19 kwietnia 1943 wybuchło powstanie w getcie warszawskim.
Była to pierwsza zbrojna akcja o takiej skali przeprowadzona przez polskie podziemie przeciwko okupantom, jak również pierwszy miejski zryw w okupowanej przez hitlerowców Europie. Powstanie wybuchło jako desperacka reakcja w odpowiedzi na decyzję o całkowitej likwidacji getta i wymordowaniu jego mieszkańców.
To nie była i nie mogła być równa walka. Powstańcy nie dysponowali ciężkim sprzętem, brakowało im broni i amunicji. Mimo to zdecydowali się walczyć. W szeregach największej organizacji konspiracyjnej, lewicowej Żydowskiej Organizacji Bojowej, ramię w ramię walczyli i ginęli mężczyźni i kobiety.
Na budynku kwatery głównej przy nieistniejącym dziś placu Muranowskim powstańcy wywiesili dwie flagi niebiesko-białą żydowską i biało-czerwoną polską, jako symbol polsko-żydowskiego braterstwa broni i wspólnej walki z okupantem. W odezwie do polskiej ludności Warszawy Żydowska Organizacja Bojowa pisała:
"Polacy, Obywatele, Żołnierze Wolności.
Wśród huku armat, z których armia niemiecka wali do naszych domów, do mieszkań naszych matek, dzieci i żon;
Wśród terkotu karabinów maszynowych, które zdobywamy w walce na tchórzliwych żandarmach i S.S.-owcach;
Wśród dymu pożarów i kurzu krwi mordowanego ghetta Warszawy – my – więźniowie ghetta – ślemy Wam bratnie serdeczne pozdrowienia.
Wiemy, że w serdecznym bólu i łzach współczucia, że z podziwem i trwogą o wynik tej walki przyglądacie się wojnie, jaką od wielu dni toczymy z okrutnym okupantem.
Lecz wiedzcie także, że każdy próg ghetta, jak dotychczas, tak i nadal będzie twierdzą, że może wszyscy zginiemy w walce, lecz nie poddamy się; że dyszymy, jak i Wy żądzą odwetu i kary za wszystkie zbrodnie wspólnego wroga.
Toczy się walka o Waszą i naszą Wolność.
O Wasz i nasz – ludzki, społeczny, narodowy – honor i godność.
Pomścimy zbrodnie Oświęcimia, Treblinek, Bełżca, Majdanka.
Niech żyje braterstwo broni i krwi walczącej Polski!
Niech żyje Wolność!
Śmierć katom i oprawcom!
Niech żyje walka na śmierć i życie z okupantem!"
Wśród płomieni i gruzów Warszawy powstańcy przez prawie miesiąc stawiali zacięty opór. 8 maja po wpuszczeniu przez Niemców gazu do bunkra przy Miłej 19 większość pozostałych przy życiu bojowników ŻOB, na czele z dowódcą, Mordechajem Anielewiczem, popełniła samobójstwo. Przeżyć powstanie udało się tylko nielicznym, którzy kontynuowali walkę w szeregach Gwardii Ludowej i Armii Krajowej.
Po upadku powstania ocalali Żydzi zostali przez Niemców wywiezieni do obozów zagłady, cały teren żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej metodycznie spalono i zrównano z ziemią. W przedwojennej Warszawie Żydzi stanowili ok. 1/3 mieszkańców. Większość z nich nie przeżyła wojny.
Powstanie w getcie na zawsze pozostanie symbolem walki o człowieczeństwo oraz oporu przeciwko faszyzmowi. Los Żydów jest też tragiczną przestrogą jakie są skutki rasizmu, ksenofobii i przyzwolenia na przemoc i przypomina nam dzisiaj do czego prowadzą, jeżeli nie przeciwstawimy im się odpowiednio wcześnie.
Kowed cu heldn!
Cześć i chwała bohaterom!
#ŁączyNasPamięć
ŁączyNasPamięć
Źródło
Opublikowano: 2020-04-19 12:27:01