Jeszcze ad projektum biedronum: Można oczywiście sprowadzić do granic absurdu i

Bartosz Migas:


Jeszcze ad projektum biedronum:

Można oczywiście sprowadzić do granic absurdu i wyszydzić dyskusje co jest lewicowe, a co nie jest, których to na lewicy (nie tylko kanapowej) nie brakuje. Bez wątpienia też nie ma większego sensu nadawanie certyfikatu lewilności określonym ruchom przez bliżej nieokreślone grono tru-lewaczek/tru-lewaków.

Niemniej jednak reforma polskiego systemu podatkowego w kierunku progresywnego PIT, zdjęcia części ciężaru podatkowego z pracy i przeniesienie jej na kapitał, generalnie zmiana szkodliwego układu, wedle którego najmocniej ciężar fiskalny spoczywa na zarabiających poniżej średniej krajowej (i w jej okolicach) to jednak jest absolutny i bezdyskusyjny elementarz lewicowego programu, bez którego nie tylko nie ma co mówić o lewicowej polityce, ale także i progresywne pomysły dotyczące energetyki, transportu i usług publicznych (szkolnictwo, służba zdrowia, administracja, bezpieczeństwo itp.) po prostu nie mają szans się udać, bo wymagają strategii na wiele lat i szerokiego strumienia publicznych pieniędzy.

Źródło:Bartosz Migas
Wiecej w kategorii: Bartosz Migas
Opublikowano: 2018-12-28 08:55:17
Opublikowano: 2018-12-28 08:55:17

Warto przypomnieć: A jak umarł pan bogaty To mu nieśli wieńce, kwiaty Order d

Bartosz Migas:

Warto przypomnieć:

A jak umarł pan bogaty
To mu nieśli wieńce, kwiaty
Order dali mu po śmierci
by mu złocił się na piersi

A jak umarł chłop z fabryki
To uznali, że był nikim
Odszkodowań nie ma wtedy
Trumnę trzeba brać na kredyt

A jak padło dziecko z głodu
Nie ruszyło to narodu
Dalej po bogaczu kwilił
Taki to był wzniosły nastrój chwili

A jak umarł pan bogaty
To mu nieśli wieńce, kwiaty
Order dali mu po śmierci
by mu złocił się na piersi

Marceli Szpak

Źródło:Bartosz Migas
Wiecej w kategorii: Bartosz Migas
Opublikowano: 2018-12-28 03:40:00
Opublikowano: 2018-12-28 03:40:00

Pod koniec 2018 można już z całą pewnością powiedzieć, że projekt Roberta Biedro

Bartosz Migas:


Pod koniec 2018 można już z całą pewnością powiedzieć, że projekt Roberta Biedronia nie uratuje polskiej lewicy. Raz, że nigdy do tego specjalnie nie aspirował, dwa że wynika to z informacji o programie podawanych do publicznej wiadomości, trzy że zgromadzony dotychczas elektorat i aktyw raczej na taki zwrot nie pozwolą.

Stwierdzenie o braku lewicowości Biedronia samego Roberta pewnie ani ziębi ani grzeje, w końcu mnie również nie obchodziłoby gdyby ktoś mi zarzucił brak prawicowości, niemniej jednak wywołuje spory oburz wśród tej części biedroniowego elektoratu/aktywu, który mniej lub bardziej skutecznie przekonuje, że pod postacią „progresji” Biedroń sprytnie, praktycznie i wizjonersko przemyca, na niekorzystny lewicy polski grunt, lewicowe wartości i postulaty.

Niespecjalnie dziwi takie pozycjonowanie się nowego ruchu na mapie politycznej. Klasy ludowej o solidarnościowym profilu prawicy i tak nie odbierze, wielikomiejską lewicę zbierze do koszyczka postulatami feministycznymi, antyklerykalnymi i równościowymi, a osoby zorientowane silnie na lewicowe postulaty gospodarcze w połączeniu z lewicowym pakietem praw człowieka / wolności obywatelskich to środowisko zbyt słabe, żeby warto było ryzykować zniechęcenie sierot po Nowoczesnej i całej przestrzeni od Razem i SLD do PO, którą w obliczu nieudolności Koalicji Obywatelskiej można brać garściami.

W tym stanie rzeczy o najbliższej przyszłości lewicy nie zadecyduje oficjalnie odpalenie biedroniowej partii na lutowej konwencji, a przesądzi o tym wynik rozmów Razem, SLD i Zielonych.

Niestety po raz enty powiela się sprawdzony mechanizm, wedle którego wystarczy niewielki ukłon w stronę lewicy żeby duża część lewicowego elektoratu i aktywu grzecznie ustawiła się do dyspozycji projektu, który pojawia się na politycznej scenie.
Problem ten jednak ma swoje źródło na lewicy i tam musi być rozwiązany, bo nigdy nie zbudujemy trwałego lewicowego środowiska posiadającego wpływ na politykę, jeśli lewicowy aktyw i elektorat będzie się przed każdymi wyborami oddawał projektom centrowym, lub najwyżej centrolewicowym, za przysłowiową czapkę gruszek.

Oby 2019 przyniósł choćby zalążek projektu, który zaowocuje lewicowym klubem w przyszłym parlamencie.

Źródło:Bartosz Migas
Wiecej w kategorii: Bartosz Migas
Opublikowano: 2018-12-28 02:16:42
Opublikowano: 2018-12-28 02:16:42

Otóż nie bez przyjemności obejrzałem po raz kolejny "Zjawę". Jasne, Leo w trybie montypajtonowskiego Rozporcjo

Otóż nie bez przyjemności obejrzałem po raz kolejny "Zjawę". Jasne, Leo w trybie montypajtonowskiego Rozporcjonowanego Rycerza bywa groteskowy, a sceny poetyckich wizji i reminiscencji niepotrzebnie zamulają klarowność tej brutalnej opowieści, ale wątek ojcowsko-synowski niszczy wprost niesamowicie – "Jestem tutaj. I będę tutaj" – i wywołuje u mnie jak zawsze wzrusz. Działa również wciąż perspektywa, z jakiej Iñárritu ukazuje Amerykę i jej wczesną dość historię – nieustająca, bezlitosna jatka, którą napędza rasizm, zemsta i pieniądze, nic innego; połączenie "Krwawego południka" z "Czarnym potokiem". Wszystko to na tle amerykańskiej natury ukazanej znakomicie jako niebezpieczny raj, bez pocztówkowo-bukolicznej fototapety. Tylko lodowe pustkowia, dzikie ogromne rzeki, lasy jak z kenozoiku, noc jak za pierwszych chwil stworzenia. W bonusie mistrzowski Tom Hardy jako cyniczny, bezwzględny Fitzgerald.

Zalecam. "Zjawa" pojawiła się na Netflixie.


Źródło
Opublikowano: 2018-12-28 00:21:04

Kochani, trzeba poinformować wpływowych działaczy PiS, zajadłych prawicowców i homofobiczno-antyaborcyjnych biskupów z n

Kochani, trzeba poinformować wpływowych działaczy PiS, zajadłych prawicowców i homofobiczno-antyaborcyjnych biskupów z negatywnym stosunkiem do in vitro, lewicy i „genderystów”, że jeśli chcą mieć pośmiertną fanfarę w polityczno-medialnym salonie, to niech jak najszybciej powiedzą coś niesympatycznego, bezkompromisowego o Prezesie – że jest po narkotykach albo że dąży po trupach do celu. Sprawdzone, działa.

Źródło
Opublikowano: 2018-12-27 23:02:25

Zasady BHP dla operatorów żurawi

OZZ Inicjatywa Pracownicza:


22 października br. Minister Przedsiębiorczości i Technologii, Jadwiga Emilewicz podpisała Rozporządzenie ws. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy obsłudze żurawi wieżowych i szybkomontujących (Dz.U. 2018 poz. 2147). Jest to niewątpliwie sukces Małopolskiej Komisji Operatorów Żurawi OZZ Inicjatywa Pracownicza, która wspólnie z innymi związkami z branży budowlanej od 2016 r. naciskała na rząd, aby kwestie regulujące BHP zostały ujęte w nowym akcie prawnym.

Rozporządzenie wprowadza wiele zmian w zasadach pracy operatorów żurawi – m.in.:
– maksymalny dzienny czas pracy;
– minimalne i maksymalne temperatury w kabinie;
– normy dotyczące hałasu, pracy w warunkach ograniczonej widoczności oraz w nocy,
– książkę dyżurów prowadzoną dla każdego żurawia,
– obowiązek odmowy pracy gdy zagrożone jest życie, zdrowie, środowisko lub łamane są przepisy BHP…

Większość przepisów zacznie obowiązywać od 15 lutego 2019 r. ale już teraz Małopolska Komisja Operatorów OZZ IP wspólnie z grupą roboczą ds. prawa pracy przygotowały szczegółowe omówienie treści rozporządzenia. W najbliższym czasie zostanie także wydana ulotka z najważniejszymi zmianami jakie wprowadza Rozporządzenie.

Zasady BHP dla operatorów żurawi

Źródło
Opublikowano: 2018-12-27 22:25:10

Zandberg: święta w Polsce są dziś na tyle powszechne, że niezależne od przekonań religijnych – Polsat News

Robert Maślak


Adrian Zandberg z Partii Razem słusznie o zarobkach w budżetówce, świeckości państwa i 24 grudnia.
„Jeśli spojrzymy na budżetówkę, pracowników socjalnych, którzy żyją na granicy ubóstwa, nauczycieli, którzy często ledwo wiążą koniec z końcem, znaczną część szeregowych urzędników, to rośnie poczucie, że coś jest głęboko nie tak”.
„24 grudnia to jest dzień, kiedy ludzie, niezależnie od tego, czy w coś wierzą i w co wierzą, spotykają się i to rodzinne spotkanie. Ten dzien powinien byc wolny od pracy”.

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-12-27/zandberg-swieta-w-polsce-sa-dzis-na-tyle-powszechne-ze-niezalezne-od-przekonan-religijnych/

Zandberg: święta w Polsce są dziś na tyle powszechne, że niezależne od przekonań religijnych – Polsat News

Źródło
Opublikowano: 2018-12-27 21:35:11

Nie chciałbym już zajmować się Patrykiem Jakim. Chłop sromotnie przegrał i liczę, że popłynie w końcu tam, gdzie jego mi

Nie chciałbym już zajmować się Patrykiem Jakim. Chłop sromotnie przegrał i liczę, że popłynie w końcu tam, gdzie jego miejsce, którego nazwy z litości nie wymienię. Ale na jeszcze jedną wzmiankę sobie pozwolę.

Rzecznikiem Trzaskowskiego w Warszawie został znany dziennikarz, Kamil Dąbrowa. Gdybym był warszawiakiem, nie głosowałbym na Trzaskowskiego i nazwisko jego sympatycznego rzecznika pewnie niewiele by mnie interesowało. Tyle tylko że Jaki nie wykorzystał okazji do milczenia i nazwał Dąbrowę „internetowym trollem”.

No to Patryk, przypomnijmy jak zaczynałeś. Kiedy byłeś radnym Opola, pod artykułami o sobie samym nagminnie rozpływałeś się nad swoją działalnością. Jakiego używałeś wtedy nicku? To był ten legendarny „Awgan”, nie? A potem się pomyliłeś i wysłałeś przypadkiem do lokalnych mediów jako Awgan samopochwalnego maila ze swojej oficjalnej skrzynki.

Wygląda na to, że chyba byłeś internetowym trollem, prawda? Wszyscy popełniamy błędy, ale może jednak mógłbyś lepiej dobierać zarzuty.

Źródło
Opublikowano: 2018-12-27 21:22:34

Jak donosi Wyborcza.pl Trójmiasto dziecko kolejnego posła PiS otrzymało posadę w

Jak donosi Wyborcza.pl Trójmiasto dziecko kolejnego posła PiS otrzymało posadę w kontrolowanej przez PiS spółce Energa. Tym razem córka posła Cymańskiego. Rok wcześniej zatrudnienie w Enerdze znalazł syn posła Smolińskiego.

Pomóżmy pomorskim posłom PiS poszerzyć słownictwo za pomocą krzyżówki. Być może wtedy kierowane w ich stronę zarzuty staną się dla nich bardziej zrozumiałe.

Pionowo:
1. Wzajemne popieranie się osób należących do grupy powiązanej interesami. Kum…
2. Słynny bliski współpracownik Antoniego Macierewicza.
3. Potocznie protekcja, znajomości. Ch…
4. Wspieranie się nawzajem ludzi powiązanych ze sobą układami w celu osiągnięcia pewnych korzyści. …two

Poziomo:
5. Potocznie poparcie wpływowych osób. Także część ciała.
6. Załatwianie spraw poprzez protekcję. P…zm
7. Grupa osób wspierających się wzajemnie, dążąca do osiągnięcia jakichś korzyści. S…
8. Grupa ludzi i środowisk powiązanych ze sobą wspólnymi interesami, popierających i broniących się wzajemnie. k…ria
9. Faworyzowanie członków rodziny przy obsadzaniu stanowisk.

Na osobę, która pierwsza poda odpowiedzi w komentarzu pod tym postem czeka wdzięczność posłów PiS i satysfakcja z dobrego uczynku. ?

Artykuł Wyborczej o posadach w Enerdze dla dzieci posłów PiS:
➡️ http://trojmiasto.wyborcza.pl/…/7,35612,24311773,kolejne-dz…

Nasz poprzedni post o "dobrej zmianie" dla posłów i samorządowców PiS:
➡️ https://www.facebook.com/…/a.83583856320…/1332959520156359/…


Źródło
Opublikowano: 2018-12-27 19:32:22

Pracowniczka Amazona pisze o katorżniczej pracy w święta. Firma odpowiada: 11 godzin zdarzyło się raz

Maja Staśko:

Maja Staśko mówi jak jest

Pracowniczka Amazona pisze o katorżniczej pracy w święta. Firma odpowiada: 11 godzin zdarzyło się raz

Razem z dojazdem część z nas poświęca na pracę nawet 16 godzin dziennie. Pozostaje osiem godzin na życie – pisze w liście do redakcji Maja Staśko, pracowniczka podpoznańskiego magazynu Amazona. Firma odpiera część zarzutów i przekonuje, że krytyczny list to 'odosobniona opinia’.

Źródło
Opublikowano: 2018-12-27 19:24:46

Oddaliśmy dzisiaj hołd powstańcom biorąc udział w oficjalnych obchodach 100. roc

Oddaliśmy dzisiaj hołd powstańcom biorąc udział w oficjalnych obchodach 100. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego[1]. Nasi przedstawiciele i przedstawicielki złożyły wieniec pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich.

Pamiętamy o tych, którzy przelali krew w walce o sprawiedliwość społeczną i lepsze jutro dla wszystkich, a nie tylko dla wąskiej elity. Dlatego dzisiaj, 27 grudnia chyląc czoła przypominamy ich dziedzictwo i upominamy się o te same wartości: o demokrację – prawdziwą, a nie fasadową – o równość szans, o jakość życia codziennego.

Chwała bohaterom i bohaterkom Powstania!

[1] Więcej o wydarzeniach z 1918 roku tutaj: https://www.facebook.com/…/a.10119476288…/1893555640686953/…


Źródło
Opublikowano: 2018-12-27 19:09:10

Proszę Państwa, Thomas Piketty nie żyje. Zmarł nagle, splamion i w sromocie nie doczekawszy Wigilii, po otrzymaniu śmier

Proszę Państwa, Thomas Piketty nie żyje. Zmarł nagle, splamion i w sromocie nie doczekawszy Wigilii, po otrzymaniu śmiertelnego ciosu zadanego mu dnia 23. grudnia 2018 roku bezlitosnym piórem publicysty Tomasza Wróblewskiego.
Wraz z Pikettym odeszły jego skompromitowane teorie.
Nic nie zostało, nie ma nierówności, można się rozejść.
PS. Jakżeż musiała drżeć ręka Tomasza Wróblewskiego, kiedy – dorzynając Piketty’ego – musiał powołać się na progresję podatkową jako całkiem udane narzędzie?
<http://wei.org.pl/article/piketty-to-jednak-fake-news/…>


Źródło
Opublikowano: 2018-12-27 16:34:35

How Much of the Internet Is Fake?

niesamowity, fantastyczny tekst o tym, że WSZYSTKO TO ILUZJA, a my najprawdopodobniej jesteśmy tylko botami, które zbierają odsłonowo-bitcoinowo miodzik dla jakiegoś nastolatka w przyszłości.

"Fake people with fake cookies and fake social-media accounts, fake-moving their fake cursors, fake-clicking on fake websites — the fraudsters had essentially created a simulacrum of the internet, where the only real things were the ads.

[…]

Not only do we have bots masquerading as humans and humans masquerading as other humans, but also sometimes humans masquerading as bots, pretending to be “artificial-intelligence personal assistants,” like Facebook’s “M,” in order to help tech companies appear to possess cutting-edge AI.

[…]

Earlier this year, the writer and artist Jenny Odell began to look into an Amazon reseller that had bought goods from other Amazon resellers and resold them, again on Amazon, at higher prices. Odell discovered an elaborate network of fake price-gouging and copyright-stealing businesses connected to the cultlike Evangelical church whose followers resurrected Newsweek in 2013 as a zombie search-engine-optimized spam farm. She visited a strange bookstore operated by the resellers in San Francisco and found a stunted concrete reproduction of the dazzlingly phony storefronts she’d encountered on Amazon, arranged haphazardly with best-selling books, plastic tchotchkes, and beauty products apparently bought from wholesalers. “At some point I began to feel like I was in a dream,” she wrote. “Or that I was half-awake, unable to distinguish the virtual from the real, the local from the global, a product from a Photoshop image, the sincere from the insincere.”

How Much of the Internet Is Fake?

Turns out, a lot of it, actually.

Źródło
Opublikowano: 2018-12-27 11:52:26

Zandberg: Nie interesuje mnie żeby zostać uśmiechniętym, młodszym wasalem Schetyny w takiej czy innej formie

"Razem jest w polityce, bo chcemy propracowniczej, prospołecznej zmiany. Jesteśmy gotowi do współpracy, do budowy lewicowej alternatywy dla bloku liberalnego. Ale nie interesuje mnie, żeby zostać uśmiechniętym, młodym wasalem Grzegorza Schetyny.

Pracownicy w Polsce dostają dziś za mały kawałek tortu. Tego nie zmieni ani PiS, ani PO, może to zmienić tylko lewica. Jeżeli spojrzymy na pracowników socjalnych żyjących na granicy ubóstwa, nauczycieli którzy ledwo wiążą koniec z końcem czy znaczną część szeregowych urzędników, którym władze każą zaciskać pasa, to widać, że coś jest głęboko nie tak. Gospodarka rośnie, dochody publiczne rosną, a pracownicy budżetówki nie czują tego w kieszeni, bo podwyżek nie ma. Chcemy to zmienić. Bo nie chodzi tylko o to, by zapewnić ludziom bezpieczeństwo socjalne w chwili, gdy znajdą się w dramatycznej sytuacji życiowej. Nam zależy na tym, żeby pracownicy mieli większy udział w tym, co wszyscy wypracowujemy" – dziś w Polsacie mówiłem o tym, jak Razem chce uruchomić podwyżki płac w budżetówce i skąd wziąć na to pieniądze. Rozmawialiśmy także o naszym doniesieniu do prokuratury w sprawie podejrzanych zmian w cenach leków. Relacje pomiędzy ministerstwem a korporacjami farmaceutycznymi są zadziwiająco bliskie. Niestety – pod rządami PiS instytucje, które powinny walczyć z korupcją, udają, że problem nie istnieje.

http://300polityka.pl/…/zandberg-nie-interesuje-mnie-zeby-…/

Zandberg: Nie interesuje mnie żeby zostać uśmiechniętym, młodszym wasalem Schetyny w takiej czy innej formie

– Razem jest lewicową kotwicą na polskiej scenie politycznej. Polityka propracownicza, prospołeczna, to jest ta polityka, dla której jesteśmy w tej grze. Jesteśmy gotowi współpracować, żeby budować lewicową alternatywę dla bloku liberalnego. Nie interesuje mnie żeby zostać uśmiechni….

Źródło
Opublikowano: 2018-12-27 09:22:23

Today’s Migrant Flow Is Different

Fundacja Ocalenie:


Administracja D. Trumpa stosuje nieludzkie rozwiązania w stosunku do osób, które z krajów Ameryki Łacińskiej próbują przedostać się do USA. Rozdzielanie rodziców i malutkich dzieci, numery wypisywane dzieciom na przedramionach i – najstraszniejsze ostatnie wieści – śmierć dzieci przetrzymywanych przez straż graniczną. Najpierw mała Jakekin Caal, dziś dowiadujemy się, że zmarł także nieznany jeszcze z imienia i nazwiska chłopiec z Gwatemali.

Przed czym uciekają tysiące ludzi, przed którymi prezydent chce budować mur na grnicy z Meksykiem?
Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w tym artykule:

https://www.theatlantic.com/international/archive/2018/06/central-america-border-immigration/563744/

Today’s Migrant Flow Is Different

Źródło
Opublikowano: 2018-12-26 19:54:45

Ludzie pytają czasem, dlaczego lewica jest taka podejrzliwa wobec najbogatszych osób na świecie. „Co ci przeszkadza, że

Ludzie pytają czasem, dlaczego lewica jest taka podejrzliwa wobec najbogatszych osób na świecie. „Co ci przeszkadza, że właściciel Amazona ma tyle pieniędzy?” – słyszałem wielokrotnie. Zastanówmy się. Dlaczego można być podejrzliwym wobec ludzi, którzy mają ogromny wpływ na media (bo je posiadają), na politykę i prawo (bo stać ich na lobbing) oraz na opinię publiczną (patrz punkt pierwszy i drugi, dodaj do tego ogromne środki przeznaczane na reklamę)?

To zadziwiające, jak łatwo uśpić nasze odruchy obronne. Jeśli jakiś polityk skupia w swoim ręku nadmierną władzę, w naszej głowie zazwyczaj włącza się alarm. Protestujemy, wychodzimy na ulicę, piszemy manifesty. Gdy ktoś inny robi to samo, ale za pośrednictwem mechanizmów biznesowych, nie zwracamy na to uwagi. A nawet gorzej. Na przykład szef Amazona może liczyć na darmową pomoc internetowych wolontariuszy, którzy do utraty tchu będą go bronili w facebookowych dyskusjach. Bo miliarderzy, tak samo jak partie polityczne, mają swój twardy elektorat. Jednak w przeciwieństwie do polityków nie są wybierani w wyborach demokratycznych i nasza wiedza o ich interesach oraz nasz wpływ na ich działania są znikome.

Miliarderzy mają też o wiele lepszy PR niż politycy. To nie przypadek, że Donald Trump całą swoją kampanię prezydencką oparł na przesłaniu: Ameryka to wielka korporacja, ja jestem świetnym biznesmenem, będę wiedział, jak zarządzać tym interesem. Dla wielu ludzi to brzmi wspaniale. „Tak, tak oddajmy całą władzę w ręce biznesmenów. Oni rozwiążą nasze problemy!”. No i rozwiązują. Trump zdążył już zmniejszyć podatki najbogatszym i podejmuje nieustanne próby zniszczenia resztek publicznej służby zdrowia w USA.

Neil Postman, amerykański kulturoznawca, zastanawiał się kiedyś, jaka wizja autorytarnej przyszłości jest bardziej prawdopodobna. Ponura dyktatura Orwella czy może „wesoła” dyktatura Huxleya? Doszedł do wniosku, że ta druga i że wejdziemy do naszego więzienia przyszłości „roztańczeni i uśmiechnięci”. Niestety, tak to coraz częściej wygląda. Oddajemy władzę w ręce ludzi, nad którymi nie mamy żadnej kontroli demokratycznej, i robimy to z radością. Postrzegamy to jako poszerzanie naszej wolności. Bo im więcej rynku, tym więcej swobód, prawda? Otóż nie. Im więcej rynku, tym częściej zasada „jeden człowiek, jeden głos” jest zastępowana przez zasadę „jeden dolar, jeden głos”. Właściciel Amazona ma tych dolarów o wiele więcej niż my. W ciągu 9 sekund zarabia ich tyle, co przeciętny pracownik jego firmy przez rok. Tak bardzo skupiamy się na naszej wolności do konsumowania, że beztrosko oddajemy w zamian wolność do kształtowania polityki i świata wokół nas.

Dlatego tak, obawiam się najbogatszych ludzi na świecie. Obawiam się ich władzy i wpływów, obawiam się ich coraz powszechniejszego ubóstwiania, obawiam się tego, że jako społeczeństwo mamy coraz mniejszą kontrolę nad nimi. Słowem, obawiam się ich na tej samej zasadzie, na jakiej obawiałbym się dowolnej osoby dysponującej władzą dyktatorską. I nie ma najmniejszego znaczenia, w jaki sposób zdobyła ona tę władzę, jak ciężko na to pracowała i jakim genialnym umysłem może się pochwalić.

Źródło
Opublikowano: 2018-12-26 12:40:55

Obejrzyj Pożegnanie żyraf i człowieka

Robert Maślak


Pożegnanie. Ostatnia wizyta Mario, który przez 25 lat był opiekunem żyraf w ogrodzie zoologicznym w Rotteradamie. Kilka dni po tej wizycie Mario zmarł. Fundacja The Ambulance Wish Foundation – York spełnia ostatnie życzenia osób ciężko chorych. Chwała im za to!


Źródło
Opublikowano: 2018-12-26 10:24:00