Polska lewica: "Ludzie w Polsce zarabiają za mało, w dużych miastach nie da się przeżyć za niskie pensje, najbardziej cierpią lekarze rezydenci i nauczyciele, a antysocjalny PiS nie chce dać kasy wybrańcom na zawołanie".
PiS: "Szybko, tj. w cztery lata, podwyższymy minimalną, żeby ludzie w Polsce zarabiali co najmniej 4000 brutto, czyli jakieś 2800-2900 na rękę, żeby od tego zaczynali wszyscy, a nie tylko wybrańcy".
Okraska: "Trochę mało, ale dobre i to w tym liberalnym dzikim kraju".
Nowa posłanka lewicy, Magdalena Biejat, w wywiadzie dla Wyborczej: "Zagłosuje pani z posłami PiS nad zwiększeniem płacy minimalnej?
– Sposób, w jaki chcą to zrobić, jest nieodpowiedzialny. Postulatem Lewicy jest stopniowe zwiększanie płacy minimalnej przez najbliższe lata, a nie skokowe do 4 tys. zł. Uważam, że należy podnieść płacę minimalną. Ale za projektem, jaki obecnie proponuje PiS, nie zagłosuję".
Okraska: "Ja pier…"
Internetowa lewica: "Okraska to ludoman, szanuje tylko roboli umazanych towotem, faszol nienawidzi prawdziwej lewicy, z Nowogrodzkiej dostaje forsę, pisior ohydny, PiS to faszyzm, precz z Kaczorem dyktatorem".
Kurtyna.
Źródło
Opublikowano: 2019-10-18 20:40:19