Jest to naprawdę zadziwiające, że mnóstwo ludzi na lewicy czyta mądre książki, a przynajmniej udaje, że czyta, raz Marks

Remigiusz Okraska:

Jest to naprawdę zadziwiające, że mnóstwo ludzi na lewicy czyta mądre książki, a przynajmniej udaje, że czyta, raz Marks, raz Braudel, raz Wallerstein, raz Said, raz Ha-Joon Chang, raz Stiglitz, raz Warufakis, i tak bez końca. A później, gdy przychodzi do analizy przyczyn porażek lewicy w Polsce oraz pomysłów na jej większą efektywność, to co trzecia z tych oczytanych osób ma do zaoferowania zaledwie jedną z tych wszystkich erasmusowo-pseudointernacjonalistycznych bzdurnych recept typu „działajcie tak jak w Hiszpanii”, „róbcie tak jak w Holandii”, „wzorujcie się na Belgii”, „musicie być jak Corbyn”, „trzeba znaleźć naszą Ocasio-Cortez”, „a w Niemczech to i tamto” – i tak bez końca.

No więc mili państwo to tak nie działa, to działa dokładnie odwrotnie. Pewna jednorodność mechanizmów globalnego kapitalizmu nie przekreśla specyfik narodowych, historycznych, regionalnych, kulturowych i społecznych, nie oznacza, że wszędzie jest tak samo. Że nie ma różnych etapów rozwojowych, że wszędzie jest taka sama kultura, struktura społeczna czy gospodarcza. I że te same recepty działają od Australii, przez Mozambik, po Kanadę. Nie działają.

A „dobre rady” spod znaku ślepego naśladownictwa czegoś odległego nie są wcale przejawem internacjonalizmu czy szerokich horyzontów, lecz bezradnością wobec sytuacji lokalnej i tandetnym intelektualnym kserokopiarstwem.

Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 19:53:07

Każdemu dziecku należy się życie w bezpieczeństwie, miłości i szczęściu.

Każdemu dziecku należy się życie w bezpieczeństwie, miłości i szczęściu.

Lewica zadba o to, by każde dziecko miało swój pokój.

By każde miało szansę na rozwój – by otrzymało wysokiej jakości edukację i opiekę zdrowotną. By żyć mogło na czystej planecie.

Tego życzymy Waszym, naszym i wszystkim dzieciom!

[Opis dla osób niewidomych i niedowidzących: Grafika przedstawia dziewczynkę w kwiecistej sukience, a obok niej napis "Szczęścia, bezpieczeństwa i beztroski wszystkich dzieci". Lewica Razem]


Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 17:53:16

Taki dzisiaj mamy wybór w Polsce: miedzy rasistką Jandą fetowaną za obywatelską postawę przez prezydenta, który sprawił,

Taki dzisiaj mamy wybór w Polsce: miedzy rasistką Jandą fetowaną za obywatelską postawę przez prezydenta, który sprawił, ze Kraków walczy z Warszawą o miano najbardziej skorumpowanego miasta w Polsce, a homofobką Klepacką, której wynurzenia pod adresem gejów i lesbijek zrównuje się z zasługami Armii Krajowej i jej walki z faszyzmem. DRAMAT ?‍♂️



Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 17:36:27

Liberałowie mówią, że (o)chronią nas przed faszyzmem. Ale to oni są faszyzmem.

Remigiusz Okraska:

Liberałowie mówią, że (o)chronią nas przed faszyzmem. Ale to oni są faszyzmem.

Oto garść cytatów z grzecznego, zachowawczego, establishmentowego pisma "Politico":

"Oko Didrona uszkodziła gumowa kula wystrzelona z kontrowersyjnej strzelby znanej jako lanceurs de balles de défense – w skrócie LBD. Francuska policja używa tej broni mimo rosnącej krytyki ze strony organizacji broniących praw człowieka. Kilka sekund wcześniej Franck zapewniał swoją matkę, że wszystko z nim w porządku. Nie był to pojedynczy przypadek: według Davida Dufresne – niezależnego dziennikarza prowadzącego rachunek obrażeń wśród protestujących – od czasu pierwszych demonstracji "żółtych kamizelek" w listopadzie ubiegłego roku 24 osoby straciły wzrok w jednym oku, a 283 doznały innych urazów głowy od policyjnej broni, najczęściej właśnie od gumowych kul wystrzeliwanych z LBD. […] – W ciągu ostatnich 20 lat sześćdziesiąt osób straciło oko na skutek działań policji – komentuje David Dufresne. – Z czego 24 od listopada ubiegłego roku. […] Francuska policja używa także GLI-F4, granatów z gazem łzawiącym, z których każdy zawiera 25 gramów TNT. Ich użycie w czasie demonstracji "żółtych kamizelek" doprowadziło do tego, że pięć osób straciło po jednej dłoni – i doprowadziło do śmierci starszej kobiety, która właśnie podchodziła do okna we własnym mieszkaniu, kiedy wpadł przez nie granat. Francja jest jedynym krajem w Europie, w którym policja używa takich granatów – i jednym z nielicznych, gdzie korzysta się z gumowych kul. Wiele organizacji i instytucji broniących praw człowieka – między innymi francuska Liga Praw Człowieka, Défenseur des Droits, Amnesty International, Rada Europy czy ONZ – apelują do francuskich władz o zaprzestanie używania LBD. […] W kwietniu rząd Francji odpowiedział na te zarzuty: "Strzelby LBD nigdy nie są wykorzystywane przeciwko demonstrantom – nawet najbardziej zaangażowanym – którzy nie dopuszczają się aktów agresji wobec policji albo nie wyrządzają poważnych szkód. Jeśli zaś tak się zachowują, nie są już demonstrantami, ale uczestnikami agresywnego, nielegalnego zgromadzenia". 24 "mutilés" ("okaleczonych") jak sami siebie nazywają – ludzi, którzy w czasie zamieszek stracili oko czy dłoń – nie zgadza się z tym. Franck Didron stanowczo twierdzi, że nie zachowywał się agresywnie, kiedy został trafiony: rozmawiał akurat przez telefon i nawet nie zdawał sobie sprawy, że zbliża się do niego policja. […] Patrice Philippe, 49-letni kierowca z Lons na południowym zachodzie Francji, postanowił przyjechać do Paryża 8 grudnia, aby "wesprzeć ludzi przeżywających trudności", choć sam nie miał żadnych problemów finansowych. Pamięta, jak szedł w stronę policjantów, aby zapytać, czy może opuścić demonstrację, która, jak mówi, zaczęła robić się męcząca, kiedy poczuł wybuch granatu – a moment później gumowa kula trafiła go w oko. – Wtedy zobaczyłem, gdzie kończy się nasza wolność – mówi Philippe. To była pierwsza demonstracja, w jakiej kiedykolwiek brał udział".

Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 16:35:46

piękny widok: zbóldupieni prawicowi hipokryci biadolący nad manierami Arłukowicza i Ochojskiej – ci sami, dla których bu

piękny widok: zbóldupieni prawicowi hipokryci biadolący nad manierami Arłukowicza i Ochojskiej – ci sami, dla których buczenie na cmentarzu 1 sierpnia czy spóźniania się lub ostentacyjne wychodzenia, żeby nie uczcić czyjejś śmierci minutą ciszy, to „zachowanie się jak trzeba”.

Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 15:16:56

Spółki cyfrowe żerują na naszej pracy i nie dają wiele w zamian. Jak powstrzymać Facebooka i Google’a?

Nie wiem, z jakich powodów doznajecie hiperwentylacji Wy – raczej przemówienia Kaczyńskiego czy raczej twitta Tomasza Lisa – ja na ten przykład mam ją zawsze, kiedy myślę o jakości i mocach umysłowych polskich parlamentarzystów w kontekście gigantów technologicznych i wszelkich rzeczy związanych z przyszłością.
Więc jeśli boję się po ostatnich wyborach w Europie, że nam się ta Unia rozpadnie, to boję się właśnie dlatego, że naprawdę ważnych spraw – nie dezubekizacji, nie bohaterskiej walki z seksualizacją dzieci, oraz nie kolejnego pakietu dla przedsiębiorców – nikt u nas nie załatwi. Ktoś to musi zrobić za nas.
Nie będzie to Schetyna ani Kaczyński, nie będzie to niespecjalizująca się w niczym Szydło, ani specjalizujący się w aferach PiS Tomczyk, bo nie mają o tym bladego pojęcia (nie, Emilewicz też nie, ani Grabarczyk).
Problem jest mocno pokoleniowy: trudno oczekiwać, że dzisiejszy 30-latek z kredytem na gardle będzie wieczorami wspominał dzielnie wywalczony upadek żelaznej kurtyny, trudno też oczekiwać od przeciętnie 50-letniego posła, że będzie czytał zagraniczną prasę czy w ogóle się interesował światem.
Choć może w 2029 Tusk znowu wpadnie i w płomiennej przemowie wspomni o platformizacji jak ostatnio o klimacie, i – pod wpływem uroku, którego odmówić mu nie sposób – odśpiewamy w kanonie: "O wow, wow, wow, rychło w czas, tą razą zaledwie 15 lat poślizgu".
Natomiast wiem, że kilku posłów czyta Wyborczą. Porozmawiałam więc z Jan J. Zygmuntowski, coby ich trochę przestraszyć.

Spółki cyfrowe żerują na naszej pracy i nie dają wiele w zamian. Jak powstrzymać Facebooka i Google’a?

Pracownicy mieli wskazywać ludziki na zdjęciach dla Google'a. Nie wiedzieli, że ich praca służy szkoleniu dronów strzelających do ludzi na Bliskim Wschodzie. Cyfrowi giganci uwłaszczają się na kolektywnym intelekcie ludzkości – mówi ekonomista Jan Zygmuntowski, prezes fundacji Instrat.

Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 14:53:36

Wykupili i zamknęli | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Remigiusz Okraska:

Kapitał nie ma narodowości, więc „odwieczna” polska marka Zelmer została kupiona 6 lat temu przez niemiecki koncern, a ponieważ była na krajowym rynku liderem niewielkich sprzętów AGD, to marka zostanie zlikwidowana, żeby zrobić miejsce dla Siemensa i Boscha. Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało. Więcej w linku:

Wykupili i zamknęli | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Niemiecka firma BSH kupiła w 2013 r. polskiego Zelmera, producenta drobnego AGD. Do końca roku zamierza wygasić sprzedaż pod tą marką.

Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 14:09:35

JAN ŚPIEWAK: Państwo zrobione na odpierdol, czyli stracone pokolenie w kraju z dykty – OPINIA

Janusz Majcherek w wywiadzie dla Wyborczej stawia kolejną brawurową diagnozę sytuacji:

– PiS odwrócił narrację poprzedników, którzy od 1989 roku mówili, że musimy dorównać Europie. PiS oświadczył, że to nieprawda, i powiedział: Jesteście fajni tacy, jacy jesteście. Wy – prosty lud, sól tej ziemi. W was tkwią fundamentalne wartości. Wasz związek z Kościołem to nie jest śmieszna dewocja, tylko fundament naszej tożsamości. Wasze naiwne, prymitywne obyczaje to nie obciach, tylko kwintesencja polskości. I tak dalej, i tak dalej. Ludzie usłyszeli to, co w gruncie rzeczy chcieli usłyszeć. O ile przez wiele lat elity polityczne usiłowały polskie społeczeństwo podnieść na jakiś wyższy poziom mentalno-obyczajowo-kulturowy, o tyle PiS powiedział: takich was, jacy jesteście, chcemy reprezentować. Nie bądźcie Europejczykami.

Czytając kolejne przemyślenia "liberalnej inteligencji" przypomniał mi się mój tekst sprzed czterech lat. Praktycznie nic się nie zmieniło. Problemy państwa zostały tylko czasowo zasypane kasą. Liberalne elity dalej są na totalnym odrzeczu i pchają nas wszystkich w stronę faszyzmu.

"Współodpowiedzialnymi za ten stan rzeczy są nasze opiniotwórcze elity, które w strachu przed utratą własnej pozycji i PiS-em od prawie dekady przymykają oko na oczywiste zaniechania rządu. To co od kilku miesięcy odbywa się na łamach Gazety Wyborczej, Polityki, czy Newsweeka trudno uznać za coś innego jak zwykłą projekcją i wyparciem. To może nawet temat bardziej dla psychologa niż socjologa. Brunatna fala nadciąga. Ale to wy ją stworzyliście i wy będziecie ponosić za nią odpowiedzialność."

JAN ŚPIEWAK: Państwo zrobione na odpierdol, czyli stracone pokolenie w kraju z dykty – OPINIA

Dwie rzeczy decydują o wyborach politycznych. Pierwsza to indywidualna biografia. Druga to ocena ogólnej sytuacji w kraju. W pokoleniu ludzi urodzonych w latach 80-tych zarówno zadowolenie z własnego życia jak i ocena tego jak funkcjonuje nasze państwo będzie, mówiąc delikatnie, niekorzystn…

Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 13:53:37

Let’s get it started! Travelling to Women Deliver conference – one of the biggest gatherings on gender equality and sexu

Maja Staśko:

Let’s get it started! Travelling to Women Deliver conference – one of the biggest gatherings on gender equality and sexual and reproductive health and rights in the world! I will be speaking on self-care interventions for sexual and reproductive health for adolescents and young people and why is it changing the power dynamics in the medical environment!
This year with very strong Polish representation! ??
See you very soon Vancouver!
P.S. Travelling in the middle of exam time is definitely not recommended!
#POLSKAnaWD2019

Zaczynamy! Podróż do Women Deliver Conference – jedno z największych spotkań na temat równości płci oraz zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego i praw na świecie! Będę mówił o interwencjach dbających o zdrowie seksualne i reprodukcyjne dla młodzieży i młodzieży i dlaczego zmienia dynamikę mocy w środowisku medycznym!
W tym roku z bardzo silną reprezentacją Polski! Nie, nie, nie, nie
Do zobaczenia wkrótce Vancouver!
P.S. Podróżowanie w połowie czasu egzaminu zdecydowanie nie jest wskazane!
#POLSKAnaWD2019



POLSKAnaWD2019,POLSKAnaWD2019

Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 13:38:39

Zastanawiałam się długo, co powinnam życzyć swojej córce i innym dzieciom. Bezpieczeństwa, szczęścia, radości, beztroski

Daria Gosek-Popiołek:

Zastanawiałam się długo, co powinnam życzyć swojej córce i innym dzieciom. Bezpieczeństwa, szczęścia, radości, beztroskiego dzieciństwa, szacunku dla ich potrzeb itp.
Ale myślę, że powinnam życzyć im przede wszystkim PRZYSZŁOŚCI i tego, by ta przyszłość przestała rysować się w takich czarnych…

Więcej

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, na zewnątrz i przyroda

Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 13:12:37

Spółdzielnia mieszkaniowa zrobiła elektrownię słoneczną na dachach bloków. Efekty przeszły oczekiwania

Robert Maślak

600 ton emisji mniej, 15 tysięcy mieszkańców, 35 dachów, 10% energii więcej niż zakładano.
https://smoglab.pl/wroclaw-spoldzielnia-postawila-najwieksza-miejska-fotowoltaike-w-kraju-efekty-sa-swietne/

Spółdzielnia mieszkaniowa zrobiła elektrownię słoneczną na dachach bloków. Efekty przeszły oczekiwania

Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 12:19:09

Wzięliśmy władzę!

Wzięliśmy władzę!

Eksmisja zablokowana! Gdybyście nie wiedzieli, to tu na tych schodach siedzi ministerstwo sprawiedliwości i blokuje eksmisje, o pośrodku widzę Panią minister Agatę Nosal Ikonowicz, i panią dyrektor departamentu Mirosławę Pólkowską ( to ta z czerwona chustka na szyi).


Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 10:26:35

WOW!!

Fundacja Ocalenie:


WOW!!😮😮😮
Kwotę, o której pisaliśmy w zbiórce udało się zebrać w 3h i 15 min! 👏👏Jesteście niesamowite i niesamowici, ogromnie Wam dziękujemy za tak pozytywną reakcję i chęć pomocy dla naszych małych klientów i klientek! 💚💚

Zbiórka potrwa jeszcze przez tydzień, bo każda ekstra kwota zostanie przeznaczona na kolejne godziny psychoterapii dziecięcej.

Z okazji przypadającego dziś Dnia Dziecka, życzymy wszystkim dzieciom na świecie, żeby nie doświadczały w swoim życiu takich rzeczy, po których byłaby im potrzebna specjalna terapia. By były bezpieczne, szczęśliwe i wolne.


Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 09:50:32

Adrian Zandberg w felietonie w „Super Expressie”: PiS wygra kolejne wybory

Liberalne media spełniły swoje marzenie – w wyborach europejskich zagoniły niemal wszystkich do anty-PiS-u. Tych, którzy ośmielili się mieć wątpliwości, cięły ostro przy ziemi (przy okazji opowiadając, jak bardzo bronią wolności słowa). Teraz mogą podziwiać owoc swojej pracy.

Wojna PiS z anty-PiS-em wyssała tlen z polskiej polityki. Pozostałe komitety, w tym Lewica, dostały lanie. Po buńczucznych zapowiedziach, że Wiosna podbije scenę polityczną, nie zostało nic. Ale z najwyższego konia spadła Koalicja Europejska. Wynik wyborów pokazał, że na podziale Polski na dwa bloki wygrywa tylko jedna partia. Jest nią Prawo i Sprawiedliwość.

To nie przypadek. PiS ma w ręku silny argument – zmienił na lepsze życie kilku milionów Polaków. Tym, którzy dostają stawkę godzinową, mają kilkoro dzieci, nadal nie jest lekko. Ale jest im trochę łatwiej, niż przed rokiem 2015. Oni boją się powrotu tego, co było. Nikt nie wierzy Schetynie, kiedy mówi, że nie zabierze 500 plus. Bo jak wierzyć, gdy za jego plecami czają się klony Balcerowicza? Gdy medialni szalikowcy Platformy aż krztuszą się od nienawiści do „rozdawnictwa” i „chamów, których Kaczyński kupił za łapówki”?

Po wyborach Krystyna Janda opublikowała rysunek, który mówi bardzo wiele. PiS-owiec trzyma na nim w ręku banknot. Starsza pani klęczy przed nim i nabożnie patrzy na pieniądze. Podpis? „Daj głos”. Duża część elit chce zemsty na „plebsie”. Wierzą, że władza i pieniądze im się po prostu należą. Złorzeczą na „rozdawnictwo”, nawet gdy sami – jak Janda – dostawali na swoje inicjatywy miliony złotych od państwa. A potem marszczą czoło, skąd tylu tych wyborców PiS.

Powstają karkołomne teorie, że Polacy chcą bronić księży pedofilów albo że wszystkiemu jest winna pani, która dorysowała kolorową aureolę Matce Boskiej. Liberalni liderzy opinii glanują Schetynę, że jest leniwy i za mało się starał, a gdyby nie to, wszystko byłoby super. Pewnie za chwilę sami w to uwierzą. Prawda jest dużo prostsza. Tajna broń Kaczyńskiego to Wy, szanowna elito anty-PiS-u. PiS będzie wygrywać w cuglach tak długo, jak będzie mógł przedstawić wybory jako pojedynek z Wami.

https://www.se.pl/…/adrian-zandberg-w-felietonie-w-super-ex…

Adrian Zandberg w felietonie w „Super Expressie”: PiS wygra kolejne wybory

Liberalne media spełniły swoje marzenie – w wyborach europejskich zagoniły niemal wszystkich do anty-PiS-u. Tych, którzy ośmielili się mieć wątpliwości, cięły o …

Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 09:08:23

przestrzenkobiet.pl

Daria Gosek-Popiołek:

Janusz A.Majcherek, po kilku zapadających w pamięć diagnozach społecznych i spektakularnych obserwacjach, z których moją ulubioną można podsumować zdaniem "gentryfikacja jest ok", w wywiadzie udzielonym Gazecie Wyborczej twierdzi, że "PiS zniszczył wiejskie elity. Odwrócił narrację poprzedników, że trzeba równać do Europy i oświadczył: wy, prosty lud, jesteście fajni tacy, jacy jesteście. Wasz związek z Kościołem nie jest śmieszną dewocją, tylko fundamentem naszej tożsamości. Prymitywne obyczaje to nie obciach, tylko kwintesencja polskości."
Ciekawe, że trzy lata rządów PiS mają według profesora większe znaczenie niż okres transformacji, której olbrzymi ciężar poniosła właśnie polska wieś. Niż dekady zwijania się instytucji państwowych: likwidacji PKSów, połączeń kolejowych. Likwidacja kolejnych urzędów (choćby pocztowych), bibliotek, domów kultury, świetlic. Emigracja młodych ludzi za edukacją, pracą. To elity i politycy: od prawa do lewa, rządzący Polską od trzech dekad przyczynili się do kłopotów, z jakimi boryka się polska wieś (i jej "elity"). Ale to dokonało się nie w ciągu trzech lat, a trzech dekad.
I dokonywać się będzie dalej, bo to polska wieś jako pierwsza odczuwa (i coraz mocniej będzie odczuwać) skutki katastrofy klimatycznej. I patrząc, jak (nie) działają polscy politycy – od prawa do centroprawa, rządzący i ich sejmowa opozycja, to rolnicy zostaną w pozostawieni sami sobie.
A Majcherkowi polecam lekturę raportu „O wsi bez uprzedzeń”. Na naukę bowiem nie jest za późno – nawet jak jest się profesorem. Kto wie, może przyjdzie czas, gdy Majcherek przestanie posługiwać się językiem stereotypów i uprzedzeń. I dogoni cywilizacyjnie Europę

www.przestrzenkobiet.pl/…/pu…/o-wsi-bez-uprzedzen-raport.pdf

przestrzenkobiet.pl

Źródło
Opublikowano: 2019-06-01 08:12:35