W Wielkiej Brytanii trwa właśnie debata o tym, jak wysoki ma być postument, na którym stanie pomnik Widzialnej Ręki Rynk

Remigiusz Okraska:

W Wielkiej Brytanii trwa właśnie debata o tym, jak wysoki ma być postument, na którym stanie pomnik Widzialnej Ręki Rynku i Policji, czyli Margaret Thatcher, która swej ojczyźnie dała samo dobro i jest wielbiona przez tłumy. Wysokość postumentu jest dyskutowana ze względu na, czego nikt nie kryje, "wandali", to znaczy dla obrony przed nimi. Jedną z reminiscencji tej dyskusji jest angielski humor, na przykład taki:


Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 22:30:23

Chrońmy cyfrowe prawa człowieka! | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Remigiusz Okraska:

Mamy fajny, konkretny i niedługi wywiad z Paulem F. Nemitzem, który zrobił Jan J. Zygmuntowski (dzięki!). Jeden z mózgów systemu RODO opowiada, o co dzisiaj toczy się gra w sieci i że takie rozwiązania to nie jest, jak histeryzowali sarmaci, "zbędna biurokracja", lecz ochrona żywotnych interesów szaraczków przed wielkimi koncernami i ich pazernością. Polecam:

Chrońmy cyfrowe prawa człowieka! | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Nikt nie ma problemu z przedsiębiorcami zyskującymi na tworzeniu nowych rozwiązań – ale oczywiście jest problem z prywatnymi korporacjami, które przywłaszczają sobie nasze dane osobowe bez naszej zgody.

Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 21:25:35

Pomór w natarciu: Blisko 70 nowych przypadków wśród dzików – Trzoda chlewna

Robert Maślak


Wspólne wysiłki Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz PZŁ, takie jak rozwożenie zakrwawionych ciał dzików po kraju, płoszenie w czasie polowań zbiorowych w tzw. strefach cichych, przynosi pierwsze owoce.

http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/pomor-w-natarciu-blisko-70-nowych-przypadkow-wsrod-dzikow,83696.html

Pomór w natarciu: Blisko 70 nowych przypadków wśród dzików – Trzoda chlewna

Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 20:13:52

Dwa lata po powiększeniu Opola przez lokalnych kolesi Patryka Jakiego ludzie muszą jakoś funkcjonować. Dziś nie ma już w

Dwa lata po powiększeniu Opola przez lokalnych kolesi Patryka Jakiego ludzie muszą jakoś funkcjonować. Dziś nie ma już wielkich protestów i zainteresowania mediów, więc łatwo wmawiać, że „jakoś jest”. Tylko że mieszkańcy dalej mają swoje codzienne życie.

W jednej z siłowo przyłączonych mieszka moja koleżanka. Jako wspaniałej i oddanej matce dwójki dzieciaków przysługuje jej 500+.

Jak wyglądało załatwienie świadczenia w gminie Dobrzeń Wielki? Trwało jeden dzień. Jak wygląda w Opolu? Oddaję głos koleżance:

„W tamtym roku musiałam jeździć po 11 razy w tygodniu, a przyznali mi je dopiero w styczniu tego roku. Mój partner musiał brać wolne, żeby mi z tym pomóc, bo myślałam, że zwariuję… Kolejki – masakra. Czasami czekałam godzinę lub więcej. Kiedy pytałam, czy wszystko doniosłam mówili, że tak. A po miesiącu dochodziło pismo, że brakuje tego i tamtego, o czym wcześniej nie było mowy. Kiedy nie wysłano mi papierów przez komputer i pojechałam zapytać co się dzieje, okazało się, że ktoś zapomniał kliknąć. Ręce opadały.”

Miejscowość, w której mieszka koleżanka jest bardzo oddalona od miasta i jeśli nie posiada się własnego samochodu, załatwienie tego wszystkiego trwałoby kilka razy dłużej.

Koleżanka nie chce ujawniać swoich danych, ale jest bardzo ciekawa, czy Wy też spotkaliście się z podobnymi problemami. Proszę więc ciepło, byście napisali to dla niej w komentarzach.

Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 19:39:31

Jeszcze tylko przez 9 dni trwa akcja, w ramach której do każdej nowej prenumeraty "Nowego Obywatela" dołączamy

Remigiusz Okraska:

Jeszcze tylko przez 9 dni trwa akcja, w ramach której do każdej nowej prenumeraty "Nowego Obywatela" dołączamy atrakcyjne prezenty – do wyboru są płyta, książki (w tym takie, których nie ma w sprzedaży), archiwalne numery (łącznie nawet z pierwszym sprzed 18 lat), broszury. Czyli za jedyne 50 zł otrzymuje się cztery kolejne numery pisma oraz wybrany prezent. Lepiej już nie będzie Nowych prenumerat sprzedaliśmy już sporo, ale jeszcze z 50 by się przydało sprzedać, żebyśmy mieli nowy rekord liczby prenumeratorów i prenumeratorek oraz ciut stabilizacji finansowej. Zatem zachęcam – szczegóły w linku na obrazku lub bijące po oczach po odwiedzeniu strony WWW "Nowego Obywatela".


Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 18:22:40

Często słyszymy „Kto bogatemu zabroni?”. Kto bogatemu zabroni prywatnie leczyć s

Często słyszymy „Kto bogatemu zabroni?”. Kto bogatemu zabroni prywatnie leczyć swoje schorzenia? Kto bogatemu zabroni lecieć na operację do Austrii? Nikt. Gorzej, jak nie masz pieniędzy, wtedy musisz czekać kilka miesięcy w kolejkach, zapłacić ogromne pieniądze za leki i korzystać z przestarzałych terapii. A jak zachorujesz poważnie, czeka Cię tylko zbiórka w internecie.

Tak nie powinno być. Polska nie powinna być państwem z kartonu. Nasz kraj powinien w równej mierze gwarantować nam dostęp do tanich leków i szybkiej wizyty u lekarza. Jako pacjentka masz prawo być traktowana z szacunkiem. Razem powstało właśnie po to, abyśmy mieli dostęp do dobrej ochrony zdrowia. Bez względu na stan konta, status materialny czy płeć.

Dość państwu z tektury!

[Opis dla osób niewidomych i niedowidzących: Grafika podzielona została poziomo na dwie połowy. U góry widać napis „Zamiast państwa z tektury…”, a pod nim kartonowa karetka pogotowia. Na dolnej połowie widnieją napisy rozwijające nagłówek: „Obniżenie odpłatności za leki, podniesienie płac w ochronie zdrowia, ułatwienie dostępu do nowoczesnych terapii”.]


Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 18:01:00

Julia Zimmermann o upadku projektu polskiego grafenu.

Julia Zimmermann o upadku projektu polskiego grafenu.

Chcecie Nobli i gospodarki opartej na wiedzy? To w nią zainwestujcie!

Nowe technologie to przyszłość, słyszymy o tym nieustannie. Każdy kolejny rząd obiecuje, że teraz w końcu uda nam się pożenić naukę z biznesem. Teraz również trwają prace nad projektem działalności Funduszu Polskiej Nauki, który ma doprowadzić do tego, żeby wynalazki polskich naukowców były wykorzystywane w polskiej gospodarce.

A jak wygląda praktyka? Praktyka wygląda tak, że nauka nie mieści się w ramach permanentnej kampanii…

Więcej

Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 15:26:01

Chcecie Nobli i gospodarki opartej na wiedzy? To w nią zainwestujcie!

Chcecie Nobli i gospodarki opartej na wiedzy? To w nią zainwestujcie!

Nowe technologie to przyszłość, słyszymy o tym nieustannie. Każdy kolejny rząd obiecuje, że teraz w końcu uda nam się pożenić naukę z biznesem. Teraz również trwają prace nad projektem działalności Funduszu Polskiej Nauki, który ma doprowadzić do tego, żeby wynalazki polskich naukowców były wykorzystywane w polskiej gospodarce.

A jak wygląda praktyka? Praktyka wygląda tak, że nauka nie mieści się w ramach permanentnej kampanii wyborczej, ani w jedno- czy nawet kilkuletnich perspektywach budżetowych. Żeby wynaleźć coś naprawdę nowego, trzeba najpierw poświęcić lata i pieniądze na mało efektowne dla nienaukowców badani podstawowe, potem kolejne lata i pieniądze na wymyślenie jak wnioski z tych badań wykorzystać w produkcji, wreszcie – sprzedać swój pomysł, a najlepiej sprzedawać go tak, żeby stał się standardem w danej branży.

Bywały już w Polsce takie wynalazki, które stały na progu komercjalizacji, czyli wprowadzenia do sprzedaży. Był błękitny laser, był grafen. Błękitny laser dawno temu sprzedaliśmy Japończykom, bo nie było w Polsce firmy, która by się podjęła wdrażania tej technologii. Przy grafenie (czyli specyficznie uporządkowanym węglu) mieliśmy nie powtórzyć tego błędu. Kilka lat temu z pompą powoływano firmę, która miała się zająć sprzedażą opatentowanej przez Polaków technologii wytwarzania grafenu. Dziś firma ta wyprzedaje swój bardzo drogi specjalistyczny sprzęt, bo grafen produkuje wyłącznie w laboratorium, a nie w skali przemysłowej.

W czym problem? Ano w tym, że państwowa spółka, którą dofinansować miały potężne państwowe firmy, nie dostała obiecanych pieniędzy ani wsparcia. Wynalazca metody został zwolniony z instytutu, w którym przepracował 30 lat. Właśnie podejmuje współpracę z Chińczykami. Za to bardzo się rozwinęły podobne projekty chociażby w Unii Europejskiej. Zmieniła się ekipa polityczna, zapał osłabł, szczególnie, kiedy się okazało, że materiał jest tak nowy, że na razie niewiele wymyślono dla niego praktycznych zastosowań.

Jaki z tego wniosek? Taki, że nie da się skutecznie wspierać komercjalizacji w perspektywie krótkookresowej. Żeby gospodarka naprawdę opierała się na wiedzy, trzeba w niej zapewnić stabilne warunki pracy, godne pensje i pieniądze na badania. A potem jeszcze wspierać przy komercjalizacji. I przyjąć do wiadomości, że z tych inwestycji często nic nie wyjdzie. Bo nauka polega na sprawdzaniu różnych pomysłów, które przyjdą do głowy, a wnioski wyciągane z niepowodzeń prowadzą do późniejszych sukcesów.

Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 15:01:37

Sytuacja mieszkaniowa w Polsce jest zła od lat. Jesteśmy na szarym końcu jeśli c

Sytuacja mieszkaniowa w Polsce jest zła od lat. Jesteśmy na szarym końcu jeśli chodzi o liczbę metrów kwadratowych przypadających na osobę w Unii Europejskiej. Prawo i Sprawiedliwość dużo obiecywało w tym temacie przed wyborami w 2015 i między innymi dlatego wiele Polek i Polaków wybrało tę partię. Niestety poza obietnicami niewiele zrobiono.

W Gdańsku mamy najdroższe małe mieszkania w kraju. Młodzi ludzie szukający własnego pierwszego mieszkania zmuszeni są konkurować z osobami kupującymi lokale mieszkalne na wynajem turystyczny, co dodatkowo winduje ich ceny w górę.
W Gdyni włodarze wolą tworzyć kolejne wydziały nominalnie odpowiedzialne za politykę prorodzinną i wygodne posady dla samych siebie, zamiast zająć się problemem mieszkaniowym, dostępnością żłobków, polepszeniem infrastruktury publicznej przyjaznej wszystkim.
Gdynia się dalej wyludnia, przybywa tylko aut i parkingów. W Gdańsku i całym Trójmieście panuje napięcie związane ze spekulacjami, licytacjami i sprzedawaniem najlepszych terenów deweloperom.

Ten stan rzeczy będzie się pogłębiał, jeśli nie zainwestujemy w rzeczywistą solidarność społeczną i na serio nie podejmiemy wyzwania polityki mieszkaniowej. Budujmy mieszkania dostępne dla wszystkich!


Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 13:45:18

Na świecie dzieją się też rzeczy obiecujące. Na przykład w Stanach Zjednoczonych. Elizabeth Warren, która ogłosiła start

Na świecie dzieją się też rzeczy obiecujące. Na przykład w Stanach Zjednoczonych. Elizabeth Warren, która ogłosiła start w przyszłych wyborach prezydenckich, zaproponowała 2% podatek od majątków wartych co najmniej 50 mln dolarów. Pomysł popiera 61% Amerykanów (tylko 20% jest przeciw). 45% (32% przeciw) jest za propozycją Alexandrii Ocasio-Cortez, aby najwyższa stawka podatku dochodowego w USA wynosiła 70%. Dodatkowo Bernie Sanders zaproponował 77% podatek od spadku dla miliarderów. Aprobatę dla jego pomysłu wyraziła nawet redakcja „Washington Post”.

Gdyby udało się wprowadzić w życie choć część tych pomysłów, byłaby to dobra wiadomość nie tylko dla USA, ale dla świata. To ze Stanów Zjednoczonych rozniósł się na cały świat fundamentalizm rynkowy. Najpierw eksperymentowano na krajach Ameryki Łacińskiej, w których służby i wojska USA pomagały przeprowadzić zamachy stanu, potem fundamentalizm rynkowy zaczął się rozprzestrzeniać wśród krajów rozwiniętych. Być może więc to ze Stanów Zjednoczonych rozniesie się fala reform broniących nas przed rządami oligarchów. Bo to byłby wstyd, gdyby Unia Europejska została w tyle za tak kulawą demokracją jak amerykańska.

Nie ukrywam też, że z ciekawością obserwowałbym, jakie stanowisko zajmą nasi polscy eksperci od polityki „zdroworozsądkowej”, jeśli w drugiej turze amerykańskich wyborów prezydenckich spotkają się Trump i Warren. Czy będą symetryzować, poprą ksenofoba i oligarchę Trumpa, zaczną straszyć socjalizmem niczym eksperci Fox News, czy może dadzą wszystkim przykład, że demokracja jest najważniejsza i będą kibicować Warren?

Swoją drogą nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Demokraci zachowują się o wiele mądrzej niż nasza Zjednoczona Opozycja. Oprócz narzekań na Trumpa prześcigają się w proponowaniu pomysłów, które mają pomóc ludziom, wprowadzają na scenę młode polityczki, głoszą nadzieję odnowy amerykańskiej demokracji, a nie tylko powrotu do rzekomych złotych czasów sprzed Trumpa. Można by pomyśleć, że mają świadomość, iż anty-Trumpizm to trochę za mało do wygrania wyborów…

Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 10:16:31

Każdy rodzic marzy o tym, aby ich dzieci chodziły do szkoły, w której są bezpiec

Każdy rodzic marzy o tym, aby ich dzieci chodziły do szkoły, w której są bezpieczne i wyniosą z niej wiedzą i same pozytywne emocje. Niestety, często polska szkoła tego nie gwarantuje. Nauczyciele zarabiają grosze i przez to są wypaleni. Wiedzę potrzebną do wykonywania danego zawodu dostajemy dopiero na rynku pracy, bez podstawowego przygotowania w szkole. Dlatego stworzymy program nauczania, dzięki któremu dzieciaki będą zdobywać wiedzę i umiejętności, zarówno potrzebne w codziennym życiu jak i przyszłej pracy (m.in. podstawy obróbki tekstu, grafiki i dźwięku, nowoczesne języki programowania).

Polska szkoła powinna stawiać na współpracę między dziećmi, a nie na ich rywalizację. Aby w pełni zapewnić równy start szkole będą potrzebne wysokiej jakości zajęcia dodatkowe , opieka psychologiczna i logopedyczna. Wprowadzimy lekcje bezpiecznego korzystania z internetu z naciskiem na cyberprzemoc, ochronę tożsamości i danych wrażliwych, a także informujące o ryzykach anonimowej komunikacji.

Trudna sytuacja finansowa rodziców nie może przekreślać marzeń i ambicji dziecka. Każde takie dziecko powinno mieć możliwość korzystania z systemu stypendiów szkolnych. Wszystkie dzieci, szczególnie te z mniejszych miejscowości powinny mieć bezpłatny przejazd autobusem. Sfinansujemy dodatkowe zajęcia o zdrowiu i edukacji seksualnej, dostępne dla wszystkich uczniów.

To tylko niektóre z naszych postulatów dotyczących rzetelnej reformy polskiego szkolnictwa. Bo jako rodzice nie chcemy państwa z kartonu i szkół, w których dzieciaki są wykorzystywane przez ministerstwo jak króliki doświadczalne.

[Opis dla osób niewidomych i niedowidzących: Grafika jest poziomo podzielona na dwie połowy. Górna przedstawia kartonową, smutną szkołę. Nad nią widnieje napis „Zamiast państwa z kartonu…”. Druga połowa to trzy punkty: „Godne płace i prestiż dla nauczycieli. Edukacja zawodowa na wysokim poziomie. Szkoła przygotowująca do korzystania z nowoczesnych technologii”.]


Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 09:30:00

Pierwszy od 6 lat przypadek „choroby szalonych krów” wykryty w Polsce

Robert Maślak


W Mirsku w jeleniogórskiem nowe poważne zagrożenie. Po handlu mięsem chorych krów doszła właśnie choroba szalonych krów. Jedzenie mięsa to nie tylko działania na rzecz globalnego ocieplenia i wspieranie cierpienia, ale też ryzyko dla zdrowia i życia, tak jest w przypadku choroby Creuzfeldta-Jakoba.
https://www.money.pl/gospodarka/pierwszy-od-6-lat-przypadek-choroby-szalonych-krow-wykryty-w-polsce-6345983444314241a.html

Pierwszy od 6 lat przypadek „choroby szalonych krów” wykryty w Polsce

Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 09:11:53

O jedność związkową! Przywrócić Piotra Szumlewicza do pracy!

Kiedy ktoś jest autentyczny i naprawdę walczy o interesy ludzi pracy to związki zawodowe się go pozbywają. Tak jak OPZZ Piotra Szumlewicza.

O jedność związkową! Przywrócić Piotra Szumlewicza do pracy!

Apelujemy o przywrócenie Piotra Szumlewicza do OPZZ. Ruch związkowy potrzebuje jedności, a nie wewnętrznych konfliktów! 5 lutego Prezydium OPZZ wygasiło mandat Piotra Szumlewicza jako Przewodniczącego Mazowieckiej Rady Wojewódzkiej OPZZ. Demokratycznie wybrany związkowy lider został usuni….

Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 08:56:07

Kiedy patrzymy na tryumfujące zło. Kiedy policja wspólnie z bandytami osacza ofi

Piotr Ikonowicz:

Kiedy patrzymy na tryumfujące zło. Kiedy policja wspólnie z bandytami osacza ofiarę, a prokuratura nie podejmuje postępowań przeciw złoczyńcom pod okiem policji łamiącym prawo, coś w człowieku pęka. Wtedy albo zaczynamy mieć problemy z sercem, albo podejmujemy działania desperackie, bo nie możemy już dłużej, bezczynnie na to patrzeć.

Źródło
Opublikowano: 2019-02-06 08:48:34