Robert Maślak

Myśliwi uważają, że LexArdanowski, czyli nowe prawo o zwalczaniu ASF, który przywraca im nadzwyczajne przywileje, to powrót do dawnych czasów. Nie, dawnych czasów nie będzie – konfrontacyjna postawa Polskiego Związku Łowieckiego, arogancja myśliwych, polowania pod osłoną policyjną w miastach, rok więzienia za wejście na teren polowania – ASF nie zatrzyma, a zwiększy niechęć do myśliwych, będzie źródłem ostrych konfliktów, czego efektem za kilka lat może być jeszcze większa degregolada. Myśliwi tej ustawy strzelają sobie w oko.


Źródło
Opublikowano: 2019-12-31 12:13:49