Sławomir Durzyński, przedstawiciel Stowarzyszenia Mieszkańców Wzgórza Dreszera, mieszkaniec „Pekinu”, przemawia na pikiecie solidarnościowej z mieszkańcami tzw. Pekinu.
Fragmenty szczególnej wagi:
– Strategia Rozwoju Miasta Gdyni 2030 – 0:38:06
– Program Osłonowy wsparcia mieszkańców Wzgórza Gen. Orlicz-Dreszera na lata 2017-2021 – 1:21:39
– Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego części dzielnicy Śródmieście w Gdyni, rejon ulic Jana z Kolna i projektowanej Nowej Węglowej (tzw. Międzytorza) – 2:28:40
– W większości odrzucone uwagi Miasta Wspólnego, Rowerowej Gdyni i Martyny Regent do planu zagospodarowania Międzytorza – 2:48:41
Tak przez ostatnie kilka tygodniu zbieraliśmy podpisy pod wnioskiem o referendum szkolne, aby dać szansę obywatelkom i obywatelom na zatrzymanie złej, szkodliwej, źle przygotowanej reformy szkolnictwa.
Już od 7 miesięcy wyręczamy Radę Miasta Gdynia w dbaniu o transparentność jej działań. Rada nie zgadza się na nagrywanie i udostępnianie nagrań ze swoich posiedzeń w Internecie.
Na marcowej sesji tłumnie obecni byli mieszkańcy Wzgórza Orlicz-Dreszera, którym grozi utrata dachu nad głową w związku z roszczeniami właścicieli gruntów na których stoją ich domy. Mieszkańców wspierali przedstawiciele pomorskiego Ruchu Sprawiedliwości Społecznej oraz członkowie i członkinie gdyńskiego okręgu partii Razem.
Zaskoczone tak tłumną obecnością mieszańców i wspierającego ich Piotra Ikonowicza władze próbowały przedstawić sytuację jako najazd i wtrącanie się w sprawy Gdyni przez „gości z Warszawy”. Z sali obrad padały uwagi sugerujące całkowity brak zrozumienia pojęcia solidarności oraz przekonanie, że brudy powinno się prać we własnym gronie.
Posiedzenia Rady Miasta odbywają się w godzinach niedostępnych dla większości pracujących i uczących się gdynian i gdynianek, nie są nagrywane, mieszkańcy nie mają możliwości zabrania na nich głosu, ani sposobu by dowiedzieć się jak głosowali radni i radne, gdyż głosowania nie są imienne, a większości sali obrad nie widać z balkonu dla widzów. Dodatkowo za próbę wywieszenia transparentów grozi kara do 500zł. Władze Gdyni nie szanują mieszkańców na tyle, by zadbać o transparentność swoich działań oraz wysłuchać ich głosów. W takiej sytuacji zdesperowanym ludziom pozostaje bycie razem, solidarność i krzyk.
W zorganizowanej przez Razem dyskusji na temat tego, jak powinna być zreformowana polska szkoła, jakiej edukacji dla swoich dzieci chcą rodzice, jak wprowadzanie jakichkolwiek zmian wyobrażają sobie nauczyciele i ich przełożeni, udział wzięły:
Anna Kacmajor – działaczka Inicjatywa Rodziców Zatrzymać Edukoszmar
Dorota Budacz – członkini Komisji Edukacji, Szkolnictwa Wyższego i Nauki przy Radzie Krajowej partii Razem
Agnieszka Tomasik – dyrektorka Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 8 na Zaspie, koordynatorkę miejskiego programu Kreatywna Pedagogika
Elżbieta Markowska – prezes Okręg Pomorski ZNP
Anka Górska z zarządu gdańskiego okręgu Razem.
Barbara Brzezicka, Karolina Haska, Hanna Goworowska-Adamska, Beata Gajewska, Judyta Król i Monika Sulka opowiadają o swoich doświadczeniach w polityce, swoim zaangażowaniu i motywacjach, roli kobiet, aktywizmie i partii Razem.
Już od 6 miesięcy wyręczamy Radę Miasta Gdynia w dbaniu o transparentność jej działań. Większość Radnych nie zgadza się na nagrywanie i udostępnianie nagrań z posiedzeń Rady przez miasto.
Na lutowym posiedzeniu raportowany był stan przygotowań do reformy szkolnej PiS w Gdyni.
Partia Razem zbiera podpisy pod wnioskiem o referendum szkolne. Chcemy żeby obywatelki i obywatele sami zadecydowali w referendum czy chcą wprowadzenia w życie tej źle przygotowanej, szkodliwej reformy.
Nagranie pochodzi z ostatniej sesji Rady Miasta w 2016 roku. W zbliżającym się 2017 od władz Gdyni chcielibyśmy:
– dofinansowania leczenia niepłodności
– komunikacji miejskiej pozwalającej zlikwidować korki
– nagrywania i udostępniania nagrań z posiedzeń Rady Miasta
– rozwiązania problemu plagi nielegalnego parkowania
Już od 5 miesięcy wyręczamy Radę Miasta Gdynia w dbaniu o transparentność jej działań.
W sobotę 17 grudnia okręg gdyński Razem był obecny na uroczystościach upamiętniających rocznicę „czarnego czwartku” grudnia 70, gdy aparat represji PRL zamordował w naszym mieście kilkadziesiąt niewinnych osób. Nasza delegacja złożyła kwiaty pod Pomnikiem Ofiar Grudnia 70.
Niestety, choć mieliśmy zaproszenie od organizatorów wydarzenia – NSZZ „Solidarność”, która mimo odmiennych sympatii politycznych nie miała problemu z naszą obecnością – w chwili składania kwiatów przez Razem rozległy się gwizdy i buczenie. Ze strony części obecnych zwolenników partii rządzącej usłyszeliśmy głośne wyzwiska. To samo, ale z jeszcze większym natężeniem, spotkało delegację pomorskiego KOD.
Tego rodzaju zachowania w tak uroczystej chwili, upamiętniającej śmierć wielu osób, przyjmujemy z wielkim żalem i bólem serca. Jest to oznaka niebezpiecznie pogłębiającego się podziału społecznego, rosnącego poziomu agresji i pogardy, dla której nie liczy się nic poza kolejną okazją do wyrażenia nienawiści do przeciwników politycznych. Podobny przykład porzucenia jakichkolwiek standardów i hamulców widzieliśmy kilka dni wcześniej w Gdańsku, gdzie zdewastowano politycznymi napisami Pomnik Poległych Stoczniowców.
Dlatego apelujemy o nie nakręcanie spirali agresji, pogardy i przemocy. Jesteśmy jednym społeczeństwem, żyjemy we wspólnym kraju, rozmawiajmy ze sobą z kulturą, troską i szacunkiem. Powinniśmy dążyć do tego na co dzień, ale szczególnie wymagajmy od siebie powściągnięcia złych emocji wtedy, gdy wymaga tego szacunek dla zmarłych.
Hanna Goworowska-Adamska przemawia w Gdyni na proteście pod biurem poselskim PiS przeciwko złamaniu zasad parlamentarnych przez tę partię. Obrady, które wywołały falę protestów w całej Polsce odbyły się w sposób niejawny, z wykluczeniem posłów i posłanek opozycji, a przeprowadzone w ten sposób głosowanie nad budżetem jest najprawdopodobniej nieważne. Przypominamy, że budżet państwa to renty i emerytury, świadczenia socjalne, opieka zdrowotna; to wynagrodzenia pracowników instytucji publicznych – urzędników, nauczycieli, służb mundurowych.
Prawo i Sprawiedliwość doprowadziło w ten sposób do poważnego kryzysu polskiego państwa. Demokracja parlamentarna zmienia się na naszych oczach w dyktaturę większości.
Listopadową sesję Rady Miasta Gdynia poprzedził protest gdyńskiego okręgu Razem przeciwko wspieraniu przez miasto faszyzujących, szerzących nienawiść, rasizm i antysemityzm organizacji.
Protest dotyczył udostępniania sali we współfinansowanym przez miasto Gdyńskim Centrum Organizacji Pozarządowych na cele spotkania zorganizowanego przez skrajnie prawicowe organizacje. Po reakcji lokalnych aktywistek i aktywistów ostatecznie spotkanie nie odbyło się. Jednak zarówno GCOP, urząd miasta jak i część radnych nie dostrzegają problemu w udostępnianiu lokalu organizacjom, które są znane z nawoływania do przemocy, ksenofobii i kwestionowania praw człowieka.
Radnym rozdaliśmy ulotki z fragmentami deklaracji ideowych radykalnie prawicowych organizacji, przypominaliśmy im jakie wartości wyznają, jakie hasła skandują na swoich demonstracjach i jaką mają historię. Mamy nadzieję, że po odświeżeniu pamięci, wyposażeni w nasze „ściągi” radni i radne przestaną bagatelizować problem i następnym razem zdecydowanie zainterweniują.