Dzisiaj uspołeczniony za zgodą autora post na temat płacenia podatków, biadoleni

Sztuczne Chwasty:


Dzisiaj uspołeczniony za zgodą autora post na temat płacenia podatków, biadolenia Owsiaka, że będzie miał tylko kilkanaście tysięcy do wydania na życie – JAK ŻYĆ w kraju, gdzie większość zarabia koło trzech tysięcy na rękę – oraz powszechnej wśród libków ignorancji co do tego, jak działa państwo.

Ale ad rem:

Co ma wspólnego narzekanie Jurka Owsiaka na podatki z krzywą Laffera postawioną na głowie? Cierpliwości, za chwilę wszystko wyjaśnię.

Ale na początek jedna ważna rzecz: budżet państwa i finanse publiczne NIE działają tak jak Jurek sugeruje. Nie ma wielkiej skarbonki, do której przez cały rok są wrzucane podatki, żeby 1 stycznia ta skarbonka została rozbita i zebrane pieniążki zostały wydane zgodnie z ustawą budżetową. Wydatki publiczne, pobór podatków i emisja obligacji (tzw. zaciąganie długu) to czynności, które są operacyjnie od siebie niezależne. A do tego pełnią inne funkcje niż analogiczne czynności dokonywane na poziomie gospodarstwa domowego (wydatki, zarobki i zaciąganie pożyczek).
Państwo, które samo tworzy swoją walutę, w zasadzie musi najpierw wprowadzić pieniądze do obiegu, żeby potem mogło je pobrać w podatkach.

Podatki służą między innymi do odebrania siły nabywczej i negocjacyjnej sektorowi prywatnemu, po to żeby państwo – dokonując wydatków – nie musiało konkurować o ograniczoną liczbę zasobów (dóbr, usług, pracowników) z konsumentami i przedsiębiorcami. Inaczej mówiąc, jeśli Jurek musi zapłacić 1.100 zł w podatkach, to po to, żeby nie mógł wydać tych pieniędzy na nic innego.

I okej, możecie powiedzieć: “Ale co za różnica? Czy zbiorę podatki przed wydatkami czy rok później, to stan budżetu będzie ostatecznie taki sam.”

Ale taka zmiana perspektywy zmienia całkiem sporo w myśleniu o wydatkach publicznych.

Klasyczne myślenie o podatkach to myślenie o koszcie, który prędzej czy później równoważy się z wydatkami. Czysta księgowość. Ot choćby korwiniści powtarzają jak mantrę “Żeby dać jednej osobie 100 zł państwo musi zabrać innej osobie 100 zł. W przeciwnym wypadku, jak rząd stworzy <> to będziemy mieli inflację”
Tyle, że to nieprawda. A właściwie to półprawda z cyklu “szklanka jest w połowie pusta”.

Wszystkie pieniądze w obiegu kiedyś były tymi “nowymi pieniędzmi”. Ale przecież ich “wydrukowanie” nie powodowało stuprocentowej inflacji. Tyle, że przed inflacją wywołaną tworzeniem nowych pieniędzy NIE chroniło nas to, że wszystko odebraliśmy w podatkach (bo większości stworzonych pieniędzy rząd nie odebrał i nigdy nie odbierze). Przed inflacją chroni przede wszystkim to, że nowe pieniądze mogą kupić niewykorzystane jeszcze dobra i usługi oraz motywować rynek do zwiększania produktywności.

A skoro już o inflacji mowa. Fakt, że Jurek musi zapłacić 1.100 zł w podatkach nie oznacza, że “dzięki temu” rząd może dokonać bezinflacyjnie wydatków o wartości 1.100 zł.

Zależnie od tego jak podatki wpłyną na strukturę wydatków, na siłę negocjacyjną pracowników i kapitalistów, na oczekiwania konsumentów i przedsiębiorców oraz na kierunek inwestycji, może się okazać, że państwo będzie mogło wydać bezinflacyjnie środki na dobra i usługi warte 1500 zł albo 800 zł, albo 1100 zł (albo w jakiejś innej kwocie).

A wszystko zależy NIE od tego, ile rząd odebrał podatnikom, lecz od tego, ile dzięki sensownej strukturze podatkowej powstanie nowych użytecznych dóbr i usług, z których rząd będzie mógł skorzystać przy realizacji usług publicznych. Dlatego też błędem jest myślenie o strukturze podatkowej jako o czymś, co ma nas ustawić na szczycie krzywej Laffera (czyli zmaksymalizować dochód z podatków). I tu uwaga na marginesie: reformy podatkowe wprowadzane dotąd przez PiS (ale też przez ich poprzedników) niestety są projektowane z myślą o maksymalizacji wpływów do budżetu i m.in. dlatego Nowy Ład jest w gruncie rzeczy neoliberalną reformą, w której głównie chodzi o bezmyślne równoważenie budżetu, a nie o zwiększenie wydajności gospodarki.

I żeby nie było hurraoptymistycznie: to oczywiście działa też w drugą stronę. Jeżeli rząd opodatkuje społeczeństwo nadmiernie albo w taki sposób, że zwolnią się zasoby, które nie są potrzebne do świadczenia usług publicznych (np. zwiększy się liczba bezrobotnych nauczycieli w czasie kiedy rząd chce budować nowe szpitale), to przestrzeń na wydatki wcale się nie zwiększy, a wręcz przeciwnie – może zmaleć. Oczywiście w dłuższym okresie może dojść do wykwalifikowania nowej siły roboczej i przestawienia gospodarki na produkcję tych dóbr i usług na które jest popyt, ale to wymaga ostrożnego planowania i wsparcia za pomocą przemyślanych inwestycji publicznych (w edukację, w infrastrukturę itp.).

Dlatego myśląc o opodatkowaniu i o wydatkach publicznych trzeba myśleć w szerokiej perspektywie i długofalowo, a nie na zasadzie: “O zabraliście mi 1.100 zł w podatkach. Na co je W TYM ROKU wydacie?” I dlatego nie ma co się cieszyć, że rząd równoważy budżet, jeżeli przy okazji zarzyna usługi publiczne i hamuje produktywny wzrost gospodarczy.

—-

Prawdziwą miarą znikania III RP jest to, że wiedza, która powinna być absolutną podstawą wybrzmiewa nie w szkołach, czy w środkach masowego przekazu, a w postach na Fejsie. Niestety, tak nie jest i często można spotkać osoby na eksponowanych stanowiskach – członki z ramienia partii wysunięte na czoło, że tak nawiążemy do starego dowcipu politycznego – które nie mają zielonego pojęcia o tym, jak właściwie działa państwo, o co chodzi w długu publicznym, albo skąd się bierze inflacja.

I trudno się tutaj dziwić, że potem przychodzi taki FOR, cały na granatowo, i straszy, że zaraz przyjdzie komornik i dosłownie zje pół twojego domu, by pokryć dług publiczny.

Obraz: PRAWDZIWIE PRZEŚLADOWANY, Masaccio, XV wiek


Źródło: Sztuczne Chwasty
Więcej w kategorii: Sztuczne Chwasty

Maciej Szlinder o nierównościach w dzisiejszym odcinku #SzlindertłumaczyBDP

Razem:

Maciej Szlinder o nierównościach w dzisiejszym odcinku #SzlindertłumaczyBDP

W dzisiejszym odcinku #SzlindertłumaczyBDP przedstawiam przyczyny wzrostu nierówności od lat 80. XX wieku, gdy kapitalizm wszedł w swoją neoliberalną fazę.

Opisałem, jaką rolę w procesie tego wzrostu odegrały i odgrywają m.in. globalizacja, korporacje, płaca minimalna, prywatyzacja, czy związki zawodowe.

Pod koniec stycznia odbyło się 50. Światowe Forum Ekonomicznym w Davos. Z raportu zatytułowanego “Nierówność zabija” przedstawionego przez think tank Oxfam dowiedzieliśmy się, że 10 najbogatszych ludzi świata podwoiło w pandemii swe majątki, podczas gdy 99% ludności globu zbiedniało z jej powodu. W raporcie znajdziecie wiele informacji o aktualnych nierównościach na świecie, sam pewnie napiszę o nim szerzej już niedługo.

W cyklu korzystam głównie z treści mojej książki “Bezwarunkowy dochód podstawowy. Rewolucyjna reforma społeczeństwa XXI wieku”, którą wydałem w 2018 r.

Zapraszam Was do dyskusji i udostępniania posta. Niech idea BDP idzie w świat jak najszerzej









SzlindertłumaczyBDP,SzlindertłumaczyBDP

Źródło
Opublikowano: 2022-02-05 10:04:45

W dzisiejszym odcinku #SzlindertłumaczyBDP przedstawiam przyczyny wzrostu nierów

Maciej Szlinder:


W dzisiejszym odcinku #SzlindertłumaczyBDP przedstawiam przyczyny wzrostu nierówności od lat 80. XX wieku, gdy kapitalizm wszedł w swoją neoliberalną fazę.

Opisałem, jaką rolę w procesie tego wzrostu odegrały i odgrywają m.in. globalizacja, korporacje, płaca minimalna, prywatyzacja, czy związki zawodowe.

Pod koniec stycznia odbyło się 50. Światowe Forum Ekonomicznym w Davos. Z raportu zatytułowanego “Nierówność zabija” przedstawionego przez think tank Oxfam dowiedzieliśmy się, że 10 najbogatszych ludzi świata podwoiło w pandemii swe majątki, podczas gdy 99% ludności globu zbiedniało z jej powodu. W raporcie znajdziecie wiele informacji o aktualnych nierównościach na świecie, sam pewnie napiszę o nim szerzej już niedługo.

W cyklu korzystam głównie z treści mojej książki “Bezwarunkowy dochód podstawowy. Rewolucyjna reforma społeczeństwa XXI wieku”, którą wydałem w 2018 r.

Zapraszam Was do dyskusji i udostępniania posta. Niech idea BDP idzie w świat jak najszerzej 🙂






Źródło: Maciej Szlinder
Więcej w kategorii: Maciej Szlinder
Opublikowano: 2022-02-05 10:04:45

Oksymoron

Piotr Ikonowicz:

Oksymoron

Podwyżki cen nastąpiły przed obniżeniem VAT-u na żywność z 5% do 0%. Wszystko co rząd chciał podarować borykającym się z drożyzną konsumentom trafiło jak zwykle do kieszeni firm. Podobnie było z tarczą anty covidową, na kontach firm spoczywa 60 miliardów z tarczy. Kiedy wreszcie zwolnią z podatku niskie pensje, przedsiębiorcy je obniżą o tyle ile wynika z braku opodatkowania. Czy pan Mateusz naprawdę wierzy w „etykę biznesu”? Przecież to pojęcie to oksymoron.

Źródło
Opublikowano: 2022-02-05 09:43:11

Demokratyczna Polska musi dawać nadzieję pracownikom

Adrian Zandberg:


Uważam, że trzeba o tym mówić uczciwie: przez ostatnie lata w wielu domach się poprawiało. To dlatego żadna z tysiąca afer PiSowi nie zaszkodziła. Wprowadzenie godzinowej płacy minimalnej oraz 500+ sprawiło, że miliony ludzi zaczęły jakoś wiązać koniec z końcem. W portfelach zwykłych pracowników pojawiło się trochę więcej pieniędzy. To była realna zmiana społeczna, która dokonała się za czasów Beaty Szydło. Mało rzeczy wzmocniło PiS tak mocno jak niemądre krzyki ówczesnej opozycji protestującej przeciwko tym rozwiązaniom.

Potem, za Morawieckiego, ta socjalna korekta gasła. Dziś pod rządami PiS znów rosną nierówności i ubóstwo. Udział płac w PKB, czyli ten kawałek tortu, który trafia do pracowników, nadal odstaje od Europy. Morawiecki miał szczęście, sprzyjała mu gospodarcza koniunktura, więc w wielu głowach utrzymało się myślenie: „Tamci kradli i ci kradną, ale teraz przynajmniej ludziom się poprawia”. Teraz to się kończy.

Dziś w Gazecie Wyborczej piszę o strajku w Solarisie i o tym, co zrobić, by Polska stała się krajem przyjaznym dla pracowników.

Demokratyczna Polska musi dawać nadzieję pracownikom

Źródło
Opublikowano: 2022-01-30 10:00:14

Kolejny post z serii #SzlindertłumaczyBDP. Dzisiaj na tapet biorę równość ekonom

Maciej Szlinder


Kolejny post z serii #SzlindertłumaczyBDP. Dzisiaj na tapet biorę równość ekonomiczną.

Wprowadzenie do tematu rozpocząłem od pytania o to, czy należy dążyć do równości szans, czy może do równości wyników. To pytanie ważne dla każdej osoby, która chce walczyć z nierównościami.

W dalszej części karuzeli poruszam kwestię nierówności szans, majątków i dochodów.

Na koniec zapraszam Was do refleksji z ostatniej grafiki posta:
▪ Jak uważasz, o zmniejszenie jakich nierówności warto głównie walczyć?
▪ Czy w Twoim życiu jest coś, co poszerza lub ogranicza Twoje możliwości w porównaniu z innymi?

📌 Więcej możecie przeczytać sięgając po moją książkę “Bezwarunkowy dochód podstawowy. Rewolucyjna reforma społeczeństwa XXI wieku”, którą PWN wydało w 2018 r.






Źródło
Opublikowano: 2022-01-29 10:01:09

W 2020 r. policja wykryła prawie 60 tys. przestępstw narkotykowych.

Maja Staśko:


W 2020 r. policja wykryła prawie 60 tys. przestępstw narkotykowych.

Ile z nich to nastolatek ze skrętem?

Dla zwykłych dzieciaków to może być przekreślenie ich życiowych planów i realny dramat. Areszt na 3 miesiące, pozostawienie bez pomocy, wykluczenie w rodzinie i miejscowości. A czasem agresja policji, pałowanie, wyżywanie się na komendzie.

Surowe ściganie za posiadanie niewielkiej ilości marihuany w porównaniu z bezkarnością gwałcicieli, sprawców przemocy domowej to jakiś polski koszmar.

W tej chwili zgodnie z art. 61 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. W przypadku mniejszych ilości może to być grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.

W Sejmie istnieje Parlamentarny Zespół ds. Legalizacji Marihuany, w skład którego wchodzą posłowie i posłanki Lewicy i Konfederacji. Dopiero co ich dwa ich projekty związane z medyczną marihuaną zostały odrzucone głosami posłów PiS. Do dalszych prac przeszedł z kolei projekt Jarosława Sachajki z koła poselskiego Kukiz’15 – Demokracja Bezpośrednia, który daje możliwość uprawy marihuany medycznej, ale jedynie w instytutach badawczych pod kontrolą Głównego Inspektora Farmaceutycznego.

W Sejmie znajduje się jeszcze jeden projekt ustawy Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany, który postuluje legalne posiadanie przy sobie 5 gramów marihuany. Zgodnie z nim Mata nie zrobiłby nic karalnego.

Niestety, projekt wciąż czeka na pierwsze czytanie.

Absurdem jest, że korporacja masowo zabijająca zwierzęta i wyzyskująca ludzi jest legalna i daje świetne zyski, a jej reklamowanie to powód do pochwał – ale za 1,5 g zioła trafia się na dołek…

Dlatego potrzebna jest nam legalizacja – już, teraz. I edukacja w zakresie używek, zdrowia psychicznego i uzależnień. I koniec przemocy policyjnej czy wielkich nierówności ekonomicznych – ale to wiadomo.

A, i przypominajka:
Penalizacja marihuany jest zła.
Telefony o śmierci bliskiej osoby, która żyje, są złe.
Kult 16-godzinnej pracy jest zły.
Reklamowanie korporacji wyzyskującej ludzi i zwierzęta jest złe.
Nierówności społeczne są złe.






Źródło
Opublikowano: 2022-01-28 17:18:48

Są dni, że trudno śmieszkować. A niektóre rocznice to już absolutnie się do tego

Sztuczne Chwasty:

Są dni, że trudno śmieszkować. A niektóre rocznice to już absolutnie się do tego nie nadają. Szczególnie w kraju, który zapomniał o zbrodniach nacjonalizmu.

27.01.1945 roku, wyzwolony został obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau, który stał się symbolem Holocaustu i II Wojny Światowej. Sztuczna koncepcja ras i narodów posłużyła nazistom do wywołania największego konfliktu zbrojnego w historii, którego zwieńczeniem miał być świat rządzony przez białych „Aryjczyków”. Oczywiście nie tylko ona powodem.

Była nią chłodna kalkulacja ekonomiczna. Niemieckie korporacje mogły się bogacić, produkując rzeczy niezbędne do prowadzenia przez Wermacht działań zbrojnych.




Źródło: Sztuczne Chwasty
Więcej w kategorii: Sztuczne Chwasty
Opublikowano: 2022-01-27 13:52:31

„Apolityczne” podejście do kryzysu klimatycznego to woda na młyn radykalnej prawicy

Tomasz Markiewka:


Polityka klimatyczna administracji prezydenta Bidena nadal jest zakładniczką senatora z jego własnej partii: Joe Manchina.

Związek zawodowy górników z Wirginii Zachodniej wydał oświadczenie, w którym wzywa senatora do poparcia planu klimatycznego. Jakkolwiek irytujące i dołujące nie byłoby zachowanie Manchina, nie powinien nam umknąć optymistyczny akcent całej tej historii. Jak to się właściwie stało, że górnicy popierają plan, który ma przyspieszyć transformację energetyczną i zamknąć ich dotychczasowe miejsca pracy? Bo został on połączony z zapisami, które zwiększają ich prawa pracownicze i gwarancję bezpieczeństwa finansowego.

Zwolennicy Zielonego Nowego Ładu i innych pomysłów utrzymanych w podobnym duchu są czasem krytykowani za mieszanie kwestii klimatycznych z agendą polityczną. Taki zarzut postawił im choćby Robert P. Murphy, ekonomista związany z tzw. szkołą austriacką: „tak naprawdę nie chodzi o zmianę klimatu. To tylko pretekst do fundamentalnej transformacji każdego aspektu społeczeństwa i kultury w sposób, który forsowała lewica, zanim jeszcze ludzie zaczęli mówić o globalnym ociepleniu”.

Błąd tej argumentacji tkwi w przekonaniu, że kryzys klimatyczny to tylko problem techniczny, który można rozwiązać apolitycznie, bez wciskania nikomu lewicowej, prawicowej czy liberalnej agendy. To cokolwiek absurdalna przesłanka. Apolityczna to może być decyzja o remoncie kuchni i kolorze ścian, a nie globalna transformacja energetyczna, która wpłynie na setki milionów miejsc pracy, ceny prądu i paliw, podatki, inwestycje, przepływ środków publicznych i całe mnóstwo innych rzeczy.

Jeśli transformacja energetyczna nie zostanie upolityczniona w duchu socjalnym, czyli z uwzględnieniem sprawiedliwości społecznej, będzie to wspaniały prezent dla skrajnej prawicy, która upolityczni transformację w duchu nacjonalistycznym.

„Apolityczne” podejście do kryzysu klimatycznego to woda na młyn radykalnej prawicy

Źródło
Opublikowano: 2022-01-24 08:15:00

23 stycznia obchodzimy Dzień Bez Opakowań Foliowych. Tego dnia zwraca się szczeg

Paulina Matysiak:


23 stycznia obchodzimy Dzień Bez Opakowań Foliowych. Tego dnia zwraca się szczególną uwagę na szkodliwość wszechobecnego plastiku, a także zachęca się do korzystania z bardziej ekologicznych rozwiązań.

Produkcja torebki foliowej zajmuje kilka sekund, korzystamy z niej góra kilkanaście minut, a rozkłada się aż 400 lat! Tego rodzaju odpady zalegają tysiącami ton na wysypiskach, duża część z nich trafia do oceanów, gdzie stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo dla zwierząt.
Dlatego warto zmieniać swoje codzienne nawyki i częściej korzystać z toreb wielokrotnego użytku. Można przestać kupować wodę w plastikowych butelkach na rzecz własnego bidonu i kranówki, pić kawę z własnego kubka, a kupując warzywa i owoce w sklepie korzystać z wielorazowych siatek.

Ale żeby zmiana była skuteczna, to potrzebne są państwowe regulacje. Dlatego we Francji od 1 stycznia 2022 roku wprowadzono zakaz pakowania większości owoców i warzyw w opakowania z tworzyw sztucznych. Warto wiedzieć, że Francuzi już wcześniej rozpoczęli wojnę z plastikowymi jednorazówkami — do 2040 roku chcą je całkowicie wyeliminować.

Indywidualne proekologiczne decyzje są dobre, ale dopiero nacisk na rządy i wielkie korporacje może coś zmienić w większej skali. To nie tylko podobne zakazy jak we Francji, ale także strategia odchodzenia od węgla czy wspieranie OZE i energii jądrowej.

Razem złączmy siły, aby powstrzymać katastrofę klimatyczną!


Źródło
Opublikowano: 2022-01-23 13:13:56

Maciej Konieczny, poseł Razem: Piłem na umór, byłem kibolem i naziolem, robiłem na taśmie w Walii i darmowych stażach

Razem:


„Nie ma większego znaczenia, czy będę pił sok przez rurkę plastikową, bambusową czy w ogóle bez rurki. Znaczenie ma to, czy uda się zmusić wielkie korporacje, by odeszły od bezsensownego używania plastiku do wszystkiego. Tutaj potrzebne są państwowe, a najlepiej ponadpaństwowe regulacje. Korporacje spożywcze produkują miliardy zbędnych opakowań, producenci sprzętu AGD i elektroniki specjalnie tak produkują towary, żeby się szybko psuły”

Polecamy wywiad z Maciej Konieczny w Duży Format

Maciej Konieczny, poseł Razem: Piłem na umór, byłem kibolem i naziolem, robiłem na taśmie w Walii i darmowych stażach

Źródło
Opublikowano: 2022-01-17 10:33:18

Sprawiedliwe podatki? Nie za PiS-u



SUBSKRYBUJ nas na YouTube!

DOŁĄCZ do Razem 👉 http://partiarazem.pl/dolacz/

Bądź na BIEŻĄCO 👉 http://partiarazem.pl/zamow-newsletter/

Śledź nas:
FB 👉 https://www.facebook.com/partiarazem
Instagram 👉 https://www.instagram.com/partiarazem/
Twitter 👉 https://twitter.com/partiarazem
TikTok 👉 https://www.tiktok.com/@partiarazem

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj nas, bo możemy więcej!
Wpłać darowiznę na naszą działalność:

Nr konta: 41 1240 1037 1111 0010 6408 8296
Nazwa: LEWICA RAZEM

Uwaga: polskie prawo zezwala partiom politycznym przyjmować darowizny przychodzące wyłącznie z kont krajowych i wyłącznie od osób fizycznych. maksymalna łączna wysokość wpłat od jednej osoby w roku kalendarzowym nie może przekraczać 31500 zł.

#lewica #sejm #polityka #prawica #razem #partiarazem #drożyzna #polskiład

Źródło
Opublikowano: 2022-01-11 10:28:42

Sprawiedliwe podatki to podstawa cywilizowanego państwa. Progresja podatkowa to

Razem:


Sprawiedliwe podatki to podstawa cywilizowanego państwa. Progresja podatkowa to nieodłączny element funkcjonowania wielu krajów Europy Zachodniej. A jak to wygląda w #PolskiŁad? O tym w PolskieRadio24.pl mówiła Daria Gosek-Popiołek:



PolskiŁad

Źródło
Opublikowano: 2022-01-11 08:46:02

Wielka sprawa. O filmie „Lokatorka”

Obywatel:


Nasza redaktorka omawia film „Lokatorka” i zachęca do wybrania się do kina na pierwszy film fabularny poświęcony przekrętom reprywatyzacyjnym: „Fabuła nie jest przegadana, żaden narrator z offu nie zarzuca widza faktami i liczbami, sceny mają mówić same za siebie. I mówią, a ich głos wzmacnia właśnie ten brak komentarza. Proste, krótkie przebitki – Brzeska smaży kotlety schabowe, sama w pustej kamienicy, ostry dzwonek do drzwi. Rodzina ogląda wspólnie telewizję, ale wyczuwalna jest atmosfera strachu. Policjantka pije alkohol, patrząc w przestrzeń. Zwyczajne sceny z życia, zwyczajne mieszkania są pokazane zgodnie z realiami. Obraz nie jest kolorowy, nie pulsuje TVN-owską estetyką, nie ma „dynamicznego montażu” podlanego głośną muzyką. Jest przygaszony, stonowany, tak, jak Warszawa w listopadzie czy marcu. Nie jest to Ken Loach, ale społeczne tło, nawet nie walka, lecz zwykłe realia „my kontra oni”, „bogaci kontra biedni” – są bardzo dobrze oddane, także w szczegółach. Przy kilku scenach nie udało mi się zachować suchych oczu. […] Ostatnia scena jasno nam sugeruje, że proceder będzie trwał i przynosił zyski, a lokatorzy mieszkań komunalnych będą, jak to ujęła aktorka grająca Jolantę Brzeską, nikim. Nikt się z nimi nie liczy i nie zacznie liczyć, dlatego tak istotne jest, by powstawały filmy, które wprowadzą do popkultury tego rodzaju tematy. Taki film jest wart tysiąc razy więcej niż debata dla dwudziestu przekonanych osób czy ulotny tekst, którego pies z kulawą nogą nie czyta”. Całość w linku:
___________________
Chcesz nadal czytać „Nowego Obywatela”? Wesprzyj nas i wpłać darowiznę: Stowarzyszenie „Obywatele Obywatelom”, Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Łodzi, numer rachunku: 78 8784 0003 2001 0000 1544 0001 – z dopiskiem „Darowizna”.

Wielka sprawa. O filmie „Lokatorka”

Źródło
Opublikowano: 2022-01-09 19:47:41

Dorosły nie podrywa 14-letniego dziecka, on je molestuje. Nawet, jeśli to była inicjatywa dziecka

Maja Staśko:


Znamy to dobrze z filmów i literatury: młoda dziewczyna, jeszcze otrząsająca się z dzieciństwa, i starszy mężczyzna z pozycją. Celebryci zmieniający kolejne nastolatki w roli partnerek, jedna po drugiej, na pierwszych stronach gazet. „Galerianki”, „lolitki” – nazywają je komentujący. Jakby ich winą było to, że są bardzo młode, jeszcze dziecięce. Że chcą czerpać ze wszystkiego, co „dorosłe”: seksu, pieniędzy, wykwintnych restauracji i hoteli. Że chcą się czuć kochane.

Grooming to uwodzenie dziecka lub młodej osoby przez dorosłego, dojrzałego człowieka. To działania, które polegają na zdobyciu zaufania młodej osoby, oswojeniu, zaprzyjaźnieniu się z nią, zbudowania z nią więzi emocjonalnej, dawania jej wiele uwagi i ciągłego przesuwania granicy, by wykorzystać ją w celach seksualnych. Młoda osoba stopniowo przywiązuje się do groomera, przez co nie rozpoznaje przemocy seksualnej, zgadza się na kolejne zachowania, przesyła zdjęcia. I przez idealizowanie dorosłego, który daje uwagę, czas i sympatię, czuje się winne temu, co się stało. Przywiązanie i poczucie winy, a także strach przed zdradzeniem bliskiej osoby, sprawia, że młody człowiek nie chce tym się dzielić ze swoim rodzicem lub opiekunem, przez co krąg przemocy trwa, a sprawca jest bezkarny.

To, co wydaje się opieką, może być manipulacją. Gdy starszy mężczyzna mówi nastolatce, że on ją wszystkiego nauczy i on wie, co dla niej najlepsze – to może być nacisk. Nie miłość, nie troska, nie nauka – tylko presja. A nawet przemoc.
Wiele filmów romantyzuje toksyczną relację nierówności między dojrzałym mężczyzną a nastolatką. Ale w przemocy nie ma nic romantycznego. Na ma w niej nic nobilitującego. To nie jest „nauka” czy „przekazywanie doświadczenia”. Uczyć i przekazywać doświadczenie naprawdę można bez uprawiania seksu. Wyobrażacie sobie, że nauczyciel uprawia seks z Waszymi dziećmi?

Zasługujemy na więcej niż przemoc seksualna w otoczce opieki i troski.

Dorosły nie podrywa 14-letniego dziecka, on je molestuje. Nawet, jeśli to była inicjatywa dziecka

Źródło
Opublikowano: 2022-01-08 10:58:16

Konfederacja dostawała wiele ostrzeżeń od Facebooka za szerzenie antyszczepionko

Maciej Konieczny:


Konfederacja dostawała wiele ostrzeżeń od Facebooka za szerzenie antyszczepionkowych, wprowadzających w błąd treści, więc ich fanpage został dzisiaj usunięty. Sianie kłamstw to nie wolność słowa, a antyszczepionkizm to niebezpieczne treści, przez które codziennie umierają zupełnie niepotrzebnie setki Polek i Polaków.
Regulacje wśród takich korporacyjnych monopolistów, jak Facebook, są potrzebne, ale prywatne korporacje i ich algorytmy nie mogą wyznaczać granic publicznej debaty.


Źródło
Opublikowano: 2022-01-05 21:51:21

Jeśli nie można rozwiązać drobnego problemu fajerwerków szkodliwych dla ludzi, z

Robert Maślak


Jeśli nie można rozwiązać drobnego problemu fajerwerków szkodliwych dla ludzi, zwierząt i środowiska, bo ktoś lubi patrzeć na kolorowe światełka, to jak można sobie wyobrazić rozwiązanie kryzysu klimatycznego, głodu, pandemii, nierówności społecznych?
Polacy wydali w tym roku na fajerwerki ok. 700 mln zł, rekordowa zbiórka na WOŚP Owsiaka to 210 mln zł.



Źródło
Opublikowano: 2022-01-02 00:37:10

Nie, wolny rynek nie uratuje planety. Rzekome „prawa” ekonomii przegrają z prawami fizyki

Tomasz Markiewka:


Trudno się oprzeć wrażeniu, że część ekonomistów, a także dziennikarzy ekonomicznych – szczególnie tych o skrajnie wolnorynkowych poglądach – ufa bardziej „prawom” ekonomii niż prawom fizyki. Stając przed wyborem: albo lekceważymy ostrzeżenia ekspertów od klimatu, albo porzucamy ekonomiczne dogmaty, wybierają bramkę numer jeden.

Ten sam raport FOR-u, który zawiera nieprawdziwe informacje na temat naturalnych przyczyn zmiany klimatu, straszy czytelników nadmiernymi regulacjami unijnymi.

Podobnie jest ze stanowiskiem Towarzystwa Ekonomistów Polskich. Nonszalanckim stwierdzeniom, że wzrost gospodarczy nie jest ograniczany przez prawa fizyki, towarzyszą ostrzeżenia przed ingerowaniem w mechanizmy rynkowe.

W 1994 roku Nordhaus poprosił ekspertów z różnych dziedzin o oszacowanie, jak ich zdaniem różne poziomy ocieplenia klimatu wpłyną na PKB. Jak przyznał sam Nordhaus, przedstawiciele nauk przyrodniczych przewidywali dwudziesto-, a nawet trzydziestokrotnie większe skutki negatywne zmiany klimatu niż ekonomiści głównego nurtu. Jak zareagował Nordhaus na tę różnicę zdań? W następnym badaniu uwzględnił już tylko opinie ekonomistów.

W 1983 roku Narodowa Akademia Nauk z USA opublikowała raport na temat zmiany klimatu. Część napisana przez przedstawicieli nauk przyrodniczych zawierała ostrzeżenia na temat dramatycznych skutków dalszego spalania paliw kopalnych. Ekonomiści natomiast opowiadali się przeciw zdecydowanym działaniom, uważając, że konsekwencje zmiany klimatu wcale nie będą tak poważne.

Przemysł paliwowy czasem wprost zwracał się do wybranych ekonomistów, by ci dostarczyli im odpowiednich danych, czyli takich, które zaniżyło ryzyka związane z ocieplającym się klimatem

Nie, wolny rynek nie uratuje planety. Rzekome „prawa” ekonomii przegrają z prawami fizyki

Źródło
Opublikowano: 2022-01-01 10:28:37

Wybraliście najważniejsze wydarzenia gospodarcze 2021!

Fundacja Kaleckiego:


Wybraliście najważniejsze wydarzenia gospodarcze 2021! 🎆

Dziękujemy za wszystkie głosy. Bezkonkurencyjnie najważniejszym wydarzeniem okazała się wysoka inflacja. 📈 To szereg zdarzeń z nią związanych – wyższe stopy procentowe, przerwanie łańcuchów dostaw, wzrost nierówności – który będzie znacząco wpływał na gospodarkę w nadchodzącym roku.

Do piątki najważniejszych zaliczyliście i zaliczyłyście również:
⚡ kryzys energetyczny
💽 kryzys na rynku półprzewodników
💶 start Europejskiego Funduszu Odbudowy
🇩🇪 powołanie nowego rządu w Niemczech

Co sądzicie o takim wyborze? W najbliższych tygodniach będziemy analizować jak bardzo te wydarzenia wpłyną na przyszły rok i czego możemy od nich oczekiwać.

2021 był rokiem kryzysów. Życzymy sobie i Wam wszystkim, żeby rok 2022 był czasem wejścia na ścieżkę sprawiedliwego wzrostu. Niech w przyszłym roku zmniejszą się nierówności i zasięg ubóstwa, a zwiększy indeks HDI i oczekiwana długość życia. Wszystkiego najlepszego!






Źródło
Opublikowano: 2021-12-30 18:18:10

Świetne wiadomości z Chile!

Maciej Konieczny:


Świetne wiadomości z Chile!

To już pewne! Nowym prezydentem Chile zostanie socjalista, Gabriel Boric! W II turze wyborów prezydenckich zdecydowanie pokonał kandydata skrajnej prawicy Jose Antonio Kasta. I kiedy piszę “skrajnej”, to naprawdę nie przesadzam. Kast jest twardym obrońcą dziedzictwa dyktatury Pinocheta, przy którym Jair Bolsonaro wygląda jak sympatyczny, umiarkowany konserwatysta. Ktoś napisał bardzo trafnie, że II tura Boric-Kast w polskich warunkach oznaczałaby starcie Adrian Zandberg z Grzegorzem Braunem.

Boric ma zaledwie 35 lat i będzie najmłodszym chilijskim prezydentem w historii. Do polityki wszedł jako jeden z liderów protestów studenckich w 2011 roku, później przez dwie kadencje był parlamentarzystą. W wyborach wystartował jako kandydat szerokiego porozumienia lewicy od komunistów do socjaldemokratów.

Głównymi hasłami kampanii Borica była reforma neoliberalnego systemu emerytalnego, walka z nierównościami, skrócenie tygodnia pracy do 40 godzin, wzmocnienie związków zawodowych i partycypacji pracowniczej, zagwarantowanie prawa do przerywania ciąży i walka ze zmianami klimatu.

Po wojskowym puczu Pinocheta w 1973 roku i śmierci prezydenta Allende Chile stało wielkim polem neoliberalnego eksperymentu. Doskonale opisuje to w “Doktrynie szoku” Naomi Klein. Dramatycznie wzrosły nierówności majątkowe, liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie, pogorszyły się znacznie warunki pracy i dostęp do publicznej edukacji i ochrony zdrowia. Mimo, że dyktatura Pinocheta upadła dekady temu, skutki neoliberalnej polityki społeczeństwo Chile odczuwa do dzisiaj. To one były przyczyną wielkich antyrządowych protestów w 2019 roku podczas których zginęło 36 osób, a 11 tysięcy zostało rannych.

Zwycięstwo Borica daje nadzieję, że neoliberalny eksperyment w Chile uda się raz na zawsze zakończyć. Podczas kampanii wyborczej Boric mówił, że “Chile jest kolebką neoliberalizmu, ale stanie się też jego grobem”. Trzymam kciuki!


Źródło
Opublikowano: 2021-12-20 14:28:47

Wiemy jak dotkliwy dla naszych kieszeni jest szybki wzrost cen. Na wczorajszej k

Magdalena Biejat:


Wiemy jak dotkliwy dla naszych kieszeni jest szybki wzrost cen. Na wczorajszej konferencji prasowej pokazaliśmy jak w ciągu zaledwie trzech tygodni zmieniły się ceny podstawowych produktów spożywczych. Koszt zakupów wzrósł o niemal 15 złotych. A są to produkty, które kupujemy przecież kilka razy w miesiącu.

Dla wielu osób w naszym kraju wzrost cen nawet o 15 zł w skali miesiąca to duży problem dla budżetu domowego. Według raportu Poverty Watch w 2020 r. 2 mln Polek i Polaków żyło w skrajnym ubóstwie, czyli w sytuacji, w której wydatki na jedną osobę w gospodarstwie domowym są niższe niż 640 zł miesięcznie.

Rząd przespał moment na reakcję, która mogłaby ograniczyć skutki wzrostu cen paliw i co za tym idzie cen towarów. A niestety będzie tylko gorzej, bo od nowego roku czeka nas wzrost cen prądu i gazu, dla odbiorców indywidualnych odpowiednio o 24% i 54%.
Zapowiadany pakiet antyinflacyjny zawiera obniżki podatków paliwowych, akcyzy i VAT-u. Byłyby to dobre posunięcia, gdyby nie fakt, że obecna inflacja nie ma charakteru popytowego. Czeka nas powtórka z nieudanej próby walki z inflacją, którą widzieliśmy w trakcie pierwszego rządu PiS. Wtedy obniżono podatki na kilka miesięcy, jednak ceny nie spadły ze względu na podniesienie przez przedsiębiorców marży, które wyrównały różnicę.

To, co jest nam potrzebne dla długotrwałego obniżenia inflacji to inwestycje, mocny wzrost gospodarczy, dostępne usługi publiczne, żeby obniżyć koszty życia. Potrzebne nam są samorządy, które będą zakładały spółdzielnie przetwórcze dla lokalnych rolników czy też obniżenie opłat za miejsca targowe. Politycy powinni przestać myśleć o gospodarce w perspektywie kwartału czy półrocza.


Źródło
Opublikowano: 2021-12-18 10:32:53

Każdego dnia rosną chore nierówności. Miliarderzy latają na wycieczki w kosmos –

Adrian Zandberg:


Każdego dnia rosną chore nierówności. Miliarderzy latają na wycieczki w kosmos – a równocześnie coraz więcej ludzi cierpi niedożywienie, umiera na choroby, które można było wyleczyć. Miliony nie doczekają ratującej życie szczepionki, bo prawa korporacji ważą więcej niż ludzkie życie. Przyszłości całego życia na Ziemi zagraża kryzys klimatyczny. Pleni się nacjonalizm, religijny fanatyzm, szczucie na mniejszości.

System zbudowany na obsesji zysku za wszelką cenę prowadzi donikąd. Możemy i musimy go zmienić. Ale nie zrobią tego liberałowie – ten system to przecież ich dzieło! – ani cyniczna, hodująca nienawiść prawica.

↙️ Lewica to równość – dla wszystkich!
↙️ Lewica to niezależny głos pracowników.
↙️ Lewica to solidarne, opiekuńcze państwo.

Taką lewicę budujemy w Razem. Jeśli myślisz podobnie – zapraszam na pokład! Liczy się każda para rąk.


Źródło
Opublikowano: 2021-12-14 20:39:34

Kapitalizm to kult śmierci, co pandemia i katastrofa klimatyczna pokazują naoczn

Sztuczne Chwasty:


Kapitalizm to kult śmierci, co pandemia i katastrofa klimatyczna pokazują naocznie. Cała propaganda o wolności, życiu, ludziach, godności rozbija się na skałach faktów. A fakty są takie, że trwająca w najepsze pandemia jest jednocześnie ogromnym boomem dla najbogatszych, którzy tylko pomnożyli swoje fortuny.

Tak, pomnożyli. Chociaż miliony straciły pracę i zmarły, a kolejne tysiące umierają każdego dnia, to miliarderzy tylko dorobili się na pandemii – średnio o 40%. Pamiętacie może, że spadki na giełdach w ubiegłym roku były dość dramatyczne, a na łamach popularnej w demolibach prasy pojawiły się artykuły, byśmy pomyśleli o biednych miliarderach, którzy stracili wirtualne miliardy (chlip-chlip) i zostały im tylko setki miliardów w portfelu – więcej, niż tysiące z nas razem wzięci zobaczą w ciągu całego swojego życia.

W czym tkwi sekret? Ano w tym, że życie ludzkie w kapitalizmie nie ma żadnej wartości poza tym, ile wygeneruje dochodu. Różnego rodzaju ideologie uwielbiają się rozpisywać, jak to komuniz był zbrodniczy, bo do robotników strzelano (tym bardziej w dobie skrajnej prawicy i otwartej faszyzacji kraju, tzn. już nie tak tajonej, jak po 1989 roku). Jutro i pojutrze zapewne zaroi się od łzawych wspominek o stanie wojennym i pacyfikacji kopalni Wujek, gdy zginęło dziewięciu górników i kilkudziesięciu zostało rannych.

Tyle tylko, że ostatni miesiąc to tak 30 – 50 pacyfikacji kopalni Wujek, dzień w dzień, bez przerwy. Codziennie umiera pół tysiąca ludzi, a wpatrzony w słupki poparcia i sondaże rząd nie robi nic, by z tym walczyć, bo ważniejsze są stołki, kasa w portfelu, oraz wzrost gospodarczy 6.4% PKB na koniec roku.

Co tam 90 tysięcy ofiar, zapaść w opiece zdrowia, czy pierwsza piątka krajów z najwyższą śmiertelnością per capita. Ruchów, by ograniczyć pandemię nie będzie, bo nie. Wzrost gospodarczy domaga się krwi i poświęceń – oczywiście, ze strony ludu, bo bogatych rząd nie skrzywdzi.

Kult śmierci.

Warto zaznaczyć, że Polska nie jest tutaj odosobniona, a importuje wzorce z zagranicy, ze Stanów. W których ostatnio Amazon wysłał swoich niewolników na śmierć, wysyłając do pracy w magazynach pod St. Louis, pomimo ostrzeżeń o rekordowych tornadach i burzach przetaczających się przez serce Stanów. Magazyn zawalił się, sześćiu pracowników zginęło, kolejni zostali ranni – a Bezos przybił sobie piątkę z gwiazdami latającymi na wycieczki w kosmos na pokładzie Blue Origin.

Jeśli to brzmi jak opis scenki z cyberpunkowego animca z lat 80tych, czy coś rodem z Robocopa, to jak najbardziej właściwe skojarzenia. Żyjemy w końcu w cyberpunku.

Obraz: Krew dla wzrostu! Flaki dla zysków!, Arnold Houbraken, 1700


Źródło
Opublikowano: 2021-12-12 19:29:57