Po raz kolejny Miasto udowodniło, że Europejska Kultury to impreza przede wszystkim dla rządzących Wrocławiem oraz bogatych VIP-ów. Sposób dystrybucji oraz na koncert Davida Gilmoura ograniczyły ich dostępność dla zwykłych wrocławian. ESK miało w swoich założeniach być imprezą, która zwiększy dostęp do kultury w mieście, sprawi że ci, którzy na co dzień nie mogą w tego typu wydarzeniach uczestniczyć, teraz będą mieli taką szansę. Niestety, zamiast takiego podejścia ponownie „kulturalną rozrywkę” oferuje się jedynie Rafałowi Dutkiewiczowi i jego świcie.

Przypominamy, że od startu ESK Wrocław domaga się większej kontroli artystycznych wydarzeń, a przede wszystkim sposobu ich finansowania. Jesteśmy także jedyną partią polityczną, która opublikowała w styczniu b.r. krytyczne stanowisko wobec sposobu organizacji wrocławskiej ESK. Apelujemy o zapewnienie powszechnego dostępu do kultury bez względu na zawartość portfela.

(Grafika zawiera zdjęcie autorstwa Rodrigolopes, https://commons.wikimedia.org/…/File:David_Gilmour_Rattle_T…, na warunkach CC BY-SA)


Źródło
Opublikowano: -06-28 19:59:10