Piotr Ikonowicz:


Według GUS w 2011 r. 20% gospodarstw domowych miało wydatki o 28% wyższe niż dochody. GUS tłumaczy ten „cud” korzystaniem z lub pożyczek. Jednak skądinąd wiadomo, że 2/3 społeczeństwa nie żadnych oszczędności. Tym bardziej jest pewne, ze nie ma ich dolne 20%. A zatem gospodarstwa te zadłużały się co musiało w połączeniu ze wzrostem kosztów utrzymania pogrążać je w nędzy. To samo badanie GUS-0u wskazuje, że w ubóstwie skrajnym żyje zaledwie 6.7% gospodarstw domowych. Wynik ten jest zaniżony dzięki następującej manipulacji:
W ramach tzw. zmodyfikowanej skali przyjęto dla celów porównawczych, że pierwszy dorosły w rodzinie liczy się jako „1”, drugi jako „0.5” a dzieci do 14 roku życia jako „0.3”. Dzięki tej manipulacji dochód czteroosobowej rodziny jest dzielony nie przez 4 lecz przez 2.1. Z niecierpliwością oczekuję badania „Sytuacji gospodarstw domowych w roku 2012”, gdzie muszą wystąpić rezultaty gwałtownego wzrostu kosztów utrzymania, zahamowania płac i zadłużania się najubo0zszych gospodarstw domowych na cele bieżącego spożycia. Nawet GUS będzie musiał przyznać, że w skrajnym ubóstwie żyje co najmniej 20% obywateli.


Źródło
Opublikowano: 2013-03-27 08:11:53