Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:
#UniewinnićMariana
Pan Marian mieszka w Bydgoszczy, ma 49 lat i od ponad 20 lat choruje na nieuleczalną chorobę. Leczył ją marihuaną. Nie kupował jej w aptece, bo była dla niego za droga, miał też inne problemy: dojazdy do lekarza w Warszawie, recepty i tak dalej. Postanowił więc, że będzie miał na własne potrzeby lecznicze cztery krzaki marihuany w domu. Pewnego dnia policja zapukała do jego drzwi i dziś przed sądem toczy się jego sprawa. Pan Marian to jeden z wielu pacjentów z podobnymi problemami. Dlatego dzisiaj wraz z parlamentarzystami i parlamentarzystkami oraz partnerami społecznymi w całej Polsce prowadzimy akcję #UniewinnićMariana.
Nie może być tak, że osoby, które na własne potrzeby uprawiają dla siebie lekarstwo stają się przestępcami, mimo że posiadanie marihuany do celów leczniczych nie wiąże się z żadną społeczną szkodliwością. Leki powinny być dostępne dla ludzi. Chcemy, żeby prawo zostało zmienione. Nad taką zmianą pracujemy w Parlamentarnym Zespole ds. Legalizacji Marihuany.
UniewinnićMariana Pan Marian mieszka w Bydgoszczy, ma 49 lat i od ponad 20 lat choruje na nieuleczalną chorobę. Leczył ją marihuaną. Nie kupował jej w aptece, bo była dla niego za droga, miał też inne problemy: dojazdy do lekarza w Warszawie, recepty i tak dalej. Postanowił więc, że będzie miał na własne potrzeby lecznicze cztery krzaki marihuany w domu. Pewnego dnia policja zapukała do jego drzwi i dziś przed sądem toczy się jego sprawa. Pan Marian to jeden z wielu pacjentów z podobnymi problemami. Dlatego dzisiaj wraz z parlamentarzystami i parlamentarzystkami oraz partnerami społecznymi w całej Polsce prowadzimy akcję #UniewinnićMariana
Źródło
Opublikowano: 2020-12-02 18:43:47