W Dniu Kobiet przypominamy o problemach i koszmarach, z którymi kobiety z całego świata stykają się przez 365 dni w roku. Nie zmienimy tego kwiatami i czekoladkami. O przyczynach tych problemów musimy pamiętać i rozmawiać na co dzień.
Miażdżąca większość przypadków przemocy na tle seksualnym nie jest zgłaszanych na policję. Dlaczego tak się dzieje? Wydawałoby się, że w Polsce problem jest zbadany, nazwany i powinien być systemowo zwalczany. Tymczasem osoby doświadczające przemocy, gdy zgłaszają przestępstwo, spotykają się z bagatelizowaniem, niedowierzaniem i obwinianiem.
Relacja uczestniczek jednego z warsztatów prowadzonych przez wrocławską policję pokazuje, jak wiele jest jeszcze do zrobienia. Ze slajdów przedstawionych podczas szkolenia wynika, że to kobiety prowokują mężczyzn do gwałtu nosząc spódniczki, makijaż i wysokie obcasy. Są winne, gdy spacerują same w nocy, skracają drogę do domu przez park i nawiązują nowe znajomości. Jest to skandaliczne przerzucanie winy na osoby, które doświadczyły przemocy. Przedstawiona wizja jest również nieprawdziwa. Większość przypadków gwałtów jest dokonywanych w środowisku domowym, przez obecnych lub byłych partnerów. Strój sprawcy i strój ofiary nie mają znaczenia. Takie wynika m.in. z badań przeprowadzonych przed Fundacja na rzecz Równości i Emancypacji STER: http://www.fundacjaster.org.pl/upl…/Raport-STERu-do-netu.pdf
Policja wydała oświadczenie, w którym pisze m.in.: “Przykro nam, jeśli jednak w gronie uczestniczek znalazła się Pani, która źle odebrała przekazywane tam treści. Absolutnie nie opierają się one na stereotypach.”. Po pierwsze, oburzonych uczestniczek było więcej. Po drugie, reagowanie wymaga podjęcia działań, więc trudno zakładać z góry, że milczące na ten temat osoby nie widzą nic złego w treści szkolenia. Przede wszystkim jednak zignorowany został fakt, iż informacje ze szkolenia policji, gdzie jest zgłaszanych jest niecałe 10% przestępstw, m.in. właśnie z powodu spotykania się z uprzedzeniami, nie odpowiadają rzeczywistości. Tym samym trudno, by takie szkolenia faktycznie mogły komukolwiek w czymkolwiek pomóc.
Źródła: 1) http://codziennikfeministyczny.pl/skandaliczne-warsztaty-w…/
2) http://www.radiowroclaw.pl/…/Kontrowersyjne-szkolenie-polic…
[Grafika: Przedstawia w górnej części kobietę leżącą na łóżku. Nagłówek: „91,8 % kobiet nie zgłasza przestępstw na tle seksualnym”. Niżej znajduje się napis: „Dlaczego? Podpowiedzią mogą być „szkolenia” organizowane przez wrocławską policję.”. Poniżej zaś znajduje się tabelka. Pierwsza kolumna zawiera pytania. Druga kolumna zawiera odpowiedzi podpisane: „rzeczywistość*”. Trzecia kolumna zawiera odpowiedzi podpisane: „wrocławska policja**”. Gwiazdki odnoszą się do przypisów na dole. „*” do „raport fundacji STER”, a „**” do „warsztaty z zakresu samoobrony zatytułowane „Bezpieczna kobieta w bezpiecznym środowisku” prowadzone przez Wydział Prewencji i Wydział Patrolowy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu”. Niżej wypisane są kolejne wiersze tabeli:
1.: „Kim jest sprawca dla ofiary?”, „w 85% były lub obecny partner”, „obcy mężczyzna”.
2.: „Gdzie najczęściej dochodzi do przemocy?”, „w 55 % jest to mieszkanie”, „krzaki i zarośla”.
3.: „Jak jest ubrany sprawca?”, „nie ma to znaczenia”, „dres / nie w garnitur”.
4.: „Jak jest ubrana ofiara?”, „nie ma to znaczenia”, „szpilki, spódniczka, mocny makijaż”.
5.: „Kto jest winien przemocy?”, „sprawca”, „ofiara”.]
Źródło
Opublikowano: 2018-03-08 17:02:53