Ciekawe w co następnym razem zmienią się sklepy. Hotele? Baseny? Salony masażu?

Maciej Konieczny:

Ciekawe w co następnym razem zmienią się sklepy. Hotele? Baseny? Salony masażu?

Polki i Polacy to jeden z najbardziej zaharowanych narodów w Europie. Płace są marne, ceny szybują, a korporacje kpią z polskiego prawa udając, że sklepy są „placówkami medycznymi”, „klubem czytelnika” albo „pocztą”.

Zastanawia nas, ile naklejek trzeba zebrać, żeby mieć kanałowe w takich „placówkach medycznych”? Ile naklejek za morfologię? Ile za rezonans, a ile za cięcie cesarskie?

Wina leży też po stronie rządzących, którzy nie potrafią napisać ustawy, która nie miałaby dziur.

Wspieramy pracowników, bo każdy ma prawo do odpoczynku. Link do naszego stanowiska dot. handlu w niedzielę znajdziesz w komentarzach!




Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-08-05 12:02:37

Od niemieckiej kuli 78 lat temu zginął młody chłopak. Poeta, socjalista, powst

Maciej Konieczny:

↙️↙️↙️

Od niemieckiej kuli 78 lat temu zginął młody chłopak. Poeta, socjalista, powstaniec. Krzysztof Kamil Baczyński. Dziś nazwano by go pewnie „lewakiem”. W powstaniu walczyli ludzie najróżniejszych poglądach. Łączyło ich to, że Polska ma być demokratyczna i sprawiedliwa społecznie, a nie brunatna.


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-08-04 10:35:24

W obliczu rosnących cen paliwa oraz postępującej katastrofy klimatycznej, transp

Maciej Konieczny:


W obliczu rosnących cen paliwa oraz postępującej katastrofy klimatycznej, transport publiczny jest jedną z najrozsądniejszych alternatyw do podróżowania samochodem.

Niestety kilka dni temu Zarząd Transportu Metropolitalnego Transport GZM zapowiedział istotne zmiany w cenniku i taryfikatorze, które w szczególności uderzą w mieszkanki i mieszkańców dzielnic oddalonych od centrów miast.

Co się zmieni? Ceny biletów jednorazowych wzrosną od 9 do 13 procent i wprowadzony zostanie jednolity taryfikator czasowy – bilety będą obowiązywać przez 20/40/90 minut, bez względu na to, po ilu gminach/miastach będziemy się poruszać. W praktyce oznacza to, że na przykład za przejazd z Ligoty do centrum Katowic, przyjdzie nam zapłacić nawet 6,60 zł zamiast 4 zł, jak do tej pory.

Czy transport publiczny musi być drogi? Naszym zdaniem nie, a świetnymi przykładami, z których Zarząd Transportu Metropolitalnego może czerpać są: bilet miesięczny na połączenia regionalne w cenie 9 euro wprowadzony w Niemczech lub darmowe przejazdy większością pociągów w Hiszpanii, które będą obowiązywać od września.

Jednakże przykłady godne pochwały można znaleźć również w naszym kraju. Obecnie ponad 50 małych i średnich miast w Polsce oferuje darmowy transport zbiorowy. Jednym z największych miast, które się zdecydowały na takich ruch są Żory, gdzie bezpłatna komunikacja miejska funkcjonuje już od 2014 roku i jest to aż 8 linii autobusowych. Korzysta z nich ponad 12 000 osób miesięcznie! Niestety pomimo niedawnego wymienienia taboru, po żorskich ulicach nie kursują jeszcze autobusy elektryczne.

Często w przypadku postulatów tańszej lub darmowej komunikacji publicznej pojawia się pytanie – no dobrze, ale kto za to zapłaci? Pomysłów na finansowanie może być wiele. Na przykład hiszpańskie darmowe pociągi będą finansowane z nowego podatku od nadzwyczajnych dochodów banków oraz firm energetycznych, które na obecnym kryzysie notują rekordowe zyski. Z kolei darmowa komunikacja miejska w Mińsku Mazowieckim jest współfinansowana ze strefy płatnego parkowania – to dopiero świetny pomysł!

Transport publiczny jest realnym orężem w walce z obecnym kryzysem ekonomicznym i katastrofą klimatyczną. Uczyńmy go wygodnym i dostępnym dla wszystkich.


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-08-01 19:25:04

78 lat temu w okupowanej przez hitlerowskie Niemcy Warszawie wybuchło zbrojne po

Maciej Konieczny:


78 lat temu w okupowanej przez hitlerowskie Niemcy Warszawie wybuchło zbrojne powstanie. Było to drugie po tragicznym powstaniu w getcie militarne wystąpienie w stolicy Polski. Niemcy wymordowali tysiące cywilów i zniszczyli centrum lewobrzeżnej Warszawy. Po 63 dniach walk powstańcy skapitulowali. Dwieście tysięcy osób zginęło. Pozostali przy życiu zostali wygnani z dymiących jeszcze ruin – miasto opustoszało.

Powstanie warszawskie miało charakter antyfaszystowski. Wrogiem w nim było państwo nazistowskie, które kierowane nienawistną, rasistowską ideologią doprowadziło do najbardziej przerażających zbrodni w historii ludzkości. Trzeba o tym głośno przypominać dzisiaj, kiedy skrajna prawica próbuje zawłaszczać pamięć o tamtych dniach. Nie ma zgody na odradzanie się ideologii, która kilkadziesiąt lat temu zamieniła Europę w piekło!


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-08-01 13:19:57

Podczas naszej wizyty w Palestynie okazało się, że Sejm planuje kolejne podwyżki

Maciej Konieczny:


Podczas naszej wizyty w Palestynie okazało się, że Sejm planuje kolejne podwyżki dla polityków. Więcej zarobić mieliby prezydent, premier, ministrowie, posłowie i senatorowie.

Ta propozycja jest dla mnie szokująca. Politycy w rządzie i w parlamencie to naprawdę ostatnia grupa, która teraz potrzebuje podwyżek, zwłaszcza, że ostatnia była zaledwie rok temu. Tymczasem pracownicy wielu sektorów budżetówki od lat mają zamrożone pensje. I to oni zasługują na podwyżki. Jako Lewica konsekwentnie domagamy się wzrostu płac w budżetówce o 20%.

Miliony ludzi w Polsce martwią się, czy przy szalejącej drożyźnie starczy im do pierwszego. Wiele osób boi się, że nie będzie ich stać na ogrzanie zimą domów. To ich problemami powinniśmy się zajmować w Sejmie, a nie podnoszeniem sobie pensji. Naprawdę z pensji posła czy ministra da się żyć na godnym poziomie.

W trakcie tej kadencji pomysły podwyżek dla polityków pojawiały się kilkakrotnie. Posłowie i posłanki Razem zawsze głosowali przeciw. Nasze stanowisko nie uległo zmianie. Do Sejmu, Senatu albo rządu nie idzie się po to, żeby się dorobić, tylko żeby zmieniać rzeczywistość na lepszą dla reszty Polek i Polaków. Kto tego nie rozumie, nie powinien się tam pchać.


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-29 15:47:37

Razem z Magdalena Biejat i sześcioma innymi posłami i posłankami z Polsko-Palest

Maciej Konieczny:


Razem z Magdalena Biejat i sześcioma innymi posłami i posłankami z Polsko-Palestyńskiej Grupy Parlamentarnej, której mam zaszczyt być współprzewodniczącym, jesteśmy z oficjalną wizytą w Palestynie.

Dzisiejszy dzień minął nam pod znakiem politycznych spotkań w Ramallah, kolejne spędzimy odwiedzając między innymi Hebron, Betlejem i Jerozolimę. W imieniu polskiego parlamentu złożyliśmy również kwiaty na grobie legendarnego palestyńskiego przywódcy, zdobywcy pokojowej nagrody Nobla, socjalisty i działacza niepodległościowego Jassera Arafata.

– Jutro scenariusz dwupaństwowy jest jeszcze możliwy – powiedział nam na spotkaniu premier Palestyny Mohammad Shtayyeh – pojutrze jednak będzie już zupełnie inaczej. Grabież palestyńskiej ziemi, nielegalne osadnictwo i szatkowanie terytoriów palestyńskich sprawi, że jedynym wyjściem pozostanie wspólne państwo. Jakkolwiek odległa i nierealistyczna wydawała by się nam dzisiaj ta perspektywa.

O jakimkolwiek rozwiązaniu byśmy nie mówili, naprawdę trudno dzisiaj o optymizm. Proces pokojowy umarł na długo przed Jasserem Arafatem, został zamordowany wraz z Icchakiem Rabinem i pochowany na dobre przez politykę Benjamina Netanyahu. Izrael nie jest zainteresowany porozumieniem. Ostatnia wizyta Bidena w Palestynie nie pozostawiła złudzeń, że Amerykanie nie zamierzają zwijać parasola ochronnego rozpostartego nad Izraelem. Rosja przestała być dla Zachodu akceptowalnym partnerem do rozmów na temat Palestyny. Trudno w tych warunkach wyobrazić sobie wskrzeszenie procesu pokojowego w jego dotychczasowym kształcie.

W kontekście polityki izraelskiej wobec Palestyńczyków coraz częściej pojawia się słowo kojarzące się do tej pory głównie z dawną Republiką Południowej Afryki – apartheid. Nie są to bezpodstawne zarzuty, ponieważ apartheid jest zbrodnią przeciw ludzkości jasno zdefiniowaną przez prawo międzynarodowe, m.in. w Konwencji o apartheidzie z 1973 roku i Statucie Rzymskim z 1998 roku. Dzięki raportom najbardziej szanowanych światowych, a nawet izraelskich organizacji praw człowieka – Human Rights Watch, Amnesty International oraz B’tselem – wiemy, że polityka Izraela spełnia kryteria apartheidu. Premier Mohammad Shtayyeh na spotkaniu z nami wprost porównał sytuację w Palestynie do dawnego RPA. W mojej ocenie coraz powszechniejsze uznawanie polityki Izraela wobec Palestyńczyków za apartheid to bardzo istotna i niosąca nadzieję zmiana.

Ujęcie tragicznej sytuacji Palestyńczyków w kategoriach praw człowieka i instytucjonalnego rasizmu Izraela sugeruje bardzo konkretne i dające się wprowadzić rozwiązania. Tak jak w przypadku skutecznych działań wobec dawnego RPA odpowiedzią na izraelski apartheid powinna być izolacja, bojkot i sankcje. Za słowami powinny pójść czyny. Izrael nie może stać ponad prawem, a grabież ziemi i nielegalne osadnictwo nie mogą być opłacalnym biznesem.

Dlatego jako Partia Razem poparliśmy kampanię BDS (Bojkot, Dywestycje, Sankcje), pokojową i antyrasistowską kampanię na rzecz bojkotu i sankcji wymierzoną w firmy i instytucje czerpiące zyski z nielegalnej okupacji i łamania prawa przez Izrael. Jakiekolwiek rozwiązanie gwarantujące Palestyńczykom i Izraelczykom pokój musi być oparte na poszanowaniu prawa i godności ludzkiej.

A jeśli zastanawiacie się, co sami możecie zrobić dla sprawy palestyńskiej, gorąco zachęcam Was do wsparcia Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej #StopTradeWithSettlements.


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-25 19:07:44

Dziś w ramach #LatozRazem odwiedziliśmy z konferencjami prasowymi Chorzów, Knuró

Maciej Konieczny:


Dziś w ramach #LatozRazem odwiedziliśmy z konferencjami prasowymi Chorzów, Knurów i Gliwice, by skończyć dzień spotkaniem otwartym w Gliwicach.

W Chorzowie- a właściwie na styku Chorzowa, Katowic i Siemianowic Śląskich- mówiliśmy o zagrożeniach związanych z patodeweloperką. Otulina Parku Śląskiego jest łakomym kąskiem dla firmy, która wbrew planowi miejscowemu chciałaby zbudować tam osiedle mieszkaniowe. Problem w tym, że w żaden sposób nie rozwiąże to problemów mieszkaniowych miasta: na nowe mieszkania od dewelopera mało kogo będzie stać, tymczasem istniejących mieszkań z zasobu komunalnego od lat się nie remontuje. Nie na tym polega sprawiedliwa polityka mieszkaniowa. Ewentualna zabudowa bezpośredniego otoczenia Parku Śląskiego nie tylko będzie zniszczeniem zielonych płuc Śląska, ale i krzywdą dla sąsiednich miast, bo kilkaset nowych mieszkań w tym miejscu jeszcze bardziej zakorkuje serce aglomeracji. Mówili o tym dziś Anna Górska z Zarządu Krajowego Razem oraz Michał Raj i Alicja Musiał z Razem Śląsk.

Rynek w Rudzie Śląskiej- Nowym Bytomiu to z kolei przykład straszliwej betonozy. Wielki, zielony plac po 2009 roku stał się pustynią wyłożoną granitową kostką. Dziś, gdy temperatura przekraczała 30 stopni, nikogo poza nami nie było na tej miejskiej patelni. I trudno się dziwić, bo jak mówiła Joanna Wicha z Zarządu Razem, takie temperatury są groźne dla naszego zdrowia, zwłaszcza seniorów, ale i najmłodszych. Michał Gęsiarz i Barbara Słania podkreślali, że betonoza to problem dotyczący całego Śląska. I choć teraz władze miast zauważyły trend odchodzenia od zalewania betonem centrów, cały czas dzieje się to zbyt wolno i często ma charakter greenwashingu, a nie realnych działań wobec zmian klimatu.

W Knurowie z Robertem Kufietą ze stowarzyszenia Kolej na Knurów apelowaliśmy do rządzących o priorytetowe traktowanie transportu kolejowego. Do Knurowa- miasta średniej wielkości- pociąg z Gliwic przyjeżdża tylko raz dziennie. Knurowianka Paulina Kulik z Zarządu Okręgu Razem Śląsk mówiła o tym, jak ta sytuacja negatywnie wpłynęła jej wybór szkoły średniej. Dla osób starszych brak połączeń kolejowych to brak możliwości dojazdu do rodziny czy lekarza.

Teraz w Gliwicach spotykamy się w Good Place na spotkaniu otwartym z Adrian Zandberg, na którym rozmawiamy m.in. o przyszłorocznych wyborach i obawach przed nadchodząca zimą. A jutro w jego imieniu zapraszam na wspólne plażowanie w Dąbrowie Górniczej na Pogorii II.

Sytuacja połączeń kolejowych w Knurowie to absolutna patologia tego systemu, w którym się „nie opłaca”. Kosztem zdrowia mieszkańców, marzeń młodzieży itp. #kolejnaKnurów





Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-23 17:39:36

Już jutro #LatozRazem zwita do Razem Śląsk, a wraz z nim przyjadą do nas Adrian

Maciej Konieczny:

Już jutro #LatozRazem zwita do Razem Śląsk, a wraz z nim przyjadą do nas Adrian Zandberg, Anna Górska i Joanna Wicha!

A oto nasz rozkład jazdy:

10:00 – Park Śląski.
12:00 – Nowy Bytom (Ruda Śląska)
14:00 – Knurów
17:00 – spotkanie otwarte w Good Place w Gliwicach, ul. Kaczyniec 9.

Do zobaczenia!





LatozRazem

Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-22 16:39:59

Maciej Konieczny:



Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-22 11:32:11

Dokładnie 117 lat temu, 21 lipca 1905, na stokach warszawskiej Cytadeli stracony

Maciej Konieczny:


Dokładnie 117 lat temu, 21 lipca 1905, na stokach warszawskiej Cytadeli stracony został Stefan Okrzeja, polski robotnik i socjalista, który oddał życie z wolną i sprawiedliwą Polskę.

Okrzeja urodził się w ubogiej rodzinie. Bardzo wcześnie musiał przerwać naukę i pójść do pracy w fabryce, żeby pomóc rodzicom utrzymać młodsze rodzeństwo. Doświadczenie na własnej skórze nędzy i wyzysku oraz obserwowana na każdym kroku przemoc carskiego zaborcy ukształtowały w nim lewicowy światopogląd. W wieku 18 lat wstąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej, która jednoznacznie opowiadała się za niepodległością Polski i sprawiedliwością społeczną. PPS domagała się skrócenia czasu pracy, podniesienia głodowych pensji i wprowadzenia powszechnych ubezpieczeń. Partia w zaborze rosyjskim funkcjonowała w konspiracji, lewicowi działacze byli od lat przez władze carskie szykanowani i skazywani na długoletnie więzienie lub śmierć.

Jako członek partii pierwszy raz wystąpił publicznie w sierpniu 1904, kiedy Warszawski Komitet Robotniczy PPS zorganizował demonstrację w obronie aresztowanego przez carskich żandarmów Marcina Kasprzaka. Okrzeja niósł czerwony sztandar z napisem „Precz z sądami wojennymi – PPS”. Mimo pokojowego charakteru demonstracja został brutalnie rozbita przez carską policję. Kilka miesięcy później podczas kolejnej spacyfikowanej demonstracji Okrzeja został brutalnie pobity.

W odpowiedzi na przemocy carskiej policji PPS podjęła decyzję o zorganizowaniu sił samoobrony i utworzeniu Organizacji Bojowej PPS. W jej szeregach znalazł się również Stefan Okrzeja, który stanął na czele jednego z oddziałów, a broń palną bojowcom zapewnił Walery Sławek, przyszły premier i marszałek Sejmu niepodległej Polski.

Chrzest bojowy warszawska Organizacja Bojowa przeszła 13 listopada 1904 na placu Grzybowskim w Warszawie. Tego dnia Polska Partia Socjalistyczna zorganizowała kilkutysięczną demonstrację. Kiedy Stefan Okrzeja rozwinął sztandar napisem „PPS. Precz z wojną i caratem! Niech żyje Wolny Polski Lud!”, carska policja ruszyła rozpędzić zgromadzenie. Tym razem jednak kilkudziesięciu demonstrantów odpowiedziało ogniem zmuszając żandarmów do wycofania się. Było to pierwsze zbrojne wystąpienie przeciwko zaborcy w Królestwie Polskim od upadku powstania styczniowego w 1864 roku.

W następnych miesiącach walki się zaostrzały. Na początku 1905 roku PPS wezwała warszawskich robotników do strajku powszechnego. Carskie władze były zdeterminowane złamać strajk siłą. W odpowiedzi pepeesowscy bojowcy rozpoczęli przygotowania do ataków na osoby bezpośrednio odpowiedzialne za carskie represje – dowódców carskiego wojska i policji. Okrzeja brał udział w nieudanym zamachu na Michaiła Czertkowa generał-gubernatora warszawskiego oraz w planowaniu zamachu na generał Nikołaja Nowosilcowa. Jego najgłośniejszą akcją był zamach na dowódcę carskiej policji w Warszawie, znienawidzonego oberpolicmajstra barona Karla Nolckena. Nolcken był bardzo ostrożny. Wiedział, że jest jednym z potencjalnych celów polskich socjalistów, w styczniu i w lutym 1905 kilkukrotnie podejmowano próby zamachów na jego życie. Unikał pokazywania się w miejscach publicznych, jeżeli musiał podróżować robił to w szczelnym otoczeniu silnej eskorty. Bojowcy postanowili więc wywabić Nolckena na warszawskie ulice.

Plan był stosunkowo prosty. Spiskowcy chcieli wysadzić posterunek policji, po czym czekać na przyjazd oberpolicmajstra i zaatakować bombami jego powóz po drodze na posterunek. Wybrali deszczowy wieczór 26 marca 1905. Zadaniem Okrzei jest rzucenie bomby w posterunek, zamachu na Nolckena ma dokonać druga grupa pod dowództwem Aleksandra Prystora, przyszłego premiera Polski. Plan udał się tylko częściowo. Chociaż bojowcom udało się rzucić bombą w powóz oberpolicmajstra i wybuch ciężko zranił Nolckena, to jednak obeerpolicmajster przeżył. Tymczasem wybuch w komisariacie przy ulicy Wileńskiej ciężko poranił Okrzeję, który po wymianie ognia z policjantami został aresztowany zabijając wcześniej jednego z nich.

13 czerwca Stefan Okrzeja stanął przed carskim sądem wojskowym w Warszawie. Dziewiętnastoletniego chłopaka bronił za darmo znany warszawski adwokat, Stanisław Patek, prywatnie partner Stefanii Sempołowskiej. W dniu procesu stanęły warszawskie fabryki. Robotnicy masowo odpowiedzieli na wezwanie PPS do strajku powszechnego w imię solidarności ze Stafanem Okrzeją. Prokuratorzy postawili mu zarzuty przynależności do nielegalnej PPS, dążenia do oderwania siłą Królestwa Polskiego od Rosji, przygotowania zamachu i zabójstwa policjanta Czepielewicza.

Po zaledwie dziesięciu dniach procesu Stefan Okrzeja został skazany na śmierć. Mimo młodego wieku skazańca gubernator nie zgodził się na złagodzenie wyroku. Okrzeja został powieszony 21 lipca 1905. Ponieważ już podczas procesu stał się bohaterem warszawskich robotników, carskie władze pochowały go ukradkiem w nieznanym miejscu. Jego grobu nie odnaleziono do dzisiaj.
Śmierć Okrzei była wstrząsem dla polskiego społeczeństwa. Robotnicze demonstracje niepodległościowe były coraz częstsze i liczniejsze. To właśnie te wystąpienia utorowały drogę ku wolnej Polsce.

O Okrzei i innych lewicowych walczących o niepodległą i sprawiedliwą społecznie Polskę ciężko usłyszeć z ust polityków rządzącej prawicy. Władze wolą składać kwiaty na pomnikach hitlerowskich kolaborantów niż pamiętać o wkładzie lewicy w odzyskanie przez Polskę niepodległości. Rozumiem, że ta historia jest dla prawicy niewygodna. Kiedy polscy socjaliści walczyli o niepodległość narodowcy bili pokłony przed carem i aktywnie zwalczali PPS. Ale historia walki o niepodległość to historia polskich socjalistów. I jakby się prawica nie starała nie da się ich z tej historii wygumkować.

Dwa lata temu, w “półokrągłą” rocznicę stracenia Stefana Okrzei złożyliśmy w Sejmie projekt uchwały upamiętniającej jego walkę i śmierć. PiS nawet nie poddał jej pod głosowanie, leży w zamrażarce do dzisiaj. Jeżeli my nie będziemy pamiętać o prawdziwych bohaterach polskiej historii, nikt inny tego za nas nie zrobi.


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-21 20:59:39

Termin spłaty ukraińskiego długu odroczony!

Maciej Konieczny:


Termin spłaty ukraińskiego długu odroczony!

Wczoraj pisałem, że rząd Ukrainy zwrócił się z wnioskiem o odroczenie terminu spłaty zagranicznego długu. Dzisiaj wiemy już, że rządy państw zachodu zgodziły się odroczyć termin spłaty kolejnej raty do końca roku 2023. To dobra wiadomość, bo dzięki tej decyzji Ukraina będzie mogła skuteczniej bronić się przed rosyjską inwazją.

Ale to nie wystarczy. Dług zaciągnięty u państw zachodnich to tylko część ukraińskiego długu zagranicznego. Zadłużenie pozostające w rękach prywatnych banków nadal ma być spłacane terminowo. Co więcej w roku 2024 Ukraina wciąż będzie mierzyć się z
ogromnymi obciążeniami związanymi z odbudową po rosyjskiej napaści. Wszystkie środki będące w dyspozycji państwa ukraińskiego będą potrzebne na odbudowę szkół, szpitali, mieszkań i miejsc pracy.

Dlatego wspólnie z naszymi przyjaciółmi z ukraińskiego Socjalnego Ruchu podtrzymujemy swoje stanowisko, że zagraniczny dług Ukrainy trzeba zwyczajnie anulować. Koszty jego spłaty są dużo wyższe niż kwoty, które Ukraina wydaje na obronność. Dziś Ukraina potrzebuje tych środków, żeby się skutecznie bronić. Jutro będzie ich potrzebowała na odbudowę. Oczekiwanie spłaty zagranicznego długu przez Ukrainę jest głupie, cyniczne i głęboko niemoralne.


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-21 13:53:50

Maciej Konieczny:



Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-21 11:13:30

Rząd Ukrainy zwrócił się dziś oficjalnie do zagranicznych kredytodawców o odrocz

Maciej Konieczny:


Rząd Ukrainy zwrócił się dziś oficjalnie do zagranicznych kredytodawców o odroczenie spłaty kolejnej raty ukraińskiego długu. Już sam fakt, że walcząca Ukraina musi o coś takiego prosić jest niewyobrażalnym skandalem. Zamiast wspierać Ukraińców w ich walce o wolność i demokrację Zachód wyciąga rękę po miliardy euro.

Jako Partia Razem wraz z naszymi przyjaciółmi z ukraińskiego Socjalnego Ruchu od pierwszego dnia wojny prowadzimy kampanię na rzecz anulowania ukraińskiego długu. Udało nam się zaangażować w tą walkę lewicowych partnerów z całego świata. Amerykańska Izba Reprezentantów przyjęła nawet stosowną uchwałę. Niestety podobna sztuka nie udała się w polskim Sejmie.

Już przed wojną Ukraina wydawała po wielokroć więcej na obsługę zagranicznego długu niż na przygotowania do obrony. Dziś wobec trwającego wysiłku zbrojnego Ukraińców i perspektywy kosztownej odbudowy oczekiwanie spłaty zagranicznego długu przez Ukrainę jest głupie, cyniczne i głęboko niemoralne.


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-20 17:38:17

Maciej Konieczny:



Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-20 14:39:20

Na wczorajszej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny omawialiśmy projekt ustawy

Maciej Konieczny:


Na wczorajszej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny omawialiśmy projekt ustawy wprowadzający realną ochronę przed zwolnieniem dla działaczy związkowych i innych pracowników objętych szczególną ochroną. Przypomnijmy, że projekt ten został wypracowany na bazie dwóch odrębnych propozycji przygotowanych przez Partię Razem oraz Solidarność. Teraz miał zostać przyjęty ponad politycznymi podziałami jako projekt Komisji.

Dzisiaj w Polsce zwyczajnie opłaca się bezprawnie zwalniać chronionych związkowców. Sprawy w sądach ciągną się latami, koszty dla pracodawcy prawie żadne, a związek zawodowy zniszczyć w ten sposób łatwo. Chcemy to zmienić tak, aby zwolnienie pracowników objętych szczególną ochroną wchodziło w realnie w życie dopiero w dniu prawomocnego wyroku sądowego. Tak, żeby bezprawne zwalnianie związkowców i innych pracowników objętych szczególną ochroną przestało być w Polsce opłacalnym modelem biznesowym.

Na wczorajszą komisję raz jeszcze licznie stawili się pracownicy z całego spektrum związkowej sceny od Inicjatywy Pracowniczej, przez OPZZ i związki niezależne po NSZZ Solidarność. Raz jeszcze wysłuchaliśmy świadectw zwolnionych działaczy i działaczek oraz jednoznacznych wypowiedzi prawników związkowych o tym, że zapisana w prawie szczególna ochrona działaczy związkowych przed prześladowaniami ze strony pracodawcy jest w Polsce fikcją.

Niestety, obecni na sali przedstawiciele ministerstw rodziny i polityki społecznej oraz sprawiedliwości robili wszystko, aby potrzebne zmiany pogrzebać. Minister Szwed opowiadał, że problem jest znany od lat i nie ma co się spieszyć. W domyśle, niech będzie po staremu. Przedstawicielka Ministerstwa Sprawiedliwości przekonywała, że problemu nie ma zamykając oczy na rzeczywistość i uszy na relacje zebranych związkowców.

Na szczęście, wbrew woli ministerstw, nie udało się projektu zakopać na dobre. Z inicjatywy przewodniczącej Urszuli Ruseckiej z PiS komisja skierowała projekt ponownie do podkomisji oraz Rady Dialogu Społecznego, ale z konkretnym wrześniowym terminem zakończenia prac, tak żeby w październiku ustawą mogła się zająć cała Komisja, a następnie Sejm.

Walczymy dalej, choć widać, że rządzącym nie w smak jest realne wzmocnienie ruchu związkowego.


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-20 11:37:03

Dzisiaj wspólnie z Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Paulina Piechna-Więckiewicz spo

Maciej Konieczny:


Dzisiaj wspólnie z Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Paulina Piechna-Więckiewicz spotkaliśmy się przed siedzibą firmy Teleperformance z działającymi w niej związkami zawodowymi.

Agnieszka Paterak, wiceprzewodnicząca Międzyzakładowej Komisji w związku zawodowym pracowników Teleperformance “Razem Silniejsi” mówiła, że pensje, zwłaszcza w działach pracujących po polsku są niskie. Zwracała uwagę, że mimo trwania w firmie od marca sporu zbiorowego, szefostwo nie przyjęło tego faktu do wiadomości i nie zgodziło się na proponowane przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej mediacje.

Zdaniem związkowców ich działalność spotyka się też z represjami ze strony pracodawcy. Mówili o śmieciowym zatrudnieniu i o tym, że Agnieszce Paterak po tym, jak zaczęła walczyć o podwyżki szefostwo cofnęło polecenie pracy zdalnej (mimo, że była rekrutowana na stanowisko “zdalne”) i nakazało pracę z biura w Warszawie, chociaż Agnieszka mieszka w Katowicach. O działaniach pracodawcy związkowcy poinformowali Państwową Inspekcję Pracy.

Prześladowanie i zastraszanie działaczek i działaczy związkowych jest w Polsce zbyt powszechne i zbyt często bezkarne. Jeżeli chcemy doganiać Zachód pod względem płac i warunków pracy musimy w Polsce wzmocnić związki zawodowe. Dzisiaj na sejmowej Komisji Spraw Społecznych i Rodziny będziemy dyskutować o przygotowanym przez nad projekcie ustawy, który raz na zawsze ukróci bez karne prześladowanie związkowców. Mam nadzieję, że ustawa szybko trafi pod obrady Sejmu, bo jak widać jest bardzo potrzebna!



Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-19 14:09:05

Bardzo ważna inicjatywa Daria Gosek-Popiołek w Krakowie!

Maciej Konieczny:

Bardzo ważna inicjatywa Daria Gosek-Popiołek w Krakowie!

❌Brak mieszkań socjalnych i komunalnych, ❌ deficyt terenów zielonych, ❌deweloperzy zabudowujący każdy skrawek terenu wyprzedanego przez miasto – to problemy, z którymi mierzą się mieszkańcy i mieszkanki Krakowa. Czas je zakończyć! Wspólnie z Łukasz Gibała, Razem Kraków, Ewa Owerczuk, Aleksandra Rogalińska, Zuzanna Piekarz i Kraków dla Mieszkańców ogłosiłam dzisiaj utworzenie komitetu obywatelskiej w tej sprawie.
Zamierzamy wystąpić do Rady Miasta Krakowa z projektem uchwały dotyczącym zakazu wyprzedaży gruntów miejskich. Nasz projekt zakłada wyłączenie spod sprzedaży m.in. terenów:
☑️ nieobjętych ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania,
☑️ przeznaczonych pod zabudowę wielorodzinną
☑️… Więcej






Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-18 17:31:01

Lewicowy rząd w Hiszpanii ogłosił, że od 1 września do końca grudnia w Hiszpanii

Maciej Konieczny:


Lewicowy rząd w Hiszpanii ogłosił, że od 1 września do końca grudnia w Hiszpanii pociągami będzie można jeździć za darmo.

Program będzie dotyczył pociągów podmiejskich oraz średniodystansowych obsługiwanych przez państwowego przewodnika Renfe. Rząd chce przede wszystkim odciążyć budżety domowe Hiszpanów i Hiszpanek i pokryć ich koszty dojazdu do pracy. Jest to jeden z elementów rządowego planu walki z inflacją, która w Hiszpanii sięga już 10%.

Oczywiście taki program nie jest tani i pojawia się tradycyjne pytanie: KTO ZA TO ZAPŁACI? Odpowiedź jest dla koalicyjnego rządu hiszpańskiej Partii Socjalistycznej i Podemos jasna. Zapłacą Ci, których na to stać, i którzy na kryzysie zyskali najwięcej. Program zostanie sfinansowany ze specjalnego podatku od nadzwyczajnych dochodów banków i firm energetycznych, które ze względu na wzrost stóp procentowych i cen energii notują rekordowe zyski. Ponieważ rząd szacuje, że wpływy z podatku przekroczą koszty wprowadzenia darmowych przejazdów koleją, to nadwyżkę planuje przeznaczyć na budowę mieszkań komunalnych.

Lewica w Hiszpanii pokazuje jak można łagodzić skutki wysokiej inflacji. Niestety w Polsce rząd nadal tchórzy przed sięgnięciem do kieszeni banków i spółek energetycznych, a samorządy masowo obcinają i tak skromne rozkłady jazdy transportu publicznego. Nie tędy droga!

W Sejmie czekają już gotowe propozycje lewicy: ustawa zamrażająca WIBOR, ustawa wprowadzająca maksymalne marże dla koncernów paliwowych. To są rozwiązania, które realnie tu i teraz pomogą polskim rodzinom. Długofalowo musimy oczywiście zacząć poważne inwestycje w transport publiczny.

Niech tym razem za kryzys zapłacą nie zwykli ludzie, ale ci, których na to stać!


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-18 16:06:13

Dokładnie 128 lat temu, 16 lipca 1894 roku, w Szerokiej urodził się Henryk Sławi

Maciej Konieczny:


Dokładnie 128 lat temu, 16 lipca 1894 roku, w Szerokiej urodził się Henryk Sławik, socjalista, powstaniec śląski, Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata, bohater trzech narodów: polskiego, węgierskiego i żydowskiego.

Przyszedł na świat w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Rodziców nie było stać na zapewnienie mu wykształcenia, ukończył tylko niemiecką szkołę ludową, dalszą edukację zdobył samodzielną pracą w rozmaitych grupach i kółkach samokształceniowych. Podczas I wojny światowej został wcielony do niemieckiego wojska i trafił do rosyjskiej niewoli. Po powrocie do domu wstąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej Górnego Śląska. Wziął udział we wszystkich trzech powstaniach śląskich. Bardzo aktywnie włączył się też w akcję propagandową przed plebiscytem na Śląsku. Sławik, podobnie jak inni socjaliści był zdecydowanym zwolennikiem przyłączenia Śląska do Polski.

W latach dwudziestych stał się jednym z najważniejszych działaczy socjalistycznych na Śląsku. Został radnym Katowic, angażował się też mocno, jak wielu działaczy PPS pochodzących z ubogich rodzin, w tworzenie Towarzystw Uniwersytetów Robotniczych. Szczególne miejsce w jego działalności zajmował główny organ prasowy PPS na Śląsku – “Gazeta Robotnicza”. Sławik był najpierw jej współpracownikiem, później redaktorem, wreszcie w 1926 został redaktorem naczelnym. Gazeta i jej dziennikarze bezkompromisowo stawali po stronie robotników i demokracji, co narażało ich nie tylko na wrogość fabrykantów, ale również na liczne procesy.

Po przewrocie majowym Sławik, jak większość PPS, stanął w opozycji do autorytarnych rządów Piłsudskiego. Dla “Gazety Robotniczej” oznaczało to coraz większe batalie z cenzurą i coraz większe kłopoty w drukowaniu pełnych numerów. Jej redaktorowi naczelnemu nie przeszkadzało to jednak stawać się coraz ważniejszą postacią na Śląsku i w PSS. Został posłem na Sejm Śląski oraz członkiem Rady Naczelnej PPS.
Po hitlerowskiej agresji na Polskę Sławik wiedział, że w kraju nie będzie bezpieczny. Jego nazwisko znalazło się w “Specjalnej Księdze Gończej” – przygotowanej przez Gestapo liście działaczy politycznych i społecznych do natychmiastowego aresztowania. 17 września Henryk Sławik przekroczył granicę z Węgrami. Już nigdy nie wrócił do Polski.

We wrześniu i październiku 1939 na Węgry przedostały się tysiące Polskich obywateli. Zostali przyjęci gościnnie i byli traktowani jako uchodźcy. Jak większość z nich Sławik planował dostać się do Francji i wstąpić do tworzonych tam Polskich Sił Zbrojnych. I pewnie tak by się stało, gdyby w obozie dla uchodźców pod Mikoszolcem nie spotkał Józsefa Antalla. Antall był komisarzem węgierskiego rządu oddelegowanym do opieki nad polskimi uchodźcami. Sławik zrobił na nim duże wrażenie, bo miał konkretną wizję tego, jak powinno wyglądać wsparcie dla uchodźców. Po latach Antall wspominał: “Sławik dobitnie oświadczył, że Polakom trzeba dać pracę, że trzeba im zorganizować nauczanie, szkoły, aby w przyszłej Polsce byli przydatni. Twardo dodał jeszcze, że uchodźcom należy zapewnić takie warunki życia, które umożliwią im godne przetrwanie tragedii, jakiej doświadczyli”. Po krótkiej rozmowie zaproponował Sławikowi współpracę, która przerodziła się w przyjaźń.

Już w listopadzie Sławik stanął na czele Komitetu zajmującego się wsparciem polskich uchodźców i organizowaniem ich pobytu na Węgrzech. Został też oficjalnym przedstawicielem polskiego rządu na uchodźstwie Zakładał polskie szkoły, sierocińce oraz organizował życie społeczne i kulturalne. W porozumieniu z przychylnymi Polsce węgierskimi oficerami organizował też przerzucanie polskich żołnierzy na Zachód.

Najważniejszym przedsięwzięciem Sławika i Antalla było zapewnienie bezpieczeństwa polskim Żydom, którzy znaleźli się na Węgrzech. Wystawiali im chrześcijańskie dokumenty i pomagali urządzić się na Węgrzech lub przedostać się do innego kraju. Ze względu na silne sympatie prohitlerowskie na Węgrzech utrzymywano te działania w niemal całkowitej tajemnicy. Jednocześnie Antall i Sławik pomagali też Żydom, którzy uciekali na Węgry w późniejszych latach i pomagali organizować ich ucieczki z okupowanej Polski. Instytucją zupełnie wyjątkową był założony w 1943 w Vacu Dom Sierot Polskich Oficerów. Pod tą nazwą krył się sierociniec, w którym przebywało około setki żydowskich dzieci pod zmienionymi nazwiskami. Mimo ryzyka Sławikowi i Antallowi zależało, żeby dzieci wychowywały się w swojej kulturze. Poza “oficjalnym” chrześcijańskim wychowaniem uczono je potajemnie hebrajskiego i Starego Testamentu. Po zajęciu Węgier przez Niemcy w 1944 dzieci zostały potajemnie rozlokowane u różnych rodzin w Budapeszcie, gdzie przeżyły wojnę. Szacuje się, że Komitet Obywatelski kierowany przez Antalla i Sławika uratował co najmniej 5 tys. Żydów.

Po wkroczeniu wojsk niemieckich na Węgry w marcu 1944 rozpoczęły się prześladowania polskich uchodźców. Część kierownictwa Komitetu Obywatelskiego została rozstrzelana od razu. Sławik odmówił wyjazdu z Węgier, mimo, że przyjaciele załatwili mu bezpieczną szwajcarską wizę. Nie chciał opuścić swoich podopiecznych i przez następne miesiące kierował komitetem obywatelskim z ukrycia. W lipcu został aresztowany przez Gestapo. Do sąsiedniej celi trafił József Antall.

Śledczym zależało przede wszystkim na zeznaniach obciążających Antalla i pozwalających obciążyć go odpowiedzialnością za pomoc Żydom i przerzucanie polskich żołnierzy na Zachód. Mimo brutalnego śledztwa i tortur Sławik konsekwentnie twierdził, że Antall o niczym nie wiedział i sam brał za wszystko całkowitą odpowiedzialność, domagając się zwolnienia węgierskiego przyjaciela. József Antall ze względu na brak dowodów został wypuszczony i ukrywając się przeżył wojnę. Henryk Sławik został przetransportowany do obozu w Mauthausen i tam 23 sierpnia (najprawdopodobniej) zamordowany.

Przez lata pamięć o Sławiku, niezależnym socjaliście i urzędniku rządu londyńskiego była przez komunistów zwalczana. W 1946 Rada Miejska nazwała jego imieniem ulicę w Katowicach, ale już trzy dni później poleceniem “z góry” decyzję tę anulowano. Pamięć o nim zaczęto przywracać dopiero pod koniec lat osiemdziesiątych, dzięki determinacji Henryka Zvi Zimmermanna, byłego członka Knesetu i współpracownika Sławika z czasów Komitetu Obywatelskiego. W 1990 nadany pośmiertnie Sławikowi medal Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata odebrała jego córka, która przeżyła wraz z matką wojnę na Węgrzech dzięki pomocy rodziny Antalla. Rok później takie samo odznaczenie pośmiertnie otrzymał József Antall. Odebrał je jego syn, József Antall, pierwszy premier Węgier po upadku żelaznej kurtyny. W kolejnych latach Henryk Sławik otrzymał też szereg odznaczeń z Orderem Orła Białego na czele. Jego imieniem nazwano też kilka szkół, plac w Katowicach, ulicę w Warszawie i fragment nabrzeża Dunaju w Budapeszcie. W Budapeszcie, Katowicach i Warszawie Sławikowi i Antallowi postawiono też wspólne pomniki.

Nikt chyba nie podsumuje niesamowitej postaci Henryka Sławika lepiej niż sam József Antall, więc na koniec zacytuję fragment jego wspomnień o postawie Sławika podczas gestapowskiego śledztwa: „Generalny »sąd« był w komplecie. Przed nim stał storturowany i spoliczkowany, ale śmiały i odważny z pełną nieugiętością duszy Henryk Sławik. Postawili nas wprost przed sobą i przeczytali oskarżenie przeciwko mnie. Potem zadawali pytania, na które odpowiadałem. Henryk kolejno obalał te zarzuty, świadcząc tym samym, że ja nie miałem o nich pojęcia. Obiecali mu, że jak powie prawdę, to go natychmiast zwolnią. Ale on był niezłomny. Przerwali rozprawę. Odprowadzili mnie do sąsiedniego pokoju. Po jakimś czasie przesłuchanie zaczęło się znowu. Obraz był ten sam, tylko Sławik się zmienił. Jego twarz i głowa były pokrwawione od bicia. Ale z oczu biło zdecydowanie. Popatrzył na mnie z przyjacielskim oddaniem, wyprostował się i powiedział: »Sprzeciwiam się – w imieniu prawa międzynarodowego, moralności i sprawiedliwości. Nie oskarżajcie Go!« […] zabrano nas z powrotem do więzienia. W czasie jazdy siedzieliśmy obok siebie w ciemnym czarnym samochodzie. Poszukałem jego ręki, by mu podziękować za uratowanie mi życia. Z uściskiem dłoni tak mi szepnął: »Tak płaci Polska«”.


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-16 18:00:05

Minister Czarnek ma świetną radę dla tych, którzy boleśnie odczuwają skutki wyso

Maciej Konieczny:


Minister Czarnek ma świetną radę dla tych, którzy boleśnie odczuwają skutki wysokiej inflacji: wystarczy… MNIEJ JEŚĆ.

Ponieważ rząd twardo broni obscenicznych zysków banków i koncernów paliwowych, to recepta na walkę z kryzysem inflacyjnym jest taka jak zwykle: zaciskanie basa na brzuchach tych, którzy mają najmniej i są w najtrudniejszej sytuacji. Na banki, korporacje i kumpli na stołkach w spółkach Skarbu Państwa rząd będzie chuchał i dmuchał, reszta ma zap******ać za coraz mniejszą miskę ryżu.

Na lewicy wiemy, że w czasach kryzysu trzeba sięgać do najgłębszych kieszeni. Dlatego złożyliśmy projekt ustawy, która zamrozi WIBOR i zatrzyma bandycki wzrost rat kredytów. Dlatego złożyliśmy ustawę o marżach, która obniży cenę benzyny kosztem nieprzyzwoitych zysków korporacji paliwowych.

W Polsce od ponad 30 lat za walkę z każdym kryzysem płacą ci, którzy żyją od pierwszego do pierwszego. Płacą utratą pracy, mieszkania, długami, wypchnięciem na śmieciówkę. Tym razem niech zapłacą tłuste koty!


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-14 13:03:49

Po Chorzowie i Tychach przyszedł czas na Mikołów i Rybnik!

Maciej Konieczny:


Po Chorzowie i Tychach przyszedł czas na Mikołów i Rybnik!

Najpierw fantastyczny piknik na rynku w Mikołowie, a potem rozmowy z mieszkańcami i mieszkankami o drożyźnie, inflacji i wysokich ratach kredytów. Bardzo duże zainteresowanie wywołała nasza propozycja zamrożenia WIBORu, która w przeciwieństwie do wakacji kredytowych realnie obniży raty i pozwoli ludziom na spłatę kredytów.

Dziękuję za wszystkie ciekawe rozmowy i dobre spotkania!




Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-13 18:18:09

Dzisiaj w ramach trasy #BezpiecznaRodzina parlamentarnego klubu Lewicy odwiedzam

Maciej Konieczny:


Dzisiaj w ramach trasy #BezpiecznaRodzina parlamentarnego klubu Lewicy odwiedzamy Górny Śląsk i rozmawiamy o problemach Polek i Polaków.

Spotkanie w Chorzowie rozpoczęliśmy poranną konferencją pod pomnikiem Powstańców Śląskich, gdzie mówiliśmy o tym, że PiS zupełnie nie rozumie specyfiki naszego regionu i jego skomplikowanej historii. Zamiast Narodowego Dnia Powstań Śląskich potrzebujemy uczciwej rozmowy o przeszłości i szacunku dla śląskiego dziedzictwa.

Potem, na targowisku, rozmawialiśmy z kupującymi i sprzedającymi. Temat drożyzny, inflacji i niepewnej przyszłości zdominował większość naszych rozmów. Z bardzo dobrym przyjęciem spotkał się nasz pomysł ograniczenia marż koncernów i obniżenia cen benzyny.

W Tychach rozmawialiśmy przy okrągłym stole ze związkowcami z regionu, z branż automotive i hutniczej. Rozmowy o problemach świata pracy są trudne, ale potrzebne, bo nie ma demokracji bez dobrze zorganizowanych pracowników. Dlatego kilka miesięcy temu złożyliśmy projekt ustawy chroniącej prawa związkowców przez bezprawnymi zwolnieniami.

Dzisiaj będziecie mogli na jeszcze spotkać w Mikołowie i Rybniku. Do zobaczenia!





Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-13 11:48:05

Podobno Donald Tusk zapałał nagłą miłością do idei skrócenia czasu pracy. Najwyż

Maciej Konieczny:


Podobno Donald Tusk zapałał nagłą miłością do idei skrócenia czasu pracy. Najwyższy czas! 😎

My naszą ustawę w tej sprawie składamy pod koniec wakacji, a każdego (w tym pana przewodniczącego) zachęcamy do złożenia podpisu pod naszą inicjatywą: https://pracujmykrocej.pl/wspieram

PS. Na grafice zdjęcie z czasów zbiórki podpisów pod projektem skrócenia czasu pracy w 2017 r.


Źródło: Maciej Konieczny
Więcej w kategorii: Maciej Konieczny
Opublikowano: 2022-07-12 20:07:55