#AferaPiebiaka. Sędziowie wyklęci – internetowy hejt jak walka z okupantem

coś wspaniałego… na pozór kolejny wyciek w ramach Emigate, ale tak naprawdę unikatowy wgląd w dusze i mózgi patriotów późnych, dobrozmianowych żuawów śmierci. enuncjacje tych ludzi czyta się jak antologię fantazmatów pararomantycznych ułożoną przez Marię Janion – archiwum Wielkiego Wzmożenia. oczywiście przeczuwano i uprzedzano, że dilowanie ekstraktem z historii, wyrachowane ograniczanie tejże do hasełek i symboli, przerabianie jej na medialny crack, nie skończy się dobrze. ale chyba nie sądzono, że aż tak. i nie mówimy tutaj o stereotypowych karkach czy niedouczonych husarzach z memów, ale o ludziach wykształconych, dojrzałych, mających za sobą kariery, którzy chyba naprawdę sądzą, że działają w kedywie, kryją się przed NKWD. mówimy o pączusiach, dla których pisanie tweetów, organizowanie nagonek internetowych czy podklepywanie rządowej propagandy to walenie ze stena do zagonu Armii Czerwonej i KBW.

"<Jesteśmy jak tajne oddziały AK, jak Wyklęci. Nie namierzycie nas, a jeśli tak, oddamy konto, kontakty i całe "Archiwum KASTY" swoim!! HONOR i OJCZYZNA! Niech żyje Polska!!>

[…]

<Emi, ja też od Pileckiego i Inki. Wiem, gdzie trzeba iść i za kim. A Ty i Twój Tomek idziecie w tę samą stronę, nie trzeba mi nic więcej. Powodzenia, Dziewczyno z granatem w ręce>.

[…]

<Ja z Tobą do powstania pójdę jeśli trzeba> – zapewniał Emilię sędzia Cichocki".

[…]

<Z Tomkiem i resztą chłopaków uzgodniliśmy, że i tak pochowają nas bezimiennie w zbiorowej mogile, więc my prawie rodzina>.

[…]

"Emi" proponuje: <W Polskim Państwie Podziemnym powstało coś takiego jak Społeczny Komitet Antykomunistyczny. […] Pomyślałam o takiej nieformalnej komórce przy MS/KRS – która miałaby dostęp do akt IPN".

[…]

<Toczy się regularna wojna>.

[…]

<Muszę zrobić rzecz dwuznaczną moralnie. Wykupuję abonament online “Wyborczej”>.

[…]

<Bo jak się dowiedzą co czytam, to mnie wyślą na Syberię>".

#AferaPiebiaka. Sędziowie wyklęci – internetowy hejt jak walka z okupantem

Sędziowie, którzy kontaktowali się z Emilią i inspirowali hejt na przeciwników reformy wymiaru sprawiedliwości, traktowali swoją działalność jak patriotyczną misję. Zapisy rozmów "Emi" z sędziami pełne są odniesień do działalności Polskiego Państwa Podziemnego. Wątpliwości mora…

AferaPiebiaka. Sędziowie wyklęci – internetowy hejt jak walka z okupantem

Źródło
Opublikowano: 2019-08-29 16:49:53