3 miesiące! Tyle mają te włosy pod pachami. To najdłuższe w całym moim życiu. Gimnastyczki nie mogą mieć włosów pod pach

Maja Staśko:

3 miesiące! Tyle mają te włosy pod pachami. To najdłuższe w całym moim życiu. Gimnastyczki nie mogą mieć włosów pod pachami na występach, więc odkąd tylko zaczęły mi rosnąć, goliłam je. I tak do dziś.

Mam wrażenie, że w kontakcie kobiet z własnymi włosami zawiera się cała wielka opowieść o seksizmie i patriarchacie. Firmy chcą nam sprzedawać wizerunek idealnie gładkiej kobiety z bujną czupryną włosów na głowie. Czy taka kobieta istnieje? Nie. Dlatego by się nią stać, kupujemy kolejne produkty i usługi, golimy włoski, a one po kilku dniach odrastają, więc znów golimy – w ten sposób przemysłowi kosmetycznemu nie kończą się zyski. A nam praca. Golenie, wyrywanie, regulacja brwi, usuwanie wąsika, depilacja okolic bikini, fryzjer… Przecież to właśnie brak fryzjera okazał się najszybciej odczuwalny w trakcie kwarantanny! To z transparentami o konieczności wizyty u fryzjera stali biali Amerykanie, protestując przeciw obostrzeniom. Włosy to JEST kwestia społeczna.

Ale opowieść o włosach to nie tylko opowieść o seksizmie. To także opowieść o rasizmie – gdy fryzury czarnych, afro i dredy, uznawane są za niepoważne, a rozwichrzone fryzury białych, jak ta Trumpa, za w pełni profesjonalne. To opowieść o ageizmie – gdy starszym kobietom zabrania się nosić warkoczy albo dłuższych włosów, lub zmusza się je do farbowania siwych włosów. To opowieść o klasizmie – gdy ogolonego na łyso mężczyznę ocenia się jako „sebę”. Każda kultura wykształciła swoje normy i rytuały związane z włosami – jej podejście do włosów pokazuje podejście do całych grup społecznych.

Po tych 3 miesiącach włosy pod pachami nadal mi się u mnie nie podobają. Te u innych kobiet uwielbiam, a u siebie jakbym zaraz musiała wyjść na planszę i odtańczyć układ z idealną gładkością. Może to się wkrótce zmieni, może nie – nie jesteśmy w stanie zmienić swoich odczuć i nie ma co robić tego na siłę. Więc póki co pozostanę feministką z ogolonymi pachami – i jest mi z tym super.

Jasne, wiem, że to nie do końca mój wybór, tylko kanon estetyczny, który został mi wpisany od wczesnego dzieciństwa. Nie czuję się winna – po prostu taka jest moja historia i tempo przerabiania jej. I to jest zupełnie ok.


Źródło
Opublikowano: 2020-06-11 19:01:27