Z dzienniczka ostatniego kandydata: Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem Misji Mokotów. Najpierw z Marcelina Zawisza i j

Z dzienniczka ostatniego kandydata: Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem Misji Mokotów. Najpierw z Marcelina Zawisza i jej przystrojonym na tą okazję Koniecznymi trójkołowym rowerkiem objechaliśmy Pola Mokotowskie w akcji ulotkowej. Sceptyczne karki brały moje ulotki po dostrzeżeniu zdjęcia. Entuzjastyczne hipsterki wykrzykiwały Joanna Erbel! na widok loga zielonych. Szczerze zaciekawione normalne ziomki i ziomalki dopytywały się o co biega, a ja tym entuzjastyczniej gromiłem kapitalistyczną oligarchię. Potem wraz z Adrian Zandberg trzy godziny spacerowaliśmy po Mokotowie z plakatami planując przy okazji na trzy wybory w przód. Zajebista niedziela ogólnie .

Źródło
Opublikowano: 2014-05-18 21:11:58

Cześć, wszystkim! Na wczorajszym zebranie koła RSS Praga Południe było 55 osób.

Piotr Ikonowicz:

Cześć, wszystkim! Na wczorajszym zebranie koła RSS Praga Południe było 55 osób. Uzgodniliśmy, że 2 czerwca przeprowadzimy protest przed urzędem dzielnicy pod hasłem „Dość eksmisji na Pradze Południe!” Zamierzamy też walczyć o otwarcie baru mlecznego w dzielnicy oraz z nie wypłacaniem wynagrodzeń przez pracodawców.
Osoby, które były wczoraj proszone są o udostępnienie fotografii z zebrania.

Źródło
Opublikowano: 2014-05-18 08:37:30

Ulicami Warszawy przejdzie „Marsz Szmat” | PolitykaWarszawska.pl

Dobra relacja z Marszu Szmat. Jest też lans ostatniego kandydata

Ulicami Warszawy przejdzie „Marsz Szmat” | PolitykaWarszawska.pl

W sobotę 17 maja przez centrum Warszawy przejdzie drugi już „Marsz Szmat”. Jego uczestnicy zamierzają protestować przeciwko przemocy seksualnej oraz bezkarności jej sprawców. Start przewidziano na godzinę 15.30 pod Sejmem.

Źródło
Opublikowano: 2014-05-17 22:48:42

Z dzienniczka ostatniego kandydata: Dzisiaj korporacyjną oligarchię gromiłem tylko trochę, czego efekty niebawem będzie

Z dzienniczka ostatniego kandydata: Dzisiaj korporacyjną oligarchię gromiłem tylko trochę, czego efekty niebawem będzie można zobaczyć w internecie, zajęty byłem bowiem niezwykle upominaniem się o prawa osób LGBT podczas porannego happeningu oraz walką z przemocą seksualną podczas Marszu Szmat. Na zdjęciu ja sam Mateusz Urban oraz Marcelina Zawisza. Dresiarze i zdziry united. 100% Feminizmu


Źródło
Opublikowano: 2014-05-17 18:21:34

Ostatni kandydat na karcie w dresie i pod tęczą. Pełne poparcie dla postulatów LGBT.

Ostatni kandydat na karcie w dresie i pod tęczą. Pełne poparcie dla postulatów LGBT.

Kandydaci i kandydatki z warszawskiej listy Partii Zieloni podpisują deklarację poparcia postulatów LGBT!

Jako członkowie i członkinie Parlamentu Europejskiego ślubujemy stać na straży praw człowieka i równości w Europie, w tym praw lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transpłciowych i interseksualnych (LGBTI)!


Źródło
Opublikowano: 2014-05-17 14:30:00

Jo tyż!

Jo tyż!

Poznajcie 10 powodów, dla których warto głosować na Zielonych

Powód nr 7: Wszyscy jesteśmy feministkami!

Zieloni to jedyna partia z parytetem w swoich władzach. Należą do Europejskiej Partii Zielonych, której europosłanki i europosłowie wielokrotne głosowali za zagwarantowaniem równości płac,…

Więcej

Źródło
Opublikowano: 2014-05-16 18:39:39

Dyskretny urok posłanki Pawłowicz

Dyskretny urok posłanki Pawłowicz

Posłanka Krystyna Pawłowicz przyzwyczaiła nas już do swego swoistego wdzięku, obskurantyzmu, ciemnoty i ekspresyjności. Myliłby się jednak ten kto by sądził, że brak ogłady w polityce może zaszkodzić. Etatowy gbur PO, Stefan Niesiołowski wyróżnia się z tłumu anonimowych parlamentarzystów i ma kolejny mandat niejako w kieszeni. Podobnie jest jak sądzę z panią Pawłowicz. Władysław Bartoszewski też posługuje się barwnym, soczystym językiem, do tego stopnia, że krytykując rządy braci Kaczyńskich użył słowa „bydło”, choć z jego wypowiedzi jasno nie wynikało kto owym bydłem był, politycy koalicyjni czy ludzie, którzy im zawierzyli. Bartoszewski mówi dużo i nie zawsze mądrze, nie zawsze coś ważnego lub oryginalnego. Ale Bartoszewskiemu wolno więcej. Z powodu życiorysu i tego, że jest on w swym gadulstwie kwintesencją przedwojennego inteligenta, mentora, nauczyciela narodu. A także z powodu tego co przeszedł i dokonał w latach młodości podczas hitlerowskiej okupacji. Jego ostatnia wypowiedź zachęcająca do masowego udziału w wyborach europejskich wyemitowana w ramach kampanii PO zirytowała panią posłankę Pawłowicz, do tego stopnia, że nazwała profesora pastuchem. Prawem ludzi starszych jest ocenianie rzeczywistości, teraźniejszości z punktu widzenia własnej pokoleniowej perspektywy. Ktoś kto przeżył Hitlera i Stalina ma prawo mówić, że obecna Polska to coś o czym wcześniej nie śmieli marzyć. Stąd profesor Bartoszewski znakomicie pasuje do prowadzonej przez Platformę propagandy sukcesu. Starzy ludzie, którzy przeżyli wojnę, Holokaust, skłonni są do pewnego minimalizmu, który najlepiej wyraża zdanie: „póki nie ma wojny i jest chleb, jest dobrze, wręcz znakomicie”. Jednak posłanka Krystyna Pawłowicz ze swoim wątłym kapitałem kulturowym, jest całkowicie pozbawiona ogłady, i nie stosuje wobec starszego pana żadnej taryfy ulgowej. Więc stara się mu przywalić. Odwołuje się do prostego by nie rzec prostackiego skojarzenia. Skoro on o nas per „bydło” to my do niego per „pastuch”. Równie nieskomplikowani jak ona wyborcy pani Pawłowicz, pod czułym przewodnictwem księdza dyrektora zapewne przyklasną temu określeniu, uważając je za zgrabne, ba, nawet błyskotliwe. Pani Pawłowicz na swoim niewyparzonym języku politycznie zyskuje. Nie traci też niczego Władysław Bartoszewski, który może nie jest mędrcem na miarę Salomona, ale z pewnością jeśli idzie o retorykę, dowcip, błyskotliwość nie da się w żaden sposób porównać czy postawić na jednej płaszczyźnie z głupiutką posłanką prawicy. Krytycznie odnosząc się do rządu PiS profesor skonkludował: Dlatego też postanowiłem nazwać rzeczy po imieniu i – jak ujął to jeden z przedwojennych satyryków – „przestać uważać bydło za niebydło”. Była to wypowiedź zręczna choć dość nieprzyjemna. Pani Pawłowicz, nazywając profesora „pastuchem” zachowała się nie tylko nieprzyjemnie, ale i niezdarnie.


Źródło
Opublikowano: 2014-05-16 08:27:58

Remontowałem chodniki, pisałem teksty na strony, pracowałem w biurze, organizowałem festiwale, konferencje, debaty, poka

Remontowałem chodniki, pisałem teksty na strony, pracowałem w biurze, organizowałem festiwale, konferencje, debaty, pokazy, obozy, pakowałem wózki samolotowe, pracowałem w salonie gier, księgarni, biurze tłumaczeń, sprzedawałem bilety autokarowe. Byłem zarówno cieciem jak i specjalistą analitykiem….

Więcej

Chcę stabilnej pracy.

Jestem Polką.
Jestem Europą.
Głosuj na Partię Zieloni – lista nr 12.


Źródło
Opublikowano: 2014-05-15 16:10:32

Powód dziesiąty udostępnia dziesiąty kandydat, a jest to powód szczególnie mu bliski. Sprawiedliwość podatkowa teraz!

Powód dziesiąty udostępnia dziesiąty kandydat, a jest to powód szczególnie mu bliski. Sprawiedliwość podatkowa teraz!

Poznajcie 10 powodów dla których warto głosować na Zielonych

Powód nr 10: Chcemy likwidacji rajów podatkowych

Dlaczego? Europa traci olbrzymie pieniądze na unikaniu opodatkowania przez firmy i osoby, które powinny je płacić. Zieloni od lat działają na rzecz bardziej przejrzystego działania…

Więcej

Źródło
Opublikowano: 2014-05-14 20:30:20

Korwin-Mikke debatuje ze Szczuką. „W normalnych warunkach Obama byłby nadzorcą na plantacji bawełny”

Tomasz Markiewka:

Jeśli chcecie zobaczyć coś trochę kuriozalnego, a trochę smutnego – zerknijcie na dyskusję Korwina-Mikkego ze Szczuką. Korwin opowiada monstrualne głupoty (kobiety są podobne do dzieci, kobiety chcą, aby mężczyźni nimi rządzili), a Szczuka nie potrafi znaleźć na to żadnej dobrej riposty poza powtarzaniem "to są takie aforyzmy, to nie jest polityka".

Korwin-Mikke debatuje ze Szczuką. „W normalnych warunkach Obama byłby nadzorcą na plantacji bawełny”

– Parytety i suwak to pogarda dla demokracji – przekonywał Janusz Korwin-Mikke. Kazimiera Szczuka ripostowała, że właśnie po to walczono o parytety, by wszyscy, a szczególnie kobiety, mogli zagłosować na kogo chcą. Korwin-Mikke z kolei przekonywał, że większość kobiet jest monarchistami i woli, kied…

Źródło
Opublikowano: 2014-05-13 16:35:11

13 tysięcy wynagrodzenia za nadgodziny i ekwiwalent, odsetki od 2008 roku, z któ

13 tysięcy wynagrodzenia za nadgodziny i ekwiwalent, odsetki od 2008 roku, z którymi ta kwota podskoczy w okolicę 20 tysięcy. Tyle zapłacą Pani Felicji. Sąd Okręgowy suchej nitki nie zostawił na wyroku, który twierdził, że mamy swobodę umów i wolno w nadgodzinach zatrudniać w firmie "krzak". Serdeczne podziękowania dla Anna Grodzka, bez której nie byłoby tej apelacji – najlepszemu piratowi drogowemu Warszawy, który wiózł mnie na Pocztę Główną przy Świętokrzyskiej, byle złożyć pismo przed północą. Niski ukłon Maćkowi Guzowi, który przetarł szlak, wygrał w podobnej sprawie 2 lata temu i całej Polsce udostępnił swój wyrok z uzasadnieniem, co ogromnie nam tutaj pomogło. I wielki szacunek dla pani Felicji, emerytki, która na wieść o wygranej powiedziała, że dla niej najważniejszy jest wyrok, który mówi, że pracodawca okradał swoich pracowników nie płacąc im należnych wynagrodzeń. Dla takich dni jak dzisiaj, warto było przez 3 lata wycierać sądowy korytarz

Źródło
Opublikowano: 2014-05-09 09:53:27

Dość niewolnictwa!

Dość niewolnictwa!

W Polsce za płacę minimalną nie da się utrzymać rodziny i mieszkania w dużym mieście. Najczęściej występująca płaca w kraju to jakieś 1600 zł. na rękę. Ludzie, którzy tyle zarabiają ledwo wiążą koniec z końcem. To tzw. Working poor (pracujący biedacy). W Polsce w odróżnieniu od innych krajów Europy Zachodniej zbiorowe układy płacowe legły w gruzach. Ci sami pracownicy, w tych samych korporacjach, na tych samych stanowiskach otrzymują bardzo zróżnicowane płace. Tym niższe im wyższe jest bezrobocie w danej miejscowości. Płace w naszym kraju stanowią zaledwie 34% dochodu narodowego, podczas gdy w Wielkiej Brytanii, dokąd masowo migruje za chlebem nasza młodzież płace te stanowią 62% PKB. Dzieje się tak zapewne, dlatego, ze istnieją tam zarówno zbiorowe układy płacowe jak i związki zawodowe, a przede wszystkim instytucja minimalnej stawki godzinowej, która w przeliczeniu na złotówki jest równa 32 złotym za godzinę. Gdyby y wprowadzić ją u nas, niemożliwe stałyby się ogłoszenia proponujące 2 zł. na godzinę, a takie się wciąż ukazują. Stawka 3 czy 4 zł. na godzinę jest dość powszechna, czyli duża część ludzi na tzw. nieformalnym rynku p[racy zarabia znacznie poniżej płacy minimalnej, która zakłada, że człowiek powinien zarabiać przynajmniej dychę (brutto) na godzinę.
Płaca minimalna jest tym ważniejsza im słabszy jest ruch związkowy. W Polsce, gdzie zdecydowanie przeważa sektor prywatny związki są tylko w spółkach Skarbu Państwa. Pewien bezdomny, którym opiekuje się Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej przepracował 400 godzin w ochronie i otrzymał za to 400 zł, czyli 1 zł, za godzinę pracy. Dobrodziej pracodawca wiedział, że jest on bezdomny i próbował to wykorzystać. My jednak sfotografowaliśmy książki dyżurów i poszliśmy z tym do sądu. Nikt jednak nie wie jak wielu bezdomnych pracuje za takie pieniądze. Ruch Sprawiedliwości Społecznej proponuje by w zaspokojeniu podstawowych potrzeb obowiązywała zasada „każdemu według jego potrzeb”. Jesteśmy dość bogatym krajem podobno mamy być według [premiera już wkrótce 20ta gospodarka świata, aby każdy miał dach nad głową, prąd, gaz, bieżącą. Gorącą i zimną wodę oraz ogrzewanie Żeby dzieci nie chodziły głodne do szkoły. Żeby można się było leczyć i uczyć. Wszystko, co ponadto każdy musi zdobyć sam w myśl zasady: „każdemu według jego zasług”. A to oznacza, że koleś, który schrzanił robotę na Stadionie Narodowym, w którym dach się nie otwierał, powinien zamiast pól miliona odprawy być obciążany spłata i do końca życia powinni go nękać komornicy. Wystarczy sprawiedliwie podzielić, a dla wszystkich wystarczy. Tymczasem ci, którzy ten dochód wytwarzają są zmuszani do zadowolenia się coraz mniejszymi ochłapami. Ale my to zmienimy. Jednym z instrumentów tej zmiany jest wprowadzenie minimalnej stawki za godzinę pracy w wysokości 10 zł netto niezależnie od rodzaju zawartej umowy.


Źródło
Opublikowano: 2014-05-09 06:49:18