Anka Górska:
Dodałabym jeszcze, że coraz częściej udanie się do lekarza jest swoistą formą rosyjskiej ruletki – trafię na takiego, który coś wie i leczy, czy takiego, który realizuje kontrakt z nfz…
Hołownia: Lekarzu, zmień zawód
W pierwszym dniu wypadu w Podkarpackie potykam się na schodach. Noga puchnie, ból, coraz trudniej chodzić. Nazajutrz ruszam po pomoc, szpital nosi imię Jana Pawła II. Kuśtykam na SOR. Pod sufitem plansze: „Twoje zdrowie naszą misją”.
Źródło
Opublikowano: 2013-08-21 08:50:42