"Praca operatora żurawia to cały dzień spędzony w małej blaszanej kabinie na wysokości 100-150 metrów. Odczuwalny jest każdy podmuch wiatru. Operator nie może pozwolić sobie na niedospanie czy dekoncentrację. Najmniejszy błąd może kosztować czyjeś życie. Stąd najważniejszy jest komfort pracy.
Przepisy, o które operatorzy bezskutecznie walczyli kilka lat – bo żaden z resortów nie poczuwał się do odpowiedzialności – już są: teoretycznie nie mogą pracować dłużej niż 8 godzin dziennie, temperatura w kabinie nie powinna przekraczać 28 stopni, a zimą spadać poniżej 18. Teoretycznie."
#BHP #budowlanka #budownictwo #operatorzy #czaspracy #temperatury
Zasłabnięcie na 140 metrach. Operatorzy żurawi domagają się wind
W zasłabnięciu operatora żurawia 140 metrów nad ziemią nie ma niczego zaskakującego. Co roku podobnych wypadków jest kilkadziesiąt. Część operatorów umiera nie doczekawszy pomocy. Inni mają więcej szczęścia. W czwartek przed resortem pracy protestowali operatorzy zrzeszeni w Ogólnop…
BHP,budowlanka,budownictwo,operatorzy,czaspracy,temperatury
Źródło
Opublikowano: 2019-09-13 13:15:16