Maja Staśko:

Agnieszka L. ma 37 lat, z czego 27 upłynęło jej pod znakiem przemocy seksualnej. Od dziecka była brutalnie gwałcona przez kuzyna, przez co nigdy nie spełni swojego marzenia o macierzyństwie. Jako nastolatka postanowiła zawalczyć o sprawiedliwość. Kuzyn został skazany na niecałe 3 lata pozbawienia wolności. Ale to nie był koniec – lata później Agnieszka została pobita i zgwałcona przez swego ówczesnego męża. Zebrała resztki sił i postanowiła nie odpuszczać – od 3 lat walczy w sądzie, by sprawca poniósł karę. W międzyczasie sąd uznał ją winną zniesławienia. Powód? W rozmowie ze znajomym byłego męża powiedziała, co spotkało ją z jego strony. W tej samej rozmowie znajomy ów stwierdził, że „sam gwałci swoją partnerkę i ta nie narzeka”. Sądu to nie zainteresowało.

Od dziecka gwałcona przez kuzyna, pobita i zgwałcona przez męża. Uznana winną zniesławienia, bo ważyła się o tym wspomnieć

Sąd Rejonowy w L. uznał Agnieszkę L. winną zniesławienia byłego męża – według niego miała zamieścić komentarz na Facebooku pod wpisem wspólnego znajomego, w którym oskarżyła byłego męża o i pobicia. Jedynym dowodem w sprawie był przedstawiony przez znajomego zrzut ekranu…

Źródło
Opublikowano: 2019-02-28 10:40:05