Wiecie, że Patryk Jaki został radnym Opola z list Platformy Obywatelskiej? W tym

Michał Pytlik:


Wiecie, że Patryk Jaki został radnym Opola z list Platformy Obywatelskiej? W tym czasie jego ojciec (obecnie prezes wodociągów w Opolu) latał z teczkami za prezydentem Zembaczyńskim – również z Platformy Obywatelskiej. Gorzej: sam Jaki w ostatnich wyborach samorządowych poparł byłego polityka Platformy Obywatelskiej, obecnego prezydenta miasta. Od 2014 r. jego radni głosują ręka w rękę w radnymi PO.

Myślicie, że wytłumaczył się wczoraj z tego, dlaczego udaje kogoś, kim nie jest? Że odniósł się do tego, że jest jak chorągiewka na wietrze? Nie, bo Jaki nigdy nie odpowiada na moje pytania. Za to nieźle wkurzony zaczął mówić o cenach wody w Warszawie i Opolu (nie powiedział, że głosami jego radnych wzrosły w 2017 r.). To miał być dowód na to, że wciskanie rodziny i kolesi na świetnie płatne stanowiska do spółek miejskich jest w porządku…

Nie, panie Patryk Jaki, to nie jest w porządku. No chyba że dla Pana miasto to przestrzeń do załatwiania prywatnych interesów, to niech Pan to powie otwarcie. Dla mnie miasto to wspólne dobro, w którym panują uczciwość i transparentność.


Źródło
Opublikowano: 2018-06-19 09:05:38

Przychodzę na spotkania z Jakim, bo minister przez prawie trzy lata ignorował na

Michał Pytlik:


Przychodzę na spotkania z Jakim, bo minister przez prawie trzy lata ignorował nas i obrażał. Nadszedł czas na pytania, których mu nikt nigdy nie zadał.

Nie robię tego dla siebie. Robię to dla wszystkich ludzi na Opolszczyźnie, których poseł skrzywdził. I dla wszystkich warszawiaków i warszawianek, których skrzywdzi w przyszłości.

Za chwilę spotkanie w Targówku.


Źródło
Opublikowano: 2018-06-18 18:41:29

KOLESIE JAKIEGO, ODCINEK 1: TOMASZ GABOR

Michał Pytlik:


KOLESIE JAKIEGO, ODCINEK 1: TOMASZ GABOR

Moi drodzy i drogie, koniec żartów. Koniec uników Jakiego na moje pytania. Skoro poseł pyta o dowody, to proszę bardzo, oto one. Udostępniajcie, niech wszyscy wiedzą.

Oto Tomasz Gabor, były sołtys miejscowości Brzezie w gminie Dobrzeń Wielki, w której znajduje się potężny zakład państwowy: Elektrownia Opole. Gabora lokalni mieszkańcy nazywają „sołtysem-celebrytą” lub „One Day Direktor”. Jest kumplem Jakiego, pomagał mu w kampanii do parlamentu.

Na przełomie marca i kwietnia 2016 zenitu sięgają protesty przeciwko powiększeniu Opola (pomysłowi Jakiego). Na ulicach są tysiące ludzi, a w Brzeziu na 144 głosujących mieszkańców za włączeniem Brzezia i elektrowni do Opola była dosłownie jedna osoba (dokładne wyniki konsultacji w komentarzu). Gabor jako kumpel Jakiego i sołtys ogłasza jednak, że Brzezie wraz z elektrownią chcą do Opola. Zostaje natychmiast odwołany z funkcji przez mieszkańców.

Gabor był wtedy szeregowym elektrykiem. 31 marca pojawiła się informacja, że od 1 kwietnia zostanie dyrektorem całej elektrowni. Ten kosmiczny awans zapewniła mu osobista rekomendacja, jaką wystawił Patryk Jaki. Oto źródło: http://www.nto.pl/strona-glowna/a/tomasz-gabor-od-1-kwietnia-dyrektorem-elektrowni-opole,9810384/

Wybucha oburzenie. Po kilkunastu godzinach okazuje się jednak, że Gabor dyrektorem nie będzie. Kolega Jakiego usunął swój wpis na Facebooku. Był dyrektorem przez jeden dzień. Oficjalnie nie przyjął nominacji. Oto źródło:
http://www.nto.pl/wiadomosci/opole/a/tomasz-gabor-nie-przyjalem-stanowiska-dyrektora-oswiadczenie,9832505/

(Zamiast Gazety Wyborczej celowo podaję Nową Trybunę Opolską. Jaki wygrał w niej plebiscyt na „samorządowca roku”).

Jest tajemnicą poliszynela, że bezczelność Jakiego wywołała oburzenie nawet wśród lokalnych struktur PiS-u. Jednak Gabor i tak zaliczył spory awans: został dyrektorem jednego z działów w elektrowni. Piastuje tę funkcję do dziś. Lubi się chwalić pieniędzmi i obrażać mnie za pomocą błędów ortograficznych.

Gabor wsparł Jakiego w kampanii, a ten w podzięce zapewnił mu niesłychany awans w świetnie płatnej państwowej spółce. Tak wygląda polityka lokalna w wykonaniu kandydata na prezydenta.

Patryk Jaki, a teraz przestań udostępniać filmiki pt. „zaorałem lewaka”, tylko się tłumacz. Czekamy.

#KolesieJakiego


Źródło
Opublikowano: 2018-06-17 19:03:11

Lekcje z Opola dla Warszawy: Jaki to cynik

Michał Pytlik:


Jest taki słynny cytat z Gandhiego: „Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz”.

Po prawie dwóch latach Patryk Jaki i jego świta już nie mogą mnie ignorować, więc na prawicowych ściekach zaczynają się pojawiać rozmaite materiały: jak to niby zostałem „zaorany” i wychodzę z płaczem (nawet gdyby tak było – nie wstydźcie się nigdy swoich łez!). Mam z tego powodu ogromną satysfakcję. Dzięki Waszej pomocy udało się przebić tę bańkę. Za to Wam dziękuję i proszę o dalsze wsparcie. Dla Warszawy i dla Opola.

Tymczasem polecam Wam inny materiał. Dlaczego chodzę na spotkania z Jakim? Co poseł zrobił w Opolu? O tym przeczytacie w wywiadzie, który przeprowadziła ze mną Krytyka Polityczna.

Lekcje z Opola dla Warszawy: Jaki to cynik

Źródło
Opublikowano: 2018-06-16 19:24:38

Po spotkaniach z Jakim czas wrócić do miasta, w którym żyję od lat – do Opola. Czeka mnie tu dużo pracy na rzecz lokalne

Po spotkaniach z Jakim czas wrócić do miasta, w którym żyję od lat – do Opola. Czeka mnie tu dużo pracy na rzecz lokalnej społeczności. Opole było, jest i zawsze będzie dla mnie na pierwszym miejscu.

Od Jakiego wyjechałem jednak tylko pozornie. Na co dzień muszę się tu użerać z jego sitwą. Z prezydentem, którego Jaki poparł w 2014 r.; z prezesem TVP3 Opole i jego tubą propagandową; z jego radnym miejskim, który uchodźców nazywa „gwałcicielami kóz”. Tych ponurych postaci jest tu całe mnóstwo. Działanie na rzecz przyjaznego Opola, które dba o prawa pieszych, rowerzystów, pracowników i mniejszości narodowych nie jest łatwe w takich warunkach. Jestem jednak zdeterminowany do tego, by zmieniać rzeczywistość na lepsze pomimo wszelkich trudności.

Ta przerwa od Warszawy będzie krótka. W poniedziałek widzimy się na Targówku. Zapraszam na 19:00 do Urzędu Dzielnicy na ul. Kondratowicza 20. Będę tam i przypomnę, ile warte są obietnice tego pożal się Boże „szeryfa z Opola”.


Źródło
Opublikowano: 2018-06-16 11:12:39

Kiedy pytam Jakiego, czy przyłączy siłowo i bez zgody mieszkańców Piaseczno, Kob

Michał Pytlik:


Kiedy pytam Jakiego, czy przyłączy siłowo i bez zgody mieszkańców Piaseczno, Kobyłkę i Legionowo do Warszawy tak, jak zrobił to z gminami koło Opola – Jaki przypomina wyniki wyborów.

Kiedy pytam Jakiego, dlaczego mówił, że „spotkał się z nami siedem razy w każdej remizie”, skoro nikt w Dobrzeniu Wielkim nie widział go ani razu na oczy – Jaki pyta, czy znam Mirosława Borzyma.

Kiedy pytam Jakiego, na jakiej podstawie twierdził, że mniejszość niemiecka fałszowała wyniki konsultacji ws. przyłączenia do Opola – Jaki mówi, ile dostał głosów w 2015 r.

Tak wyglądają „odpowiedzi” Patryka Jakiego dotyczące tego, co zrobił w Opolu. Kandydat na prezydenta Warszawy jest mistrzem uniku. Zaproszenia na rozmowę o Opolu też nie przyjął. Ale spokojnie: nie odpuścimy.

Niektórzy mówią mi, że pójście na spotkanie z wiceministrem i tysiącem jego mało przyjemnych zwolenników to jak wejście do paszczy lwa. Ale ja się nie boję – czasem tak bywa w walce o sprawiedliwość i trochę lepszy świat.

A tymczasem zapraszam w poniedziałek na Targówek.


Źródło
Opublikowano: 2018-06-15 12:11:46

Wczoraj zwolennicy Jakiego próbowali zakrzyczeć prawdę o wiceministrze, a pose

Michał Pytlik:

Wczoraj zwolennicy Jakiego próbowali zakrzyczeć prawdę o wiceministrze, a poseł nie wyjaśnił, dlaczego wciska ludzi swoich kolesi i rodzinę do spółek. Jak będzie dzisiaj? Przekonamy się już za parę chwil.

Zapraszam do Dzielnicowego Biura Finansów Oświaty Praga Południe!


Źródło
Opublikowano: 2018-06-14 18:32:37

Wczoraj po raz pierwszy w życiu Patryk Jaki spojrzał mi prosto w twarz.

Wczoraj po raz pierwszy w życiu Patryk Jaki spojrzał mi prosto w twarz.

Podczas spotkania ze zwolennikami Jakiego w Pradze Północ chciałem się dowiedzieć, czy jeśli wiceminister zostanie prezydentem Warszawy, to powciska do wszystkich spółek miejskich swoich niekompetentnych kolegów i rodzinę tak, jak zrobił to w Opolu. Ojciec Ireneuesz Jaki został szefem miejskich wodociągów, kolega Mateusz Magdziarz szefem lokalnej telewizji, kolega Marcin Rol sekretarzem rady nadzorczej spółki Obroki, kolega Tomasz Gabor dyrektorem Elektrowni Opole. Przykładów jest całe multum. Mieszkam w Opolu od wielu lat i widzę na własne oczy, co Jaki robi z moim miastem. Nie ma bata – jako kandydat na prezydenta Warszawy Jaki musi się z tego wytłumaczyć.

Tłum zwolenników posła nie znosi jakiegokolwiek sprzeciwu. Nim skończyłem pytanie, rozległy się krzyki: „Wracaj do Opola!”, „Śląsk Opolski zawsze polski!”. Jeden z panów zniszczył mikrofon, który trzymałem w ręce.

Będę szczery: rozumiem to rozgoryczenie. PO w Warszawie to symbol przekrętów, a Patryk Jaki mówi wyuczonym uśmiechem, że do Warszawy musi wrócić uczciwość. Nie jest łatwo pogodzić się z tym, że tak naprawdę Jaki jest definicją oszustwa i machlojek.

Rozumiem reakcję zwolenników posła, ale prawdy o Jakim nie da się zakrzyczeć. Dlatego będę również na dzisiejszym spotkaniu z posłem w Warszawie. Zapraszam na nie wszystkich, którzy chcieliby się dowiedzieć czegoś o lokalnej polityce wiceministra. Chętnie spotkam się z Wami i wszystko Wam po kolei wytłumaczę.

Przyjdźcie dziś na 19:00 do Dzielnicowego Biura Finansów Oświaty Praga Południe (ul. Grochowska 262). Jestem do Waszej dyspozycji.


Źródło
Opublikowano: 2018-06-14 10:38:58

Jeszcze wczoraj myślałem, że kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Opola to zwykła przykrywka obłudy i nieskońc

Jeszcze wczoraj myślałem, że kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Opola to zwykła przykrywka obłudy i nieskończonej hipokryzji tej partii. Po jego wczorajszym przemówieniu wiem już, że to żadna przykrywka. Kandydat jest takim samym oszustem jak partia, która go wystawia.

Kazimierz Ożóg był jedną z czołowych postaci sprzeciwiających się powiększeniu miasta. Jako anektowany z gminy Komprachcice był jednym ze współtwórców pierwszych komitetów protestacyjnych wobec tego haniebnego planu.

Dziś Ożóg prosi, by nie kojarzyć go z grupą, którą sam współzakładał. Do tego podkreśla, że będzie namawiał mieszkanki i mieszkańców anektowanych sołectw, by zechcieli pozostać w nowych granicach i łaskawie nie zablokuje referendum. Jedyne, co ma im do powiedzenia, to „przepraszam”. Prawie się wzruszyłem.

Widziałem już zbyt dużo świństwa w polityce, by czuć żal czy rozczarowanie. Dlatego wolę przypomnieć, że w Opolu jest dziś tylko jedno środowisko, które nigdy nie zgodziło i nie zgodzi się na niesprawiedliwość oraz deptanie godności i samorządności przy powiększaniu miasta: to Razem i mniejszość niemiecka. Od tego stanowiska nie odstąpimy, bo dla nas polityka to przede wszystkim wartości i zasady, a nie tanie kalkulacje.

Szanowny kandydacie, nie wystarczy powiedzieć „przepraszam”. Trzeba mieć trochę odwagi, by aktywnie działać na rzecz naprawienia krzywd, które zostały wyrządzone. Niestety Pan tej odwagi nie ma.

Źródło
Opublikowano: 2018-06-12 12:45:33

Platforma Obywatelska wystawiła kandydata na prezydenta Opola, bezpartyjnego Kaz

Michał Pytlik:


Platforma Obywatelska wystawiła kandydata na prezydenta Opola, bezpartyjnego Kazimierza Ożoga. W związku z tym mam krótkie pytanie do Platformy Obywatelskiej:

Czy Wasz kandydat będzie konsekwentnie działał na rzecz powrotu anektowanych sołectw do gminy Dobrzeń Wielki?

Powody mojego pytania są proste. Doskonale pamiętam, jak poseł PO Tomasz Kostuś mówił mi w studiu Radia Opole, że w pełni popiera aneksję sołectw, bo jego dzieci pójdą do opolskiego zoo za złotówkę. Doskonale pamiętam, jak radni i radne PO bez wyjątku głosowali za przyjęciem wniosku o ograbienie gmin, mimo że nie widzieli go nawet na oczy. Doskonale pamiętam radną Kawecką, która podczas najbardziej dramatycznych chwil protestu głodowego powiedziała, żebyśmy skończyli, bo ona wita nas w Opolu. Doskonale pamiętam sesję nadzwyczajną Rady Miasta, podczas której trzeba było podnieść rękę za powrotem do starych granic, a radni PO tchórzliwie wstrzymali się od głosu. Doskonale pamiętam, jak poseł Kostuś pisał do nas SMS-a podczas tej sesji, że „już za chwilkę przyjdzie”, a nawet nie zajrzał na salę, bo wiedział, jak zagłosują jego koleżanki i koledzy.

Tak, ja to wszystko pamiętam jak dziś. Od kilku lat widzę Platformę Obywatelską, która kpi sobie z ograbionych mieszkańców gminy Dobrzeń Wielki i wodzi ich za nos. PO w kółko powtarza, że powiększenie Opola to świetny pomysł. Drobne gesty tego nie zmienią.

Tak wygląda obraz Platformy Obywatelskiej, która miała nas bronić przed PiS. W Opolu między PO a PiS nie ma żadnej różnicy.

Jest mi niezwykle przykro patrzeć, jak za plecami cenionej postaci chowa się do szpiku obłudna Platforma Obywatelska. To odróżnia od PO mnie i moją partię: zawsze mówiliśmy co myślimy i nigdy nie lawirowaliśmy. Pokazaliśmy to swoim czynem na dziesiątkach demonstracji i każdym możliwym wsparciem. I niezmiennie będziemy tu konsekwentni.

Źródło
Opublikowano: 2018-06-11 10:21:55

Jako osoba heteroseksualna mam w życiu trochę łatwiej. Mogę kochać kogo chcę i czerpać z pełni praw, jakie należą się po

Jako osoba heteroseksualna mam w życiu trochę łatwiej. Mogę kochać kogo chcę i czerpać z pełni praw, jakie należą się pozostającym w miłości ludziom.

Niestety nie wszyscy w Polsce mają taką możliwość. Nie może tak być. Nie zgadzam się na to. Równe prawo do miłości należy się wszystkim. O takie prawo chcę walczyć.

Choć nie jestem członkiem społeczności LGBTQIA, to od zawsze byłem, zawsze jestem i na zawsze będę jej sojusznikiem.

Pozdrawiam z Marszu Równości w Warszawie! I przypominam, że 7 lipca I Marsz Równości w Opolu organizowany przez Tęczowe Opole.

Jest bardzo gorąco. I bardzo dobrze. Ma być.


Źródło
Opublikowano: 2018-06-09 16:09:36

Na koniec tygodnia chciałbym podziękować wszystkim, którzy podjęli dyskusję pod

Michał Pytlik:


Na koniec tygodnia chciałbym podziękować wszystkim, którzy podjęli dyskusję pod moimi postami na różne, ważne tematy. Było to zarówno skrócenie czasu pracy bez obniżki pensji, wspólny marsz prezydenta Opola z faszystami z ONR, jak i konflikt izraelsko-palestyński. Cieszę się, że nawet jeśli nie zawsze się zgadzamy, poświęcacie swój czas na dyskusję ze mną i innymi komentującymi.

Dziękuję również sympatykom byłych i obecnych partii Janusza Korwin-Mikkego, którzy szczególnie ochoczo udzielają się na moim profilu. Jestem Wam wdzięczny za zwiększanie widoczności moich postów i przyciąganie innych polubień. Choć nie zamierzam podejmować bezpośredniej dyskusji z Wami ze względu na ton, który proponujecie, Wasza obecność utwierdza mnie w poczuciu, że to co robię na co dzień ma sens i znaczenie dla innych.

Wszystkich zainteresowanych moim zdaniem w kwestiach lokalnych (które są mi najbliższe), ogólnopolskich i międzynarodowych zapraszam do wysyłania wiadomości i zadawania pytań. Postaram się odpowiedzieć na każde z nich.

Tymczasem życzę Wam udanego weekendu! 🙂 Ja swój spędzę na Paradzie Równości w Warszawie i wśród przyjaciół. A Wy?

Źródło
Opublikowano: 2018-06-08 19:58:44

To prawdziwa przyjemność mówić o tym, co ważne i potrzebne dla nas wszystkich. D

Michał Pytlik:



To prawdziwa przyjemność mówić o tym, co ważne i potrzebne dla nas wszystkich. Dziś Jerzy Przystajko i ja byliśmy w audycji Loża Radiowa Radio Opole. Tłumaczyliśmy, jak wszyscy skorzystamy na skróceniu czasu pracy z 40 do 35 godzin tygodniowo. Zasługujemy na więcej czasu dla siebie i bliskich, bo świat, w którym wprowadzaliśmy obecny czas pracy już od dawna jest przeżytkiem. Poszliśmy do przodu i stać nas na to, by pracować krócej.

Zachęcaliśmy również, by wesprzeć I Marsz Równości w Opolu! organizowany przez Tęczowe Opole. Każda i każdy z nas ma równe prawo do miłości. Byliśmy, jesteśmy i zawsze będziemy wspierać cały ruch LGBTQIA+.

Porozmawialiśmy również o podatkach. Szczerze i uczciwie przedstawiliśmy swoje propozycje zwiększonych wpływów do budżetu.

Jestem dumny z bycia członkiem Razem. Jesteśmy spójną ideowo, uczciwą partią realistów z dawką potrzebnego idealizmu. Interesuje nas prawdziwa zmiana, a nie stołki dla samych stołków. I z tej pozycji nigdy nie zejdziemy.

[Audycja do odsłuchania w komentarzu pod postem]

Źródło
Opublikowano: 2018-06-07 20:13:06

Zapraszam wszystkich do słuchania Radio Opole jutro o od 12:05! Jerzy Przystajko

Michał Pytlik:


Zapraszam wszystkich do słuchania Radio Opole jutro o od 12:05! Jerzy Przystajko i ja w audycji Loża Radiowa będziemy mówić o tym, dlaczego warto skrócić czas pracy bez obniżki pensji z ośmiu godzin dziennie do siedmiu.

Większa wydajność i postęp technologiczny bez poprawy jakości naszego życia nie miałyby żadnego sensu. Skoro pomimo ciągłego rozwoju pracujemy tyle samo, co sto lat temu, to coś jest nie tak. Skoro produkujemy coraz więcej, a mamy wciąż za mało czasu dla bliskich i siebie, to nadszedł moment, by skrócić czas pracy bez obniżki pensji.

Słuchajcie nas jutro od 12:05! 🙂


Źródło
Opublikowano: 2018-06-06 21:09:00

Przeciwnicy Jakiego: W Opolu stworzył układ. Tak samo będzie w Warszawie

Michał Pytlik:


Kilkanaście dni temu red. Kamil Dziubka z portalu Onet nagrywał materiał nt. polityki lokalnej Patryka Jakiego. Wśród rozmówców znalazła się także moja osoba. Film jest już gotowy i trwa 11 minut. Zachęcam do obejrzenia!

Stało się coś niesamowitego: Patryk Jaki po raz pierwszy w historii wymówił Partię Razem z nazwy oraz przyznał, że powiększenie Opola było źle przeprowadzone z punktu widzenia konsultacji społecznych. Niewyobrażalne, co kampania wyborcza robi z ludźmi.

Materiał jest bardzo dobry, dlatego zachęcam Was gorąco do udostępniania!

Przeciwnicy Jakiego: W Opolu stworzył układ. Tak samo będzie w Warszawie

Źródło
Opublikowano: 2018-06-06 16:32:03

Czas skrócić tydzień pracy z 40 do 35 godzin przy zachowaniu ten samej pensji! 40-godzinny tydzień pracy wprowadzono już

Czas skrócić tydzień pracy z 40 do 35 godzin przy zachowaniu ten samej pensji! 40-godzinny tydzień pracy wprowadzono już sto lat temu. Tak jak kiedyś skrócono czas pracy z 12 do 8 godzin dziennie, tak po stu latach nadszedł moment skrócenia go o godzinę. Możemy pracować trochę krócej, bo od tego czasu zmieniło się wszystko: technologia sprzed stu lat to już inna epoka, a my produkujemy nieporównanie więcej niż wtedy. Stać nas na to. Po co nam ten rozwój, skoro wciąż nie mamy czasu dla bliskich i dla siebie?

Wszyscy zasługujemy na to, by pracować krócej za tę samą pensję. Polacy to drugi najdłużej pracujący naród w Europie. Pracujemy długo, ciężko i jesteśmy coraz bardziej wydajni.

Przez weekend pomagałem swoim koleżankom i kolegom w Warszawie zbierać podpisy pod ustawą skracającą czas pracy. Dziękuję wszystkim, którzy podpisali się na liście lub przyszli porozmawiać. Już niedługo będzie można mnie spotkać na ulicach Opola.

Zapraszam do rozmowy i zachęcam do podpisywania się! Pracujmy krócej!

Fot. Ewa Infeld


Źródło
Opublikowano: 2018-06-05 19:10:00

Słychać już pokrętne tłumaczenia dyrektorki biura Jakiego, Małgorzaty Wilkos, o

Michał Pytlik:


Słychać już pokrętne tłumaczenia dyrektorki biura Jakiego, Małgorzaty Wilkos, o „różnych poglądach ludzi prezydenta”, słychać deklaracje, że „poglądy polityczne nie mają znaczenia”. Moi drogie i drodzy, w tym potoku bzdur ukryta jest prosta prawda:

Prezydent Opola nie udziela patronatu Marszowi Równości, bo woli marsze, w których biorą udział faszyści z ONR pod homofobicznym transparentem.

Kiedy Tęczowe Opole prosiło o patronat prezydenta, to „inicjatywa była polityczna”. Kiedy maszerują fanatycy „życia poczętego”, nagle okazuje się, że politycy nie są politykami, a wartości, których bronią, nie mają nic wspólnego z polityką i można iść ramię w ramię z ONR.

Oto właśnie ten nowoczesny, postępowy, z drygiem do „nowatorskich gadżetów” prezydent Wiśniewski. Kiedy cały świat zmierza w stronę oddania kobiecie wyboru i uznania praw niezależnie od orientacji seksualnej, Wiśniewski tkwi w ultratradycyjnych bzdurach i otwarcie wspiera homofobię. Wstyd mi za takiego włodarza.

Są Ci bliskie prawa kobiet i prawo do równej miłości? Proszę, zapamiętaj w najbliższych wyborach, po której stronie jest Wiśniewski. Nie po Twojej.

A I Marsz Równości w Opolu! bez patronatu prezydenta już 7 lipca! Obejmijmy nad nim patronat wszyscy, pojawiając się tego dnia na ulicach.

[Fot. Witold Wośtak]


Źródło
Opublikowano: 2018-06-04 21:45:44

Z moich myśli nie może zniknąć obraz tej kobiety. To Razan Al-Najjar, pielęgniarka-wolontariuszka i Palestynka, która po

Z moich myśli nie może zniknąć obraz tej kobiety. To Razan Al-Najjar, pielęgniarka-wolontariuszka i Palestynka, która pomagała ofiarom zamieszek z izraelskim wojskiem.

Miała 21 lat. Jak donoszą media, Razan była nieuzbrojona i uniosła ręce do góry. Miała na sobie biały uniform pielęgniarki i próbowała pomóc rannemu. Ale została zastrzelona. Izraelski snajper nie miał żadnej litości. W swym ostatnim wpisie w mediach społecznościowych napisała: „Trafiajcie mnie swoimi kulami. Nie boję się.”

Nie znajduję słów, które wyraziłyby to, co czuję w tej sytuacji. Nie mogę przejść do porządku dziennego nad tym, co politycy Izraela robią Palestyńczykom. Nie mogę przejść do porządku dziennego nad tym, że świat odwraca głowę, a Izrael nie odpowiada za swoje okrucieństwa. Najłatwiej pewnie powiedzieć, że „sytuacja jest trudna” lub „niemożliwa do rozwiązania”. Ale póki co to Palestyńczycy giną z rąk izraelskiego wojska, to Palestyńczycy są odgrodzeni murem od świata. A z drugiej strony to Izrael łamie prawo międzynarodowe i to Izrael narusza pokojowo zawarte umowy, które mogły rozwiązać ten problem już dawno. Może, bo ma silnych sojuszników. Osoby takie jak Razan nie mają nikogo.

Ludzie mają nację, kolor skóry i tożsamość, ale przede wszystkim pozostają ludźmi. Dlatego zawsze będę walczył z antysemityzmem i stawiał mu opór na wszelki możliwy sposób. Nie można więc zamykać oczu na okrucieństwo, jakie Izrael wyrządza swoim sąsiadom. Myślę sobie po ludzku, że nam nie wolno.

Ta historia wzbudza mój najgłębszy smutek. Żałuję, że mój głos nie dotrze do rodziny i bliskich Razan, bo chciałbym przekazać im wyrazy najszczerszego współczucia.


Źródło
Opublikowano: 2018-06-03 15:28:21

Kończy się najcieplejszy od dawna maj. Lato się jeszcze nie zaczęło, a już doskw

Michał Pytlik:


Kończy się najcieplejszy od dawna maj. Lato się jeszcze nie zaczęło, a już doskwierają nam upały. Chętnie chodzimy nad wodę się ochłodzić, więcej pijemy i potrzebujemy więcej wypoczynku.

No właśnie. A jak jest w Waszej pracy? Czy Wasi zwierzchnicy zapewniają Wam odpowiednią temperaturę w pomieszczeniu? Czy gwarantują, że macie co pić podczas pracy? Czy macie dodatkowe przerwy?

Jeśli nie, to domagajcie się tego: to Wasze prawa!

Ja zazwyczaj pracuję zdalnie, więc o warunki pracy muszę dbać samodzielnie. A jak jest u Was?


Źródło
Opublikowano: 2018-05-31 13:50:34

Jeszcze jeden obrazek z Wiednia: plac w Dzielnicy Muzealnej. Wielka przestrzeń dedykowana pieszym i rowerzystom, na któr

Jeszcze jeden obrazek z Wiednia: plac w Dzielnicy Muzealnej. Wielka przestrzeń dedykowana pieszym i rowerzystom, na którą rodziny, przyjaciele i znajomi przychodzą z psem odpocząć, poczytać, spotkać się i porozmawiać. Trudno nie wyobrazić sobie, jak wyglądałoby to miejsce, gdyby był na nim parking.

Marzę o czasie, gdy nie będziemy bez zastanowienia kpić „Opole to nie Wiedeń”, tylko pójdziemy w jego ślady. Jeszcze dużo ulic i placyków do odzyskania przed nami.

Dziękuję za wszystkie komentarze podczas mojego weekendowego pobytu. Pozdrawiam ze stolicy Opolszczyzny. Czas na dalszą pracę.


Źródło
Opublikowano: 2018-05-28 21:16:42

To, co w Polsce wywołuje oburzenie, w Wiedniu funkcjonuje jako codzienna normalność. Karol Marks po prostu jest i nikt n

To, co w Polsce wywołuje oburzenie, w Wiedniu funkcjonuje jako codzienna normalność. Karol Marks po prostu jest i nikt nie robi z tego afery. Wiedeńczycy wiedzą bowiem, że nie ma ku temu żadnych powodów. Wiedzą, że myśl Marksa otworzyła drogę wielu postępowym ideom, a wiązanie jej ze zbrodniami dyktatorów to nonsens.

Może dlatego właśnie w Austrii rodzice dostają 150 euro na KAŻDE dziecko, zasób mieszkań komunalnych jest w Wiedniu tak ogromny, a pracownicy mają znacznie silniejszą pozycję w sporach zawodowych. No i tramwaj nr 2 kończy kurs na Friedrich Engels-Platz.

Pozdrawiam Was z Wiednia.


Źródło
Opublikowano: 2018-05-27 19:07:16

Tylko u nas! Rozmowa z kierowcą MZK: „Zapraszam prezydenta i władze Opola do przejażdżki autobusem. Niech zobaczy” – Opowiecie.info

Michał Pytlik:


Po moim ostatnim spotkaniu z kierowcą MZK w Opolu, osoba ta zwróciła się do portalu Opowiecie.info, by powiedzieć szczegółowo o swojej pracy. Bardzo polecam Wam ten wywiad. Jest coś urzekającego w zaproszeniu prezydenta na przejażdżkę autobusem. Jakoś tak się składa, że ludzie zajmujący się transportem publicznym w Opolu nigdy nim nie jeżdżą. Ciekawe, dlaczego.

Mam nadzieję, że niedługo uda nam się zorganizować spotkanie z kierowcami i wspólnie pomyśleć, jak można poprawić ich sytuację. Tego tematu nie można tak zostawić. Dobro kierowców to bezpieczeństwo nas wszystkich.

Tylko u nas! Rozmowa z kierowcą MZK: „Zapraszam prezydenta i władze Opola do przejażdżki autobusem. Niech zobaczy” – Opowiecie.info

Źródło
Opublikowano: 2018-05-26 13:43:36

Kiedy obserwuję protest rodziców osób niepełnosprawnych w Sejmie i sposób, w jak

Michał Pytlik:


Kiedy obserwuję protest rodziców osób niepełnosprawnych w Sejmie i sposób, w jaki traktuje ich PiS, przypominają mi się moje własne doświadczenia z rządem. Chciałbym Wam je opowiedzieć. Możecie je śmiało udostępniać.

Od 26 grudnia 2016 do 11 stycznia 2017 prowadziłem protest głodowy przeciwko planowi Patryka Jakiego – powiększeniu Opola. Wraz z przyjaciółmi z gminy Dobrzeń Wielki prosiliśmy wtedy o spotkanie z Beatą Szydło lub ministrem Błaszczakiem. Jednym z naszych pośredników był wojewoda Adrian Czubak, czyli przedstawiciel rządu w terenie. Miał zadzwonić do ministra i niezwłocznie dać nam znać.

Czekaliśmy kilka dni. PiS-owski wojewoda nie miał ochoty na kontakt z nami. Kiedy Łukasz zadzwonił do niego z apelem, że czujemy się coraz gorzej, wojewoda odpowiedział: „No, ja też coś źle się czuję dzisiaj”.

Jak reagował wtedy Patryk Jaki? Zapomnijcie o empatii. Jaki podczas prywatnej rozmowy przez telefon zaprosił trójkę z nas do Warszawy. Powiedział nawet: „zapłacę wam za transport”. Głodujący od kilkunastu dni ludzie mieli sobie po prostu wyjść i jechać przez kilka godzin do stolicy. Nie musieli nawet nic płacić. Tak na zachętę.

Takich historii było wiele. Brak wyczucia, branie nas na przetrzymanie, testowanie naszej wytrzymałości. Sześć wizyt karetki. A potem ogłoszenie, jak bohatersko rozwiązali spór. Pamiętam to jak dziś.

Może nie ma mnie teraz w Sejmie, ale myślę, że doskonale wiem, co ci ludzie czują. Dlatego chciałbym przesłać im swoje słowa wsparcia.


Źródło
Opublikowano: 2018-05-24 17:23:23

Trwa zebranie Rady Dzielnicy Zakrzów z mieszkankami i mieszkańcami. To grupa lud

Michał Pytlik:


Trwa zebranie Rady Dzielnicy Zakrzów z mieszkankami i mieszkańcami. To grupa ludzi, którzy biorą sprawy w swoje ręce. W Zakrzowie mają być zrealizowane dwie inwestycje: gigantyczna pralnia przemysłowa w sąsiedztwie przedszkola i domów mieszkalnych oraz parking dla TIR-ów.

Jak dowiedzieli się o tym mieszkańcy? Jak zwykle w Opolu – przypadkiem. Zakrzowianie nie zostali nawet uznani za stronę. Złożyli o to wniosek w lutym i do dziś nie dostali żadnej odpowiedzi.

Zakrzów to dzielnica przemysłowa, która miała zostać skazana na wymarcie. Nie ma w niej żadnych terenów zielonych i rekreacyjnych. Rozjeżdżana jest przez wielkie samochody ciężarowe, a przemysł już dzisiaj jest straszliwie uciążliwy dla mieszkańców. Jedyne, co ma do zaoferowania miasto, to dalszy przemysł bez konsultacji z kimkolwiek poza biznesmenami.

Dziękuję mieszkańcom za zaproszenie, a Panu Andrzejowi za nakreślenie historii lokalnej. Trzymam za Was kciuki!



Źródło
Opublikowano: 2018-05-21 19:46:11

Od dłuższego czasu dostaję wiele wiadomości prywatnych z wyrazami poparcia moich działań. W pierwszy dzień tygodnia chci

Od dłuższego czasu dostaję wiele wiadomości prywatnych z wyrazami poparcia moich działań. W pierwszy dzień tygodnia chciałbym więc powiedzieć, że nie zaprzestanę pracy dla lokalnej społeczności. Za dużo jest do zrobienia. Opole marnuje dziś ogromny potencjał.

Obiecuję, że będę działał dalej. Dzięki Waszemu wsparciu wiem, że mogę więcej!

Dziękuję i zapraszam do współpracy wszystkich, którym bliska jest idea Opola przyjaznego pieszym i rowerzystom, pracownicom i pracownikom; Opola stawiającego na tereny zielone, czyste powietrze i transport publiczny; Opola, które szanuje mniejszości narodowe i swoich sąsiadów. O takie miasto zawalczmy razem!


Źródło
Opublikowano: 2018-05-21 13:49:04