Wolna Szkoła! Chcemy nowoczesnej, demokratycznej, bezpiecznej, przyjaznej i otwa

Paulina Matysiak:


Wolna Szkoła! Chcemy nowoczesnej, demokratycznej, bezpiecznej, przyjaznej i otwartej na różnorodność edukacji! Dołącz do akcji! Link do niej w komentarzu.

O sytuacji osób uczących się, szczególnie od 2020 r., pisałam i wypowiadałam się wielokrotnie. Rozpoczęliśmy nowy rok szkolny, w którym dzieci i młodzież, rodzice, opiekunowie, nauczyciele i dyrekcja, zamiast skupić się na nauce, zastanawiają się, jakie atrakcje zafunduje im Minister Edukacji i Nauki – Przemysław Czarnek.

Szkoły potrzebują wsparcia, by zapewnić podopiecznym bezpieczeństwo, poszanowanie godności i praw człowieka oraz możliwość rozwoju w środowisku otwartym na różnorodność i pluralizm poglądów.

Tymczasem projekt wspomnianego ministra ma między innymi wzmocnić rolę organów sprawujących nadzór pedagogiczny, czyli kuratoriów. To rząd – poprzez powoływanego przez Ministra Edukacji i Nauki kuratora – będzie decydował, kto kieruje szkołą. W rezultacie osoby, które nie podpiszą się pod rządową wizją polskiej oświaty, będą mogły zostać z niej wyeliminowane. Albo ograniczyć dostęp do dodatkowych zajęć – kuratoria będzie decydowała o tym, jakie programy edukacyjne organizacji społecznych będą mogły być realizowane w szkołach.

Nie chcę upolitycznienia szkół i nadużywania władzy przez rząd, dlatego popieram akcję Wolna Szkoła!


Źródło
Opublikowano: 2021-09-09 10:40:24

Szkoła się zaczęła. Pierwsze dni za nami.

Anna Górska:


Szkoła się zaczęła. Pierwsze dni za nami.
Cośmy się z rodzicami na wywiadówkach pośmiali z „cnót niewieścich”, to nasze, ale prawda jest taka, że ten śmiech podszyty był lękiem, że nasze dzieci, zamiast nauczyć się, jak zdobyć świat, jak poradzić sobie w życiu, jak ze sobą współpracować, zamiast poznać swoje prawa i zobowiązania społeczne, będą poznawały życiorysy i pisma ludzi o coraz bardziej wątpliwej renomie, ale ideologicznie ważnych dla obecnie rządzących.
Edukacja zawsze jest łakomym kąskiem dla władz, bo tam się wykuwa spiżowe armie ludzi, którzy znają tylko jedną wersję historii, jedne poglądy itp. Jednak badania pokazują, że jest ona też kuźnią buntu i krytycznego myślenia. Czyli: im więcej papieża w szkole, tym mniej w życiu.
Ale taka polityka wobec szkół jaką wdraża minister Czarnek jest dużo bardziej niebezpieczna dla całego systemu oświaty i społeczeństwa. Wielu rodziców, których na to stać, już zabiera swoje dzieci spod młota czarnkowej indoktrynacji do edukacji prywatnej i zamiast nowego ładu, będziemy mieć nowe rozwarstwienie.


Źródło
Opublikowano:

1 września – rocznica wybuchu wojny i początek roku szkolnego.

Anna Górska:

1 września – rocznica wybuchu wojny i początek roku szkolnego.
Wszystkim nam życzę, aby nowe pokolenia Polek i Polaków mogły w szkole właśnie myśleć krytycznie, czyli np. otwarcie wyciągać wnioski, że wojna to zawsze zło, a posyłanie dzieci na odstrzał wroga obraz klęski, a nie żaden triumf, jak ostatnio wygadywała małopolska kurator oświaty, polityczna i ideologiczna koleżanka ministra edukacji pana Czarnka.
Wierzę w nasze nauczycielki, wierzę, ze to przetrwamy, że nie będzie więcej wojen, a wszystkie osoby uczące się będą miały ze szkoły też radość, bo to w końcu powinien być też najpiękniejszy czas w naszym życiu, czas przygód i przyjaźni na całe życie.
Damy radę.

Źródło
Opublikowano:

Kobieta przez Boga jest powołana do rodzenia dzieci, LGBT to nie są ludzie, dzie

Razem:

Kobieta przez Boga jest powołana do rodzenia dzieci, LGBT to nie są ludzie, dziewczyny muszą mieć „ugruntowane cnoty niewieście”, szkolenie nauczycieli etyki na uczelniach Ordo Iuris i wciskanie nacjonalistycznej ciemnoty. Czy to Gilead z „Opowieści podręcznej”? Nie. To cytaty Przemysława Czarnka, faceta, który przemawiał na wiecach faszyzującego ONR i obecnie jest ministrem edukacji.

Szkoła według Razem ma być drugim domem, zapewniającym bezpieczeństwo również psychologiczne. Religię z niej trzeba wyprowadzić i zastąpić doradztwem zawodowym, edukacją zdrowotną i klimatyczną. Nauczycielki i nauczyciele muszą być godnie wynagradzani.

Źródło
Opublikowano:

Debata o edukacji w Kutnie z udziałem przedstawicieli ZNP i posłanek Lewicy

Paulina Matysiak:


Debata o edukacji w Kutnie z udziałem przedstawicieli ZNP i posłanek Lewicy


Źródło
Opublikowano: 2021-08-31 16:07:22

Już za kilka dni uczennice i uczniowie w gmachach szkół usłyszą pierwszy dzwone

Paulina Matysiak:


🔔 Już za kilka dni uczennice i uczniowie w gmachach szkół usłyszą pierwszy dzwonek rozpoczynający nowy rok szkolny. Ale czy jego dźwięk będzie im towarzyszył aż do czerwca? Czy może już w październiku ponownie przejdziemy na zdalne nauczanie?

Jaka przyszłość czeka uczniów? A przed jakimi wyzwaniami stoi cały system oświaty? Czy dyrektorzy i nauczyciele mają wsparcie swojego ministra Przemysława Czarnka?

Między innymi o tym dziś o 16:00 będę dyskutować wraz z:

– Mariuszem Kozarskim, Prezesem Zarządu Oddziału Międzygminnego Związku Nauczycielstwa Polskiego w Kutnie

– Markiem Ćwiekiem, Prezesem Okręgu Łódzkiego Związku Nauczycielstwa Polskiego

– Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Posłanką Lewicy, członkinią sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży

– Anita Sowińska, Posłanką Lewicy

w Dworku Modrzewiowym (ul. Narutowicza 20) w moim rodzinnym Kutnie!

Zapraszam chętne osoby do udziału!


Źródło
Opublikowano: 2021-08-31 12:24:48

Koniec szkół państwowych? Przenoszą się do prywatnych „RAZEM!!!”

Adrian Zandberg:


W przyszłym tygodniu dzieci wracają do szkół. Tymczasem, zwłaszcza w dużych miastach, nie ma komu uczyć. Największe problemy ma Warszawa, lecz także inne duże miasta.

Wielu nauczycieli przenosi się do szkół prywatnych. Tam mogą liczyć na lepsze pieniądze. Nie tylko o pieniądze zresztą chodzi – zaangażowani nauczyciele mają dość bijącej z kuratoriów dusznej atmosfery, nacjonalistycznego zaścianka, ponurej rekonstrukcji pruskiej szkoły z XIX w. Chcą stosować nowoczesne metody, uczyć współpracy i troski, a nie zmuszać dzieci do wkuwania na pamięć biografii Stefana Wyszyńskiego. Mają dość, więc odchodzą. Ci, którzy zostaną, będą mieć jeszcze bardziej pod górkę. Ktoś będzie musiał zrobić nadgodziny za kolegów, którzy odeszli.

Epidemia i rządy prawicy tylko przyspieszyły proces, który trwa od dekad. Opowieść z lat ’90 – że w wolnej Polsce każdy będzie mieć równe szanse, że wystarczy się starać – brzmi dziś jak gorzka ironia. Polska rozwarstwia się już na etapie podstawówki. Ceny za to nie zapłaci oczywiście pan Czarnek, pani Zalewska czy ich poprzednicy z poprzedniej ekipy. Konsekwencje spadną na dzieci. One, w przeciwieństwie do nauczycieli, uciec ze szkoły nie mogą.

Koniec szkół państwowych? Przenoszą się do prywatnych „RAZEM!!!”

Źródło
Opublikowano: 2021-08-28 16:56:56

Miesiąc temu złożyliśmy w Ministerstwie Edukacji i Nauki interpelację pytając, j

Magdalena Biejat:


Miesiąc temu złożyliśmy w Ministerstwie Edukacji i Nauki interpelację pytając, jak szkoły są przygotowane do zapewnienia osobom uczącym się oraz nauczycielkom i nauczycielom bezpieczeństwa epidemicznego w warunkach nauki stacjonarnej, a także jakie kroki zostały podjęte, aby zwiększyć skuteczność edukacji zdalnej, gdy trzeba będzie zastosować to rozwiązanie. Chcieliśmy też wiedzieć, według jakich kryteriów będą podejmowane decyzje o zmianie formy kształcenia. Właśnie otrzymaliśmy odpowiedź od Ministerstwa.

? TL;DR: wszystko jest dobrze, a najlepszą strategią jest wyparcie i zaklinanie rzeczywistości i tego właśnie rządzący będą się trzymać.

Pismo jest długie i szczegółowe. Przez 17 stron Ministerstwo zapewnia nas, że realizuje mnóstwo wspaniałych programów, a w polskiej edukacji wszystko działało i nadal działa świetnie.

Na początku dowiadujemy się, że wariantem, do którego przygotowuje się MEiN, jest nauka stacjonarna. To zaskakujące, biorąc pod uwagę, że Minister Zdrowia spodziewa się jesienią czwartej fali pandemii, poziom wyszczepienia wciąż jest niski, a wariant delta zbiera żniwo głównie wśród osób młodych. Wiemy także, jak gwałtowny wzrost liczby zakażeń spowodowało otwarcie szkół w zeszłym roku.

Ministerstwo wprawdzie twierdzi, że “przygotowane jest na ewentualne inne scenariusze”. W jakich warunkach te scenariusze zostaną zastosowane? Na to pytanie osoby odpowiedzialne za edukację nie znają odpowiedzi. Niestety nie podano żadnych danych, wskaźników ani liczb, przy których następowałyby zmiany form kształcenia. Podobnie, jak w innych dziedzinach, “rząd reaguje na bieżąco, a wprowadzane zasady i obostrzenia odzwierciedlają aktualną sytuację epidemiczną i różne scenariusze jej rozwoju”. Oznacza to decyzje podejmowane z dnia na dzień bez możliwości ich przewidzenia, a co za tym idzie, uciążliwy chaos, który odbije się na poczuciu bezpieczeństwa i kondycji psychicznej wszystkich osób uczestniczących w procesie edukacji.

Jeśli chodzi o kształcenie zdalne, będą stosowane sprawdzone metody z zeszłego roku. Decydentom niestety umknął fakt, że nie były to metody skuteczne: lekcje były nudne i nie angażowały uczennic i uczniów, a zdawalność matur w ostatnich dwóch latach spadła o ok. 5%, mimo uproszczonej formy (rezygnacja z egzaminów ustnych). Każdy, kto choć przez chwilę brał udział w lekcji on-line, lub ją obserwował, wie, że większość dotychczas stosowanych metod nie jest warta kontynuacji.

Z problemem niższej skuteczności nauki na odległość Ministerstwo chce sobie radzić dokładając uczniom kolejne godziny zajęć wyrównawczych i wspomagających. To bardzo wyraźnie pokazuje, że uczennice i uczniowie nie są postrzegani przez system jako ludzie, osoby o określonych możliwościach i potrzebach, a jedynie jako elementy tego systemu, których zadaniem jest osiąganie określonych wyników. Trudno sobie wyobrazić, aby dodatkowe zajęcia prowadzone po lekcjach, których niejednokrotnie jest osiem, były w jakikolwiek sposób skuteczne.

Czy ktoś od ministra Przemysława Czarnka wymaga pracy po 10 godzin dziennie w biurze, a następnie przez kolejnych kilka godzin w domu? Czy taka praca może być sensowna i wydajna? Potrzebujemy zmiany metod nauczania tak, aby każdy młody człowiek nabywał niezbędne umiejętności jednocześnie mając czas i siły na samodzielne poznawanie świata i siebie, rozwój osobisty i rozrywkę. Tego niestety plan Ministerstwa nie przewiduje.

Na uwagę zasługują natomiast działania mające na celu pomoc psychologiczną i pedagogiczną skierowaną zarówno do osób uczących się, jak nauczycielek i nauczycieli oraz rodziców. W ramach Narodowego Programu Wsparcia Uczniów po Pandemii ma się odbyć diagnoza problemów, powstaną rekomendacje, a następnie będzie udzielona potrzebne wsparcie. Z pewnością będziemy się przyglądać realizacji tego programu, podobnie jak wdrażaniu rekomendacji dla Kuratoriów Oświaty, które mają uczynić placówki bardziej przyjaznymi dla osób uczących się i rodziców, uwzględniając potrzeby nauczycielek i nauczycieli. Wsparcie psychologiczne z pewnością jest w szkołach bardzo potrzebne, nie wolno jednak zapominać, że jest to reagowanie na skutki, a nie walka z przyczynami problemu. Do trudności na tym tle przyczynia się bowiem nie tylko pandemia, ale także sposób funkcjonowania szkół i konstrukcja systemu edukacji, kładącego nacisk na rywalizację i oceniającego posłuszeństwo, a także pochłaniającego zbyt wiele czasu młodych ludzi. Dodatkowo przedmiotowe traktowanie osób niepełnoletnich w naszym kraju utrudnia udzielanie im skutecznej pomocy. Może się więc okazać, że wysiłki Ministerstwa nie przyniosą spodziewanych skutków poprawy dobrostanu młodych ludzi.

Przed nami kolejny rok szkolny pandemicznych wyzwań, wobec których odpowiedzią systemu jest jak dotąd głównie odzieranie edukacji z pozorów świeckości i neutralności światopoglądowej i skupianie się na spreparowanej na potrzeby propagandy wersji historii. Nie żyjemy na swojej odizolowanej od świata planecie, czego dowodem jest pandemia i katastrofa klimatyczna. Żadnego z tych problemów nie pomogą naszym dzieciom rozwiązać ani żołnierze wyklęci, ani papież.

Za wsparcie przy przygotowaniu interpelacji i analizie odpowiedzi dziękuję Małgorzata Wojtowicz z Razem w Warszawie, jednej z najlepszych rzeczniczek młodych ludzi, jaką znam.

Źródło
Opublikowano: 2021-08-26 12:32:58

Zandberg bezlitosny dla Kukiza i PiS. O co poszło? „Razem!”

Adrian Zandberg:


Kamery nie tłoczą się w Trzemesznie. Mainstream – powiedzmy to sobie uczciwie – ma Trzemeszno w nosie. Media żyją 2137 upadkiem PiSu, tym, jaką głupotę palnął Kukiz albo z kim właśnie spiskuje Gowin. A że PiS gnije i będzie gnić nadal, to będą tym pewnie żyć za tydzień, za miesiąc, za rok. Ale to w Trzemesznie, nie w polskim Sejmie, wydarzyła się w tym tygodniu rzecz wyjątkowa. Pracownicy wygrali właśnie z wielką, międzynarodową korporacją. Ich bronią był strajk.

Strajk – słowo w Polsce trochę zakurzone, trochę zapomniane. W Polsce strajkuje się bardzo rzadko. Jeśli już słyszymy o strajkach, to przychodzą na myśl nauczyciele albo ochrona zdrowia. To nie przypadek. Ojcowie-założyciele jakże wolnej i jakże demokratycznej Polski zadbali o to, żeby utrudnić pracownikom upominanie się o swoje. Biurokratyczne bariery to jedno, ale przez lata istotną rolę odgrywało też zwykłe zastraszanie. Ktokolwiek podniósł głowę, słyszał “na twoje miejsce mam 20 innych”. Niejedna osoba wyleciała z pracy za założenie związku zawodowego. Że to niezbyt praworządne? Jakoś mało komu to przeszkadzało.

Cel był jasny – oduczyć pracowników solidarności i współpracy. Przekonać, że są skazani na indywidualne strategie przetrwania: konkurowanie ze sobą, wyścig szczurów, donoszenie na kolegów. W wielu firmach związkowców zastraszano, wyrzucano z pracy. Organizujących się pracowników opluwano w mediach, wyzywano od homo sovieticusów. Jest ironią, że działo się to w kraju “Solidarności”, w którym klasa rządząca i media – z tej czy innej partii – na każdym kroku wycierają sobie usta historią walki zorganizowanych pracowników o wolność. Ironią tym bardziej gorzką, że wdrapali się na swoje dzisiejsze pozycje nie inaczej, tylko na plecach strajkujących robotników.

Mechanizm działał sprawnie – przez lata utrzymywał go strach przed bezrobociem. Ale demografia zrobiła swoje. Wolna Polska tak skutecznie zachęcała do emigracji i rezygnacji z rodzicielstwa, że armia bezrobotnych wyparowała. I mechanizm się zaciął.

Coś się zmienia. Pracownicy podnoszą głowy. Wielu z nich pracowało w Anglii czy w Norwegii, wiedzą, ile mogą zdobyć, jeśli się zorganizują . Trzemeszno pokazało, że także w Polsce solidarność i współpraca są najlepszym sposobem na wyższe płace. Pracownicy trzymali się razem – i wywalczyli swoje. Udało się wynegocjować dobre porozumienie: wyższe pensje, dodatki stażowe, porządne umowy o pracę na czas nieokreślony.

Ten przykład będzie zaraźliwy. W czwartek Trzemeszno świętowało zwycięstwo. Byli też pracownicy z innych firm, którzy chcą iść śladami zwycięskiej załogi. Bo zakładanie związków zawodowych po prostu się opłaca.

Zandberg bezlitosny dla Kukiza i PiS. O co poszło? „Razem!”

Źródło
Opublikowano: 2021-08-14 12:05:33

Dzisiaj wieczorem Sejm zdecyduje czy odwoła Przemysława Czarnka – fundamentalist

Robert Maślak



Dzisiaj wieczorem Sejm zdecyduje czy odwoła Przemysława Czarnka – fundamentalisty religijnego na stanowisku ministra edukacji i nauki. Czarnek chce szkoły zideologizowanej, dyskryminującej uczniów i nauczycieli, szkoły ze średniowiecza. Potrzebuje do tego zmiany kuratorów oświaty, stąd projekt, aby ministerstwo mogło ich odwołać. Czarnek wprowadzi obowiazkową naukę religii i etyki – ale nauczycieli etyki będą przygotowywać do pracy głównie katolickie uczelnie. Na tej konferencji w Oleśnicy mówię o pomysłach Czarnka na szkolnictwo wyższe, o nieuczciwości Czarnka, o zagrożenie dla wolności nauki oraz praw naukowców i studentów. Nagranie z portalu Oleśnica nasze miasto – bardzo zła jakość dźwięku, dlatego dodane napisy.
Cała konferencja – https://olesnica.naszemiasto.pl/poslanka-lewicy-w-olesnicy-zbiera-podpisy-pod-odwolaniem/ar/c1-8362174

Info o apelu o odwołanie – https://wpunkt.online/polska/ponad-100-tys-podpisow-zebraly-akcja-demokracja-i-lewica-za-odwolaniem-ministra-czarnka/
Ostatni moment na podpis –
https://dzialaj.akcjademokracja.pl/campaigns/obywatelskie-wotum-nieufnosci-czarnek


Źródło
Opublikowano: 2021-07-21 17:06:02

Dzisiaj, razem z Razem Kraków, Młodzi Razem Małopolska, Młoda Lewica – Małopolsk

Daria Gosek-Popiołek:


Dzisiaj, razem z Razem Kraków, Młodzi Razem Małopolska, Młoda Lewica – Małopolskie oraz Czerwona Młodzież – OM PPS Małopolska zorganizowałam konferencję prasową w sprawie obywatelskiego wotum nieufności wobec Ministra Czarnka, a także startu akcji #GigantkiNauki. Zarówno ja, jako mama dwóch córek, jak i młodzi ludzie, którzy byli dzisiaj ze mną, chcemy szkoły, która nie pozostawia nikogo bez wsparcia – szkoły bezpiecznej i otwartej. Tymczasem Minister Czarnek chce, byśmy we wrześniu zastali szkołę upolitycznioną i ręcznie sterowaną. Szkołę, w której zamiast rzetelnej edukacji, także klimatycznej i seksualnej, znajdziemy prawicową ideologię, a zamiast psychologa będzie na uczniów i uczennice czekał oficer polityczny. Nie ma na to naszej zgody!

Jesteśmy tu, żeby bić na alarm, ale też żeby słuchać i mówić o tym, jakiej szkoły chcą młodzi ludzie, rodzice i nauczyciele. Te postulaty zaniesiemy do Sejmu i tam będziemy walczyć o powstrzymanie reform Ministra Czarnka. Będziemy obecni na polskich ulicach, budując ruch społeczny i poczucie odpowiedzialności za polską szkołę, bo to nasza wspólna sprawa, która dotyczy nie tylko obecnych uczniów i uczennic, ale także kolejnych pokoleń.

W ciągu najbliższych dni wypatrujcie działaczy i działaczek Razem Kraków na ulicach stolicy Małopolski i koniecznie złóżcie podpis pod obywatelskim wotum nieufności wobec Ministra Czarnka (szczegółów odnośnie lokalizacji szukajcie w social mediach Razem Kraków). Razem możemy powstrzymać szkodliwe zmiany w polskim systemie edukacji!

fot. Paweł Biernacki


Źródło
Opublikowano: 2021-07-10 17:17:27

Protest nauczycieli i rodziców przeciwko dyrektorce. „Szkoła to nie prywatny folwark. Gdzie jest prezydent?”

OZZ Inicjatywa Pracownicza:


Nauczyciele jednej z największych szkół we Wrocławiu chcą odwołania dyrektorki, którą posądzają o mobbing. W czwartek, 8 lipca, pikietowali pod pręgierzem. – Jak długo będziecie zamiatali tę sprawę pod dywan? – pytali urzędników.

– Uchwała o wotum nieufności z mocnym uzasadnieniem trafiła do departamentu edukacji. Zaniosły ją reprezentantki szkoły w roli sygnalistek, które miały do przekazania wiele obciążających informacji. Zostały całkowicie zlekceważone – kontynuował Reisigová-Kielawski. – Pomimo przekazania ogromnej ilości materiałów dokumentujących nieprawidłowości w zarządzaniu szkołą i oskarżenia o mobbing nikt nie wyciągnął do tej pory konsekwencji.

– Wyborcza.pl Wrocław pisze o wczorajszym proteście organizowanym przez Komisja Tymczasowa OZZ Inicjatywa Pracownicza przy ZSP nr 15 we Wrocławiu.

Protest nauczycieli i rodziców przeciwko dyrektorce. „Szkoła to nie prywatny folwark. Gdzie jest prezydent?”

Źródło
Opublikowano: 2021-07-09 17:00:10

– Od czasu przerwania milczenia jest tylko gorzej. Nauczyciele są wyłapywani, za

OZZ Inicjatywa Pracownicza:



– Od czasu przerwania milczenia jest tylko gorzej. Nauczyciele są wyłapywani, zastraszani, potrafią wyjść z gabinetu zapłakani – opowiadają pracownicy ZSP nr 15 we Wrocławiu, którzy domagają się ustąpienia dyrektorki szkoły.

Wyborcza.pl Wrocław relacjonuje, jak Dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 15 we Wrocławiu otwarcie łamie prawa pracownicze i związkowe.

A my zapraszamy dzisiaj na Dość represji za działalność związkową w ZSP nr 15!

✊✊✊ Pikieta o godz. 18 pod Pręgierzem na Rynku we Wrocławiu

Źródło
Opublikowano: 2021-07-08 09:25:26

Są i dobre wieści w tych niewesołych czasach. Sprzedaż papierowej wersji Gazety

Remigiusz Okraska:


Są i dobre wieści w tych niewesołych czasach. Sprzedaż papierowej wersji Gazety Wyborczej zanotowała w maju 2021 roku najniższy poziom w dziejach – średnio było to zaledwie 58312 egz. wydania. Zanotowała też ona największy spadek sprzedaży wśród dzienników polityczno-informacyjnych rok do roku, o 11,07%. Warto przypomnieć, że ostatnio zalicza też spadki (pseudo)prenumeraty cyfrowej (tani dostęp do treści elektronicznych, niezwiązany z chęcią/koniecznością czytania kolejnych numerów bieżących), których wzrostem ferajna z Czerskiej próbowała ratować twarz.

Tylko nie rozumiem, czemu ta roszczeniowa zbieranina redakcyjnych homo sovieticusów oczekuje od nowoczesnego i dynamicznego koncernu Agora, że będzie on nadal utrzymywał tak liczny zespół wytwarzający produkt, na który nie ma popytu. Jak nie wstyd tym ciemniakom i zacofańcom zachowywać się jak jacyś hutnicy, stoczniowcy, kolejarze, szwaczki, górnicy, rolnicy, pielęgniarki, nauczyciele i cała reszta, fuj, fuj, fuj, niech Profesor Balcerowicz oduczy ich wyciągania łapy.

Źródło
Opublikowano: 2021-07-07 20:06:02

Wokół energetyki jądrowej wymyślono tyle mitów, że można by napisać całą mitolog

Maciej Konieczny:


Wokół energetyki jądrowej wymyślono tyle mitów, że można by napisać całą mitologię 🙂 Biorą się z niewiedzy, manipulacji czy celowego rozpowszechniania fałszywych informacji. Zielony Atom walczy z mitami i prowadzi atomową edukację. Przygotowaliśmy 25 najczęściej powielanych mitów, półprawd i bzdurnych argumentów przeciwko elektrowniom atomowym.

0️⃣1️⃣ Czarnobyl – katastrofa sprzed 35 nie jest obecnie żadnym powodem, by rezygnować z energii jądrowej. Było dużo innych katastrof, które zabiły więcej ludzi i skaziły większy teren. Czarnobyl wbrew powszechnej opinii nie jest martwą strefą. Obecnie jest rezerwatem przyrody, przez który przetaczają się setki tysięcy turystów.

0️⃣2️⃣ Świat rezygnuje z atomu – w chwili obecnej w budowie są 52 reaktory energetyczne, a 230 kolejnych jest w planach. Kraje, które budują nowe elektrownie jądrowe to: Słowacja, Finlandia, Wielka Brytania, Francja, Rosja, Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Japonia, USA, Bangladesz, Brazylia, Białoruś, Pakistan, Argentyna. Prace przygotowawcze prowadzą Węgry, Rumunia, a niedługo rozpoczną także Czechy i miejmy nadzieje, że także Polska.

0️⃣3️⃣ Lobby atomowe – jest to określenie mające sugerować, że zwolennicy energetyki jądrowej promują ją za pieniądze. Jeżeli ktoś wie, jak dostać zlecenie od lobby atomowego to niech mi powie. Chętnie się podejmę.

0️⃣4️⃣ Elektrownie produkują bomby atomowe – jest to mit mający korzenie w reaktorach RBMK, które mogły produkować pluton do bomb atomowych. Reaktory PWR/BWR, jakie są stosowane na świecie i jakie mają być budowane w Polsce, kompletnie nie nadają się do tego celu. Żeby zbudować bombę atomową, wcale nie potrzeba elektrowni!

0️⃣5️⃣ Przestarzała technologia – pierwsza elektrownia jądrowa powstała w 1954 roku. Pierwsze panele fotowoltaiczne były 1883 roku. Wiatraki były znane w średniowieczu, a wiatrak kręcący prądnicą to wciąż wiatrak. Koła wodne były już w starożytności. Spalanie odnawialnej ekologicznej biomasy ogarnął już homo erectus 500000 lat temu. Nie ma żadnego nowszego źródła energii niż energia jądrowa.

0️⃣6️⃣ Atom nie dekarbonizuje – to jest ewidentna bzdura. Według IPCC emisyjność elektrowni węglowej to 820 gCO2/kWh, gazowej 490 gCO2/kWh, a atomowej to tylko 12 gCO2/kWh. Oczywistym faktem jest to, że im więcej elektrowni atomowych, tym mniej węglowych, więc emisje gazów cieplarnianych także są mniejsze.

0️⃣7️⃣ Ekspert z Grinpis – często dziennikarze zwracają się do tej korporacji, by ktoś wygłosił jakąś opinię na temat energetyki jądrowej. Trudno jednak tytułować takich ludzi ekspertami, skoro organizacja odrzuca fakty naukowe, które są niezgodne z antyatomową retoryką i jednocześnie publikuje pseudonaukowe raporty o węglu-14 z Fukushimy, który rzekomo “może zmienić ludzkie DNA”, ale w raporcie nawet nie podaje ile w ogóle tego węgla tam jest. Ponadto, spółka powiązana z tą organizacją sprzedaje gaz ziemny, który nazywany jest ekologicznym gazem wiatrowym, a za dodatkową opłatą może stać się gazem wegańskim. Tutaj ekspert nie widzi problemu.

0️⃣8️⃣ Nie mamy kopalni uranu – nie musimy mieć własnego wydobycia uranu, ponieważ taniej jest kupić uran w Kazachstanie, Kanadzie czy Australii. Poza tym musielibyśmy mieć także zakłady wzbogacania i formowania paliwa, co na potrzeby jednego kraju jest nieopłacalne.

0️⃣9️⃣ Polski nie stać na atom – jakim cudem stać Czechów, Słowaków, Węgrów, Rumunów, Słoweńców i cały szereg innych krajów? Przez ostatnie 30 lat polskie górnictwo pochłonęło 128 miliardów złotych dopłat. Za tyle pieniędzy moglibyśmy wybudować 6 reaktorów jądrowych o mocy 1000 MW każdy.

1️⃣0️⃣ Elektrownia atomowa zużywa wodę – jest to sprytna manipulacja słowna polegająca na zamianie słowa “używać” na “zużywać”. Elektrownia atomowa oczywiście używa woda do chłodzenia. Przepływa przez wymiennik ciepła i wraca do morza, jeziora lub jest odparowana, skrapla się i spada na ziemię. Słowo “zużywać” oznacza, że coś już nie nadaje się do użycia, a w kontekście EJ jest to nieprawda. Inne typy elektrowni również używają wodę. Jakoś nikt nie twierdzi, że elektrownia węglowa jest zła, bo zużywa wodę.

1️⃣1️⃣ Na budowie EJ Polacy mogą dowozić pizzę – tym argumentem posłużył się magister Popkiewicz, by stworzyć wrażenie, że Polacy to naród idiotów, którzy nic nie potrafią. W rzeczywistości polskie firmy uczestniczą w wielu budowach EJ za granicą – dostarczają komponenty oraz wykonują prace montażowe.

1️⃣2️⃣ OZE wystarczy – gdybyśmy mieli takie uwarunkowanie geograficzne jak Norwegia, czyli wysokie góry i rwące rzeki, wówczas moglibyśmy w całości zasilać się z OZE. Jednak Polska to w większości równina. W takiej sytuacji poleganie wyłącznie na słońcu, które nie świeci w nocy i na wietrze, którzy nie wieje bez przerwy, jest nierealną utopią.

1️⃣3️⃣ Żarnowiec miał być kopią Czarnobyla – fałszywa informacja celowo rozpowszechniana, by uzasadnić przerwanie budowy EJ Żarnowiec i tym samym zmarnowanie miliardów złotych. W Żarnowcu miały być reaktory zupełnie innego typu, takie jak obecnie pracują w Czechach, Słowacji, Węgrzech, Finlandii i w wielu innych krajach.

1️⃣4️⃣ Poczekajmy na reaktory fuzyjne – jest to sposób mydlenia oczu fałszywą alternatywą. Nigdzie na świecie nie wybudowano reaktora fuzji termojądrowej, który by wytworzył więcej energii niż skonsumował. Istnieją plany takich reaktorów i trwają prace badawcze, ale zanim elektrownie fuzyjne się upowszechnią, minie jeszcze wiele lat i nie wiadomo nawet czy będą opłacalne.

1️⃣5️⃣ Woda z Fukushimy – bardzo medialny temat służący do straszenia rzekomo skażoną wodą. W rzeczywistości woda została przefiltrowana i zgodnie z opinią wielu naukowców może zostać wylana.

1️⃣6️⃣ Nie wiadomo, co robić z odpadami – od lat istnieją skuteczne sposoby recyklingu oraz unieszkodliwiania odpadów promieniotwórczych. Dzięki temu zużyte paliwo z elektrowni nie stanowi zagrożenia dla środowiska, w przeciwieństwie do innych szkodliwych odpadów w powietrzu, wodzie i ziemi, które rozprzestrzeniają się w niekontrolowany sposób i które zostawiamy przyszłym pokoleniom.

1️⃣7️⃣ Elektrownia jądrowa nie może regulować mocy – oczywiście, że może. Nie ma żadnych technicznych przeciwwskazań, by elektrownia jądrowa nie mogła regulować mocy.

1️⃣8️⃣ Atom i OZE wzajemnie się wykluczają – jest to manipulacja mająca stworzyć wrażenie alternatywy ze wskazaniem na OZE. W rzeczywistości w wielu krajach działają jednocześnie elektrownie atomowe, wiatrowe, fotowoltaiczne, wodne i nie ma z tego powodu żadnego problemu. Przykład Francji, Szwecji czy Ontario w Kanadzie pokazuje, że system energetyczny oparty o atom i OZE może być w całości pozbawiony elektrowni węglowych.

1️⃣9️⃣ Mutanty – próba oddziaływania na emocje i wywoływanie strachu. Nie jest prawdą, że w Czarnobylu biegają zmutowane krwiożercze wilki, a pracownikom elektrowni atomowych rodzą się upośledzone dzieci.

2️⃣0️⃣ Uranu zabraknie – uranu mamy pod dostatkiem i wystarczy go na bardzo długo. Poza tym mamy spore zasoby uranu-238, który można zużyć w reaktorach prędkich. Mamy także metody recyklingowania paliwa. Umiemy już wyławiać uran z wody morskiej, a w oceanach zupełnie naturalnie pływają sobie 4 miliardy ton uranu. Poza tym mamy kilkadziesiąt tysięcy bomb atomowych, a elektrownie to jedyny sensowny sposób by je zużyć. W ramach programu Megatony Na Megawaty, Amerykanie kupili radzieckie bomby atomowe i zużywali je w elektrowniach przez 20 lat.

2️⃣1️⃣ LCOE – LCOE jest wskaźnikiem ile kosztuje wytworzenie energii elektrycznej. Jednak LCOE nie uwzględnia wszystkich czynników, więc ma się nijak do ceny prądu, jaką płaci odbiorca. Według LCOE energia z OZE jest bardzo tania, a z atomu bardzo droga, a mimo to Niemcy mają prawie dwukrotnie droższy prąd niż Francuzi.

2️⃣2️⃣ Radioaktywna chmura – coś o czym wszyscy słyszeli, a nikt nie widział. W poprzednim roku mieliśmy doświadczyć kilku takich radioaktywnych chmur w związku z pożarem lasu w Czarnobylu, rzekomą awarią reaktora MARIA pod Warszawą czy skażeniem na Bałtyku. Radioaktywne chmury były wyłącznie w mediach.

2️⃣3️⃣ Żółte beczki – słynne zdjęcie pokazujące żółte beczki z paliwem atomowym, walające się po polu jest oczywistym fejkiem. Nie przeszkadza to jednak, by wykorzystywać je jako antyatomowego straszaka. W rzeczywistości zużyte paliwo można trzymać w pojemnikach dry cask storage, które stoją sobie pod gołym niebem, a obok nich pracownicy mogą chodzić w normalnym ubraniu, a nie jakichś fantastycznych kombinezonach jak na filmach.

2️⃣4️⃣ Atom jest niedemokratyczny – to już jest absolutne kuriozum, ale takie argumenty na serio padają! Ogólnie chodzi o ty, że pod przykrywką demokracji kryje się niezależność od systemu, który niby zapewniają panele PV na dachu każdego domu. Idąc tą drogą należałoby powiedzieć, że sieć kanalizacyjna jest także niedemokratyczna. Zatem budujmy studnie i szamba – będziemy niezależni od systemu!

2️⃣5️⃣ ale Niemcy budują wiatraki – I co z tego? Niemcy budują także wielkie rury z gazem, bo wiatr nie zawsze wieje. Niemcy wydali też setki miliardów euro na Energiewende, które przyniosło marny skutek dla redukcji emisji gazów cieplarnianych. Niemcy mają także najdroższy prąd w Europie, pomimo tego, że wiatr za darmo wieje.

✅ Dołącz do grupy Zielony Atom i dowiedz się, dlaczego energetyka jądrowa jest konieczna w Polsce

#atom #energetyka #polska #gospodarka #fake #edukacja #ekologia #środowisko #co2


Źródło
Opublikowano: 2021-07-05 12:52:46

Dzień rozpoczęty od ważnego panelu dyskusyjnego Impuls Academy

Maja Staśko:


Dzień rozpoczęty od ważnego panelu dyskusyjnego Impuls Academy ?

„Po prostu równość” – to rozmowa o nierównościach społecznych z różnych punktów widzenia❗ Z mojej strony, oczywiście podejście edukacyjne i aktywność szkolnictwa na rzecz bardziej otwartej i inkluzywnej przestrzeni do nauki.

Dziękuję za możliwość udziału, ciekawą debatę i sprawne prowadzenie ?

#Impuls #Debata #Edukacja



Źródło
Opublikowano: 2021-07-04 12:38:17

O zamachu ministra Czarnka na polską oświatę mówiliśmy z Pauliną Kulik z Młodzi

Maciej Konieczny:


O zamachu ministra Czarnka na polską oświatę mówiliśmy z Pauliną Kulik z Młodzi Razem Śląskie dziś w Bytomiu na konferencji prasowej pod delegaturą Kuratorium Oświaty.
Potrzebujemy dobrej edukacji i wolnej od ideologii nauki, a nie katolickiej indoktrynacji w duchu nienawiści.


Źródło
Opublikowano: 2021-07-02 20:11:58

Minister Czarnek chce zrobić z kuratoriów skrzyżowanie biskupiej kurii z prokura

Maciej Konieczny:


Minister Czarnek chce zrobić z kuratoriów skrzyżowanie biskupiej kurii z prokuraturą, a edukacja ma być tylko narodowo-katolicka.

Konserwatywny zamordyzm to ostatnie, czego potrzebuje ciężko doświadczona pandemią polska szkoła. Społeczności szkole, potrzebują wsparcia, troski i większych nakładów finansowych na edukację, a nie fundamentalistycznej nietolerancji i grożenia nieprawomyślnym dyrektorom więzieniem. Chcemy świeckiej szkoły i świeckiego państwa!

O zamachu ministra Czarnka na polską oświatę mówiliśmy dzisiaj na konferencji prasowej pod kuratorium w Bytomiu z posłanką Wanda Nowicka oraz działaczami i działaczkami Młodzi Razem Śląskie i @Młoda Lewica – Śląskie.

Czarnek musi odejść!

#niemawakacjiodedukacji





Źródło
Opublikowano: 2021-07-02 14:09:43

Doskonale znacie moje zdanie na temat “reform” ministra Czarnka. Niestety nie us

Daria Gosek-Popiołek:


Doskonale znacie moje zdanie na temat “reform” ministra Czarnka. Niestety nie ustaje on w kolejnych pomysłach na niszczenie polskiej szkoły. Dlatego dzisiaj pod krakowskim Kuratorium Oświaty działacze i działaczki Młodzi Razem Małopolska, Razem Kraków i Młoda Lewica – Małopolskie zabrali głos w sprawach, które dotyczą ich bezpośrednio. Igor Dołęga, Klaudia Chmielowiec i Jakub Buksiński mówili o kolejnych szkodliwych zmianach w systemie edukacji, braku szacunku do uczniów i uczennic, ale też grona pedagogicznego, o homofobii i fanatyzmie rządzących polskimi szkołami.

Wspierały ich posłanka Magdalena Biejat i Anna Górska z Zarządu Razem które apelowały: „Zamiast indoktrynacji chcemy szkoły, która patrzy w przyszłość, która zamiast dodatkowych lekcji historii oferuje edukację o klimacie, o zdrowiu i seksualności, ale też o prawach pracowników. Chcemy szkoły, która dba o uczniów i nie zostawia nikogo bez pomocy i wsparcia, która nie pozwala na szczucie dzieci za inność. Chcemy opieki psychologicznej dla tych, którzy jej potrzebują, szczególnie po kolejnym roku szkolnym w pandemii”.

Z uwagą i podziwem słucham młodych osób i pełni popieram ich postulaty. Mnie również marzy się szkoła równych szans, otwarta na każdego niezależnie od orientacji seksualnej, stanu posiadania czy wyznawanej religii. Jako posłanka Razem zrobię wszystko, by te marzenia zmienić w rzeczywistość. O to będziemy jako Lewica walczyć w Sejmie, ale też na ulicach polskich miast – w czasie licznych spotkań i protestów, które planujemy w te wakacje w całym kraju. Bądźcie tam razem z nami!

Fot. Paweł Biernacki


Źródło
Opublikowano: 2021-07-01 17:52:58

Rada Konsultacyjna OSK dotycząca zgwałcenia, przy której brałam udział. Ważne!

Maja Staśko:


Rada Konsultacyjna OSK dotycząca zgwałcenia, przy której brałam udział. Ważne!

Rada Konsultacyjna przy Ogólnopolskim Strajku Kobiet zaprasza na konferencję prasową zespołu ds. Praw kobiet.

Temat spotkania: Zmiana definicji gwałtu i (re)edukacja seksualna.

Wystąpią: Zuzanna Białobrzeska – moderatorka zespołu ds. praw kobiet RK, Beata Pożarycka-Pamuła, Renata Orłowska i Klaudia Pasternak – członkinie zespołu, Joanna Piotrowska – prezeska zarządu Fundacji Feminoteka oraz gościnnie online prof. Monika Płatek, Maja Staśko i Karo Akabal.



Źródło
Opublikowano: 2021-07-01 12:00:18

Dziękuję Czerwona Młodzież – OM PPS Śląskie Młoda Lewica – Śląskie i Młodzi Raze

Maciej Konieczny:


Dziękuję Czerwona Młodzież – OM PPS Śląskie Młoda Lewica – Śląskie i Młodzi Razem Śląskie za organizację dzisiejszej demonstracji pod katowickim Kuratorium Oświaty w proteście przeciwko działaniom ministra Przemysława Czarnka. Jedna z osób występujących podczas demonstracji mówiła o zniszczeniu cmentarza żydowskiego w Bielsku-Białej, dokonanym w weekend przez trójkę nastolatków. Ten akt nienawiści nie wziął się znikąd, lecz z pogardy dla inności i różnorodności.

Tymczasem szkoła wg Czarnka ma produkować bezrefleksyjne, posłuszne społeczeństwo, którego horyzont nie będzie wykraczał poza to, na co pozwoli ministerstwo. W tej szkole wszystko ma być sterowane ręcznie. Programy nauczania, zachowania i myśli uczniów i nauczycieli, a także wybór dyrektora szkoły.

Nie ma zgody na ideologię nienawiści, hejtu, pogardy i strachu wobec każdego ucznia i uczennicy, nauczycielki i nauczyciela, dyrektorki i dyrektora, którzy odważy się sprzeciwić okrutnej wizji świata ministra Przemysława Czarnka, w której miejsca na różnorodność, zadawanie pytań, wątpliwości.




Źródło
Opublikowano: 2021-06-29 16:53:59

Chcemy edukacji, nie indoktrynacji!

Paulina Matysiak:


Chcemy edukacji, nie indoktrynacji!

Dziś w Łódź wraz z wiceprezydent Małgorzata Moskwa-Wodnicka, prezesem Okręg Łódzki ZNP Markiem Ćwiekiem i posłem Tomasz Trela, wzięłam udział w konferencji dotyczącej zapowiadanych przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka zmian w oświacie oraz wspólnych z ZNP planów, aby zapobiec deformie szkolnictwa w Polsce.

Szkoła nie jest miejscem na ideologiczne wizje pana Czarnka, PiS lub całej Zjednoczonej Prawicy, w których wprowadzą swoich kuratorów oświaty, dyrektorów placówek, a uczennice i uczniów wyhodują na swoich przyszłych wyborców. Nie powinno być również tak, że samorządy będą łożyć na taki system, a sami zostaną pozbawieni jakichkolwiek wpływów na sposób jego funkcjonowania. Taki sam los spotka też nauczycieli, rady rodziców i uczniów.

Szkoła winna być miejscem, w której uczniowie i uczennice mają prawo do edukacji opartej na faktach i wiedzy potwierdzonej naukowo. W której będą czuć się dobrze bez względu na wygląd, wyznawaną religię oraz orientację seksualną.

Przede wszystkim jednak szkoły muszą być przygotowane na czwartą falę pandemii, z którą zmierzymy się jesienią. Nie wiemy jeszcze, w jakiej skali ona nastąpi, ale już dziś powinniśmy uczyć się na dotychczasowych błędach systemu edukacji. To najmłodsi ponoszą ich konsekwencje, jak np. uczeń, którego usunięto ze szkoły, bo nie miał włączonej na zdalnych lekcjach kamerki. Sama dotychczasowe działania rządu oceniam na dwóję na szynach.

Lewica i ZNP w wakacje nie zamierza odpoczywać. Zorganizujemy jak najwięcej spotkań konsultacyjnych z dyrektorami, nauczycielami, rodzicami i uczniami, aby jeszcze przed pierwszym dzwonkiem złożyć pakiet propozycji zmian w szkolnictwie.

Nie ma wakacji od edukacji!


Źródło
Opublikowano: 2021-06-28 19:43:32

Wszyscy pamiętamy niedawną wypowiedź małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak,

Daria Gosek-Popiołek:


Wszyscy pamiętamy niedawną wypowiedź małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak, która na Twitterze nazwała Uniwersytet Jagielloński „agencją towarzyską”. Jak do tego doszło? Otóż uczelnia w jednym z badań ankietowych podała szeroki wybór odpowiedzi dotyczących płci (m.in. transkobieta, osoba niebinarna), co nie spodobało się pani Barbarze Nowak. Głos w tej sprawie zabrał Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. dr hab. Jacek Popiel, który podkreślał, jak negatywne konsekwencje mogą nieść słowa pani kurator i stanowczo sprzeciwił się mowie nienawiści w przestrzeni publicznej, zwłaszcza tej związanej z edukacją.

Jestem bardzo wdzięczna Jego Magnificencji za ten głośny sprzeciw wobec nietolerancji, za przypomnienie, że słowa mogą ranić. Dlatego wystosowałam list otwarty, w którym dziękuję za podejmowane przez Rektora i uniwersytet działania na rzecz budowania otwartej społeczności uniwersyteckiej.

Jako absolwentka Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego z dumą obserwuję działania podejmowane przez Studencki Ośrodek Wsparcia i Adaptacji UJ, Bezpieczny student UJ i Biuro Rzeczniczki Praw i Wartości Akademickich UJ, których celem jest zapewnienie bezpiecznej przestrzeni i równego traktowania wszystkim osobom studiującym i pracującym na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Zapraszam do zapoznania się z treścią całego listu i zachęcam do wsparcia głosu władz Uniwersytetu Jagiellońskiego, jak również wszystkich osób i organizacji działających na rzecz bezpieczeństwa i równości.


Źródło
Opublikowano: 2021-06-24 15:56:44