Banki ludzi oszukały, fundusze inwestycyjne ludzi oszukały, maklerzy ludzi oszuk

Piotr Ikonowicz:

Banki ludzi oszukały, fundusze inwestycyjne ludzi oszukały, maklerzy ludzi oszukali. Ludzie kupili domy. Klienci kupili akcje. Wszyscy wszystko stracili. I państwo odda pieniądze. Komu? Ludziom? Nie. Oszustom, bankom, funduszom i maklerom, żeby się interes dalej kręcił a ludzie byli robieni w trąbę. No nie, u nas na Grochowie też się różne kanty robi, ale żeby coś takiego? W życiu!…

Źródło
Opublikowano: 2018-09-07 08:06:15

W środę 5 września na konferencji prasowej w Gdańsku Adrian Zandberg z Zarządu K

W środę 5 września na konferencji prasowej w Gdańsku Adrian Zandberg z Zarządu Krajowego Partii Razem przedstawił liderki i liderów list wyborczych Partii Razem do Sejmiku Województwa Pomorskiego.

Adam Lubiewski, lider listy z okręgu 1 – specjalista od spraw administracji publicznej, logistyki i handlu morskiego, emerytowany oficer Straży Granicznej, przedsiębiorca, specjalista ds. ochrony danych osobowych, współpracujący z samorządami lokalnymi i jednostkami samorządu terytorialnego, mieszkaniec wsi pomorskiej, szczególnie zainteresowany rozwiązywaniem problemów małych miejscowości.

Krzysztof Adamski, lider listy z okręgu 2 – skandynawista, nauczyciel, tłumacz i publicysta, specjalista od skandynawskiego modelu państwa opiekuńczego i zwolennik wprowadzania podobnych rozwiązań w Polsce. Od wielu lat pracuje z dziećmi i młodzieżą, przez co jest zainteresowany sprawą równościowej, praktycznej i zarazem wszechstronnej edukacji. Jako aktywiście szczególnie bliska jest mu kwestia praw pracowniczych i walki z nadużyciami na rynku pracy.

Aleksandra Kulma, liderka listy z okręgu 3 – z wykształcenia biolożka, absolwentka Uniwersytetu Gdańskiego oraz Podyplomowych Studiów z zakresu Bezpieczeństwa i Higieny Pracy, Radna Dzielnicy Wrzeszcz Dolny, aktywistka społeczna. Jest pomysłodawczynią m. in. akcji „Masz Prawo do Mieszkania” oraz integracyjnych spotkań międzykulturowych w Gdańsku Wrzeszczu, a także osobą mocno zaangażowaną w pomoc osobom wykluczonym i potrzebującym. Szczególnie bliska jest jej problematyka zdrowia, szczepień i leczenia bezpłodności za pomocą technologii in vitro.

Anna Górska, liderka listy z okręgu 4 – feministka, matka dwójki dzieci, osoba aktywna i przedsiębiorcza. W swojej działalności społecznej zajmuje się przede wszystkim równością szans edukacyjnych i rozwojowych, udziałem kobiet w życiu społecznym, feminizmem socjalnym i wykluczeniem osób z grup dyskryminowanych, w tym LGBT+. Jest zwolenniczką świeckiego państwa.

Szymon Andrzejewski, lider listy z okręgu 5 – politolog, doktorant, zainteresowany demokracją bezpośrednią i partycypacyjną, przedsiębiorca, aktywny społecznik. Ma duże doświadczenie w pracy dla instytucji publicznych, firm komercyjnych i organizacji pozarządowych. W sposób szczególny zaangażowany w ideę Sprawiedliwego Handlu oraz sprawę bezpłatnej komunikacji miejskiej. Działał w Gdańskiej Kooperatywie Spożywczej, przygotowywał posiłki dla bezdomnych, składał projekty do Budżetu Obywatelskiego w Gdańsku, pomagał osobom zagrożonym wykluczeniem społecznym. Współtworzył grę planszową dla osób niewidomych i widzących.Relację z konferencji przeczytasz tu:➡️ http:/…/7,35612,…dydatow-do-sejmiku-pomorskiego-i-wyrazila.html

Nasz program samorządowy znajdziesz tu:
➡️ http
://partiarazem.pl/2018/01/program-samorzadowy/


Źródło
Opublikowano: 2018-09-06 20:20:25

Pan Jan Pietrzyk, były policjant z Radomia, choruje ciężko, ma zaległości czynsz

Piotr Ikonowicz:

Pan Jan Pietrzyk, były policjant z Radomia, choruje ciężko, ma zaległości czynszowe. Miasto Radom chce go eksmitować do kamienicy pełnej meneli, w której jako dzielnicowy nieraz interweniował. Po pierwsze panujące tam warunki są niegodne, a już na pewno nie nadają się dla ciężko chorego. Po drugie, oni go tam zatłuką. Eksmisja jest planowana na 18 września. Apeluję do ludzi dobrej woli z Radomia i nie tylko, aby pomogli mi powstrzymać miasto Radom przed popełnieniem takiego barbarzyństwa. Zmuśmy ich do negocjacji.

Źródło
Opublikowano: 2018-09-06 15:03:13

Pan Jan Pietrzyk, były policjant z Radomia, choruje ciężko, ma zaległości czynszowe. Miasto Radom chce go eksmitować do

Pan Jan Pietrzyk, były policjant z Radomia, choruje ciężko, ma zaległości czynszowe. Miasto Radom chce go eksmitować do kamienicy pełnej osób uzależnionych od alkoholu., w której jako dzielnicowy nieraz interweniował. Po pierwsze panujące tam warunki są niegodne, a już na pewno nie nadają się dla ciężko chorego. Po drugie, oni go tam zatłuką. Eksmisja jest planowana na 18 września. Apeluję do ludzi dobrej woli z Radomia i nie tylko, aby pomogli mi powstrzymać miasto Radom przed popełnieniem takiego barbarzyństwa. Zmuśmy ich do negocjacji.

Źródło
Opublikowano: 2018-09-06 15:02:17

Partia Razem pokazała kandydatów do sejmiku pomorskiego i wyraziła solidarność z dziennikarką 'Wyborczej’

Od wczoraj to już oficjalne, więc napiszę tylko krótko: jestem kandydatką do Sejmiku Województwa Pomorskiego w powiatach: gdańskim, kartuskim, kościerskim i starogardzkim.
Pewnie będę w najbliższym czasie znowu więcej pisać, dlaczego to ważne, żeby zmienić dużo rzeczy, które chcę zmienić, więc jeśli nie chcecie tego czytać, to kliknijcie "przestań obserwować", a jeśli chcielibyście zainteresować tym kogoś jeszcze, to zachęćcie, żeby obserwował_a mój profil.
Razem damy radę!
#InnaPolitykaJestMożliwa

Partia Razem pokazała kandydatów do sejmiku pomorskiego i wyraziła solidarność z dziennikarką 'Wyborczej’

Aleksandra Kulma, Krzysztof Adamski, Anna Górska, Adam Lubiewski i Szymon Andrzejewski to jedynki Partii Razem w pięciu okręgach wyborczych do sejmiku województwa pomorskiego. W środę kandydatów w Gdańsku przedstawiał lider partii Adrian Zandberg, który przy okazji wyraził solidarność z…

InnaPolitykaJestMożliwa

Źródło
Opublikowano: 2018-09-06 14:37:39

Polskie szpitale wydają od 10 do 18 zł dziennie na wyżywienie jednego pacjenta.

Polskie szpitale wydają od 10 do 18 zł dziennie na wyżywienie jednego pacjenta. Jednak koszt samej żywności to mniej niż połowa tej kwoty. Za takie pieniądze nie da się zapewnić zdrowego, pełnowartościowego jedzenia. Osoby poddawane wyczerpującej chemioterapii, kobiety w ciąży, chore dzieci muszą jeść posiłki, które nie uwzględniają ich potrzeb i stanu zdrowia.

Od 12 lat Ministerstwo Zdrowia, nie wydało rozporządzenia, które określi normy żywieniowe w szpitalach, wartość energetyczną i odżywczą posiłków oraz minimalny ich koszt. Nie wydało, mimo, że zobowiązuje je do tego ustawa o bezpieczeństwie żywności i żywienia z 2006 roku. Według Najwyższej Izby Kontroli pacjenci nie otrzymują dziennych norm wapnia, magnezu, żelaza, witamin. Dostają za to 4-krotną dzienną dawkę soli. W diecie brakuje warzyw, owoców, soków. Po takim jedzeniu prędzej można się rozchorować niż wyzdrowieć. Dlatego Razem zobowiązuje się do:

? ustalenia norm wyżywienia w polskich szpitalach: minimalnych kosztów, wartości odżywczych i energetycznych uwzględniających wymagania dietetyczne związane z leczeniem;
? refundacji leczenia żywieniowego we wszystkich przypadkach – NFZ musi zacząć pokrywać koszty szpitalnych posiłków, nie da się wyleczyć zagłodzonego pacjenta;
? skończenia z absurdalnym szukaniem oszczędności na pacjentach i przerzucania na nich kosztów leczenia – to profesjonalny dietetyk powinien czuwać nad wyżywieniem, dostosowanym do potrzeb chorego, nie zrobi tego rodzina donosząca jedzenie z domu;
? powstrzymania niegospodarności – zła dieta prowadzi do dłuższej hospitalizacji; oszczędzając na wyżywieniu, szpitale wydają więcej na pobyt chorych w placówce;
? skończenia z prywatyzacją stołówek szpitalnych, która kompletnie się nie sprawdziła – nie ma znaczących oszczędności w wydatkach na żywienie pacjentów, tyle samo wydają na posiłki szpitale z własną kuchnią i te, które wynajęły firmy cateringowe.

Razem chce skokowego podniesienia wydatków na ochronę zdrowia do 6,8% PKB, a następnie stopniowego doprowadzenia do poziomu 8% PKB, i realnej poprawy sytuacji w szpitalach. Na zdrowiu nie wolno oszczędzać.

[Opis dla osób niewidomych i niedowidzących: W tle zdjęcie trzech talerzy z typowo szpitalnym jedzeniem. Na pierwszym znajdują się dwie kromki chleba, kawałek wyrobu masłopodobnego i zleżały salceson. Na drugim – chleb, tłuszcz do smarowania i marmolada. Na ostatnim – ziemniaki ubite na purée i mieszanką suszonych przypraw. Na zdjęcie naniesiony jest czerwony znak "X", symbolizujący niechęć do przedstawionych na nim treści. Pod zdjęciem tekst: "Chcę smacznego i zdrowego jedzenia w szpitalach. 21 października głosuję na Razem".]


Źródło
Opublikowano: 2018-09-05 19:32:18

Dobra wiadomość: od 1 stycznia 2020 r. będziemy mieli znacznie lepszy dostęp do wiedzy!

Dobra wiadomość: od 1 stycznia 2020 r. będziemy mieli znacznie lepszy dostęp do wiedzy!

Polityka powinna być oparta na wiedzy – to jedna z podstaw programu Razem. Wiedza naukowa na całym świecie powstaje przede wszystkim w oparciu o finansowanie publiczne – niezależnie czy mówimy o Polsce, czy Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie praca naukowców rozliczana jest m.in. w zależności od prestiżu czasopism, w których wyniki swoich badań publikują. Jedną z patologii współczesnego systemu finansowania nauki jest fakt, że do takich wyników dostęp mają tylko nieliczni – przede wszystkim ci, którym ten dostęp wykupi uczelnia. A mówimy tu o kosztach, wobec których buntował się chociażby Harvard, uczelnia, której o pustki na kontach nikt nie podejrzewa.

Jeszcze trudniejszy – właśnie ze względu na koszty – jest ten dostęp dla osób, za którymi taka zamożna uczelnia nie stoi. Nie tylko dla naukowczyń z mniej zasobnych ośrodków akademickich, ale również dla osób, które tak naprawdę te badania sfinansowały – podatników. Te finansowe bariery w dostępie do wyników badań oznaczają nie tylko spowolnienie rozwoju nauki ze względu na problemy z przepływem informacji. Oznaczają również, że podatnicy, dzięki którym sfinansowano badania, nie mogą się zapoznać z ich wynikami, albo mogą to zrobić z dużym opóźnieniem. Chyba że zapłacą 2 razy – najpierw za badania, potem za dostęp do ich wyników.

Ta bulwersująca sytuacja jest tematem debaty w środowisku akademickim już od wielu lat. Wygląda na to, że poważny krok w celu udostępnienia badań obywatelom chce w końcu wykonać Unia Europejska. Wczoraj ogłoszono powłanie cOAlition S (https://www.scienceeurope.org/coalition-s/), inicjatywy instytucji finansujących badania naukowe z 11 krajów UE i wspieranej przez European Commission, która ma na celu doprowadzenie do publikacji wyników badań finansowanych z publicznych pieniędzy wyłącznie w wolnym dostępie. Tego typu działania były już podejmowane przez instytucje takie jak Bill & Melinda Gates-Foundation czy brytyjski Wellcome Trust – i wiadomo, że faktycznie wpływają na politykę wydawców. Bez wątpienia jeszcze większy wpływ będzie miała koalicja tak poważnych instytucji grantodawczych. To dobra wiadomość dla całej ludzkości, ale też kolejne przypomnienie, jak ważna jest współpraca międzynarodowa i że Unia Europejska jest sensownym projektem ?

Solidarność naszą bronią!

Źródło
Opublikowano: 2018-09-05 13:37:21

Idziemy po Sejmik! Zaprezentowaliśmy liderki i liderów list! Mamy parytet

?Idziemy po Sejmik! Zaprezentowaliśmy liderki i liderów list! Mamy parytet

Wczoraj, 4 września, Adrian Zandberg (członek Zarządu Krajowego Razem) zaprezentował liderki i liderów list do Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Na naszych listach obowiązuje parytet – pół na pół kobiet i mężczyzn. Niedługo przedstawimy Wam pełne listy.

Listę w okręgu nr 1⃣ (olsztyński) otwiera Małgorzata Matuszewska-Boruc – działaczka społeczna, feministka, rzeczniczka okręgu olsztyńskiego, współorganizatorka czarnych protestów. Niestrudzenie walczy o ochronę osób niepełnosprawnych i prawa kobiet.
„Cały czas pracuję nad tym, żeby ludziom, którzy są wykluczeni i niesamodzielni, żyło się lepiej. Nie może być tak, żeby w naszym społeczeństwie były osoby wykluczone. Dofinansowanie dla osób wykluczonych i najsłabszych jest na tragicznym poziomie, a zasiłki głodowe. Pomoc jest niewystarczająca. My w Razem chcemy się tym zająć. Chcemy to zmienić. Wprowadzimy uczciwe zatrudnienie osób z niepełnosprawnością. Będziemy dążyć do likwidacji barier architektonicznych, które tak bardzo utrudniają życie osobom starszym i niepełnosprawnym. Zwiększymy też nakłady i stworzymy samorządowe, dzienne domy opieki dla osób niesamodzielnych i osób starszych”.

Z drugiego miejsca kandyduje Bartosz Grucela – działacz społeczny i samorządowy. Zawodowo zajmuje się sprawami lokalnymi. Pracuje w Urzędzie Marszałkowskim. Wegetarianin i cyklista. Główny organizator walki o pozostawienie nazwy ulicy Dąbrowszczaków w Olsztynie. Przyszły ojciec.
„Statystycznie nasze województwo znajduje się na samym końcu wśród polskich regionów pod względem miejsc dla dzieci w żłobkach. Mamy działających 76 miejsc opieki dzieci do lat 3 – to niecałe 6 miejsc na 100 dzieci. Dla większości pociech nie ma miejsca. Te dane są skandaliczne. Chcemy to zmienić. Jeżeli miasta i gminy nie radzą sobie ze swoim konstytucyjnym obowiązkiem, województwo ma obowiązek i powinno je wspomóc – Razem ma plan stworzenia specjalnego programu finansowania nowych miejsc w żłobkach. Dodatkowo chcemy wprowadzenia dofinansowania dla urzędów, zakładów pracy, firm na stworzenie własnych żłobków lub punktów opieki dzieci do lat 3.”

Listę okręgu 2⃣ (Ostróda, Iława, Działdowo, Nowe Miasto Lubawskie) rozpoczyna Emilia Bartkowska – działaczka kulturalna i feministyczna. W Sejmiku Wojewódzkim chce działać na rzecz równości i rozwoju kulturalnego regionu.
„Chcemy wprowadzić powszechne i bezpłatne leczenie niepłodności metodą in vitro. Leczenie, które może kosztować nawet 20 tysięcy złotych, stanowi bardzo poważną barierę ekonomiczną. Niepłodność to nie tylko ryzyko bezdzietności, ale także zagrożenie problemami psychicznymi i społecznymi – ponad połowa par doświadczających niepłodności trwającej dłużej niż dwa lata mierzy się z depresją, wycofuje się z życia towarzyskiego i rodzinnego. Dostęp do leczenia nie może zależeć od stanu konta, miejsca zamieszkania ani stanu cywilnego!”

Na drugim miejscu znajduję się Bogdan Kuligowski –przedsiębiorca budowlany.

W okręgu nr 3️⃣ (Elbląg, Bartoszyce, Braniewo, Lidzbark Warmiński) naszą jedynką będzie Robert Koliński. Mieszkaniec Elbląga, wolnościowiec, społecznik, poeta. Miłośnik historii, fan archeologii i wielbiciel podróży; działacz ruchu Wolne Konopie. Socjalista, feminista i antyfaszysta. Pracuje w elbląskiej Fundacji Global Wave, zajmując się tam m.in. pracą z młodzieżą, funduszami europejskimi,
programami współpracy międzynarodowej w dziedzinie edukacji i przedsiębiorczości społecznej. Twórca i animator społecznego ruchu na rzecz przywrócenia odkrytego basenu mieszkańcom Elbląga. „Likwidowane są linie kolejowe, połączenia autobusowe. Chcemy przywrócić przynajmniej część najważniejszych połączeń kolejowych, których infrastruktura jeszcze została zachowana. Jednym z takich sztandarowych przykładów w naszym województwie jest kolej nadzalewowa. Pomysł jej przywrócenia w przestrzeni funkcjonuje od kilku lat, ale wiemy, że żadne konkrety przynajmniej ze strony miasta i województwa nie poszły za tym. Uważamy, że taka reaktywacja jest potrzebna, w tej chwili czy do Tolkmicka, czy Braniewa, a także w drugą stronę do Olsztyna i Elbląga dojechać po prostu nie można.”

Miejsce drugie zajmować będzie Jolanta Gaudyńska. Mieszkanka Pieniężna, feministka, była nauczycielka, pracownica kultury, działaczka lokalna.

Grzegorz Markoń – lider w okręgu 4⃣ (Ełk, Kętrzyn, Giżycko, Węgorzewo, Gołdap i Olecko) jest Mazurem z krwi i kości. Pochodzi z Ełku. Teoretyk i praktyk polityki. Pasjonat spraw społecznych, historycznych i miejskich.
„Transport jest prawem, a nie towarem. Nie tak dawno w Jedwabnie, w okolicy Olsztyna, zostały zlikwidowane połączenia. Z dnia na dzień wycofał się prywatny przewoźnik. Mieszkanki i mieszkańcy zostali zmuszeni, aby autostopem dostawać się do pracy i do szkoły. Nie ma naszej zgody na takie sytuacje. Chcemy autobusu dojeżdżającego do każdej wsi sołeckiej. Chcemy, żeby rozkłady były układane według potrzeb lokalnej społeczności. Samorząd powinien zapewnić darmowe przejazdy dla osób uczących się i opiekunów osób niepełnosprawnych. Uważamy, że zwiększeniu powinna ulec liczba połączeń kolejowych.”

Drugie miejsce na liście zajmuje Kamila Kwiecińska – feministka, buddystka i samorządowczyni.

Szczycieński, nidzicki, mrągowski, piski okręg 5⃣ rozpoczyna Magdalena Rutkowska – działaczka LGBT, pasjonująca się problematyką resocjalizacji i obronności narodowej.

Na drugim miejscu znajduje się Marcin Gulczyński. Administrator danych. Interesuje się tematyką przestępstw gospodarczych, spraw międzynarodowych i samorządu lokalnego. Współtworzył ruch rycerski oraz propagował szermierkę historyczną od 17 lat. Członek stowarzyszenia Wartownia, zajmującego się rewitalizacją budynków poniemieckich.
„Czy wychowanie seksualne w szkołach musi przypominać katechezę? Czy miliony złotych pochodzące z podatków muszą iść na propagowanie katolickiego, „jedynie słusznego” światopoglądu? Partia Razem mówi NIE. Młodzi ludzie mają prawo do obiektywnej wiedzy na temat własnej seksualności i intymności. Szkoła powinna uczyć, że ich ciało nie jest czymś złym; bez stygmatyzacji i wpajania religijnych – nie mających nic wspólnego z prawdą i stanem wiedzy naukowej – uprzedzeń na temat tej sfery życia człowieka. W Razem uważamy, że państwowa edukacja powinna być świecka, a miejsce do nauczanie religii związków wyznaniowych jest w kościołach, nie zaś w publicznych szkołach”.

Nasz program samorządowy składa się z kilku filarów. Stawiamy na prawo, pomoc, ochronę, rozwój, edukację – wszystko, co sprowadza się do poprawy życia lokalnego. Będziemy szczegółowo opisywać działania, które chcemy wprowadzić.

21 października idźcie na wybory i głosujcie na nas. Razem dla Warmii i Mazur!





Źródło
Opublikowano: 2018-09-05 11:00:02

Dziś rozpoczęcie roku szkolnego. Kolejnego, w którym dzieci i młodzież w całym k

Dziś rozpoczęcie roku szkolnego. Kolejnego, w którym dzieci i młodzież w całym kraju nie otrzymają rzetelnej wiedzy na temat ludzkiej seksualności. Prawdziwa edukacja o zdrowiu i seksualności daje dzieciom i młodzieży wiedzę i narzędzia do dbania o swoje bezpieczeństwo, o granice własne i innych osób. Pomaga nawiązywać i utrzymywać bezpieczne i spełnione związki z innymi ludźmi, pozwala na świadome i szczęśliwe rodzicielstwo.

Bez wiedzy o zdrowiu, seksualności i znajomości swoich praw w relacjach z innymi ludźmi, dzieci i młodzież są bardziej narażone na wiele negatywnych zjawisk: choroby przenoszone drogą płciową, nastoletnie ciąże, molestowanie, przemoc seksualną i psychiczną. Dobra edukacja seksualna uczy szacunku i respektowania granic innych osób.

Niestety rzut oka na dzisiejszą podstawę programową do nauczania wychowania do życia w rodzinie pozwala łatwo stwierdzić, że przedmiot ten ma bardzo niewiele wspólnego z edukacją seksualną. Za to bardzo dużo – z katolicką etyką seksualną.

Nasze dzieci, wnuki czy młodsze rodzeństwo o tym, jak dbać o siebie i partnerów, uczą się albo z podręczników pisanych przez katechetów, albo z serwisów pornograficznych. Nie dowiedzą się z nich, jak skutecznie zapobiegać ciąży i chorobom przenoszonym drogą płciową. Tym bardziej nie dowiedzą się, że mają prawo kochać osobę tej samej płci. Nie dowiedzą się, jak nie ulegać przemocy i presji, wchodząc w pierwsze związki, ani co zrobić, gdy obleśny wujek lub ksiądz zaciąga je do ciemnego pokoju.

Wszyscy chcemy, by dzieciaki były bezpieczne i miały szczęśliwe, spełnione życie. Dlatego potrzebujemy edukacji seksualnej na poważnie. Obowiązkowej, prowadzonej przez nauczycieli-specjalistów według programu opartego na wiedzy naukowej.

Radni i radne Razem w sejmikach wojewódzkich będą zabiegać o wprowadzenie w szkołach publicznych dodatkowych zajęć o zdrowiu i seksualności. W Sejmie zadbamy o to, by przedmiot ten na stałe zagościł w planach lekcji. Dzieci i młodzież zasługują na rzetelną wiedzę zamiast mitów i indoktrynacji! ?

[Opis dla osób niewidomych i niedowidzących: Grafika podzielona na dwie części. W górnej w tle znajdują się dwa zdjęcia: rzeźby Caïn autorstwa Henri Vidala, przedstawiającej postać Kaina zakrywającego twarz dłonią, oraz Urszuli Dudziak, teolożki, która zajmowała się pisaniem podstaw programowych do wychowania do życia w rodzinie. Tekst na tej części obrazka głosi: "Tak jest teraz: Na lekcjach wychowania do życia w rodzinie dzieci i młodzież karmione są konserwatywną propagandą.". W dolnej części w tle znajduje się zdjęcie uczniów i uczennic siedzących w sali lekcyjnej. Zamieszczono następujący tekst: "Tego chce Razem: Wprowadzimy do szkół zajęcia o zdrowiu i seksualności. Młodzież potrzebuje rzetelnej wiedzy, a nie prania mózgu".]


Źródło
Opublikowano: 2018-09-03 19:03:14

Nie płacą, gnębią, wyrzucają

Piotr Ikonowicz:


Nie płacą, gnębią, wyrzucają

Sąd Okręgowy w Poznaniu nie przyznał mi obrońcy z urzędu. Bronię się więc sam przed zarzutem obrażenia firmy Amica Wronki. Na ostatniej rozprawie 29 sieprnia zeznawała córka pracownicy zakładu, która twierdzi, że jej matka odebrała sobie życie wskutek mobbingu jakiego doznała w fabryce. Potwierdziła, że nasza demonstracja przed Amiką to skutek jej próśb. Podczas tej demonstracji powiedziałem, że Amica „ma krew na rękach”. Za te słowa firma żąda ode mnie 60 000 zł. zadośćuczynienia. Gdyby sąd tę kwotę zasądził byłbym w nie lada kłopocie, bo nie stać mnie nawet na adwokata. Zeznająca na tej samej rozprawie inna pracownica potwierdziła fakt złego traktowania pracownic w tej fabryce sprzętu AGD. To jedna z wielu interwencji jakie podejmujemy w sprawach pracowniczych. W dniu, w którym piszę te słowa dotarło do nas zgłoszenie ze Śląska. Pracownicy Walcowni Blach „Batory”, skarżą się, że od stycznia nie dostają wypłat od Pietrzak Holding. Proszą o pilny kontakt. Skarg na nie wypłacanie wynagrodzeń jest coraz więcej. W indywidualnych sprawach wystarcza niekiedy jeden telefon. Jednak przy dużej liczbie pokrzywdzonych mogą nas czekać działania obliczone na całe miesiące. Kampanie medialne, porady prawne, interwencje u władz.

Od kilku miesięcy pomagamy starszemu rodzeństwu z Baniochy pod Warszawą, którym przez dziurawy dach woda leje się dosłownie na głowę. Winny jest porofesor Polskiej Akademii Nauk, który kupiwszy posesję z budynkiem i dożywotnikami odmawia remontowaniu czegokolwiek, ale też stara się nie dopuścić ludzi dobrej woli, którzy chcą pomóc. Ostatnią przeszkodą był brak rzetelnej ekspertyzy co do stanu budynku. Zwróciliśmy się więc do Instytutu Techniki Budownictwa o pomoc. Zgodzili się za skromną opłatą tej analizy dokonać. To otworzy nam drogę do remontu budynku. Wiele potrzebnych do tego firm, wykonawców zgodziło się dokonać niezbędnych napraw nieodpłatnie. Teraz jest już tylko walka z czasem, żeby zdążyć przed jesienną słotą.

Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej wszystkim nie pomoże. To dlatego, że tak wiele jest krzywd wynika również z decyzji władz samorządowych czy przepisów, które dają przewagę pracodawcom, kamienicznikom, wierzycielom, bankom w ich sporach ze zwykłymi obywatelami, dłużnikami, lokatorami, pracownikami. Stąd pomysł powołania do życia Ruchu Sprawiedliwości Społecznej. Partii politycznej, która dąży do prospołecznych reform. Ten Ruch dąży między innymi do takiej zmiany prawa, by już niemożliwe było oddawanie kamienic z lokatorami. Nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim ofiarom reprywatyzacji, to raczej zadanie dla państwa, a nie niewielkiej organizacji społecznej. A proces zwracania kamienic z lokatorami trwa w najlepsze.

Piotr Ikonowicz

Źródło
Opublikowano: 2018-09-03 10:38:45

Pani Anna pracowała w ośrodku to Panorama-Turawa. ul Strażacka 3a, 46-045 w Tura

Piotr Ikonowicz:

Pani Anna pracowała w ośrodku to Panorama-Turawa. ul Strażacka 3a, 46-045 w Turawie pod Opolem. W kwietniu sprzątała pokoje pokryte pleśnią i brudem , w maju i czerwcu prowadziła ośrodek i sprzątała oraz wykonała inwentaryzację budowlaną. Za te prace należy jej się od właściciela, Jarosława Gądka 8 000 zł., których ten nie chce zapłacić („przedsiębiorczy” koleś). Oto jego numer komórkowy 602 617 198. Dzwońmy z pytaniem o wynagrodzenie dla Pani Ani.

Źródło
Opublikowano: 2018-09-03 10:34:02

Pani Anna pracowała w ośrodku to Panorama-Turawa. ul Strażacka 3a, 46-045 w Turawie pod Opolem. W kwietniu sprzątała pok

Pani Anna pracowała w ośrodku to Panorama-Turawa. ul Strażacka 3a, 46-045 w Turawie pod Opolem. W kwietniu sprzątała pokoje pokryte pleśnią i brudem , w maju i czerwcu prowadziła ośrodek i sprzątała oraz wykonała inwentaryzację budowlaną. Za te prace należy jej się od właściciela, Jarosława Gądka 8 000 zł., których ten nie chce zapłacić („przedsiębiorczy” koleś). Oto jego numer komórkowy 602 617 198. Dzwońmy z pytaniem o wynagrodzenie dla Pani Ani.

Źródło
Opublikowano: 2018-09-03 10:32:08

Istotą socjalizmu, tak jak ja go pojmuję jest humanizm, czyli życzliwość, zainteresowanie, wreszcie miłość do ludzi.Isto

Istotą socjalizmu, tak jak ja go pojmuję jest humanizm, czyli życzliwość, zainteresowanie, wreszcie miłość do ludzi.

Źródło
Opublikowano: 2018-09-03 09:14:01

Narodowcy nienawidzą wszystkiego co inne. Liberałowie wprowadzili czasy wyzysku i pogardy. To wszystko jest istotą prawi

Narodowcy nienawidzą wszystkiego co inne. Liberałowie wprowadzili czasy wyzysku i pogardy. To wszystko jest istotą prawicy, z którą się spieramy, ale nikt z nas nigdy nie zamierza nikomu zamykać ust. My, socjaliści, jesteśmy ufni w to, że przekonamy ludzi do naszej idei współpracy zamiast obecnego zadeptywania się nawzajem w pogoni za mamoną.

Źródło
Opublikowano: 2018-09-03 09:11:51

Ikonowicz: Kodeks pracy to dziś jak instrukcja obsługi odkurzacza a najczęściej powtarzane słowa to „skreślono, skreślono, skreślono prawa pracownicze”

http://300polityka.pl/live/2018/09/02/ikonowicz-kodeks-pracy-to-dzis-jak-instrukcja-obslugi-odkurzacza-a-najczesciej-powtarzane-slowa-to-skreslono-skreslono-skreslono-prawa-pracownicze/

Ikonowicz: Kodeks pracy to dziś jak instrukcja obsługi odkurzacza a najczęściej powtarzane słowa to „skreślono, skreślono, skreślono prawa pracownicze”

– Jeśli jakaś jednostka jest bohaterem Sierpnia 80 to jest to Andrzej Gwiazda, który był sumieniem całej klasy robotniczej. Dziś mamy wielkie rozstanie inteligencji i klasy robotniczej, dlatego ja chcę odrodzenia ludzi pracy. Kodeks pracy to dziś jak instrukcja obsługi odkurzacza a najczę….

Źródło
Opublikowano: 2018-09-02 21:52:16

Obejrzyj RSS w działaniu


Jedno nie ulega najmniejszej wątpliwości. Przystępując do Ruchu Sprawiedliwości Społecznej znajdziecie się w ugrupowaniu z całą pewnością lewicowym. Powiem więcej, socjalistycznym, zrzeszającym ludzi pracy.


Źródło
Opublikowano: 2018-09-01 13:39:03

Już ojciec ekonomii klasycznej Adam Smith twierdził, że żadna wartość bez pracy

Piotr Ikonowicz:

Już ojciec ekonomii klasycznej Adam Smith twierdził, że żadna wartość bez pracy nie powstanie. Życzenie prawicy, która reprezentuje pracodawców wyraził już Leszek Balcerowicz: Ludzie powinni jak najwięcej i najwydajniej pracować za jak najniższe wynagrodzenie. Stało się inaczej Weszliśmy do Unii i ludzie podziękowali za takie warunki i wyjechali. I teraz jaśnie państwo rwie włosy z dupy, że nie ma kto na nich robić.

Źródło
Opublikowano: 2018-09-01 13:23:40

Już ojciec ekonomii klasycznej Adam Smith twierdził, że żadna wartość bez pracy nie powstanie. Życzenie prawicy, która

Już ojciec ekonomii klasycznej Adam Smith twierdził, że żadna wartość bez pracy nie powstanie. Życzenie prawicy, która reprezentuje pracodawców wyraził już Leszek Balcerowicz: Ludzie powinni jak najwięcej i najwydajniej pracować za jak najniższe wynagrodzenie. Stało się inaczej Weszliśmy do Unii i ludzie podziękowali za takie warunki i wyjechali. I teraz jaśnie państwo rwie włosy z dupy, że nie ma kto na nich robić.

Źródło
Opublikowano: 2018-09-01 13:22:32