Zandberg komentuje: Ile płacić posłom?

Adrian Zandberg:


„Posłowie muszą poczuć, jak ich decyzje wpływają na życie obywateli. Partia Razem proponuje proste, umiarkowane rozwiązanie: powiążmy pensje poselskie z trzykrotnością płacy minimalnej. Dziś byłoby to 6300 złotych. To godne pieniądze, które zarazem nie pozwolą zapomnieć, jak żyją wyborcy. Jeśli płace pracowników wzrosną, wzrosną także sejmowe pensje. Posłom po prostu opłacałoby się myśleć, jak poprawić los tych, którym wiedzie się gorzej. W piątek Partia Razem złożyła w Sejmie projekt ustawy o uposażeniach poselskich. Zawiera dwa punkty: 1. Posłanki i posłowie mają płacić podatki bez przywilejów, tak jak wszyscy inni obywatele. 2. Ich wynagrodzenie to trzykrotność płacy minimalnej. Szanowni posłowie i posłanki, z PiS, PO, Nowoczesnej, PSL – porozmawiajmy o tym! Niech z afery premiowej urodzi się coś konstruktywnego. Stan kieszeni polityków najwyższy czas powiązać ze stanem kieszeni wszystkich obywateli” – w Super Expressie piszę o wynagrodzeniach poselskich. Doraźne ucinanie uposażeń przez „dobrego cara” to nie jest żadne rozwiązanie. Trzeba zbudować system, w którym posłom będzie się osobiście opłacało dbanie o sytuację mniej zamożnych obywateli.

http://www.se.pl/wiadomosci/opinie/zandberg-komentuje-ile-placic-posom_1048395.html

Zandberg komentuje: Ile płacić posłom?

Źródło
Opublikowano: 2018-04-07 10:57:45

Efekt domina, czyli ziemniaki i mandarynki

Co byście o mnie powiedzieli, gdybym wrzucała na fb potwierdzenia przelewów, które zdarza mi się wykonywać na różne cele charytatywne? Albo gdybym o każdej rzeczy, którą wykonuję społecznie pisała wielkimi literami? O mnie, albo o każdej innej osobie, która by tak robiła?
Bo rozejrzyjmy się dookoła, codziennie ludzie przekazują na cele charytatywne naprawdę nie małe kwoty. Każdego dnia ratowane jest życie jakiegoś dziecka, na którego np. operację zrzucamy się my wszyscy dobrowolnie i poza systemem podatkowym, który też zasilamy, poza WOŚP, które też przecież z kapelusza nie wyciąga. Wszyscy pomagamy codziennie, wszyscy na miarę naszych możliwości.
Ale nie widzę codziennie w moim fb strumienia zdjęć z przelewami, czy sprawozdań z tego, jak np. kupiliśmy staruszce bułki. Nie mamy potrzeby chwalenia się tym, jak osiągnięciem sportowym. I nie stać nas, albo szkoda nam kasy na billboardy. Albo… nie mamy w tym po prostu interesu, wymiernego, finansowego. A niektórzy mają.
Kiedy zobaczyłam olbrzymie plakaty z panią Dominiką Kulczyk, zebrało mi się na wymioty. Nie, nie zazdroszczę jej pieniędzy. Wystarcza mi, mam na mandarynki dla dzieci.
Mam w sumie dużo szczęścia, bo – umówmy się – raczej kwestią przypadku jest gdzie, w jakim rejonie świata, okolicznościach i rodzinie przyjdziemy na świat, nie nasza w tym wina, ani nie nasza zasługa. Kwestia, czy mamy szansę coś z tym dalej zrobić i co z tym ewentualnie zrobimy.
A w tym artykule ktoś wypisał, skąd wzięła się moja reakcja wymiotna. Naprawdę warto poświęcić 5 minut:

Efekt domina, czyli ziemniaki i mandarynki

rozbrat.org :: informacje, publicystyka

Źródło
Opublikowano: 2018-04-04 22:42:54

Cztery pytania, których „Wysokie Obcasy” nie zadały Dominice Kulczyk

Zaorane.

po makale

Otóż nie: problem z tą rozmową […] nie jest tylko urojeniem wynikającym z zazdrości wobec Dominiki Kulczyk o jej fortunę. Ten wywiad jest dziennikarską i redakcyjną katastrofą.

[…]

1. […] Dominika Kulczyk mówi Wodeckiej, że dzięki fundacji 600 tys. osób w Polsce i na świecie ma…

Więcej

Cztery pytania, których „Wysokie Obcasy” nie zadały Dominice Kulczyk

Tekst Adama Leszczyńskiego

Źródło
Opublikowano: 2018-04-04 22:37:14

Strasznie plujecie na tę Dominikę Kulczyk. Czy naprawdę tak bolą was sukcesy jednej z Nich, Najbogatszych? Kobita miała

Łukasz Najder:

Strasznie plujecie na tę Dominikę Kulczyk. Czy naprawdę tak bolą was sukcesy jednej z Nich, Najbogatszych? Kobita miała ciężkie życie, walczyła ze spadającymi z każdej strony mandarynkami i miliardami. Życie krezuski nie jest łatwe w Polsce, zarówno tej zwanej PRL, jak i III RP. Czy bycie Najbogatszym to powód do wstydu?

Źródło
Opublikowano: 2018-04-03 22:01:13

Wyprowadzili z Polski 500 mln zł! Bulwersujące kulisy skandalu

Rok temu Newsweek donosił:
<<Adam Carlos Jesus María Jose Czartoryski Burbon Sycylijski, znany z wystawnego życia, zamiłowania do wyścigów, hazardu i zbytków (od dziecka bywał na dworze swojego kuzyna króla Hiszpanii) wielokrotnie wykorzystywał obraz Leonarda do łatania dziur w domowym budżecie. Woził „Damę” po wystawach na całym świecie, w zamian za sute wynagrodzenia.
(…)
Co jeszcze wyjawił Czartoryski hiszpańskiej gazecie? Miedzy wierszami dał do zrozumienia, że… Polska może zmierzać w stronę systemów totalitarnych. (…) Miałem nad głową miecz Damoklesa, mogła powtórzyć się historia z czasów nazizmu i komunizmu – opowiadał dziennikarzom.>>

Taki to Burbon Czartoryski. To już może lepsza Dominika Kulczyk czyli księżna na etapie kumulowania szlache-cko-tno-ści? Tej przynajmniej zależy, żeby wkupić się w nasze plebejskie serca

Wyprowadzili z Polski 500 mln zł! Bulwersujące kulisy skandalu

O próbie likwidacji Fundacji Książąt Czartoryskich jako pierwszy poinformował tygodnik „Przegląd”. Fundacja, która pod koniec 2016 r. zainkasowała ze Skarbu Państwa 500 mln zł za kolekcję dzieł sztuki…

Źródło
Opublikowano: 2018-04-03 15:15:05

Nie oddawać Polski w naturze

Piotr Ikonowicz:

Nie oddawać Polski w naturze

Przyszła do mnie starsza pani. Właściciel zreprywatyzowanej kamienicy żąda od niej 1700 zł czynszu, a ona ma tylko 1600 zł. emerytury. Takich krzywdzonych na co dzień ludzi, rodzin są dziesiątki tysięcy, a będzie ich przybywać jeżeli nadal będą oddawane domy z lokatorami.

W 1995 powiedziałem z trybuny sejmowej między innymi:
„Projekt zaprezentowany przez grupę posłów z inicjatywy Polskiej Partii Socjalistycznej jest projektem nad wyraz skromnym i na swój sposób bardzo uczciwym, ponieważ nie mówimy w nim, że chcemy dokonać reprywatyzacji. My nie chcemy dokonać reprywatyzacji. Zgłaszamy projekt ustawy o wygaśnięciu roszczeń reprywatyzacyjnych i rekompensatach za utracone mienie.

Dlaczego tak stawiamy sprawę? Po pierwsze, dlatego że zawsze, kiedy się uchwala jakąś ustawę, trzeba sobie zadać pytanie nie tylko o to, kogo ta ustawa zaspokoi czy zadowoli, ale również o to, kogo skrzywdzi.
Jednocześnie trzeba sobie zadać pytanie, czy ludzie, którym potrącano z wynagrodzenia za pracę jakiś procent, np. na odbudowę Warszawy, mają się dzisiaj godzić, żeby te kamienice, odbudowane za pieniądze potrącone z ich pensji, przekazywano w naturze byłym właścicielom? To jest bardzo wyrazisty przykład. Dostałem list od wyborcy, który pyta, czy to, co mu potrącono przez 40 lat z pensji, też mu zostanie zwrócone, bo o tym w projektach mówiących o reprywatyzacji w naturze mowy nie ma.

Oczywiście wypada się również zgodzić z tym, że w okresie nacjonalizacji, w okresie wielkich wywłaszczeń popełniono wiele uchybień prawnych, wręcz nieprawości, i należy na miarę naszych możliwości starać się przestrzegać zasady, żeby nie naprawiać jednych krzywd, wyrządzając nowe; żeby w celu zaspokojenia roszczeń stosunkowo jednak niewielkiej części polskiego społeczeństwa nie skrzywdzić milionów ludzi, przeznaczając na ten cel zbyt wielkie kwoty z budżetu.

Przyjęliśmy w projekcie ustawy, że będą wypłacane rekompensaty w formie bonów reprywatyzacyjnych dwóm, a właściwie trzem kategoriom osób: osobom, które wywłaszczono z pogwałceniem obowiązującego wówczas prawa; osobom, które wywłaszczono zgodnie z prawem, ale nie wypłacono im należnego w myśl ówcześnie obowiązującego prawa odszkodowania, oraz grupie osób, która była wywłaszczona w wyniku różnego rodzaju akcji czy też wypadków historii – jest to zapisane w art. 10; chodzi tu o mienie zabużańskie, mienie ludności autochtonicznej Warmii, Mazur, Pomorza, Wielkopolski, Górnego i Dolnego Śląska oraz mienie osób wysiedlonych w ramach akcji ˝Wisła˝.

Jak państwo widzą, ten krąg osób jest bardzo szeroki. A ponieważ krąg osób jest szeroki i nie chcielibyśmy nikogo skrzywdzonego w świetle prawa pominąć, dlatego suma, którą chcielibyśmy, aby budżet przeznaczył na te wypłaty w formie bonów reprywatyzacyjnych, jest stosunkowo skromna. Ale czasami słyszę, i przyjmuję to ze zdziwieniem, że te 300 mln starych złotych czy 30 tys. nowych złotych to jest mało. Proszę państwa, dla przeciętnego Polaka to jest majątek, to jest tyle, ile przypuszczalnie nigdy w życiu nie zarobi – w związku z czym trochę skromności przy ocenie tych liczb.

Chcielibyśmy również, aby bony reprywatyzacyjne były wypłacane osobom, które w dniu wejścia w życie ustawy posiadają obywatelstwo polskie. Podyktowane jest to naszym głębokim przekonaniem, że już i tak w dotychczasowych procesach przekształceniowych i nasza sytuacja, i nasz stosunek kapitałowy do kapitału zagranicznego jest tak słaby, że nie ma powodu, aby reprywatyzacja była jeszcze jedną okazją do tego, aby duża część naszego majątku przekazywana była w ręce podmiotów zagranicznych. Kierujemy się tu po prostu polską racją stanu.”
Przez większość kadencji „dobrej zmiany” twierdziłem, że lobby reprywatyzacyjne jest silniejsze od państwa polskiego i nigdy nie dopuści do uchwalenia ustawy zabraniającej oddawania mienia w naturze, oddawania kamienic z lokatorami. Twierdziłem też, że PiS jako ugrupowanie prawicowe nigdy nie uchwali takiej ustawy, bo zbyt jest przywiązany do „świętej własności prywatnej” i bardzo pragnie przywrócić międzywojenne stosunki własnościowe. Kandydatów na jaśnie panów jest bez liku, nie widzę tylko tych, którzy chcieliby zostać fornalami.
Aż przyszła ta wielka chwila kiedy młody człowiek, wiceminister sprawiedliwości ogłosił projekt, który w swych głównych założeniach był zgodny z moim projektem, projektem Polskiej Partii Socjalistycznej z 1995 r. Wprawdzie wysokość planowanych rekompensat była wyższa niż w naszym projekcie, ale podobnie jak w projekcie PPS odszkodowania miały być wypłacane tylko obywatelom polskim. Co ważne, w świetle doświadczeń ujawnionych przez Komisję Weryfikacyjną, projekt Jakiego nie przewidywał odszkodowań dla handlarzy roszczeniami, którzy odkupili roszczenia od prawowitych spadkobierców.
Miliony Polaków i Polek mogły odetchnąć z ulgą. Widmo, że przyjdzie jaśnie pan i zażąda horrendalnego czynszu wydawało się przekreślone.
Pierwsze po ogłoszeniu projekty, warknęły amerykańskie kancelarie prawne. Potem zaczęły się wizyty u ministra Jakiego pani ambasador Izraela. Pani ambasador miała naciskać na nie uchwalanie tej ustawy. Izrael należy do tych państw, z którymi Polska Ludowa nie zawarła umów indemnizacyjnych. Umowy takie mamy z wieloma państwami zachodnimi, w tym z USA. Ich sens polega na tym, że Polska wpłaciła wielomilionowe odszkodowania, co nakładało na państwo które je przyjęło zaspokajanie roszczeń prywatnych wobec mienia pozostawionego w Polsce, obowiązek ich zaspokajania.
Wiem, że sprawa ewentualnego zwracania mienia obywateli polskich pochodzenia żydowskiego ich prawnym spadkobiercom w Izraelu, daje asumpt do wielu antysemickich wypowiedzi i ekscesów. Dlatego dla równowagi przypomnę sytuacje z Bielsko-Białej gdzie jakiś cwaniak, powołując się na spadkobiercę z Izraela, podjął próbę „odzyskania” kamienicy. Jednak jeden z lokatorów domu zagrożonego reprywatyzacją kupił sobie bilet lotniczy, udał się do Izraela i odszukał owego spadkobiercę. Gdy ten się dowiedział, ze ktoś w jego imieniu „odzyskuje” w Polsce kamienicę, wpadł w szał, przyjechał do Polski i tak długo chodził po urzędach, prokuraturach i sądach, aż oszusta wsadzono do więzienia. Inna historia dotyczy pani Zofii, która była lekarzem w szpitalu na warszawskiej Woli. Pani doktor wywodzi się z bardzo bogatej żydowskiej rodziny i mogłaby rościć sobie prawo do dziesiątek kamienic w Łodzi. Ale ona jest lewicowa i wrażliwa społecznie. I tłumaczyła mi, że w służbie zdrowia są takie braki, że wyciąganie ręki po wspólną, publiczną własność, byłoby niegodziwością.
Nie ma złych i dobrych narodów. Są źli i dobrzy ludzie. Większości przekrętów reprywatyzacyjnych dokonali rdzenni Polacy. Niektórzy z nich na szczęście już siedzą.
Ludzie z walizkami pieniędzy docierają wszędzie. Ci ludzie to lobby reprywatyzacyjne. Dotarli już jak widzę i do dobrej zmiany, skoro rząd ustami pana Jacka Sasina wycofuje się z ustawy reprywatyzacyjnej Jakiego. Nie twierdzę, że doszło już do jakiegoś aktu korupcji. Nie, po prostu władza PiS zrobiła się bardzo malutka i bardzo mało patriotyczna kiedy tylko tupnął nogą wielki kapitał.
Uzasadniając zamrożenie, a może już i porzucenie ustawy Jakiego, Sasin wyjaśniał, że państwa nie stać na odszkodowania. Wolą więc pozwolić na to, żeby kolejne setki tysięcy polskich rodzin trafiło w ręce spadkobierców, którzy będą z nich darli skórę podwyżkami czynszów, aby ich w końcu wyrzucić na ulicę. Bo taka jest dotychczasowa historia reprywatyzacji, która wyłania się z prac Komisji Weryfikacyjnej. Państwa nie stać, samorządu nie stać na naprawianie rzekomych, historycznych krzywd, a zwykłych lokatorów komunalnych kamienic ma być stać? To oni mają ponieść koszty niegdysiejszej nacjonalizacji? Bo jak na razie to wyłącznie lokatorzy płacą cenę reprywatyzacji. Chociaż są Bogu ducha winni. Ich jedyną „zbrodnią” była wiara, że władza publiczna, która zobowiązała im się wynajmować mieszkania w zamian za regulowany, skromny czynsz, dotrzyma słowa. Ale nie, władza ich oddaje właścicielom, spadkobiercom, którzy w odróżnieniu od lokatorów i ich rodzin nie kiwnęli palcem aby te domy stały dziś i były zamieszkałe. To właśnie lokatorzy komunalni i ich ojcowie, matki i dziadkowie dźwigali, zwłaszcza w Warszawie te domy z ruin. Aż nagle ktoś, kto niczego szczególnego nie dokonał z racji tego, że miał dziadków, którzy przed wojna byli bogaci, ma się kosztem tych skromnych ludzi stać multimilionerem?
Zawsze można kwoty przeznaczone odszkodowania zmniejszyć, tak, aby państwo podołało tym zobowiązaniom.
Sasin tłumaczył też, że możemy trafić przed międzynarodowe trybunały jak przestaniemy oddawać publiczną własność spadkobiercom przedwojennych właścicieli. To o tyle absurdalne, że Czesi przyjęli bardzo podobną ustawę, niczego nie oddają w naturze, wypłacają tylko bardzo skromne odszkodowania i żadne trybunały ich nie nękają. To bardzo dziwne bo istnieją te wszystkie umowy indemnizacyjne. To bardzo dziwne, bo PiS dotychczas lekceważył międzynarodowe instytucje dokonując śmiałych reform wzmacniających władzę wykonawczą, a nagle przestraszył się instytucji międzynarodowych, kiedy miał coś dobrego i ważnego zrobić dla obywateli naszego kraju, dla Polski.
Kiedy już myślałem, że gehenna rodzin reprywatyzowanych i zagrożonych reprywatyzacją kamienic się skończy, okazało się, że chrześcijańskie miłosierdzie, solidarność i miłość bliźniego musiały ustąpić pola chciwym, podłym ludziom, bogatym kancelariom prawniczym, tym którzy kroczą po trupach do niezmierzonego bogactwa.
Dobra zmiana znalazła się na zakręcie. Ustawa Jakiego odłożona na półkę, ustawa anty-lichwiarska stoi w miejscu, a reklamy lichwiarzy wciąż królują na antenie TVP, anty-pracownicze zmiany w kodeksie pracy. Wszystko to pokazuje, że z nadejściem premiera z sektora bankowego zaczęły znowu rządzić pieniądze, a nie ludzie. A szkoda bo już, już zaczynaliśmy wreszcie wierzyć, że żyjemy we własnym domu. Tymczasem do tego domu, do Polski wciąż są jakieś roszczenia.

Piotr Ikonowicz

Źródło
Opublikowano: 2018-04-03 13:52:08

Chcecie wiedzieć, przez jaką ideologię zostało opanowane wasze społeczeństwo? Zobaczcie, co jest uważane przez ludzi – s

Chcecie wiedzieć, przez jaką ideologię zostało opanowane wasze społeczeństwo? Zobaczcie, co jest uważane przez ludzi – szczególnie tak zwane autorytety – za możliwe i normalne, a co za niemożliwe i nienormalne. Na przykład w Polsce wiele osób uważa za niemożliwe wprowadzenie 35-godzinnego tygodnia pracy. To się nie uda, ucierpi gospodarka, nie jesteśmy gotowi – mówią. Od razu pada setka powodów, dlaczego więcej czasu dla rodziny, na rozrywkę czy samokształcenie jest szalonym postulatem. Jednocześnie za jak najbardziej możliwe i normalne uważamy, że ośmiu najbogatszych ludzi ma tyle samo majątku co biedniejsza połowa ludzkości. Zawsze było tak, że jedni mieli więcej niż inni – brzmi uzasadnienie. Jako niemożliwe, śmieszne, idiotyczne traktowane są próby radykalnej walki z nierównościami społecznymi. Za to wielkiemu gronu „znawców” za jak najbardziej możliwe wydaje się to, że wbrew tysiącom badań i ostrzeżeń naukowców możemy utrzymać dotychczasowy model kapitalizmu bez doprowadzania do katastrofy środowiskowej. Niemożliwa jest polityka sprzyjająca większości ludzi. Możliwa jest za to taka, w której garstka najbogatszych urządza świat po swojemu.

Niektórzy lubują się we wszelkiego rodzaju teoriach spiskowych. Wierzą w ukryte grupy interesu rządzące światem. Najśmieszniejsze jest to, że tutaj nie trzeba żadnej teorii spiskowej. Wystarczy czytać najświeższe doniesienia dziennikarzy, ekonomistów, socjologów czy klimatologów. Wszystko jest podane na tacy. Najbogatsi ludzie mają nieporównywalnie większy wpływ na politykę niż przeciętna obywatelka. To fakt. Panująca przez ostanie kilkadziesiąt lat ideologia ekonomiczna sprawiła, że obrzydliwie bogaci stali się jeszcze bogatsi, podczas gdy w krajach rozwiniętych klas średnia i niższa stoją w miejscu albo wręcz biednieją. To kolejny fakt. Niszczymy klimat, gleby, całe środowisko i jest to bezpośrednią konsekwencją kapitalistycznego nakazu nieustannego wzrostu, a także braku regulacji dotyczących działania wielkich korporacji. To też fakt. Uparte trwanie przy tym modelu kapitalizmu sprzyja prawicowym fanatykom, którzy wszędzie na świecie wzrastają w siłę i są zagrożeniem dla podstawowych praw człowieka, np. praw kobiet. Jeszcze jeden fakt. Mimo to jakakolwiek próba uratowania tego świata przed katastrofą jest niemożliwa, głupia, dziecinna. Możliwe, odpowiedzialne i mądre jest za to liczenie na to, że jak jedna centro-prawicowa partia połączy się z inną, wesprze ich kilka neoliberalnych autorytetów i może jakaś centro-lewica na dokładkę, najlepiej taka, która od lat przedkłada pragmatykę ponad idee, to PiS przegra wybory. I wtedy, hej ho, wszystkie nasze problemy nagle magicznie znikną.

Kiedyś jakaś przyszła, mądrzejsza cywilizacja zajmie się badaniem historii XXI wieku, żeby sprawdzić, w jaki sposób zgładziliśmy samych siebie. Nasze podejście do tego, co jest możliwe, a co niemożliwe, będzie stanowiło dla nich niemałą zagadkę.

Źródło
Opublikowano: 2018-03-26 12:22:35

Передайте 1% своего налога на Фонд Оцалене!

Fundacja Ocalenie:



Нужна помощь в заполнении налоговой декларации за 2017 год? Если проживаете в Польше с недавнего времени, не говорите хорошо по-польски и нужна помощь в заполнении налоговой декларации, то мы можем вам в этом помочь!
Наши менторы и менторки, работающие в Центре Помощи Иностранцам, бесплатно помогут вам заполнить налоговую декларацию PIT 37. Добро пожаловать к нам с понедельника по пятницу с 08:00 до 19:00 в офис Фонда Оцалене.

Źródło
Opublikowano: 2018-03-25 20:00:00

Od lat organizujemy w Fundacji kursy języka polskiego dla cudzoziemców i cudzozi

Fundacja Ocalenie:


Od lat organizujemy w Fundacji kursy języka polskiego dla cudzoziemców i cudzoziemek, udzielamy konsultacji prawnych, prowadzimy prychoterapię i szukamy pracy. Ale zdarza nam się też chwycić za wałek malarski, kilof czy wiertarkę 🙂

W ramach programu „Witaj w domu” udzielamy m. in. wsparcia mieszkaniowego dla rodzin uchodźczych zagrożonych bezdomnością w Polsce. Wierzymy, że podstawą integracji uchodźców i uchodźczyń jest bezpieczny, stabilny dach nad głową. Możesz nas w tym wesprzeć – przekaż nam 1% podatku! Twój 1% to przyzwoite warunki mieszkaniowe dla całych rodzin, remont łazienki, dopłata do czynszu, sprzęt kuchenny, meble, ogrzewanie.

Rozlicz się bezpłatnie on-line i podaruj nam 1% podatku: https://www.e-pity.pl/pit-2017-program-online-epity-2018-KRS-0000030279


Źródło
Opublikowano: 2018-03-21 10:11:10

Dokładnie 15 lat temu polskie wojska w koalicji z USA, Wielką Brytanią i Austral

Dokładnie 15 lat temu polskie wojska w koalicji z USA, Wielką Brytanią i Australią dokonały bandyckiej napaści na Irak. Oficjalne powody rozpoczęcia wojny okazały się kłamstwem. Setki tysięcy ludzi straciło życie, a konsekwencje tej haniebnej interwencji ponosimy do dziś. Nielegalna wojna doprowadziła do upadku regionu, wzmocniła islamskich fanatyków, doprowadziła do śmierci milionów ludzi, jeszcze więcej zmusiła do ucieczki. Często ci sami politycy, którzy dziś szczują na uchodźców przed wojną i terrorem, piętnaście lat temu sami tę spiralę wojny i terroru rozpętali. Pamiętajmy o tym.

Wojna to świetny interes. Miliardy dolarów z naszych podatków poszły najpierw na zniszczenie Iraku, a potem na jego „odbudowę”. Firmy zbrojeniowe, zaprzyjaźnione korporacje, prywatne armie zarobiły krocie na śmierci i cierpieniu mieszkańców Bliskiego Wschodu. Ropa musi płynąć we właściwym kierunku. Polscy politycy nie kryli, że idziemy do Iraku „po kontrakty”, a media głównego nurtu nie widziały w tej argumentacji nic zdrożnego. Napadanie na inne kraje dla kasy w oczach naszych elit jest widać jak nabardziej ok. To Marek Belka w okupacyjnej administracji odpowiadał za nielegalne przekształcenia gospodarcze w interesie zachodniego kapitału. Dziś wciąż cieszy się opinią "szanowanego ekonomisty".

Dziś już wiemy, że oficjalne powody wojny w Iraku były kłamstwem. Wiemy o użyciu przez koalicję broni chemicznej w Faludży. Wiemy o torturach, których ofiarami padały często zupełnie przypadkowe osoby. Wiemy o nielegalnych katowniach CIA w Polsce. Osoby ponoszące główną polityczną odpowiedzialność za te zbrodnie, za łamanie prawa miedzynarodowego, za doprowadzenie nas na skraj globalnej katastrofy nie poniosły żadnych konsekwencji. Wciąż na wolności znajdują się George W. Bush, Tony Blair, John Howard, Aleksander Kwaśniewski czy Leszek Miller. Jak widać można zupełnie bezkarnie podpalić świat. O ile podpala się go oczywiście w interesie światowych imperiów i wielkiego kapitału.

My jednak nie zapomnimy.

Dwa dni temu pod naporem tureckiej armii sprzymierzonej z islamskimi fanatykami i pospolitymi bandytami padło kurdyjskie miasto Afrin. Nasi sojusznicy z NATO dopuszczają się zbrodni. Turecki dyktator Recep Tayyip Erdoğan za pomocą religijnych fanatyków miażdży demokratyczną i świecką autonomię w północnej Syrii. Opowieści o obronie demokracji i praw człowieka przez Zachód raz jeszcze okazują się ponurym żartem.

Źródło
Opublikowano: 2018-03-20 11:53:46

Naiwne jest przekonanie niektórych opozycjonistów, że na łamiącą prawa i wolności obywatelskie, niszczącą podwaliny pańs

Piotr Ikonowicz:

Naiwne jest przekonanie niektórych opozycjonistów, że na łamiącą prawa i wolności obywatelskie, niszczącą podwaliny państwa prawa rządzącą w Polsce prawicę spadnie deszcz sankcji i retorsji. Tak długo jak pragmatyczny premier bankowiec na czele rządu radzi sobie z deficytem budżetowym, wykazuje zdrowe tempo wzrostu PKB, radzi sobie z aspiracjami płacowymi ludzi pracy za pomocą restrykcyjnego prawa pracy i ograniczenia praw związkowych, pozwala zagranicznym firmom liochwiarskim paść się na polskiej biedzie, nie hamuje procesu reprywatyzacji, pozbawiając ludzi dachu nad głową a swój kraj pienięzy i nieruchomości; jak długo nie wprowadza podatków od majątku, spadków czy wysokich dochodów, będzie on przyjmowany na europejskich i unijnych salonach z honorami, jako swój.

Źródło
Opublikowano: 2018-03-19 15:01:01

17.03.2018 – 21:30

Materiał o zorganizowanej przez Razem Wrocław demonstracji wyemitowały FAKTY TVP3 Wrocław (od 1:26).

Jak podano w Faktach, zarzucamy miastu, że wciąż niewiele robi, aby rasistowskich incydentów było jak najmniej. – Za mało robimy, poprzestajemy na słowach. Prezydent miasta Rafał Dutkiewicz wielokrotnie mówił, że nie znosi rasizmu, że rasizm to brudny pot, który trzeba spłukać z ciała. To za mało. Trzeba aktywnie przeciwstawić się rasizmowi, nierówności, niesprawiedliwości i nacjonalizmowi, angażować się politycznie i administracyjnie w to, co dzieje się w tej sferze – przekonuje Wojciech Browarny z Razem.

Robert Pieńkowski z Prawa i Sprawiedliwości próbował nas z kolei przekonać, że takie przypadki, jak atak na obcokrajowca w zeszłą sobotę, który został pobity za mówienie po angielsku i ciemny kolor skóry, to zwykły bandytyzm, który nie ma nic wspólnego z rasizmem…

Transkrypcję z materiału video znajdziecie tutaj: https://wroclaw.tvp.pl/36432766/polska-biala-tylko-zima

17.03.2018 – 21:30

17.03.2018 – 21:30

Źródło
Opublikowano: 2018-03-18 16:12:29

Leszek Balcerowicz widzi, jak wyznawana przez niego ideologia zaczyna rozpływać się w powietrzu. :) Neoliberałowie na la

Leszek Balcerowicz widzi, jak wyznawana przez niego ideologia zaczyna rozpływać się w powietrzu. Neoliberałowie na lata zmonopolizowali słowo „wolność”. Firmowali za jego pomocą procesy prowadzące do niszczenia środowiska, wzrostu nierówności społecznych czy przejmowania kontroli nad światem przez międzynarodowe korporacje. Świetnie, że teraz o wolności zaczyna się mówić w kontekście praw pracowniczych, czyli praw większości z nas.


Źródło
Opublikowano: 2018-03-14 12:47:22

Użyj swojej supermocy i przekaż 1% podatku na Fundację Ocalenie!

Fundacja Ocalenie:


Użyj swojej supermocy i przekaż 1% podatku na Fundację Ocalenie!

Oto Gagik. Gagik na co dzień pracuje w Fundacji, gdzie koordynuje pracę zespołu Centrum Pomocy Cudzoziemcom. Razem szukamy mieszkań, wypełniamy dokumenty, prowadzimy psychoterapię, udzielamy konsultacji prawnych, uczymy polskiego i szukamy pracy.

Pomóż nam w zbieraniu 1% podatku. Udostępnij tę wiadomość i zachęć znajome i znajomych, do rozliczenia z nami PIT-a.

Szczegóły na: https://ocalenie.org.pl/wlacz-sie/przekaz-1-podatku


Źródło
Opublikowano: 2018-03-14 09:00:00

Dosięgło mnie długie niewidzialne ramię innowacji i wizjonerstwa.

Dosięgło mnie długie niewidzialne ramię innowacji i wizjonerstwa.
Bo ja np. mam tak, że lubię późno w nocy – kiedy podjadę pod blok – posiedzieć jeszcze w aucie. Jest głucho, ciemno, włączam sobie muzykę, zapalam papierosa, z kimś tam konwersuję na Facebooku, albo i nie. Czasami te momenty przeciągają się do godziny albo dwóch. Zabawne, że trafiło akurat na mnie.
Więc w ten piątek byłam już tą nocą i ciszą dookoła tak obezwładniona, że kiedy zorientowałam się, że na tylnym siedzeniu – dokładnie za mną – siedzi obcokrajowiec i każe mi "go" – a w dodatku dotyka mnie czymś po ramieniu – było już za późno na cokolwiek.
Więc przeanalizujmy: w lewej kieszeni auta mam tylko rolkę do odkłaczania moich rzeczy z moich kotów, schowek za daleko, żeby siegnąć, zresztą niewiele w nim jest. Pod ręką masa płyt, ale – żeby coś wskórać – musiałabym taką płytę złamać, a przecież nie zdążę. Zresztą mam też absolutnie gorszą pozycję wyjściową. Zanim ja mu coś, to on mi coś. On coś tam krzyczy i macha rękami. Dobra, Rozwadowska, bądźmy ze sobą szczere: nie jesteś w stanie niczego zrobić, bo przecież cię sparaliżowało. Myślałaś, że skończy się w średnim wieku na onkologii, będzie to jednak Las Kabacki.
W końcu wysiadł, a moje serce zabiło po raz pierwszy od minuty – i to w tempie takim, żeby ją całą prędko nadrobić.
Moja mama na każde
– Gdyby…
odpowiada:
– Gdyby babcia miała wąsy, toby była dziadkiem.
Więc gdyby Uber jeździł legalnie i nie musiał ukrywać się przed ITD i skarbówką, prostolinijnie okleił te swoje wozy napisem "UBER", to nie tylko płaciłby podatki w kraju, którego drogi rozjeżdża, a powietrze jego wypełnia spaliną, ale też nie stał się niemal winny śmierci z przerażenia wielu tekstów o Uberze winnej dziennikarki. Ubolewam, że nie jeździ, być może w przyszłości moje serce posłużyłoby mi dłużej.

Źródło
Opublikowano: 2018-03-11 17:11:11

Myślałem, że liberalna opozycja wyciągnęła wnioski z dyskusji o 500 plus, którą sromotnie przegrała. Nie ma sensu rozkrę

Myślałem, że liberalna opozycja wyciągnęła wnioski z dyskusji o 500 plus, którą sromotnie przegrała. Nie ma sensu rozkręcanie moralnej paniki z powodu decyzji, za którą stoją merytoryczne względy i ludzki dobrobyt. Ale histeria, którą rozpętują ludzie tacy jak Lis, Balcerowicz, Petru, Lubnauer czy Rzońca wokół niedzieli wolnych od handlu, pokazuje, że nie nauczyli się niczego. Tak, ten problem można było rozwiązać lepiej – wszystko można zrobić lepiej – ale zakaz handlu w niedzielę naprawdę nie jest żadnym zamachem na naszą wolność. Ludzie, którzy wygadują takie rzeczy, powinni przestać myśleć w kategoriach wyłącznie konsumenckich, a zacząć patrzeć na rzeczywistość przez pryzmat praw obywatelskich i pracowniczych. Zresztą pozwolę sobie zacytować fragment tekstu, który opublikowałem w "Nowym Obywatelu" na temat Wojciecha Maziarskiego i jego krucjaty przeciwko wolnym niedzielom:

Prawo klienta i konsumenta zostaje przedstawione przez Maziarskiego jako naczelna zasada, jako najwyższa wartość organizująca zasady handlowe (…). Ani to, co pisze Bauman o niebezpieczeństwach związanych z uświęcaniem wolności konsumenckiej, ani to, co piszą ludzie tacy jak Skinner o odmiennych koncepcjach wolności, ani to, co mają do powiedzenia o sytuacji pracowników na konkurencyjnym rynku ekonomiści w rodzaju Cooka oraz Franka, nie stanowi dla publicysty żadnego punktu odniesienia. Maziarski w ogóle nie jest zainteresowany czymkolwiek, co skomplikowałoby jego prosty obraz świata. W opisywanej przez niego rzeczywistości istnieją tylko samotne jednostki, które czegoś chcą albo nie chcą i mogą się na coś godzić bądź nie. Nie ma w tym świecie zjawisk w rodzaju strukturalnego bezrobocia, systemowych nierówności, presji społecznej, niedostatecznej liczby dobrych miejsc pracy i tym podobnych rzeczy. W pewnym sensie jest to piękny świat. Problem polega na tym, że ma on niewiele wspólnego z rzeczywistością, w której poruszamy się na co dzień. Dlatego też rozumienie wolności Maziarskiego bardziej pasuje do jakiejś bajkowej krainy, najpewniej tej samej, w której egoistyczni piekarze i inni przedsiębiorczy ludzie pracują na dobrobyt wszystkich obywateli, a nie do Polski czy jakiegokolwiek innego kraju z XXI wieku.

Źródło
Opublikowano: 2018-03-11 14:15:59

Każdy zna datę Dnia Kobiet, każdy wie, ze obchodzi się go 8 marca. Każdy wie, ze

Każdy zna datę Dnia Kobiet, każdy wie, ze obchodzi się go 8 marca. Każdy wie, ze dzisiaj wręcza się nam kwiaty i składa się życzenia. Mniej natomiast mówi się o realnej pomocy w rozwiązywaniu codziennych problemów Polek. O nierównościach płacowych, ogromnej dysproporcji w reprezentacji politycznej, o braku miejsc żłobkach i przedszkolach, o niskopłatnych zawodach opiekuńczych wykonywanych najczęściej przez kobiety. Zamiast miłych gestów domagamy się realnych działań.

Dlatego w Dzień Kobiet zwróciliśmy się z petycją do Prezydenta Miasta Rzeszowa o zainicjowanie podpisania przez Rzeszów Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Dokumentu opracowanego i zalecanego przez Radę Gmin i Regionów Europy (CEMR). Podpisanie Karty będzie formalnym wyrazem zaangażowania władz lokalnych w propagowanie zasady równości kobiet i mężczyzn, a także zobowiązaniem wdrażania jej zapisów na terenie Rzeszowa.

Karta w szczególności zobowiązuje sygnatariuszy do opracowania i przyjęcia, nie później niż w 2 lata od podpisania Karty, Równościowego Planu Działania. Przyjęcie planu powinno być poprzedzone szerokimi konsultacjami społecznymi, uwzględniającymi kobiecą perspektywę w lokalnej polityce. Wreszcie plan ma wyznaczać cele i priorytety samorządu, wskazywać konkretne działania (i przewidziane na nie środki finansowe) odpowiadające realnym potrzebom mieszkankom naszego miasta.

Demokratyczne społeczeństwo nie ignoruje umiejętności, wiedzy, doświadczenia i kreatywności kobiet, zapewniając im reprezentację i zaangażowanie we wszystkich sferach życia społecznego i na wszystkich szczeblach decyzyjnych – również na szczeblu samorządowym. Równość kobiet i mężczyzn jest podstawowym prawem wszystkich i istotną wartością każdej demokracji. W celu jej osiągnięcia musi być ona nie tylko prawnie uznana, ale także stosowana we wszystkich aspektach życia: politycznym, gospodarczym, społecznym i kulturowym.

Mimo licznych formalnych dowodów uznania równości i postępu jaki został zrobiony w tym zakresie, równość kobiet i mężczyzn w życiu codziennym wciąż nie istnieje. Kobiety i mężczyźni nie mają w praktyce takich samych praw. Nierówności społeczne, polityczne, gospodarcze i kulturowe wciąż istnieją. Wystarczy przypomnieć nierówności płacowe czy ogromną dysproporcję w reprezentacji politycznej.

Obecnie sygnatariuszami Karty jest ponad 1600 samorządów w 35 europejskich krajach. W Polsce Kartę wdrożyły jedynie Nysa oraz Aleksandrów Kujawski. Czas, by Rzeszów znalazł się w tym gronie. Osiągnięcie realnej równości kobiet i mężczyzn wymaga podjęciu wielu działań, z których część może i powinna zostać podjęta lokalnie.


Źródło
Opublikowano: 2018-03-08 18:01:12

Partia Razem: Czego sobie życzymy na dzień kobiet?



Życzenia na dzień kobiet, życzenia na 8 marca od Marceliny Zawiszy, Justyny Samolińskiej i Julii Zimmermann.
Marcelina Zawisza, Justyna Samolińska i Julia Zimmermann mówią:
Zero seksizmu, połowy władzy, równych pensji, pełni praw i całego życia!

Zobacz inne nasze filmy:
– Razem przeciw ustawie antyterrorystycznej! https://www.youtube.com/watch?v=Po4ymvJFVOc&index=1&list=PLZ9cRfpfcabOLb9RkgoXilzvkTM66FXE0
– Razem na Paradzie Równości 2016 https://www.youtube.com/watch?v=3t7mJIc3UeM&list=PLZ9cRfpfcabOLb9RkgoXilzvkTM66FXE0&index=2
– 03.04 protest Razem pod Sejmem przeciw ustawie antyaborcyjnej https://www.youtube.com/watch?v=B31_Kj-M_Ho&list=PLZ9cRfpfcabOLb9RkgoXilzvkTM66FXE0&index=3
– Razem czyta Konstytucję https://www.youtube.com/watch?v=qOPtd2t695E&list=PLZ9cRfpfcabOLb9RkgoXilzvkTM66FXE0&index=4

Zobacz wykłady i debaty Razem:
– Jan Sowa: Inna Rzeczpospolita jest możliwa https://www.youtube.com/watch?v=oRnbd4GGKJ8&index=1&list=PLZ9cRfpfcabO5ivIRyGJefkKNgndfmenW
– Osiatyński: Kalecki dla opornych [Czwartki Razem #6] https://www.youtube.com/watch?v=cGM1yq1-80Y&index=1&list=PLZ9cRfpfcabO5ivIRyGJefkKNgndfmenW
– Juszczak, Wielgosz: Palestyna – historia znikania [Czwartki Razem #5] https://www.youtube.com/watch?v=YKKKnXQPVc4&index=2&list=PLZ9cRfpfcabO5ivIRyGJefkKNgndfmenW
– Sasnal, Wielgosz: Państwo islamskie – kronika zapowiedzianego sukcesu [Czwartki Razem #2] https://www.youtube.com/watch?v=fpdbtGBLJD4&index=3&list=PLZ9cRfpfcabO5ivIRyGJefkKNgndfmenW
– Leszczyński: Krótka historia nierówności w Polsce [Czwartki Razem #1] https://www.youtube.com/watch?v=dhHq1TWOiSI&index=4&list=PLZ9cRfpfcabO5ivIRyGJefkKNgndfmenW

Źródło
Opublikowano: 2018-03-08 14:12:11

Ty też masz supermoc! Użyj jej i przekaż 1% podatku na Fundacja Ocalenie.

Fundacja Ocalenie:


Ty też masz supermoc! Użyj jej i przekaż 1% podatku na Fundacja Ocalenie.

Oto Feras. Feras na co dzień pracuje jako mentor w Fundacji i pomaga uchodźczyniom i uchodźcom oraz migrantom i migrantkom urządzać nowe życie w Polsce. Razem remontujemy mieszkania, wypełniamy dokumenty, prowadzimy psychoterapię, uczymy polskiego i szukamy pracy.

Pomóż nam w zbieraniu 1% podatku. Jak to zrobić? Udostępnij tę wiadomość i zachęć znajome i znajomych, do rozliczenia z nami PIT-a.

Szczegóły na: https://ocalenie.org.pl/wlacz-sie/przekaz-1-podatku


Źródło
Opublikowano: 2018-03-06 17:34:04

Co zrobić, by w Polsce rodziło się więcej dzieci

Fundacja Kaleckiego:

„Gdybym miała określić politykę społeczną rządu jednym hasłem, brzmiałoby ono „ochrona przed zmianą”. Wyrazem tego jest polityka społeczna, edukacyjna, mieszkaniowa a także rolna. Narzekamy, że w miastach brakuje rąk do pracy, ale jednocześnie konserwujemy wieś, gdzie mieszka 40 proc. Polaków, a 12 proc. zatrudnionych w rolnictwie wytwarza zaledwie 3 proc. PKB. Jest to polityka pomagająca żyć ludziom minimalnie lepiej, ale tam, gdzie są. Mająca jak najdłużej chronić przed zetknięciem ze światem, który się nieustannie przeobraża: rolników przed urbanizacją, dzieci przed szkołą, pracowników przed przekwalifikowaniem, Polskę – przed rzeczywistością." – Anna Gromada z Fundacji Kaleckiego rozmawia z red. Solską w najnowszej "Polityce" m. in. o demografii i programie mieszkanie plus.

https://www.polityka.pl/…/1739326,1,co-zrobic-by-w-polsce-r…

#politykaspoleczna #fundacjakaleckiego

Co zrobić, by w Polsce rodziło się więcej dzieci

Rozmowa z Anną Gromadą, socjolożką z Fundacji Kaleckiego oraz Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, o tym, dlaczego Polacy chcą, ale nie mają więcej dzieci.

politykaspoleczna,fundacjakaleckiego

Źródło
Opublikowano: 2018-03-04 18:05:00

Prof. Oręziak: PPK? Wielka iluzja emerytalna. Jak OFE. Ogromne koszty, brak jakichkolwiek gwarancji dla oszczędzających

"Z góry się przyjmuje, że system solidarnościowy jest bez sensu. Bez końca powtarza się, że ZUS to worek bez dna. Robi się to po to, by ludzi zniechęcić. Ba, wywołać w nich nienawiść do powszechnego systemu emerytalnego.

Po co to?

– Kalkulacja jest taka, że wtedy ci, którzy mogą, a nawet ci, których na to za bardzo nie stać, przyjdą grać na giełdzie i inwestować na rynku kapitałowym. I to jest prawdziwa motywacja takich zmian i projektów. Kluczowe jest to, że jeśli ludzie nie będą sobie uświadamiać, iż tak naprawdę jedyne zabezpieczenie daje im solidarnościowy system emerytalny, chętniej pójdą na rynek kapitałowy.

Tymczasem kapitałowe systemy oszczędzania na emerytury nic nie gwarantują, są przy tym szalenie kosztowne i dają złudzenie bezpieczeństwa. Generują ogromne nierówności społeczne i nie chronią ludzi przed ubóstwem. W efekcie powodują ogromne, negatywne skutki społeczne. Ale tej wiedzy nie ma. Media w dużej mierze forsują poglądy tych, którym zależy na tym, by ZUS był widziany jak najczarniej, a rynek finansowy jako wspaniałe miejsce, na którym każdy, może zarobić duże pieniądze.

Skoro jest tak jak pani mówi, to dlaczego ten przekaz dominuje?

– Ludzie, którzy to forsują, nie myślą szerszymi kategoriami. Wielu z tych, którzy występują w mediach, to ludzie związani z instytucjami finansowymi. Nie mówię, że wszyscy są tam na liście płac, ale nawet jeśli nie, to są przekonanymi neoliberałami, dla których kwestie społeczne są bez znaczenia. Ich nie obchodzi czy wielkie masy społeczne, będą poddawane wyzyskowi czy nie, czy będą cierpieć ubóstwo. Biją na lament dopiero wtedy, gdy te ogromne nierówności społeczne doprowadzają do władzy tych, którzy gotowi są wprowadzić rządy autorytarne. Wtedy dopiero płaczą nad demokracją. A demokracja ma swoje podstawy w harmonijnym rozwoju społecznym i unikaniu tych zagrożeń."

Prof. Oręziak: PPK? Wielka iluzja emerytalna. Jak OFE. Ogromne koszty, brak jakichkolwiek gwarancji dla oszczędzających

– Korzyści z prowadzenia PPK przypadną nielicznym, tak samo jak było, i dalej jest, przy OFE. Dług obciąża całe państwo, a korzystały towarzystwa emerytalne i różne instytucje finansowe oraz osoby z nimi powiązane – rozmowa z prof. Leokadią Oręziak o nowym sposobie oszczędzania na eme…

Źródło
Opublikowano: 2018-03-01 21:55:38

Partia Razem: Odpowiedź na Marsz Żołnierzy Wyklętych, Hajnówka 24.02.2018



24 lutego 2018 skrajna prawica fetowała w Hajnówce zbrodniarza – Romualda Rajsa „Burego”. Neofaszyści próbują w ten sposób siać nienawiść i szczuć nas na siebie. Nie damy się podzielić! „Jesteśmy tutaj, by wyrazić solidarność z lokalną społecznością, którą nacjonaliści chcą skłócić, w której chcą zasiać nienawiść” – mówił dziś Adrian Zandberg​

Justyna Samolińska​: „Trudno nie odczytywać marszu ONR w Hajnówce jako groźby, jako plucia na ludzi, którzy tutaj mieszkają (…) Gdy w całym kraju ludzie są bici, napadani, wyzywani z powodu koloru skóry czy wyznania Hajnówka daje nam lekcję tego, jak ludzie którzy różnią się między sobą mogą żyć razem”.

Zobacz inne nasze filmy:
– Razem przeciw ustawie antyterrorystycznej! https://www.youtube.com/watch?v=Po4ymvJFVOc&index=1&list=PLZ9cRfpfcabOLb9RkgoXilzvkTM66FXE0
– Razem na Paradzie Równości 2016 https://www.youtube.com/watch?v=3t7mJIc3UeM&list=PLZ9cRfpfcabOLb9RkgoXilzvkTM66FXE0&index=2
– 03.04 protest Razem pod Sejmem przeciw ustawie antyaborcyjnej https://www.youtube.com/watch?v=B31_Kj-M_Ho&list=PLZ9cRfpfcabOLb9RkgoXilzvkTM66FXE0&index=3
– Razem czyta Konstytucję https://www.youtube.com/watch?v=qOPtd2t695E&list=PLZ9cRfpfcabOLb9RkgoXilzvkTM66FXE0&index=4

Zobacz wykłady i debaty Razem:
– Jan Sowa: Inna Rzeczpospolita jest możliwa https://www.youtube.com/watch?v=oRnbd4GGKJ8&index=1&list=PLZ9cRfpfcabO5ivIRyGJefkKNgndfmenW
– Osiatyński: Kalecki dla opornych [Czwartki Razem #6] https://www.youtube.com/watch?v=cGM1yq1-80Y&index=1&list=PLZ9cRfpfcabO5ivIRyGJefkKNgndfmenW
– Juszczak, Wielgosz: Palestyna – historia znikania [Czwartki Razem #5] https://www.youtube.com/watch?v=YKKKnXQPVc4&index=2&list=PLZ9cRfpfcabO5ivIRyGJefkKNgndfmenW
– Sasnal, Wielgosz: Państwo islamskie – kronika zapowiedzianego sukcesu [Czwartki Razem #2] https://www.youtube.com/watch?v=fpdbtGBLJD4&index=3&list=PLZ9cRfpfcabO5ivIRyGJefkKNgndfmenW
– Leszczyński: Krótka historia nierówności w Polsce [Czwartki Razem #1] https://www.youtube.com/watch?v=dhHq1TWOiSI&index=4&list=PLZ9cRfpfcabO5ivIRyGJefkKNgndfmenW

Źródło
Opublikowano: 2018-02-24 21:16:05