A w ogóle to te fajerwerki uświadamiają, jak bardzo jesteśmy osamotnieni we Wszechświecie, i jak te wszystkie wysiłki pr

A w ogóle to te uświadamiają, jak bardzo jesteśmy osamotnieni we Wszechświecie, i jak te wszystkie wysiłki przypodobywania się ludziom są krwią w piach w większości.
No bo patrzysz jak dorosły facet podpala coś bez sensu, odskakuje od tego jak poparzony, a potem cieszy się jak głupi, że wystrzeliło (no a co miało wystrzelić, skoro producent skonstruował to tak, żeby tak).
I kiedy on czuje się potężny, w pobudzeniu i ekscytacji przeżywa ten moment, który będzie wspominał przez najbliższy tydzień minimum, Ty przyglądasz się cepowi próbując umysłowo ogarnąć jego dziwaczną mowę ciała – przypominającą trochę mowę ciała Simsa – i złorzeczysz mu w myślach, bo nawet, jeśli masz kotów, masz bębenki w uszach.
To jest też trochę jak z tymi typkami w stjuningowanych Escortach i Golfach z wymontowanymi tłumikami.
Jedzie sobie taki, gazuje – brum, brrrrrrrrruum, TRZAAaaAASKkK! – jest widocznie dumny, bo wszyscy patrzą, podczas gdy w 99,9 proc. przypadków spojrzenia oznaczają podziwu, a wyłącznie irytację kureskim, niepotrzebnym hałasem i jego ego, które wylewa się strumieniami z tego pomarańczowego potworka ze spoilerem, który temu autu potrzebny jak umarłemu kadzidło.
mi tych typów, żal mi też wszystkich, którzy wydali dzisiaj pieniądz jakikolwiek na fajerwerki (a mogli na coś fajnego, np. na masaż lub ciastko), i będą obiektem tych wszystkich:
– O ja pierdolę, następny, o nieeeeee.

Źródło
Opublikowano: 2019-12-31 21:41:41