste, "spisek Żydów z KOR-u" lub "ustawka za pieniądze CIA". Tysiące ludzi wychodzą na Majdan przeciwko ostrej broni? "U$A ich opłaciło". Wybierają Trumpa w USA? "Pieniądze i serwery Putina". I tak bez końca.
Oczywiście że w dziejach zdarzały się próby rozmaitych kombinacji dla korzyści sprytnej garstki. Ale tylko dureń wierzy w to, że setki tysięcy czy miliony ludzi wezmą udział w jakimś spisku i będą nadstawiać kark bez powodu. Nie będą. Nie ma tak misternego spisku i takiej forsy, które działają bez istnienia społecznego podłoża pozwalającego danym hasłom i pomysłom zyskać popularność. Nie da się tego zrobić bez przyczyny rezonującej w setkach tysięcy różnorodnych ludzi. Owocny spisek to można zrobić w 10-osobowej organizacji, gdy się przekupi czy zbałamuci 6 osób. W masowej skali trzeba trafić w potrzeby i odczucia tych ludzi. W to, że zarabiają mało. Że się ich lekceważy. Że regularnie słyszą o sukcesach rządu, który wychwala rekordowe wpływy z VAT, szalone tempo rozwoju gospodarki, wskaźniki szybujące pod niebiosa. Że ten sam rząd, który teraz oburza się, że chcą więcej, mówił im jako opozycja przed kilkoma laty, że zasługują na więcej, że dostaną, bo "wystarczy nie kraść".
Oczywiście że przy takiej okazji ktoś chce upiec swoją pieczeń. Opozycja chciałaby wreszcie znaleźć coś, co wyrwie ją z defensywy i odwróci układ sił. Chce tego tak samo, jak chciał PiS, gdy to on był w opozycji. Nagle obrodziło wielbicielami pracowników, związkowców, praw pracowniczych i socjalnych. Obrodziło dokładnie tak samo jak wtedy, gdy wielu pisowców i prawicowców, do niedawna zajadłych liberałów gospodarczych, pokochało przed kilkoma laty robotników, ich protesty, ich postulaty, choć wcześniej wierzyli raczej w Korwina, Thatcher, Reagana i w to, że likwidacja ultraliberalnego szwindla o nazwie OFE to "kradzież naszych pieniędzy" (to OFE było kradzieżą naszych pieniędzy). Tak, przy takich okazjach poznajemy obrotowych cwaniaków, którzy mają niecne cele i chcą je zrealizować przy okazji erupcji społecznego wkurzenia. Tyle że oni są wtórni, a pierwotne jest to wkurzenie. Kto chce widzieć rzecz odwrotnie, nie widzi nic.
A jeśli ktoś mówi, że teraz to co innego, bo wtedy to była walka z liberałami, a teraz to walka z rządem socjalnym, to ja odpowiadam, że jeśli rząd jest socjalny, to bez problemu rozbroi ten i inne strajki w sposób dla siebie łatwiejszy niż musieliby to robić liberałowie wbrew swoim ideologicznym pryncypiom i wbrew interesom klas i grup społecznych, które obsługiwali. Wystarczy dać podwyżki, wystarczy nie kraść, wystarczy podnieść podatki zamożnym i z tego sfinansować takie wydatki. Socjalny rząd nie powinien mieć z tym żadnego problemu w realiach koniunktury gospodarczej, wyższych wpływów budżetowych, sporego poparcia, niskiego bezrobocia, jednym słowem w realiach najlepszych z możliwych, żeby takie zmiany wprowadzać. Do dzieła, zróbcie kilka prostych socjalnych ruchów, a ludzie wrócą zadowoleni do pracy, a Broniarz i opozycja będą sto razy bardziej bezradni niż są po zwyczajowym opluciu ich w Mediach Narodowych, Polskich, Arcypolskich, Wszechpolskich itd.

Źródło
Opublikowano: 2019-04-08 22:37:13

Dzisiaj demonstrowaliśmy poparcie dla strajkujących nauczycielek i pracowników oświaty przed Bramą Główną Uniwersytetu W

Maciej Szlinder

Dzisiaj demonstrowaliśmy poparcie dla strajkujących nauczycielek i pracowników oświaty przed Bramą Główną Uniwersytetu Warszawskiego.
Wyższe płace nauczycielkom i nauczycielom się po prostu należą. Ich ciężka praca powinna być godnie wynagradzana, bo to m.in. od jakości edukacji zależy stan przyszłej demokracji i rozwój polskiego społeczeństwa.
Zbyt długo już traktuje się szkołę po macoszemu (a czasem z buta). Solidarność naszą bronią!
#strajknauczycieli



strajknauczycieli

Źródło
Opublikowano: 2019-04-08 22:25:03

Wtorek zaczynamy od występu przed odbiorcami mediów prorządowych. Opowiemy im o

Wtorek zaczynamy od występu przed odbiorcami mediów prorządowych. Opowiemy im o #StrajkNauczycieli rzeczy, których normalnie by tam nie usłyszeli.

1️⃣ o 8.05 Maciej Szlinder, członek zarządu Razem i "trójka" na liście #LewicaRazem w województwie wielkopolskim, będzie gościem programu "Polska na dzień dobry" w Telewizja Republika,
2️⃣ a o 8.10 Dorota Olko, rzeczniczka prasowa Razem i liderka listy #LewicaRazem na Mazowszu, wystąpi w programie #Minęła8 w tvp.info.

Zapraszamy do oglądania!

[Opis dla osób niewidomych i niedowidzących: W lewym górnym rogu logo Lewicy Razem, oznaczenie KKW Lewica Razem – Razem, Unia Pracy, RSS oraz napis "w mediach". Po prawej stronie napisano: "9 kwietnia 2019 / Maciej Szlinder – 8.05, TV Republika, Polska na dzień dobry / Dorota Olko – 8.10, TVP Info, Minęła 8". Niżej tekst: "Zapraszamy do oglądania!". Na dole zdjęcia Macieja Szlindera i Doroty Olko.]



StrajkNauczycieli,LewicaRazem,Minęła8

Źródło
Opublikowano: 2019-04-08 21:51:07

Warszawa dziś – WIEC poparcia strajku nauczycielek i innych pracowników oświaty zorganizowany przez uniwersyteckie ZNP i

OZZ Inicjatywa Pracownicza:


Warszawa dziś – WIEC poparcia strajku nauczycielek i innych pracowników oświaty zorganizowany przez uniwersyteckie ZNP i wsparty przez Komisja Zakładowa OZZ Inicjatywa Pracownicza na Uniwersytecie Warszawskim

Źródło
Opublikowano: 2019-04-08 19:40:57