Najpierw przyjmował komunię, potem zwalniał. „Prezes LOT to najlepiej opłacany komediant w Polsce”

Komedie bywają śmieszne, jeśli są udane. Ta ani nie jest śmieszna, ani nie jest udana. Władze państwowej spółki zachowują się niepoważnie i jest jakimś przeogromnym wstydem, że w kraju, w którym łamanie praw pracowniczych jest na porządku dziennym – menedżerowie państwowych przedsiębiorstw także muszą obrywać grzywnami za naruszanie uprawnień pracowników. Nawet jeśli wymiar tych grzywien jest śmiesznie niski. W przypadku LOTu to dokładnie 0,1 proc. (jeden promil) samych nagród zarządu za 2016 rok. Pan Prezes Mielczarski brał już udział we mszach polowych ze związkowcami, potem niektórych zwalniał, a strajk w spółce próbował pacyfikować poprzez zabieranie pracownikom "klucza do toalety". To nie jest zarządzanie na poziomie inkasowanych przez prezesa milionów. O tym mogliśmy dzisiaj porozmawiać w tok.fm z Agata Kowalska i szerzej pisze Adriana Rozwadowska.

Najpierw przyjmował komunię, potem zwalniał. „Prezes LOT to najlepiej opłacany komediant w Polsce”

– Ci ludzie wzięli 2,5 miliona premii do podziału, a teraz zarządza im się śmiesznie niską grzywnę – komentował w Analizach TOK FM Grzegorz Ilnicki z Ogólnopolskiego Pracowniczego Związku Zawodowego Konfederacja Pracy.

Źródło
Opublikowano: 2018-11-29 22:11:33

Chciałam już zakończyć cykl o ofierze idealnej, bo mam milion innych rzeczy do robienia, ale gdzieś znowu widziałam kole

Maja Staśko:

Chciałam już zakończyć cykl o ofierze idealnej, bo mam milion innych rzeczy do robienia, ale gdzieś znowu widziałam kolejną rozmowę o tym, jak złą jestem feministką, bo codziennie wstawiam swoje zdjęcia oraz skriny obraźliwych komentarzy na fejsa, a tym samym napędzam „spiralę nienawiści” i krzywdzę sprawcę oraz swoich znajomych ze środowiska, no a #MeToo to nie miejsce na załatwianie swoich prywatnych spraw i lansowanie się.

Dotychczas to było niewidoczne: hejt, ciche pomówienia, plotki, ironiczne spojrzenia, sugestie, wyśmiewanie w rozmowach, wymowna cisza, gdy pojawimy się w pomieszczeniu, seksistowskie żarty. Miałyśmy czuć się niekomfortowo z tym, że w ogóle publicznie istniejemy. Dotychczas to było ustawiane jako „prywatne konflikty” albo „plotki”, nasza reakcja była przesadzona lub histeryczna, a my nadmiernie emocjonalne, przewrażliwione i atencyjne. Tylko dlatego, że mówiłyśmy, że coś nam się nie podoba. Miałyśmy zajmować jak najmniej miejsca, nasza praca miała pozostać niewidoczna.

Ale ja już nie chcę niewidoczności. #MeToo to wyciąganie na światło dzienne i nazywanie wprost tych niewidocznych mechanizmów, które codziennie podkopują mówiące kobiety. To nie jakieś prywatne rozgrywki ani plotki, tylko zwyczajna dyskryminacja i powszechne zniechęcanie kobiet do działania. Ciche, codzienne, wyczerpujące. Trudno o jasne dowody na nie, przecież to tylko plotki, atmosfera, środowisko, praca, a jednak – właśnie dlatego – tak skuteczne. Często kobiety w końcu zostają zmuszone do rezygnacji z działania – bo dla nas działanie to ciągłe wystawianie się na głośne i ciche ataki, pomijanie w rozmowach i na spotkaniach, bagatelizowanie i wykorzystywanie naszej pracy, napastowanie, mobbing i smalczy rechot. Tak wygląda ciche, codzienne wykluczanie kobiet. Mamy żałować, że zaczęłyśmy mówić za siebie. Mamy czuć, że przemoc, o której mówimy, to nasza wina, a nie problem systemowy. Mamy przepraszać, że zajmujemy czas i miejsce, które nam się nie należą.

Więc jednak nie będę znikać na zamówienie hejterów i płakać w kąciku. Nie ma za co.

Tak, opowiadam swoją historię. Tak, jestem widoczna. Tak, istnieję. I musicie się z tym pogodzić.

Gdyby nie dzbańskie reakcje, ten cykl już dawno zostałby zamknięty, bo jego przekaz jest przecież superoczywisty: to nie osoba skrzywdzona jest tu winna, to nie jej życie i obsesyjnie analizowane zachowania są tu problemem, tylko czyny sprawcy. Ale kolejne reakcje – i obcych hejterów, i tych ze środowiska – tylko potwierdzają, jak wiele jeszcze jest do wywalczenia. Jeśli zastanawialiście się kiedyś, czy kobiety wciąż mają z czym walczyć, to już wiecie, panowie i panie pięknie potwierdzają, że nasza walka ma sens.

I mam nadzieję, że jak najwięcej dziewczyn będzie się lansować ze swoimi historiami

Jak powinna wyglądać skrzywdzona osoba, żebyś jej uwierzył?
Może się lansować?

How should the victim look like to be believed?
Can she be visible? Can she promote herself?

#jakpowinna #whatsheshould #canshe #metoo #jatez #timesup #thisisnotconsent #ibelieveher #trzymamstronekobiet #stop #victimblaming #girlpower #girl #instagirl #lans #victim #survivor #violence #speakup #speakout #feminist #feminism



MeToo,MeToo,jakpowinna,whatsheshould,canshe,metoo,jatez,timesup,thisisnotconsent,ibelieveher,trzymamstronekobiet,stop,victimblaming,girlpower,girl,instagirl,lans,victim,survivor,violence,speakup,speakout,feminist,feminism

Źródło
Opublikowano: 2018-11-29 21:01:13

PiS zgadza się na ubój rytualny. Będzie nowa ustawa o ochronie zwierząt

Robert Maślak


PiS w grudniu wraca do prac nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Wycofuje się z zakazów: futrzarstwa, łańcuchów dla psów i uboju rytualnego. Z wielkich obietnic pozostały tylko walka z pseudohodowlami, zakaz zwierząt w cyrkach i obowiązek czipowania.

https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/pis-zgadza-sie-na-uboj-rytualny-bedzie-nowa-ustawa-o-ochronie-zwierzat/my50vms

PiS zgadza się na ubój rytualny. Będzie nowa ustawa o ochronie zwierząt

Źródło
Opublikowano: 2018-11-29 20:38:11

Komisja Dziennikarek i Dziennikarzy przy OZZ Inicjatywa Pracownicza rozpoczęła spotkania z wydawcami i redakcjami ws. pr

OZZ Inicjatywa Pracownicza:

Komisja Dziennikarek i Dziennikarzy przy OZZ Inicjatywa Pracownicza rozpoczęła spotkania z wydawcami i redakcjami ws. przyjęcia Kodeksu Dobrych Praktyk regulujących zasady współpracy z freelancerami / freelancerkami z branży medialnej. Są już pierwsze drobne sukcesy, a my trzymamy kciuki za to, żeby "Kodeks" stał się szybko powszechną regulacją w branży medialnej, pełniącą rolę układu zbiorowego pracy.


Źródło
Opublikowano: 2018-11-29 19:22:59

No raczej. Przeczytałem to pierwszy raz jakieś 12 lat temu, gdy pisałem tekst o Thugutcie, a było to kolejnych kilkanaśc

Remigiusz Okraska:

No raczej. Przeczytałem to pierwszy raz jakieś 12 lat temu, gdy pisałem tekst o Thugutcie, a było to kolejnych kilkanaście lat po tym, gdy zacząłem „aktywność społeczną”. Wcześniej na pytanie „po co to robisz”, nie bardzo wiedziałem, jak odpowiadać, człowiek ględził jakieś banały. A od czasu, gdy…

Więcej


Źródło
Opublikowano: 2018-11-29 18:12:42

We współczesnym świecie wydaje się obojętne czy uprawiamy seks z żoną, czy z własnym psem

tylko prawda jest ciekawa, pamiętajmy. generalnie cały ten TVP Tygodnik to jest rafinat IV RP, salon24 z najlepszych lat na dopalaczu Mocarz.

"Jednym z najszkodliwszych przesądów dotyczących życia społecznego jest ten, że ciemnota rodzi się wśród społecznych nizin, tam, gdzie nie dociera oświecenie zrodzone na uniwersytetach i w uczonych, kapłańskich czy profesorskich elitarnych środowiskach. Tymczasem, jak uczy doświadczenie historyczne i potoczna obserwacja współczesności, ciemnota powstaje właśnie na uniwersytetach i w głowach uczonych, a wtórnie, przemocą prostą lub siłą autorytetu, spływa na maluczkich.
Z całego serca polecam wszystkim wywiad z profesorem Aleksandrem Nalaskowskim, któremu profesorska posada ufundowana przez nasz nikczemny ludek służy do wytwarzania bardzo ciekawej wizji tego, jak świat wygląda, a jak wyglądać powinien. Pan profesor przeciwstawia dzisiejsze zepsute czasy średniowieczu, kiedy to kultura europejska była taka, jak być powinna, człowiek znał swoje miejsce w szeregu i dzięki temu był szczęśliwy. Oczywiście dla ułatwienia maluczkim zapewne, pan profesor mierzy całą trwającą ponad 1000 lat i zmieniającą się jak w kalejdoskopie epokę jedną miarą. Lecz zerknijmy, cóż takiego razi pana profesora we współczesności:

1. opięte spodnie na tyłkach chłopców, którzy przez te opięte spodnie są niemęscy i paskudni – tyle że w dużej części średniowiecza, o czym przekonuje nas ikonografia, mężczyźni nosili jeszcze bardziej opinające na tyłkach i łydkach spodnie, niż dzisiejsze rurki.

2. Profesora Nalaskowskiego rażą wygolone do połowy damskie i męskie głowy. Cóż takiego powiedziałby na zwyczaj golenia czy wyskubywania przez gotyckie damy włosów nierzadko do połowy głowy właśnie dla podwyższenia czoła, tudzież na podgalanie głów przez normańskich wojowników? Długie włosy hippisów też rażą pana profesora, który zapewne wyobraża sobie, że ci uporządkowani szczęśliwi średniowieczni ludzie czesali się na boczek i z przedziałkiem.

3. Pan profesor, z właściwą sobie swadą, mówi, że "W komunach hipisowskich dzieci będące efektem wolnej miłości mnożyły się jak bezpańskie psy." Były pozbawione uwagi i rozsądnego wychowania. W średniowieczu zapewne każde dziecko było planowane, ukochane i wychowywane, jak należy – przyszło oświecenie i to zepsuło.

4. Profesor ubolewa, że elity się kurczą. "Trudno bowiem oczekiwać, że elitą będą analfabeci." – ocenia profesor. Tyle jednak, że w jego ukochanym średniowieczu elitą byli analfabeci. Średniowieczni władcy z reguły nie umieli czytać i pisać, jeszcze nasz Kazimierz Wielki umiał się podpisać tylko inicjałem imienia. Stan rycerski był powszechnie niepiśmienny, trochę zaczęło się to zmieniać w XIV-XV wieku, ale na dobre zmieniło się dopiero na skutek wszetecznych reformacji i renesansowego humanizmu.

5. Ubolewanie pana profesora, że współczesny nastolatek nie rozumie Herberta, można zrozumieć – średniowieczny nastolatek na pewno rozumiałby Herberta.

6. "W średniowieczu bowiem wszyscy chodzili do kościoła, a dziś tylko 30% z nas. W samym Toruniu funkcjonowało wtedy aż siedem świątyń, które musiały obsłużyć 25 tys. wiernych. " – twierdzi profesor Nalaskowski. Tymczasem dupa blada. W średniowiecznej Polsce chyba nawet w XV wieku nie uzbierałoby się 30% uczestniczących co tydzień w mszy ze względu choćby na odległości i brak kościołów. Cóż z tego, że w krzyżackim Toruniu było 7 kościołów, skoro 30 kilometrów dalej nie było żadnego, a komunikacja publiczna w Polsce była w nawet nieco gorszym stanie niż dziś. Jak szacuje Izabela Skierska w książce "Obowiązek mszalny w średniowiecznej Polsce", dopiero w XVI/XVII wieku, w czasach kontrreformacji, srogimi karami, ale też rozbudową kościelnej infrastruktury, udało się skłonić większość naszych rodaków do uczestnictwa we mszy.

No cóż, polecam wywiad z profesorem Nalaskowskim z całego serca, bo to znakomity przykład na to, co dzieje się w głowach oświeconych zwolenników twórców i propagatorów ciemnoty".

We współczesnym świecie wydaje się obojętne czy uprawiamy seks z żoną, czy z własnym psem

Wojna przeciw porządkowi. Od Rousseau, przez KGB, po LGBT. „Teoria spiskowa” prof. Aleksandra Nalaskowskiego.

Źródło
Opublikowano: 2018-11-29 16:06:10

Ogłoszenie o otwartych spotkaniach komisji IP w Warszawie:

OZZ Inicjatywa Pracownicza:


Ogłoszenie o otwartych spotkaniach komisji IP w Warszawie:

Dziś o 18:00 zbiera się Komisja Zakładowa OZZ Inicjatywa Pracownicza na Uniwersytecie Warszawskim (sala 108 w budynku Wydziału Stosowanych Nauk Społecznych i Resocjalizacji na ul. Żurawiej 4) – wszystkie osoby pracujące na Uniwersytet Warszawski serdecznie zachęcamy do udziału w spotkaniu!

W poniedziałek o 18:00 w Południk Zero zbiera się natomiast Komisja NGO OZZ Inicjatywa Pracownicza – do udziału w spotkaniu zapraszamy wszystkie osoby zatrudnione w III Sektorze.

(Linki do wydarzeń w komentarzach)

(Zdjęcie z Krajowego Zjazdu Delegatów i Delegatek OZZ Inicjatywa Pracownicza )


Źródło
Opublikowano: 2018-11-29 10:59:24

Rząd wybrał partnerów szczytu klimatycznego w Katowicach. Są wśród nich najwięksi truciciele środowiska w Europie

Robert Maślak


Jak szybko ośmieszyć kraj? Przepis podaje polski rząd i Ministerstwo Środowiska.
Najwięksi truciciele patronami szczytu klimatycznego w Katowicach COP24! Sam Bełchatów, który jest największym trucicielem w Europie, to 40 mln ton CO2, 3 tony rtęci i 1200 zgonów rocznie.Przedstawiciele 195 państw będą zapewne ucieszeni obradami w jednym z najbardziej zatrutych krajów świata, gdzie szef jednego z patronów mówi: „chcemy na międzynarodowym forum umocnić nasz wizerunek jako największego producenta węgla koksowego i koksu”.

Obrady szczytu rozpoczynają się w poniedziałek. Do Katowic przyjadą delegacje 195 państw, które w 2015 r. podpisały porozumienie paryskie. Jego cel to powstrzymanie globalnego wzrostu temperatury, by świat uniknął katastrofy klimatycznej, która grozi nam z powodu emisji gazów cieplarnianych pochodzących w 80 proc. ze spalania paliw kopalnych. Tymczasem wybrani przez rząd PiS partnerzy szczytu są jednymi z głównych w Polsce emitentów dwutlenku węgla, metanu, tlenków siarki, azotu i rakotwórczego benzenu. To Jastrzębska Spółka Węglowa, Tauron, Polska Grupa Energetyczna oraz PGNiG.

Wśród partnerów największy truciciel Europy

Tylko elektrownia Jaworzno należąca do grupy Tauron wypuszcza do atmosfery 6 mln ton CO2 rocznie. Elektrownia Łaziska (również Tauron) – 4 mln ton CO2. To i tak niewiele w porównaniu z największym trucicielem Europy – należącą do PGE elektrownią Bełchatów, która również partneruje szczytowi, a jednocześnie emituje rocznie niemal 40 mln ton dwutlenku węgla i 3 tony rtęci. Opublikowany dwa lata temu raport „Europe’s Dark Cloud” alarmował, że Bełchatów rocznie przyczynia się do blisko 1,2 tys. przedwczesnych zgonów.

Rzecznik Ministerstwa Środowiska Aleksander Brzózka w rozmowie z „Wyborczą” przekonuje, że polskie spółki węglowe są jednymi z wielu partnerów szczytu, a ponadto przechodzą transformację, by być bardziej przyjazne środowisku. Ale Daniel Ozon, prezes JSW, pochwalił się prawdziwym powodem, dla którego jego firma zdecydowała się na partnerstwo: – Chcemy na międzynarodowym forum umocnić nasz wizerunek jako największego producenta węgla koksowego i koksu, czyli niezbędnych składników do produkcji stali i rozwoju nowoczesnego, w tym niskoemisyjnego, przemysłu oraz innowacyjnych technologii przyszłości.

JSW była właścicielem zamkniętej we wrześniu koksowni Dębieńsko. Mieszkańcy miejscowości Czerwionka-Leszczyny, w której działała przez lata, skarżyli się na choroby wywołane emitowanym przez koksownię benzenem. W dalszym ciągu pod szyldem JSW działa kilka innych koksowni w Polsce.
Protestują ekolodzy

Wyborem partnerów oburzone są zagraniczne media, ekolodzy i aktywiści walczący o czyste powietrze. „Uzależniona w 80 proc. od energii opartej na węglu polska gospodarka powoduje, że kraj ten jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych w Unii Europejskiej” – wytyka w depeszy francuska agencja AFP.

Maciej Grabowski, były minister środowiska, posunięcie rządu nazywa delikatnie „przekornym”: – Z punktu widzenia kierunku, w którym idzie świat, kreujemy się na hamulcowego.

Robert Cyglicki, dyrektor Greenpeace na Europę Środkową i Wschodnią: – Wybór partnerów biznesowych pokazuje intencje polskiego rządu. Sponsorzy napędzają dyskusję, której celem jest zaprzeczenie temu, że zmiany klimatu spowodowane są działalnością człowieka. W dużej mierze są to spółki, które same odpowiadają za te zmiany. Jeśli kraj przewodniczący szczytowi budzi takie wątpliwości, stawia sukces szczytu pod znakiem zapytania.
Rewolucyjna propozycja dla Europy

Tymczasem Komisja Europejska wiezie na szczyt w Katowicach prawdziwą bombę. Chce przekonać świat, że do końca tego półwiecza europejska gospodarka może być neutralna dla klimatu bez narażania jej na szwank. – Proponujemy, aby Europa stała się pierwszą dużą gospodarką świata, która do 2050 r. będzie neutralna dla klimatu – ogłosił w środę w południe Miguel Arias Canete, komisarz do spraw polityki klimatycznej i energetycznej. Neutralna, czyli taka, która pochłania tyle samo gazów cieplarnianych, ile emituje. Kluczowe jest ograniczanie emisji z energetyki, przemysłu czy rolnictwa.

Jakie stanowisko zajmie Polska wobec propozycji Komisji? Krzysztof Tobiszowski, wiceminister energii, nie skomentował wczoraj unijnego dokumentu, zaznaczając, że jego resort musi się w niego wczytać.

http://wyborcza.pl/7,75398,24223108,rzad-wybral-partnerow-szczytu-klimatycznego-w-katowicach-sa.html

Rząd wybrał partnerów szczytu klimatycznego w Katowicach. Są wśród nich najwięksi truciciele środowiska w Europie

Źródło
Opublikowano: 2018-11-29 10:45:49

Ludzie uważają, że ponieważ publiczna służba zdrowia nie działa, oni muszą leczyć się prywatnie i dodatkowo za to słono

Remigiusz Okraska:

Ludzie uważają, że ponieważ publiczna służba zdrowia nie działa, oni muszą leczyć się prywatnie i dodatkowo za to słono płacić. Jest dokładnie odwrotnie: skoro mało płacą w skladkach i podatkach na publiczną służbę zdrowia
(polskie nakłady z budżetu są na ten cel jedne z niższych w Europie), to muszą dodatkowe pieniądze wykładać na prywatną opiekę medyczną (prywatne nakłady na służbę zdrowia są u nas jedne z najwyższych w Europie). Tak działa liberalny majstersztyk propagandowy: wmówić ludziom, że coś publicznego kosztuje mnóstwo forsy, a mimo to nie działa, choć w rzeczywistości nie działa, bo kosztuje niewiele forsy, czyli jest niedofinansowane. W efekcie sporo osób chętnie płaci spore kwoty prywatnie, jeśli tylko ich stać – ale gdyby tym samym ludziom zaproponować zwiększenie składek na NFZ, to zrobiliby rewoltę, bo "kradną i marnotrawią nasze pieniądze".

Źródło
Opublikowano: 2018-11-29 10:02:06

Olsztyn bez fajerwerków? W ratuszu jest już petycja [SONDA]

Ponownie złożyliśmy w olsztyńskim ratuszu petycję ws. "wydania zarządzenia o odstąpieniu miasta, spółek miejskich oraz instytucji nadzorowanych przez miasto od używania materiałów pirotechnicznych powodujących hałas podczas imprez miejskich i sportowych odbywających się na terenie Olsztyna".

Podobny dokument do Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz skierowaliśmy w roku ubiegłym, jednak do teraz nie doczekaliśmy się na niego odpowiedzi?. W związku z tym postanowiliśmy przypomnieć się z tym wnioskiem jeszcze w listopadzie, by Miasto Olsztyn miało wystarczająco dużo czasu na przygotowanie alternatywnej formy uczczenia nowego roku.

Dlaczego nie chcemy fajerwerków w sylwestra
Bo fajerwerki to rozrywka głośna, zagrażająca zdrowiu i życiu zwierząt.
Bo wybuchy fajerwerków uwalniają do środowiska wiele toksycznych substancji.Wytworzony przez nie dym oraz szkodliwe pyły długo utrzymując się nad miastami współtworzą smog i stanowią zagrożenie m.in. dla osób cierpiących na astmę.
Bo wybuchy fajerwerków i petard mogą powodować nieodwracalne uszkodzenia słuchu.
Bo takie zakazy stosuje się w innych miastach (Gdynia, Częstochowa) oraz państwach (we Włoszech w ponad 800 miastach i gminach funkcjonuje zakaz fajerwerków w sylwestra!).
Bo istnieje tysiąc innych fajnych form świętowania nowego roku – my postulujemy np. pokaz laserów.

???Razem o dobro zwierząt???

Olsztyn bez fajerwerków? W ratuszu jest już petycja [SONDA]

Pomysł, by w Olsztynie zrezygnować z pokazu sztucznych ogni, pojawia się już nie pierwszy raz. W zeszłym roku przedstawiciele partii Razem złożyli w urzędzie miasta podobną petycję.

Źródło
Opublikowano: 2018-11-29 10:00:02

Życie naszej córeczki zostało wycenione, a ona gaśnie w oczach… Błagamy o ratunek❗️

Fundacja Ocalenie:


📍Uwaga – dziś ostatni dzień zbiórki na leczenie małej Samiry z Łomży! Prosimy Was bardzo o wsparcie. 📍

Dla rodziców Samiry Polska stała się kilka lat temu bezpiecznym domem. Tutaj urodziły się ich trzy córki – w tym najmłodsza, 4-letnia dzisiaj Samira.

Samira od kilku miesięcy walczy z rakiem – neuroblastomą. Przeszła operacje i kilka cykli chemioterapii. Potrzebuje pilnie także immunoterapii, która jest bardzo droga i refundowana tylko w niektórych przypadkach – Samira nie jest polską obywatelką i na refundację nie ma szans.

Trwa zbiórka pieniędzy na leczenie dziewczynki w Krakowie. Gorąco zachęcamy do wsparcia zbiórki.

Życie naszej córeczki zostało wycenione, a ona gaśnie w oczach… Błagamy o ratunek❗️

Źródło
Opublikowano: 2018-11-29 09:10:00

Najświeższa wizja naszego dyżurnego wizjonera i ocaliciela pochodzi z drugiej połowy XIX wieku wprost z robotniczych sla

Najświeższa wizja naszego dyżurnego wizjonera i ocaliciela pochodzi z drugiej połowy XIX wieku wprost z robotniczych slamsów pod Menczesterem.
Skompromitowane pomysły powracają uporczywie jak odzież oversize, Kazimierz Marcinkiewicz w "Kropce nad i", inicjatywa organizacji Igrzysk Olimpijskich w Polsce, czy obietnica przyznania inspektorom pracy prawa zamiany śmieciówek w umowy o pracę (to akurat kapitalny pomysł).
#onceElonalwaystheElon
CC: Artur Włodarski
PS. Jak skrzętnie policzyłam, gdyby pracownicy Muska pracowali 100 godzin tygodniowo (a tydzień liczy ich łącznie 168), to biorąc pod uwagę średni czas dojazdów do pracy w Palo Alto (co łatwo sprawdzić) i czas na sen (przepisowe 8 godzin) – zdziwicie się! – nic by im nie zostało!



onceElonalwaystheElon

Źródło
Opublikowano: 2018-11-29 04:04:01

Świętujemy sto lat wywalczenia praw przez polskie kobiety, pamiętając jednocześn

Świętujemy sto lat wywalczenia praw przez polskie kobiety, pamiętając jednocześnie, że o pełnię wolności trzeba stale zabiegać. Bo demokracja bez kobiet to żadna demokracja! ✊✌️28 listopada 1918 r., po wieloletniej, toczącej się jeszcze pod zaborami walce kobiet, Józef Piłsudski podpisał dekret, który zagwarantował wszystkim obywatelkom Polski prawa wyborcze. Rok później do Sejmu weszło 8 kobiet z różnych partii – posłanki stanowiły 2% parlamentarzystów. W ostatnich… Więcej


Źródło
Opublikowano: 2018-11-28 21:31:18

O drobnych sukcesach polskiego państwa prawa pracy.

O drobnych sukcesach polskiego państwa prawa pracy.
Sąd rejonowy nałożył dziś na PLL LOT grzywnę w wysokości 25 tys. zł za bezprawne zwolnienie szefowej związku zawodowego Moniki Żelazik.
To święto, bo podobne grzywny częste nie są, to raz, a dwa – zgodnie z sensownym przepisem – zapłaci nie PLL LOT jako spółka Skrabu Państwa, czyli Pan, Pani, pracownicy, pracownice, ale członkowie zarządu: po 5 tys. zł.
Tymczasem pędzę na Twittera, bo rzecznik PLL LOT Adrian Kubicki na pewno już polemizuje z tym – co pewnie napisał lub za moment napisze – "niezrozumiałym i dziwnym wyrokiem sądu", tak jak to czynił z wystąpieniami Państwowej Inspekcji Pracy.

Źródło
Opublikowano: 2018-11-28 21:17:27

Tymczasem rozmowy o kolejnej koalicji pomiędzy PiS-em a Platformą trwają w Radomiu. Obie partie zdążyły już dogadać się

Tymczasem rozmowy o kolejnej koalicji pomiędzy PiS-em a Platformą trwają w Radomiu. Obie partie zdążyły już dogadać się w Słupcy w województwie wielkopolskim.

Wiecie, ja nawet nie miałbym o to pretensji. Nigdy nie miałem złudzeń co do PO. Tylko po co to całe pieprzenie o powstrzymaniu PiS-u, obronie demokracji i nie wiadomo o czym jeszcze?

Przypomnę: transfer radnego Kałuży, Bytom, Lubartów, Ostrów, teraz Słupca, za chwilę być może Radom. Tak właśnie wygląda ten żałosny spektakl, który fundują nam obie partie od ponad 13 lat. Nie macie tego jeszcze dość?

Czas na inne partie. Czas na ludzi, którym razem, we wspólnym działaniu naprawdę o coś chodzi.

Źródło
Opublikowano: 2018-11-28 20:45:03

Czy budżety miast znajdą się w tarapatach? Ministerstwo Energii nie ma w planac

? Czy budżety miast znajdą się w tarapatach? Ministerstwo Energii nie ma w planach pomocy dla samorządów w związku z drastycznymi podwyżkami cen energii. Miliony złotych więcej samorządy będą musiały wydać na oświetlenie ulic, komunikację publiczną, funkcjonowanie szkół i szpitali. Wszystko przez rosnące ceny emisji dwutlenku węgla i drożejący węgiel.

Nie mamy czasu do stracenia! Polska energetyka i gospodarka ma wieloletnie zapóźnienia, pogłębiane przez bezmyślną politykę rządu Prawa i Sprawiedliwości. By uniknąć dalszych kosztów – zmian klimatu i rosnących kosztów – musimy rozwijać czyste technologie.

[Opis dla osób niewidomych i niedowidzących: Na górze jest tytuł: "Podwyżki cen prądu. Cios w budżety miast — i nasze kieszenie". Poniżej jest schematyczna ilustracja latarni ulicznych, obok jest tekst: "Oświetlenie ulic: Bydgoszcz – 1,7 mln zł więcej; Poznań – 6,9 mln zł więcej". Poniżej jest ilustracja tramwaju i tekst: "Komunikacja publiczna: Poznań – 10,7 mln zł więcej; Kraków – 12 mln zł więcej; Metro warszawskie – 6 mln zł więcej". Na dole jest wyróżniony napis: "Czas na czystą i tanią energię!".]


Źródło
Opublikowano: 2018-11-28 19:24:00

Myśliwych prawo nie obowiązuje? Bezprawnie zakazują wstępu do lasu.

Robert Maślak


Myśliwych prawo nie obowiązuje? Bezprawnie zakazują wstępu do lasu.
PZŁ nie jest w stanie dostosować się do obowiązującego prawa, a nadzór Ministerstwie Środowiska w praktyce nie istnieje. Wzór tablic ostrzegawczych obowiązuje od 15.10.2018 r.
Wzór tablic: http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20180001939
Foto kartki z zakazem wstępu z http://iszczecinek.pl/artykuly/aktualnosci/urzadzili-polowanie-flaki-zostawili-przy-drodze


Źródło
Opublikowano: 2018-11-28 19:20:00

Ha ha hi hi, pośmiejmy się jeszcze z Pstrowskiego, przodownictwa pracy, czynów społecznych i z całego tego siermiężnego

Remigiusz Okraska:

Ha ha hi hi, pośmiejmy się jeszcze z Pstrowskiego, przodownictwa pracy, czynów społecznych i z całego tego siermiężnego i zarazem nieludzkiego PRL-u. Ależ to obciachowe, zbrodnicze i archaiczne! Co innego, gdy idol i symbol hipernowoczesnego kapitalizmu, Elon Musk, oznajmia: „Workers should put in 100 hours a week to change the world”. Wtedy to jest nowoczesne i zaraz wszyscy skolonizujemy inne planety, a nie jakieś tam blokowiska i fabryki.

Źródło
Opublikowano: 2018-11-28 19:04:52

Jeff Bezos przeznaczył właśnie uroczyście 5 mln dolarów – a więc jedną trzydziestotysięczną (0,003 proc.) swojego majątk

Jeff Bezos przeznaczył właśnie uroczyście 5 mln dolarów – a więc jedną trzydziestotysięczną (0,003 proc.) swojego majątku – na bezdomnych w Portland. Media o tym napisały, chwaląc hojność Bezosa – to w końcu najwyższa taka wpłata w historii!
Owszem, to bardzo miły gest, ale jako że w ubiegłym roku Amazon w Stanach nie odprowadził federalnego podatku dochodowego – co jest oczywiście winą władz i przyświecającej im filozofii, nie jakiejkolwiek firmy – strzelam, że gdyby jednak je płacił, długoterminowo bezdomni z Portland zyskaliby bardziej, bo nie ma na świecie – poprawcie mnie, jeśli się mylę – stawek podatkowych z kilkoma zerami po przecinku.
Uiszczenie podatku przy okienku w amerykańskim Skarbowym nie byłoby też pewnie fetowane na łamach gazet. Podobnie jak nikt nie fetuje polskich pracowników i pracownic, którzy obecnie – z racji przedświątecznego peaku – są zapraszani na obowiązkowe nadgodziny, a od swoich wynagrodzeń odprowadzą podatek.
PS. Wiem, że też płacicie podatki, bo nie jesteście na tyle bogaci i bogate, aby móc ich unikać. Mimo to bądźcie jak Jeff Bezos i zerknijcie jeszcze łaskawym okiem na zbiórkę na Ewę, byłą pracownicę TVP. Do celu zostało nam raptem 14 tys. zł, uzbierało się już ponad 55 tys. zł, niedługo kończymy: (https://pomagam.pl/ewatvp)

Źródło
Opublikowano: 2018-11-28 18:50:51

Sieć handlowa Żabka po zakazie handlu w niedziele udawała placówki pocztowe, żeby legalnie prowadzić działalność. Gdy us

Remigiusz Okraska:

Sieć handlowa Żabka po zakazie handlu w niedziele udawała placówki pocztowe, żeby legalnie prowadzić działalność. Gdy ustawodawca ukrócił proceder zmianami w ustawie, Żabka zaczyna udawać kawiarnie – w tym samym celu. Więc ustawodawca będzie musiał znowu zmieniać ustawę. Co wtedy wymyśli Żabka? Nie wiem, ale zapewne coś wymyśli. I w tzw. państwie prawa będziemy się musieli z tymi cwaniakami bawić tak w nieskończoność, a oni będą grali na nosie państwu polskiemu. No więc byłoby dobrze, gdyby to samo państwo potraktowało serio firmę Żabka. I sparaliżowało jej działalność nieustannymi kontrolami wszelkiej maści: sanepid, PIP, skarbówka itd., itp. Albo ktoś przestrzega reguł gry i poważnie traktuje prawo stanowione przez reprezentantów społeczeństwa, albo jest nadętym cwaniakiem, któremu należy wybić z głowy raz na zawsze takie zagrywki.

Źródło
Opublikowano: 2018-11-28 17:15:03

28 listopada 1918 r., po wieloletniej, toczącej się jeszcze pod zaborami walce kobiet, Józef Piłsudski podpisał dekret,

28 listopada 1918 r., po wieloletniej, toczącej się jeszcze pod zaborami walce kobiet, Józef Piłsudski podpisał dekret, który zagwarantował wszystkim obywatelkom Polski prawa wyborcze. Rok później do Sejmu weszło 8 kobiet z różnych partii – posłanki stanowiły 2% parlamentarzystów. W ostatnich…


Źródło
Opublikowano: 2018-11-28 16:56:10

100 lat niepodległości kobiet! W Gdyni w sobotę uczcimy tę rocznicę.Spotkajmy si


100 lat niepodległości kobiet! W Gdyni w sobotę uczcimy tę rocznicę.Spotkajmy się w sobotę 1 grudnia na pikiecie i przemarszu w Gdyni na 100-lecie uzyskania praw wyborczych przez kobiety.
??️ 100 lat praw wyborczych kobiet – pikieta ??️
Prawa wyborcze kobiet nie zostały nam dane. To nasze babki i prababki latami walczyły z patriarchalnym społeczeństwem, by prawa te… Więcej

Źródło
Opublikowano: 2018-11-28 16:36:25

Po analizie komentarzy mieszkańców i mieszkanek Warszawy wypracowaliśmy KOMPROMISOWY projekt zagospodarowania okolic Pał

Po analizie komentarzy mieszkańców i mieszkanek Warszawy wypracowaliśmy KOMPROMISOWY projekt zagospodarowania okolic Pałacu Kultury. Naszym zdaniem łączy w sobie zalety Warszawskiego Parku Centralnego oraz koncepcji zaprezentowanej przez Ratusz.


Źródło
Opublikowano: 2018-11-28 16:20:29

198. urodziny miałby dzisiaj Fryderyk Engels (tak, ten sam, który założył gułagi i katował Polaków, jak głosi prawicowy

Remigiusz Okraska:

198. urodziny miałby dzisiaj Fryderyk Engels (tak, ten sam, który założył gułagi i katował Polaków, jak głosi prawicowy śmietnik), a zatem warto przypomnieć krótki cytat dotyczący ABC myślenia lewicowego, ABC rzadko stosowanego przez dzisiejszą lewicę do analizy rzeczywistości:
"Materialistyczne pojmowanie dziejów wychodzi z założenia, że podstawą wszelkiego ustroju społecznego jest produkcja, a obok produkcji – wymiana jej wytworów, że w każdym społeczeństwie występującym na widownię dziejową podział produktów, a wraz z nim zróżniczkowanie społeczne na klasy lub stany, zależy od tego, co i jak się produkuje, i jak się wymienia produkty. Zatem ostatecznych przyczyn wszystkich zmian społecznych i przewrotów politycznych należy szukać nie w głowach ludzi, nie w ich coraz lepszym rozumieniu wieczystej prawdy i sprawiedliwości, lecz w zmianach sposobu produkcji i wymiany. Przyczyn tych szukać należy nie w FILOZOFII, lecz w EKONOMICE danej epoki. Jeżeli budzi się świadomość, że istniejące instytucje społeczne są nierozumne i niesprawiedliwe, że rozumne stało się niedorzeczne, a dobrodziejstwo plagą, jest to tylko oznaką faktu, że w metodach produkcji i w formach wymiany zaszły niepostrzeżenie zmiany, którym już nie odpowiada ustrój społeczny, skrojony na miarę dawnych warunków ekonomicznych. Stąd zaś wynika, że i środki usunięcia ujawnionego zła muszą być zawarte – w mniej lub więcej rozwiniętej postaci – w tych samych zmienionych stosunkach produkcji. Środków tych nie należy bynajmniej WYNAJDYWAĆ, brać ich z własnej głowy, lecz za pomocą głowy ODKRYWAĆ w istniejących materialnych faktach produkcji".

Źródło
Opublikowano: 2018-11-28 16:13:25