kilka dni temu Cezary Pazura powiedział w studio TVP Info, że:

Łukasz Najder:

kilka dni temu Cezary Pazura powiedział w studio TVP Info, że:

"Może jestem staroświecki, a przede wszystkim katolik. Aborcja nie jest nam po drodze. Nijak.”,

ja z kolei odpowiedziałem na to w ten sposób:

"pamiętaj, jeśli masz trzecią żonę – i jest ona od ciebie młodsza o ponad 20 lat – imprezowałeś i miziałeś się z gangsterami, a jedną z ostatnich twoich fuch były występy kabaretowe w ramach zorganizowanego naciągania emerytów na kosztowne garnki, to znaczy, że jesteś, kurna, STAROŚWIECKI"

a co wyprodukował z tego piękny prawicowy umysł atencyjnego pluszaka? poniżej. tylko prawda jest ciekawa, pamiętajmy.


Źródło
Opublikowano: 2017-10-07 18:40:49

Kazuo Ishiguro: Symboliczne banały i wiadro

Łukasz Najder:

killer

"NEWSWEEK: Pamięta pan twórczość Krzysztofa Kieślowskiego? W 1994 roku na festiwalu w Cannes był pan członkiem jury i właśnie wtedy nie przyznaliście nagrody jego ostatniemu filmowi „Czerwony”.

KAZUO ISHIGURO: Znam tę historię. Ponoć to jury w Cannes zabiło Kieślowskiego, który nie mógł zrozumieć, dlaczego nie dostał głównej nagrody. Prawda jest taka, że nikomu z nas w jury ten film się nie podobał. Był zwyczajnie słaby, przerafinowany, zimny. Ale lobby wspierające Kieślowskiego było bardzo mocne. Francuzi naciskali na nas: dajcie mu nagrodę, co wam szkodzi, on jest bardzo chory, może więcej nic nie nakręcić. Nie ulegliśmy. Nie dlatego, żeby zrobić im na złość, ale dlatego, że w konkursie były filmy, które biły „Czerwonego” na głowę. „Pulp Fiction” to dziś współczesny klasyk, daliśmy mu Złotą Palmę, „Spaleni słońcem” Nikity Michałkowa wspólnie z „Żyć” Zhang Yiomu dostały główne wyróżnienie, za reżyserię nagrodziliśmy Nanniego Morettiego i jego „Dziennik intymny”. W konkursie była także „Królowa Margot”. Na tym tle film Kieślowskiego wypadł po prostu nijako. I co najważniejsze, nie czuło się w nim emocji, wrażliwości. Raczej zwykłą filmową kalkulację.

NEWSWEEK: Którą pokochali światowi krytycy.

KAZUO ISHIGURO: Bo maniery łatwo się kocha. Wystarczy naszpikować film symbolicznymi scenami, pokusić się o opowieść o zagmatwanym ludzkim losie, obudować ją wstrząsająco smutną muzyką i festiwalowy film gotowy. A to, że będzie nudny i ograniczy się do powtarzania banałów, to zupełnie inna sprawa. Banał powtórzony milion razy czasem urasta do rangi arcydzieła. I tak chyba było w wypadku Kieślowskiego".

Kazuo Ishiguro: Symboliczne banały i wiadro

Kazuo Ishiguro, jeden z najwybitniejszych pisarzy, opowiada „Newsweekowi” o tym, jak jury w Cannes nie przyznało nagrody Krzysztofowi Kieślowskiemu.

Źródło
Opublikowano: 2017-10-05 23:15:20

A dzisiaj debiutuję w prestiżowym magazynie "Polityka" tekstem o brytyjskiej socjecie i jej odbiciu w tabloida

Łukasz Najder:

A dzisiaj debiutuję w prestiżowym magazynie "Polityka" tekstem o brytyjskiej socjecie i jej odbiciu w tabloidach, literaturze i serialach. Rdzeniem tego tekstu jest niezrównany Edward St Aubyn i jego "Patrick Melrose", arcydzieło, ogromne przeżycie i najlepsza powieść – a właściwie cykl 5 powieści – jaką przeczytałem w tym roku. Oczywiście prócz tych moich prób opisu i interpretacji znajdziecie w tym numerze naprawdę wiele łakoci, między innymi – Artur Domosławski o Meksyku, Marcin Rotkiewicz o "chorobie noblowskiej", felieton Renaty Lis. Polecam i zalecam.

PRZYPOMINAM, że II tom "Patricka Melrose'a", na który składają się powieści "Mleko matki" i "W końcu", wychodzi u nas już za tydzień – 11 X.


Źródło
Opublikowano: 2017-10-04 09:47:13

pamiętaj, jeśli masz trzecią żonę – i jest ona od ciebie młodsza o ponad 20 lat – imprezowałeś i miziałeś się z gangster

Łukasz Najder:

pamiętaj, jeśli masz trzecią żonę – i jest ona od ciebie młodsza o ponad 20 lat – imprezowałeś i miziałeś się z gangsterami, a jedną z ostatnich twoich fuch były występy kabaretowe w ramach zorganizowanego naciągania emerytów na kosztowne garnki, to znaczy, że jesteś, kurna, STAROŚWIECKI


Źródło
Opublikowano: 2017-10-04 00:52:26

zobaczcie co pan prezydent, Mistrz Refleksji i Wielki Gaf Polski, ma do powiedzenia w sprawie dostępu do broni. materiał

Łukasz Najder:


zobaczcie co pan prezydent, Mistrz Refleksji i Wielki Gaf Polski, ma do powiedzenia w sprawie dostępu do broni. materiał wyemitowany dzień po masakrze w Las Vegas. nagrany dzisiaj, a może wcześniej.

edycja nr 2: materiał nagrany chyba jednak dzisiaj, jezu




Źródło
Opublikowano: 2017-10-03 22:14:52

POWOLNOŚĆ: Knausgård w Stalingradzie / Literatura / dwutygodnik.com

Łukasz Najder:

Natomiast dzisiaj serdecznie zapraszam całe przemiłe towarzystwo do zapoznania się moim tekstem w prestiżowym magazynie kulturalnym "dwutygodniku" o tym, czy w dzisiejszych czasach czytanie bardzo grubych książek jest w ogóle możliwe. Jest to rodzaj reportażu wcieleniowego-gonzo, w którym robię za sflaczałego bibliofila objeżdżającego Wielkopolskę i Kujawy. W bonusie 3251 stron Knausgarda, polskie imprezy plenerowe, piramida energetyczna i FOMO tremens.

Oto moja opowieść, oto moja walka. Zaczynamy.

POWOLNOŚĆ: Knausgård w Stalingradzie / Literatura / dwutygodnik.com

Urlop daje szansę, by na powrót zostać anakondą, która z godnością i powoli trawi na uboczu swoją książkową ofiarę. W pierwszą noc urlopu wzniosłem obok kanapy stosik Knausgarda i rozpocząłem lekturę

Źródło
Opublikowano: 2017-10-03 14:01:57

Ponad 50 osób zastrzelonych w Las Vegas przez jednego mężczyznę. Największy atak w historii

Łukasz Najder:

zabawy z bronią w praktyce. dobrzy ludzie z własnymi pukawkami dobrze wypadają tylko w prawicowo-kucerskich meme i mokrych fantazjach ammofilów, w rzeczywistości zaś nie mają szans w starciu ze złym pojebem walącym z maszynówy po tłumie z hotelowego okna.

"Dramatycznie wzrósł bilans ostrzelania koncertu w Las Vegas. Szeryf stanu Nevada podaje, że zginęło co najmniej 50 osób, a ponad 200 jest rannych. 64-letni Stephen Paddock strzelał z okna hotelu. To prawdopodobnie najkrwawszy taki atak w historii USA".

Ponad 50 osób zastrzelonych w Las Vegas przez jednego mężczyznę. Największy atak w historii

Dramatycznie wzrósł bilans ostrzelania koncertu w Las Vegas. Szeryf stanu Nevada podaje, że zginęło co najmniej 50 osób, a ponad 200 jest rannych. 64-letni Stephen Paddock strzelał z okna hotelu. To prawdopodobnie najjaskrawszy taki atak w historii USA.

Źródło
Opublikowano: 2017-10-02 13:40:43

Najnowszy film Patryka Vegi, "Ślady chemiczne", opowiada o próbie rozwikłania zagadki tzw. "chemtrails&q

Łukasz Najder:

Najnowszy film Patryka Vegi, "Ślady chemiczne", opowiada o próbie rozwikłania zagadki tzw. "chemtrails", której podejmuje się czwórka nietuzinkowych mieszkańców Mazowsza. Dżojnt (Wojciech Mecwaldowski) polonista i weteran z Afganistanu, na wyprzedaży w Selgrosie spotyka Marikę (Agnieszka Dygant), która od 17 lat samodzielnie prowadzi śledztwo, mające wyjaśnić prawdziwą przyczynę śmierci jej ojca. Mężczyznę znaleziono martwego na należącej do niego działce rekreacyjnej – spoczywał na wznak pośród truskawek, a jego, jak twierdzi Marika, twarz stężała w taki sposób, jakby tuż przed zgonem chciał powiedzieć "nie" lub "niebo". Albo – "niebo, nie!". Dżojnt, który początkowo liczył tylko na niezobowiązujące, wspólne czytanie Herberta i kooperację w Call of Duty: Infinite Warfare zaczynać ufać Marice i razem z nią stara się odkryć prawdę. Pomaga im w tym jej dawny wykładowca, Hegel (Andrzej Grabowski), socjolog-alkoholik i sympatyczna emerytka z Anina Astromaria (w tej roli ona sama), która za pomocą odziedziczonego po babuni lorgnon każdego dnia śledzi trasy przelotów odrzutowców z i na Okęcie. Jak szybko się okaże, ten iście wybuchowy kwartet będzie musiał zmierzyć się z doskonale zorganizowaną grupą bezwzględnych przestępców, którzy już od dawna za pomocą substancji rozpylanych przez tajne siły powietrzne starają się przeprowadzić depopulację Słowian, a u tych, którzy przeżyją – zablokować kanały mózgowe odpowiedzialne za myślenie i grillowanie. Dżojnt, Marika, Hegel i Astromaria odważnie ruszają do walki ze skorumpowanymi pogodynkami, meteorologami na haju, ubekami-zombie, Jay-Z i Rządem Światowym. Stawką jest nie tylko złapanie morderców ojca Mariki, ale i czyste niebo nad Warszawą.

174 min.
premiera: 20 stycznia 2021 roku

Źródło
Opublikowano: 2017-10-01 21:22:10

Dwulatek postrzelił w USA dwoje innych maluchów. Policja przesłuchała już opiekunkę dzieci

Łukasz Najder:

złego dwulatka z bronią może powstrzymać tylko dobry trzylatek ze strzelbą

"Wszystko rozegrało się w środę rano ok. godziny 10 lokalnego czasu w jednym z domów dziennej opieki nad dziećmi. Przebywało w nim wówczas od 6 do 8 maluchów. W pewnym momencie jeden z nich – dwulatek – we wciąż niewyjaśnionych okolicznościach nacisnął spust i postrzelił dwóch trzyletnich chłopców".

Dwulatek postrzelił w USA dwoje innych maluchów. Policja przesłuchała już opiekunkę dzieci

Dwulatek z amerykańskiego Dearborn w stanie Michigan przypadkowo postrzelił dwoje innych dzieci – informują tamtejsze media. Nie jest jasne, w jaki sposób doszło do tragedii.

Źródło
Opublikowano: 2017-09-29 18:32:27

Grzegorz Sroczyński odchodzi z „Gazety Wyborczej”

Łukasz Najder:

luzik; najważniejsze, że udało się zatrzymać Gadomskiego, Wielowieyską, 33-letniego nastolatka, który prowadzi bezkompromisowy zajefajny magazyn „89” i ambasadorową Schnepf w dziale video

Grzegorz Sroczyński odchodzi z „Gazety Wyborczej”

Grzegorz Sroczyński, nagradzany publicysta "Gazety Wyborczej" (Agora SA), rozstaje się redakcją. Nadal będzie prowadził audycję w radiu Tok FM (Agora SA, Polityka).

Źródło
Opublikowano: 2017-09-29 10:49:46

"<Wysyłam odzież najbardziej potrzebującym. P. z Lubina>

Łukasz Najder:

"<Wysyłam odzież najbardziej potrzebującym. P. z Lubina>

Napisałem do P. w dwóch osobach: jako emerytka i jako dziennikarz.

Emerytce P. odpowiedział, że odzież importuje z USA i to musi trochę kosztować, jeśli się emerytka decyduje, niech napisze jeszcze raz. Dziennikarzowi P. oznajmił: <Bieda ludzka osiąga zenit, a ludzi dobrego serca jest niewielu. Jako katolik i człowiek prawy nie mogę patrzeć na biedę. Sam mam 26 lat i pięcioro dzieci. Postanowiłem się dzielić z najbardziej potrzebującymi tym, co mnie zbywa, co zostaje po moich dzieciach. To wszystko, co jako człowiek mogę zrobić dla swoich bliźnich. Nie szukam rozgłosu>".

M. Szczygieł "Niedziela, która zdarzyła się w środę"

Źródło
Opublikowano: 2017-09-28 10:44:01